X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 października 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas po mm nie spał dłużej, a nawet krócej;p więc musiałam mieć sycący pokarm. No ale niestety... Królewicz nie chciał

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 12 października 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    u nas po mm nie spał dłużej, a nawet krócej;p więc musiałam mieć sycący pokarm. No ale niestety... Królewicz nie chciał

    o widzisz czyli to też bardzo indywidualna sprawa.

    hiacynta99. lubi tę wiadomość

    km5sdf9h3loowecn.png
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 12 października 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiek nosi dady 4+

    Ja Miśkowi daje ze słoiczków!

    Wczoraj odebrałam wyniki i glukoza jest po niżej normy.

    hsxq6uc.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 października 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy jak kładziecie maty na podłodze to dajecie jeszcze coś pod nie?
    Bo Dominik się już kula na dobre i często główką uderza jak z brzucha na plecy się przekręca, kilka razy zdarzyło mu się zapłakać i nie wiem czy jakiegoś koca pod spód nie położyć?

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 12 października 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Dziewczyny czy jak kładziecie maty na podłodze to dajecie jeszcze coś pod nie?
    Bo Dominik się już kula na dobre i często główką uderza jak z brzucha na plecy się przekręca, kilka razy zdarzyło mu się zapłakać i nie wiem czy jakiegoś koca pod spód nie położyć?

    ja kładę na podłodze na dywanie z piankowych puzzli

    domi05 lubi tę wiadomość

    km5sdf9h3loowecn.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 12 października 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa81 wrote:
    ja kładę na podłodze na dywanie z piankowych puzzli
    Ja tak samo :-)

    Wczoraj i dziś podjęłam próby podania córci gotowanej marchewki. Entuzjazmu brak. Więc się chyba wycofujemy i za jakiś czas spróbujemy ponownie.
    Spodziewałam się zupełnie innej reakcji, bo przecież marchewka słodziutka, więc powinna smakować, a tymczasem wszystko, co włożyłam do buzi językiem wypychała na zewnątrz- za żadne skarby nie chciała jej połknąć! Jak próbowałam ją przechytrzyć i zagadać, żeby mimowolnie połknęła, to zrobiła dlugie bbbbwwwwwwww...... i marchewka była wszędzie! Aż odgrzebalam filmik z pierwszego karmienia stalym pokarmem syna, żeby przypomnieć sobie jego reakcję i była zupełnie inna- on aż się trząsł, żeby dać mu więcej! No nic- najwyraźniej to nie jej czas. Do 6msca mamy jeszcze 2tyg i wtedy spróbujemy znowu :-)

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Kłosia Autorytet
    Postów: 428 335

    Wysłany: 12 października 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozglądam gruby koc tylko i na to zabawki już bez maty ;)

    w4sqqqmzfxp2qinv.png

    dxomtv73afcam3as.png
    3 miesiące 5720g
    4 miesiące 6160g
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 12 października 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez rozkładam koc i daje zabawki:-) mata juz schowana bo strasznie targa i zrywa miski i sie wściekał ;-) woli na wolności

    A co do karmienia łyżeczką mój Misiek tez wypycha jedzenie bo nie umie jeszcze jesc :-) ale ja mu zbieram z ust i wkładam ponownie i tak powolutku zje :-)

    hsxq6uc.png
  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 12 października 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TO SKOK!!!moja Martynka mega marudna-brak mi sił.

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 12 października 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Negra wrote:
    Ja tak samo :-)

    Wczoraj i dziś podjęłam próby podania córci gotowanej marchewki. Entuzjazmu brak. Więc się chyba wycofujemy i za jakiś czas spróbujemy ponownie.
    Spodziewałam się zupełnie innej reakcji, bo przecież marchewka słodziutka, więc powinna smakować, a tymczasem wszystko, co włożyłam do buzi językiem wypychała na zewnątrz- za żadne skarby nie chciała jej połknąć! Jak próbowałam ją przechytrzyć i zagadać, żeby mimowolnie połknęła, to zrobiła dlugie bbbbwwwwwwww...... i marchewka była wszędzie! Aż odgrzebalam filmik z pierwszego karmienia stalym pokarmem syna, żeby przypomnieć sobie jego reakcję i była zupełnie inna- on aż się trząsł, żeby dać mu więcej! No nic- najwyraźniej to nie jej czas. Do 6msca mamy jeszcze 2tyg i wtedy spróbujemy znowu :-)

    u Mojej marchewka bee, a za to dynię chętnie wcinała i brokuła też

    km5sdf9h3loowecn.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 12 października 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Negra wrote:
    Ja tak samo :-)

    Wczoraj i dziś podjęłam próby podania córci gotowanej marchewki. Entuzjazmu brak. Więc się chyba wycofujemy i za jakiś czas spróbujemy ponownie.
    Spodziewałam się zupełnie innej reakcji, bo przecież marchewka słodziutka, więc powinna smakować, a tymczasem wszystko, co włożyłam do buzi językiem wypychała na zewnątrz- za żadne skarby nie chciała jej połknąć! Jak próbowałam ją przechytrzyć i zagadać, żeby mimowolnie połknęła, to zrobiła dlugie bbbbwwwwwwww...... i marchewka była wszędzie! Aż odgrzebalam filmik z pierwszego karmienia stalym pokarmem syna, żeby przypomnieć sobie jego reakcję i była zupełnie inna- on aż się trząsł, żeby dać mu więcej! No nic- najwyraźniej to nie jej czas. Do 6msca mamy jeszcze 2tyg i wtedy spróbujemy znowu :-)
    To nie brak entuzjazmu tylko odruch obronny. Dziecko wypycha ciało obce językiem. To zanika u niektórych wczesniej u niektórych pozniej

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 12 października 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f56079b17bcb.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c59562d5791.jpg
    Martynka w akcji

    Patrycja24, Baronowa_83, Negra, Iwa81, Evil89, marzenka06, hiacynta99., KokoszaNell lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 12 października 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    To nie brak entuzjazmu tylko odruch obronny. Dziecko wypycha ciało obce językiem. To zanika u niektórych wczesniej u niektórych pozniej
    Sądzisz, że powinnam dalej próbować, czy zaczekać kilka-kilkanaście dni? Cała porcja marchewki, którą przygotowałam została skutecznie wypluta na śliniak- nie połknęła nawet odrobiny- mimo moich prob i kombinacji. Nie krztusiła się przy tym, nie denerwowała, tylko ze spokojem pluła wszystko, co trafiło do buzi, jakby mówiła: "nie, nie uda Ci się mnie tym nakarmić, dawaj mleko" :-) Zastanawiam się, czy jutro podjąć próbę podania dyni?, bo i tak czeka w piwnicy na porcjowanie i mrożenie i muszę się nią w koncu zająć...

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 12 października 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justys- Twoja Martynka to na pewno majowa jest? Nie ściemniasz nas tu? :-D Bardzo silna i sprytna dziewczynka!

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 12 października 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    możesz spróbować dynie, może nie podszedl jej smak. Jak będzie dalej tak pluć, to bym poczekała

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 12 października 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Negra wrote:
    Justys- Twoja Martynka to na pewno majowa jest? Nie ściemniasz nas tu? :-D Bardzo silna i sprytna dziewczynka!

    no właśnie też się nad tym zastanawiam :D

    brawo, świetnie jej idzie :)

    km5sdf9h3loowecn.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 13 października 2016, 03:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mozna iść spac;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 13 października 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa,majowa nie sciemniam hihi.
    Negra co do tego jedzenia to spróbuj z dynia-moja na początku też słabo jadla (co prawda nie plula)ale za namową Baronowej nie wmuszalam-jadla ile chciałam jak skończyła 5 miesięcy nastąpił przełom i je zdecydowanie więcej (ostatnio mały słoiczek dyni,wczoraj pół słoiczka brokula)wydaje mi sie że jest coraz lepiej choć nie chwilę dnia przed zachodem słońca jak to się mówi.
    Moja mała jeszcze śpi-jestem w szoku,wczoraj zasnela około 22 w nocy słyszałam jak wędruje po łóżeczku więc ja przyniosła do nas do łóżka-teraz spi wtulona w męża.
    Dziś wizyta u endokrynologa zobaczymy co mi doradzi z moimi nerwami,wypadającymi garściami włosami itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 08:02

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evil, to pielęgniarka mi na to ulewanie z pokarmem odpowiedziała, że przyczyny mogą być takie - za duża porcja, za szybko mleko. Bo jeśli dziecko zje dużo, to należy to traktować jako posiłek i nie dawać mleka krótko po. Pytałam, czy może za wcześnie z rozszerzaniem, to mi powiedziała, że jak wyeliminuję te dwa powyższe to można się nad tym zastanowić, ale raczej nie. U nas zauważyłam, że faktycznie jak zje, to mleko mu daję po 1,5-2 h i to jest za szybko, bo jednak ulewa mlekiem, a że w żołądku pozostaje jeszcze inna treść, to się miesza. Wczoraj mu dałam mleko po 3h, czyli posiłek był zamiast mleka i było ok, ulewał standardowo samym mlekiem. Ale to ulewanie już zaczyna być uciążliwe, ile jeszcze? :/

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 13 października 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz powiedZiał że do roku może ulewac

    tb732n0a0czusv9c.png
‹‹ 1943 1944 1945 1946 1947 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ