Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
SShape wrote:Helpunku;)
Od czwartku przestawiam mała na mm, jesteśmy na etapie trochę z jednej piersi i 30ml mleka, bo niby nie można tak od razu przestawić na butlę. Od jutra planuje zwiększyć mm na 60ml+pierś.
Już drugi dzień bez kupy i zaczynam się martwić. Nie wygląda jakby ją to męczyło. Popłakuje przy bąkach, ale tak było i przed mm.
Mam jej jakoś pomóc z tą kupą? Czopki glicerynowe? Czy jeszcze nie panikować?
Robiła z 10 dziennie a teraz nic i dla mnie to naprawdę szok:(
Czoków bym na razie nie dawała. Też mieliśmy problem kiedyś i jak pytałam pediatrę to powiedziała że może być nawet za 5 dni (!!!) No dla mnie to trochę przesada, ale podaj jej rumianku, pomasuj brzuszek maścią majerankową delikatnie przyciskając, zrób delikatnie rowerek nóżkami i trochę okrężne ruchy nóżkami. U nas pomaga. Zawsze jak cały dzień nie ma kupki, to następnego dnia do południa tak robię i zawsze pomagaSShape lubi tę wiadomość
-
Poli9106 wrote:A te dzieci ktore maja prawie 3 mies to ile jedza mm? I co ile?
I co 3 godziny w dzień i raz w nocy: średnio 8,11,14,17,20 i w nocy 2-4. Oczywiście nie zawsze jest tak regularnie, czasem co 3.15min, czasem co 3,.5h, nie budzę Go, zasypia zawsze około godzinę po karmieniu , czasem 1,5 i do następnego przeważnie śpi. Zanim Go kładę daję mu popić wody.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 10:02
-
Przewijacie dzieciaczki w nocy? Bo ja jak przewijam przed karmieniem to jest krzyk w niebogłosy, bo głodny, a jak po karmieniu to się rozbudza, rozgaduje i usypianie trwa przynajmniej pół godziny... Kupy w nocy nie robi, pampers też nie jest jakoś szczególnie przemoczony i ciężki (zakładany około 20, w nocy budzi się 2-4 i potem rano już 7-8 ) i tak się zastanawiam czy by w nocy nie dać mu spokoju? Nie chcę żeby było mu niewygodnie w wilgotnym pampersie i żeby go nie odparzyło...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 10:02
-
Moja je co 3 h 90 ml czasem co 2,5 ale wtedy 60,a w nocy co 4 h albo 60-70 albo nawet 40,dzisiaj na spiocha jej dałam 120 i wstala po 4 h zjadła 50 a potem nastepne karmienie 90 różnie właśnie je.
Ja przewijam przed kazdym karmieniem ale moja spi w tym czasie jezeli chodzi o noc -
Mój je przeważnie 90ml, po kąpaniu 120ml i wtedy śpi do jakiejś 4 choć dzisiaj spał do 5.50 (szok!). Je w sumie 6-7 razy w ciągu doby. Lubi też pić wodę, co jakiś czas daje mi trochę rumianku lub koperku i też się nie sprzeciwia
Co do przewijania ja zmieniam mu w nocy pieluszkę zawsze przed jedzeniem a mąż w tym czasie robi butlę. Czasem trochę postęka ale ogólnie nie ma awantury.
Po obiedzie jedziemy z mężem na zakupy, muszę kupić Kacperkowi jakieś ubranko do chrztu i sobie jakąś sukienkę. Chrzcimy się 31 lipcaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 10:44
-
klaudia1534 wrote:Mój je przeważnie 90ml, po kąpaniu 120ml i wtedy śpi do jakiejś 4 choć dzisiaj spał do 5.50 (szok!). Je w sumie 6-7 razy w ciągu doby. Lubi też pić wodę, co jakiś czas daje mi trochę rumianku lub koperku i też się nie sprzeciwia
Co do przewijania ja zmieniam mu w nocy pieluszkę zawsze przed jedzeniem a mąż w tym czasie robi butlę. Czasem trochę postęka ale ogólnie nie ma awantury.
Po obiedzie jedziemy z mężem na zakupy, muszę kupić Kacperkowi jakieś ubranko do chrztu i sobie jakąś sukienkę. Chrzcimy się 31 lipca -
Ja nie przewijam. Chyba ze sie obudzi i kręci. No kupa wiadomo ale jak ma nasikane i mu nie przeszkadza to go nie wybudzam.
Czy wasze dzieci tez podnosza glowe tak do brody? Miłosz wczoraj lezał na klinie i bach glowa w górę i do brody. Na kolanach to samo.
Troche mi sie wydaje że za szybko ... -
Liley wrote:Ja nie przewijam. Chyba ze sie obudzi i kręci. No kupa wiadomo ale jak ma nasikane i mu nie przeszkadza to go nie wybudzam.
Czy wasze dzieci tez podnosza glowe tak do brody? Miłosz wczoraj lezał na klinie i bach glowa w górę i do brody. Na kolanach to samo.
Troche mi sie wydaje że za szybko ... -
marzenka06 wrote:Czy wasze dzieci też strasznie pchają rączki do buzi? Szczególnie kciuka?
-
tak raczki w buzi od 3 dni
a ja dzisiaj przyjechałam do rodziców i malutka dosłownie cały czas wrzeszczy ze chce byc przy cycu. To samo bylo po szczepionce. Pewnie źle na nią wpływa nowe otoczenie. Ostatnio jak bylam u rodziców to tez duzo plakala ale myslalam ze moze ja brzuszek boli. Wróciłam po tygodniu do domu i jak ręką odjął. Dzisiaj przyjechałam i placz na wieczór... a mam byc tydzień...i co tu robić...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 20:09