Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy któraś z Was ma też problem z zatkanym kanalikiem?
U nas było tak: jak się urodził to ropiało mu prawe oko, wyleczyliśmy i przez chwilę był spokój. Potem wróciło więc znowu kropiłam i przeszło, ale za to zaczęło ropieć drugie. Wyleczyłam. Niestety od tego czasu cały czas zbierają mu się łzy w tym oku i jak już jest takie mega załzawione to łezka ucieknie. Byliśmy wczoraj u okulisty, zbadał go płakał strasznie a ja razem z nim.. Powiedział że w tym momencie nie ma zatkanego ale to jest tak że to nie jest cały czas.. Mam masować przez dwa tygodnie i jak to nic nie da to w znieczuleniu miejscowym odetkają w szpitalu.. Czytam na ten temat i mam mieszane uczucia.. Jedni mówią żeby czekać inni żeby odtykać teraz bo jak będzie starszy to będzie trzeba znieczulać ogólnie.. -
Evil, nam się też zatkało raz jedno, raz drugie. Robiłam wówczas masaż (czy też uciskam, masaż to za dużo powiedziane) i przechodziło (chyba trzy razy już nam się zatkało, zawsze po wietrznym dniu). Ponoć najczęściej przechodzi w drugim półroczu życia dziecka, jeśli nie, wówczas robi się udrożnianie o którym piszesz.
-
Poczytaj o masażu. Dobry masaż kanalika to masowanie prawie polowy twarzy. A czasami udroznienie w szpitalu to jedyny sposób. Corka koleżanki miała, okazalo się ze miała gronkowca a kropieniem tylko zaleczala problem
-
No ja ze starszym byłam na zabiegu!!
Tzn maz z nim tam byl! A ja wylam w kiblu!! Bo się tak darl ze na caly szpital po zabiegu z 2 godz miał drgawki od płaczu ...
U nas krople i masaże nie pomogły! W 6 nieść trzeba bylo iść! A zdiagnozował okulista u niego zatkany kanalik 2 tyg zycia... -
Ojjjjj u nas tez chyba skok choć mam nadzieję że to koniec skoku bo 19 tydzień....
W gondoli nie chce jeździć dziś chciałam wejść do sklepu to tak krzyczala ze zmęczenia....masakra,w domu też ciężko ja było uśpić marudzi,płacze odłożyłam ja do łóżeczka,właczylam szumisia i jakoś zasnela.Tez już jestem zmęczona choć wczoraj wyszlam do kina z kolezankami nie było mnie 3 godziny ale myśli wciąż krążyły wokół córci......masakra chyba popadlam w jakiś marazm.....[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Pociesze was. Dwa dni temu nam przeszlo. Dziecko aniol. Zasypia odlożone, uśmiecha sie caly czas.
KokoszaNell, JustyśM lubią tę wiadomość
-
Kocia wrote:a moja córcia krzyczy i piszczy cały czas poirytowana juz nie mam pomysłu jak ja zabawiać. Wlasnie zasnęła wiec chwila ciszy. Wczoraj podobnie. O co chodzi?
-
U nas tez krzyki.. Z wyjątkiem momentów gddy spi(o bloga ciszo.. Normalnie chwilo trwaj)piszczy krzyczy.. I to tak głośno.. Upodobala sobie w szczególności krzyki w okolicy mojego icha jak ja trzymam.. Jakos tak wtula głowę i "aaaaaaaaaaaaa" na sama myśl ciary po plecach mi przechodzą.. Bo co jak co.. Ale dziecko me glos ma donośny. No i marudna jest okropnie.. Fakt ma katar (nie mozemy sir go pozbyć)ale dotychczas w sumie byla pogodna.. A teraz od kilku dni to ani ręce ani mata ani bujak.. Ani smoczek ani cycka ani ulubiony pan Hipcio.. No jednym słowem NIC! Wszystko to jest ueeee..ale moze to tez wina zębów bo jak dorwie mojego palcs to trze dziasla aż mi klykiec bieleje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 22:39
-
aaaguchaaa wrote:U nas tez krzyki.. Z wyjątkiem momentów gddy spi(o bloga ciszo.. Normalnie chwilo trwaj)piszczy krzyczy.. I to tak głośno.. Upodobala sobie w szczególności krzyki w okolicy mojego icha jak ja trzymam.. Jakos tak wtula głowę i "aaaaaaaaaaaaa" na sama myśl ciary po plecach mi przechodzą.. Bo co jak co.. Ale dziecko me glos ma donośny. No i marudna jest okropnie.. Fakt ma katar (nie mozemy sir go pozbyć)ale dotychczas w sumie byla pogodna.. A teraz od kilku dni to ani ręce ani mata ani bujak.. Ani smoczek ani cycka ani ulubiony pan Hipcio.. No jednym słowem NIC! Wszystko to jest ueeee..ale moze to tez wina zębów bo jak dorwie mojego palcs to trze dziasla aż mi klykiec bieleje...
u nas też jeździ wszystkim po dziąsłach, ale nie są rozpulchnione ani nic... ale denerwuje się i jęczy bo wszystko ląduje w buzi, ale jakby nie mógł trafić na coś co ukoi nerwy. -
Dziewczyny jakie polecacie mleko dla wybrednej damy ? Teraz tylko kp ale powoli chce dodawać mm żeby w grudniu odstawić. Próbowałam dać jej Bebilon - ryk kwik nie będzie jadła, dałam jej Hippa to prawie odruch wymiotny jak poczuła smak butelki mam Avent.
-
nick nieaktualnyU nas już po skoku, ale jakiś eksceców nie było. Trochę mniej spał w dzień i myślałam, że już mu tak zostanie, bo przecież jest starszy, ale od poniedziałku znowu śpi i śpi
Kłosia, mleka początkowe różnią się tylko ceną, tak mi pediatra powiedział i smakiem
My mamy Bebiko od początku, podobno jest dość dobrze tolerowane przez większość niemowląt i jest słodkie. Humana ma dobre opinie i jest to chyba jedyne mleko na rynku, które nie jest produkowane w Polsce.
Prawda jest taka, że każdy poleci Tobie coś innego, co akurat jego dziecko lubi, a wiadomo każde dziecko inne -
Kłosia wrote:Dziewczyny jakie polecacie mleko dla wybrednej damy ? Teraz tylko kp ale powoli chce dodawać mm żeby w grudniu odstawić. Próbowałam dać jej Bebilon - ryk kwik nie będzie jadła, dałam jej Hippa to prawie odruch wymiotny jak poczuła smak butelki mam Avent.
-
Kłosia wrote:Dziewczyny jakie polecacie mleko dla wybrednej damy ? Teraz tylko kp ale powoli chce dodawać mm żeby w grudniu odstawić. Próbowałam dać jej Bebilon - ryk kwik nie będzie jadła, dałam jej Hippa to prawie odruch wymiotny jak poczuła smak butelki mam Avent.
Moja teraz jedzie na Kp, ale w szpitalu i potem w awaryjnych sytuacjach dawałam jej Bebiko i jej przypasowało., -
Nas wczoraj odwiedziła moja psiapsiuła z Niemiec, młoda dostała zajefajną kurtke i buciki zimowe - Mai ciotka przypasowała bo cały czas siedziała u niej i się uśmiechała,
Dzisiaj idziemy w gości do innej ciotki, więc trochę rozrywki
A moje dziecko wczoraj cały dzień gadało, o dziwo zero pisków tylko gadanie, i w końcu rozkminiła że można wyciągnąć ręce i na foteliku -bujaczku można na pałąku pozytywkę włączyć - ależ była zdziwiona za pierwszym razemWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 10:50