Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Negra dokładnie tak jest, im więcej się czyta o szczepieniach tym trudniej podjąć decyzję.
Patka u nas jest tak samo, Tola budzi się ok 4.30-5 a zasypia ok południa. Dzisiaj zasnęła po 9 ale już się wyspałamam nadzieję że to tylko pieluszka ją obudziła i pójdzie jeszcze pospać
-
Ja jednak ruszylam tylek,nakarmilam mala o 11 zjadla tylko 70 ml:/o 14 karmienie i idę z nią na.spacer:)poćwiczyczylam z mel b,posprzatalam i zrobiłam obiad:)a to tylko dlatego,ze moje dziecko chyba pozmienialo.sobie dni na nocki
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że od wczoraj robię tak jak zaleciła mi pani doktor i krostki na buźce przybladły i się zmniejszyły i ciemieniucha też zaczyna schodzić.
W końcu widać włoski na czubku główki bo do wczoraj tam była jedna wielka skorupa..
Ja też wczoraj poćwiczyłam, a dzisiaj wieczorem albo rower albo ćwiczenia a kondycja po ciąży okropnapasia27 lubi tę wiadomość
-
Poli a mi znowu dermatolog powiedziała, żeby nie używać żadnych oliwek, olejków ani tłustych kremów bo to jeszcze nasila objawy (w naszym przypadku rzeczywiście tak jest).
mmarzenak połóg z tego co wiem trwa teoretycznie 6 tygodni. Ja karmię mm praktycznie od skończenia tygodnia przez synka. W połowie 5 tygodnia dostałam okres- według mnie nie różnił się mocno od normalnego ale moje miesiączki nigdy nie były obfite i zawsze trwały max 3-4 dni. Po obejrzeniu blizny po cc i zbadaniu mnie pani doktor stwierdziła że jestem w pełni "zdrowa" i mogę ćwiczyć. Tak więc od 6 tygodnia coś tam działam w tym kierunku
Najlepiej zapytać na wizycie "popołogowej" u swojego ginekologa czy nie widzi żadnych przeciwwskazań jeśli nie jesteś pewna czy to już ten momentmmarzenak lubi tę wiadomość
-
Witam, chwile się nie odzywałam
U nas nie było kolorowo w sumie od początku jak wrócilismy ze szpitala ....
Wieczny płacz, noce nie przespane!!! potrafiłam siedziec w nocy od 1-5 lub 6 z Miskiem
tydz temu zaczeł się biegunki u nas byłam 2 razy u lekarza z nim, niby nie odwodniony i dobrze się miał, ale kupy po 15 na dobe skierowanie na szpital dostalismy:(
Miałam wczoraj jechać do przyjecia na oddział ,ale podjechałam prywatnie do polecanego przez wiele znajomych pediatre-neonatologa. Zbadał go ze nie jest odwodniony apetyt ma, z wagi nam spadł ale przez te kupy.
I postawił diagnoze !!! nie tolerancja laktozy Przepisał nam mleko na recepte i wysłał do domu.
po 4 godz od podania pierwszej flachy Misiek zrobił dla nie nie spotykaną inna KUPKEzółciutką i bez żadnych grudek białych
taka jak plastelinka a nie sluz, bo nawet z krwią już kupy był
Dzis jest pierwszy dzien od powrotu ze szpitla tego 18 maja, jak nam Miskiek grzecznie lezy w łózeczku i nawet sam zasypia !!!!!!!!!!!!
A wczesniej na rekach z suszarką w ręce
A wiec tak wygladał nasz pierwszy miesiąc zycia !!! GEHENNA i to tylko przez mleko !! a wykupiłam już 3 rodzaje w tym 2 antyalergiczne
Pomógł Nutramigen !!!! mleko ochydne smierdzące !! Misiek nie chce pić, mieszam jeszcze z bebilonem pepti DHA ale jestem dobrej myśli ze przestawi się całkowicie na Nutramig...
pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:54
-
Poli9106 wrote:Hiacynta my też od sob na nutramigenie lgg ale kurcze kup jak nie bylo tak nie ma,zeby sama zrobila bez pomocy,w sumie dzisiaj jej się troszkę w nocy udalo zrobic.Po tym mleku są tak śmierdzące,ze masakra,samo mleko jest dziwne w smaku
U nas takie rozwolnienie ze szok !! teraz wreszcie normalnie dziecko funkcjonuje
Czytałam też że zaparcia mogą być spowodowane przedawkowaniem wit D ?
Ja mojemu dawałam rumianek jak miał 2 tyg bo tez nie mogł zrobic kupki! jakos pomogło.
A jak z piciem tego mleka??
mój się rzucał jak mu dałam do picia!! a w nocy dostał ataku szału !!! bo spał tylko 1,5 godz za cały dzien i był głodny a to mleku mu nie smakowało !!!
Myslałam ze sąsiadów po budzi, a my mieszkamy w domu jednorodzinnymdopiero jak zmieszałam mleko ze starym wypił
ehh
Chyba pomyśle o glukozie zeby podawać do mleka -
a jak Wasze samopoczucie? Dajecie radę? Ja z rana super, ale im bliżej nocy tym bardziej myślę o tym, że wieczorem zwykle mam mało pokarmu, albo córcia większy apetyt i mamy marudzenie przez 3-4 godziny... a nie chce pić z butli i próbuję kilka razy zanim wypije te 30 ml...
-
ja zaczynam łapać jakiegoś doła, bo Tymek nie chce zasypiać po jedzeniu, niby zje tyle ile powinien, ale płacze dalej, smoka wypluwa, butlę wypluwa... dokarmiam go bo mam mało pokarmu, mam mało bo się stresuję że się nie najada i za każdym razem jest ciężka walka o złapanie piersi. Doszły nam kłopoty z gazami i kupką.
Potrafi tak przekwękać 2-3 h aż zaśnie, w międzyczasie coś znów zje, bo jak nie podam to wrzask straszny. Jutro przychodzi do nas po raz pierwszy położna i znów się stresuję że coś robię nie tak.
Poza tym ciężko mi się przyzwyczaić do nowego życia i nie mam z kim o tym pogadać, bo jak mogę tęsknić do świętego spokoju, nie rozmawiam o tym z mężem bo i tak nie zrozumie. Pocieszcie że nie jestem sama... -
Kokoszka, witaj w klubie. U nas tez bywaja ciezkie dni kiedy maly placze i nie wiadomo z jakiego powodu. Mam wrazenie, ze od cycka odrywa sie tylko po to, zeby plakac. Bywa, ze placze razem z nim. Ze zmeczenia, bezsilnosci. Wczoraj skonczyl 3 tygodnie. Pocieszam sie mysla,ze teraz powinno byc tylko lepiej.Patrycja24