Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
pasia27 wrote:Iwa synek przystojniacha będzie
Oglądając dzieciaczki.probuje sobie Was wyobrazić
moja młoda to cały tatatylko usta moje
Wiesz zawsze możemy zaproponować żeby mamy powrzucały zdjęcia z maluchami ;)i już będzie wiadomo kto jak wygląda
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Liley wrote:Muszę zacząć nadrabiać zaległości.
Kochane, cudne dzieciaczki
Czytam co tam u was słychać ale żeby znaleźć chwile wolnych rąk juz ciezko.
My skończyliśmy 4 tygodnie. Debridat i espumisan ratuje nam "dupke". Młody miał wzdęcia i problem z wyróżnianiem. Teraz jest już super o ile nie zjem czegoś co mu szkodzi. Ostatnio czereśnie.. noc pierwsza nieprzespana. Mamy też problem z ulewaniem i walczymy wszystkimi możliwymi sposobami.
Dziewczyny jak wasz polog? Ja ciągle plamie, niestety żywą krwią. 30go ide na kontrole i mam nadzieje że do tego czasu się oczyszcze bo juz mam dość
I chwale się
Wszystkie dzieciaczki cudne
U mnie już końcóweczka, nawet to już nie krew, szef wygojony , smaruję Cepanem i jest oki. -
Iwa81 wrote:moja młoda to cały tata
tylko usta moje
Wiesz zawsze możemy zaproponować żeby mamy powrzucały zdjęcia z maluchami ;)i już będzie wiadomo kto jak wyglądaIwa81 lubi tę wiadomość
-
Położna oglądała blizne i mówiła żeby nie grzebala w ten dziurze.. (o ironio! No nie wpadlabm na to, żeby móc tam grzebać!!) O tym krwawieniu jej nie mówiłam, sama nie wiem dlaczego...
niby można krawic 6tygodni ale przy kp i po cieciu nie powinno chyba to tyle trwać. Raz że 'czyszczą', dwa kp przyspiesza obkurczanie macicy.. no i zeby już ksiazkowo plamic na żółto i znowu krew? Ja generalnie uważam ze cos mi spieprzyli przy cieciu bo ból byl niesamowicie silny i trwał za dlugo. Do tego to pęknięcie przy kichnieciu i zrosty.. jest cudownie.
Mam wizyte 30go jak bede mocniej krwawic to zadzwonie do krysi i zapytam co mi jest..
oo Iwa, mamy dzieci z tego samego dnia
Nie wiem czy u nas nie zanosi sie na skok, mlody napięty jak baranie jaja i wszystko go drazni. W koncu dostał ataku szału. Teraz książę probuje zasnąć ale tez nijak mu wychodzi.
Za chwilę te cholerne szczepienia.. i znając życie kolejny dzień pana marudy. A taki pogodny jest najcudowniejszy -
domi05 wrote:u mnie Poli dwa miesiące minie dokładnie za tydzień i też nic... piersią "karmiłam" i ściągałam przez 3-4 tygodnie. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie... Zadzwonię jutro i się umówię do gina i tak muszę iść po tabletki to zapytam i o okres
-
Hej dziewczynki. Tez mam problemy z rana po cc-w niektórych miejscach widać małe dziurki-pekniecia skóry. W czwartek idę do mojej gin.to popytam co i jak-mogło by juz się zagości bo chce zacząć biegać. My szczepienie mamy w środę-też się boje.
Chrzciny już zaplanowałam na 7 sierpnia.
Podobno cały tydzień pogodny ma być.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
JustyśM wrote:Podajcie coś dzieciom na dużą ilość baczkow-tzn moja się prezy przy tym.
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć
na te zapalenia piersi to brać ibuprofen, można chyba nawet do 800 mg, czyli 4 tabletki, bo działa przeciwzapalnie, paracetamol tak nie działa, tylko przeciwbólowo.
Pytanie do mam karmiących butlą, czy wszystkie Wasze maluchy mają dłuższą przerwę w karmieniu? Bo mój je co 3,5 - 4 h i w nocy tak samo, nie zdarzyło się5 czy 6 h przespanych, a miałam nadzieję, że się uda przy mm...
I jeszcze jedno ile Wasze dzieci śpią w ogóle? Bo mój tak 12-14 h na dobę i nie wiem czy to nie za mało, bo kiedyś zasypiał po każdym karmieniu, a teraz już nie i nie wiem czy to ten skok, czy się tak poprzestawiał niemowlak -
5, 6 h to bedzie mial jak będzie wiecej pil mleka. Moj pije 90 równo co 3 h. W nocy czasu co 4.
Dzieciaki będą coraz mniej spaly. W dzien moj juz ma po 2 h czuwania po jedzeniu i potem drzemkę. Dopiero kolo 17 mu sie wlacza dłuższe spanie -
i.am.chappie mój je przeważnie 90ml mm. W ciągu dnia śpiochem nie jest bo przeważnie ucina sobie tylko jedną około 2 godzinną drzemkę w południe lub rozbija sobie to na 15-30 minutowe drzemki w ciągu całego dnia. Noce odpukać przesypia już ładnie. Po kąpaniu między 20-21 zaraz zasypia i śpi do 2-3 choć zdarzają się wyjątki takie jak dzisiaj że pospał do 5.15 zjadł i spaliśmy jeszcze do 8
-
Justys tez w sierpniu bedieny chrzcić. Tylko data jeszcze nieustalona nie wiemkiedy moj tato wpadnie mną urlop. Co do podobiensstw to my się śmiejemy ze Maja podobna albo. Do sąsiada albo do listonosza.
bo calosciowo to ani ja ani moj Marcin.. Po mnie na pewno uszy a po mężu usta a reszta hm. No ani mama ani tesciowa nic nie mowily;)
-
nick nieaktualnyBaronowa to właściwie u nas podobnie. Mój pije po 90 ml 6 razy dziennie (a waży ok. 3500 g, więc dużo jak na niego) i w miarę regularnie, ale widzę, że chce spać, bo ziewa, ale jakoś nie może się wyłączyć. W nocy po kąpieli zasypia czyli ok. 20, potem pobudka koło północy, potem o 3 i o 5 już nie chce spać, trzeba go poprzytulać, przyśnie na godzinkę, a potem karmienie o 7-8. W chuście mi się uspokaja i oczka przymyka, a tak to już nie wiem co z nim w dzień robić, bo nawet na spacerku nie śpi w wózku, tylko czuwa, w ogóle od kilku dni marudny i płacze bez powodu.
Czytam te internety i już głupieje, że coś nie tak, a pewnie wszystko w porządku, tylko taki charakter
Agucha, jednorazowo można dwie tabletki czyli 400 mg.Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
i.am.chappie mój ma dni że w ogóle nie chce spać;p teraz po karmieniu o 8 właśnie przysnął i pośpi pewnie godzinkę. Jak śpi jako tako do południa, to po karmieniu o 14-15 już czasem do kąpania o 20 nie śpi wale albo tylko z godzinkę
jemy co 3-4 godziny, w nocy przesypia 5-7 godzin jak na razie. Je między 20.15 a 20.45, zasypia około 21 i śpi do 2-4 (teraz od kilku dni 3-4) i potem śpi do 7-8
Jemy średnio 70-100ml od tygodnia, wcześniej zjadał już nawet 100-130ml ale od tygodnia je mniej... nie wiem czemu... (tydzień temu się ważyliśmy i było 3600g)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 10:07
-
nick nieaktualnyTo może jest jakaś nadzieja, że kiedyś pośpi ciut dłużej
mój je 90 ml, bo tyle mu robię, ale prawda jest taka, że nie zna umiaru i jedynie jeśli jest śpiący, to nie marudzi po jedzeniu, lub nawet zje 75 ml, ale w dzień, to by zjadł pewnie i 150 i oddał nadmiar, duża potrzeba ssania widocznie. Bo nawet przy 90 ml to czasem widać, że mu za dużo, ale wyciumka do dna i tak