Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
domi05 wrote:A myjesz je w płynie czy sama ciepłą wodą?
Mlodszemu gotowalam butelki to mial plesniawki. Teraz się w to nie bawię -
JustyśM wrote:Dowiedziałam się, że dla mam karmiących butelką jest specjalny krąg w piekle, więc co ja się będę wysilać
Ale mam nerwa trzymajcie mnie bo zaraz eksploduje. Zrobiłam po obiedzie pyszny deser galaretka z bitą śmietana borowkami i malinami dla mnie i dla meza.On zjadł jedna łyżkę i okazało się że x malin powychodzily 2 mrówki (wcześniej mylam maliny-moczyly się nawet w wodzie bo wlalam do zlewu)A on fo mnie z pretensji jak bym to specjalnie zrobiła. Wk...wilam die wzięłam. Mała i wyszlam na spacer po osiedlu (przed wyjściem mąż jeszcze do mnie ze on nie idzie bo ona musi zjeść i będzie się darla,gdzie do jedzenia była jeszcze godzina czasu )Po 30 minutach wróciłam bo ryk na całe osiedle-moja córcia w komitywie z tatą więc postanowiła wcześniej zjeść. A on jak tylko przyszlam powiedzial: a nie mówiłem i wielki wybawca wziął mała i ja nakarmil.......Jestem wściekła!!!!!
Na domiar złego mam dziś 11 dzień OKRESU-PATOLA!!!![/QUOTE]
Mrowka mu deser zeżarla. Co za foch
JustyśM lubi tę wiadomość
-
Ja prasuję ale nie dlatego że małej coś jest tylko się wkurzam, że jak nie uprasuję to się z nich kurzy, tak jak ze ściereczek do kuchni, więc prasuję, albo mamcia przychodzi na górę zabiera rzeczy i hurtem prasuje swoje i moje.
Dobrze że jego mrówka nie zjadłasam nie wie ile robali w życiu zjadł, zwłaszcza w lodach malinowych i sokach
Justyś następnym razem zrób tylko dla siebie i nie będzie pretensjiJustyśM lubi tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:Na czole trochę. Musze nadmanganian przywieść i zobaczyć czy cos da.
Nie prasuje juz nic bo nienawidzę tego robić.
A do kiedy butelki wyparzać - ja do pierwszego razu. Teraz czasem wygotuje jak długo jakiejś nie używam
u mojej znikają, ale stawiam że chyba wyskoczyły jej po arbuzie, bo odpuściłam na kilka dni i znikają. A myłam buźkę przegotowaną wodę, na zmianę z delikatnym krochmalem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzesc wszystkim!
Ja oszaleje na tym macierzynskim. Dzis moj synek przeszedl samego siebie. Jadl co godzine po 40 ml MM, gdzie MM mozna co 3 h podawac, ale co zrobic jak sie darl. Zazwyczaj co 3 h jadl 130 ml. Mleko mi juz zanika, ale to raczej moja wina bo nie sciagalam systematycznie. Czasem co 12/16 h. Po prostu czasu nie mam na to. Maz wyjechl i sama ogarniam malego, nie chcialam pomocy mamy i tesciowej bo bym sie bardziej umeczyla. Tak to mam spokoj w domu i moge chodzic w samych majtach
Jesli chodzi o spanie to moj synek zasypia kolo 23 i spi do 5/6 . Czasem to pojdzie spac o 21 i spi do 6 . Mam nadzieje, ze w pozniejszym czasie bedzie chodzil spac o 20 i spal do 7
Wasze dzieciaczki tez juz gadaja ?Moj tez zaczal produkowac sline i czasem sie nia dławi. Usmiecha sie tez kilkanascie razy dziennie, ale nie wiem czy to sa juz swiadome te usmiechy, bo usmiecha sie i za sekunde placze i tak w kolko.
-
Tola, jak je częściej a mniej to w porządku, gorzej jak by zjadł 130 o za godzinę chciałby znowu:-)
A co do minuty nie ma się co tego trzymać... Dominik też raz zglodnieje po 2-2,5 godzinach czasem jak usnie w południe to ma przerwę nawet 4 godziny.
Tyle że on zjada około 100 a powinien już 150... -
nick nieaktualnyJustyśM wrote:Dowiedziałam się, że dla mam karmiących butelką jest specjalny krąg w piekle, więc co ja się będę wysilać
Ale mam nerwa trzymajcie mnie bo zaraz eksploduje. Zrobiłam po obiedzie pyszny deser galaretka z bitą śmietana borowkami i malinami dla mnie i dla meza.On zjadł jedna łyżkę i okazało się że x malin powychodzily 2 mrówki (wcześniej mylam maliny-moczyly się nawet w wodzie bo wlalam do zlewu)A on fo mnie z pretensji jak bym to specjalnie zrobiła. Wk...wilam die wzięłam. Mała i wyszlam na spacer po osiedlu (przed wyjściem mąż jeszcze do mnie ze on nie idzie bo ona musi zjeść i będzie się darla,gdzie do jedzenia była jeszcze godzina czasu )Po 30 minutach wróciłam bo ryk na całe osiedle-moja córcia w komitywie z tatą więc postanowiła wcześniej zjeść. A on jak tylko przyszlam powiedzial: a nie mówiłem i wielki wybawca wziął mała i ja nakarmil.......Jestem wściekła!!!!!
Na domiar złego mam dziś 11 dzień OKRESU-PATOLA!!!![/QUOTE]
wspolczuje klotnii z mezem. u mnie tez ostatnio tak bylo, ze powiedzial zebym szybciej przebierala pampersa bo maly siknie albo kupe zrobil. ja na to, zeby sie nie madrzyl bo jeszcze sie nie zdarzyla taka sytuacja i wlasnie w tym momencie mlody zasikal caly przewijak...klotnia na calgo byla. od tyg meza nie ma bo wyjechal na delegacje wiec spokoj mam od tych klotnidomi05 lubi tę wiadomość
-
Patrycja mój o dziwo śpi dużo.. zasypia wieczorem koło 20.30-21, czasem obudzi się w nocy na karmienie 24-2, czasem od razu 4-5 jak budzi się o 8, je i zasypia koło 9-9.30
Zje około 11 i o 12 zasypia na 2-2,5 godziny
I popołudniu ma już krótsze drzemki pół godziny-godziny, jedna między 16 a 17, druga 18.30-19.30, czasem tylko 20 minut od 19.10, zależy -
nick nieaktualnyi.am.chappie wrote:Prasujecie pieluchy tetrowe? Bo mi się już odechciewa i nie wiem jak długo trzeba.
ja prasuje wszystko z tego wzgledu , ze lubie i takie wyprasowane rzeczy mniej miejsca zajmuja w szawce , a uwielbiam miec wszytsko rowno ulozone:P heheh
-
tola2014 wrote:wspolczuje klotnii z mezem. u mnie tez ostatnio tak bylo, ze powiedzial zebym szybciej przebierala pampersa bo maly siknie albo kupe zrobil. ja na to, zeby sie nie madrzyl bo jeszcze sie nie zdarzyla taka sytuacja i wlasnie w tym momencie mlody zasikal caly przewijak...klotnia na calgo byla. od tyg meza nie ma bo wyjechal na delegacje wiec spokoj mam od tych klotni
Ale nie uważam żeby to była moja wina:-Ptola2014 lubi tę wiadomość
-
Patrycja24 wrote:Łacznie jakies 4-5h. W lezaczku z wibracjami lub w wozku na spacerze.
Ile w nocy spi?
Mój w dzień w sumie z 6 godziny, chyba ze jest zły dZień to i bywa że tylko 2:-Pale to rzadko, przy skokach roZwojowych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 22:35
-
nick nieaktualnytola2014 wrote:ja prasuje wszystko z tego wzgledu , ze lubie i takie wyprasowane rzeczy mniej miejsca zajmuja w szawce , a uwielbiam miec wszytsko rowno ulozone
:P heheh
ale napisalam SZAWCE !! bozee.. SZAFCE głupia ja...mowie, ze to macierzynstwo mnie rujnuje
Kłosia lubi tę wiadomość