Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madziaaaaa wrote:To nam długo zajęło aby zdecydować się na ślub bo 6 lat sami chcieliśmy mieć pierwsze dziecko mieszkać razem a dopiero potem zdecydowaliśmy ze razem jednak wszystko przetrwamy i chcemy być ze sobą na zawsze (nie ukrywam narodziny dziecka dużo zmieniły w pewnym momencie mieliśmy siebie dość ale koniec końców doszliśmy do porozumienia) w czerwcu mieliśmy ślub wiec się śmiejemy ze ta ciaza to prezent poslubny.
u mnie szybko wszystko poznaliśmy sie w ostatnim tygodniu kwietnia w zeszlym roku w internecie na portalu randkowym,weszlam tam z nudów haha,w pierwszym tygodniu maja sie spotkalismy w realu od po tygodniu zaczelismy sie spotykac oficjalnie(musialam zostawic mojego wtedy narzeczonego) ja w lipcu wyjechalam do usa i myslalam ze przejdzie nam,ze odleglosc nas ostudzi,ale oboje zaczelismy wariowac bez siebie,mialam tam siedziec 3 miesiace,wrocilam po 3 tygodniach i od razu sie zareczylismy,to byl sierpien,pamietam na wspolnych wakacjach na mazurach,wrocilismynz urlopu szybko zaklepalismy termin slubu 25 październik i od mojego powrotu jestesmy nierozłączni
Aniu_leczka, Anna255, bimba, Madziuśka, luna91, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dariaaa88 wrote:jak Twoje TSH wyglądało wcześniej np rok temu? mi TSH spadło do 0,005 i tak zaczęła się moja przygoda z zapaleniem, dostałam tylko bloker na moje objawy, miałam kołatanie serca, uderzenia gorąca i drżały mi ręce oraz cierpiałam na bezsenność. nie dawał mi nic obniżającego hormony ponieważ obserwacja tarczycy była zbyt krótka a USG było ok, po pół roku moja tarczyca z takiej nadczynności przeszła sama w niedoczynność z wynikiem ponad 11,6 no i tu dostałam leki bo brak hormonu jest gorszy niż jego nadmiar. i w ciąży też nie ma co zbytnio się przejmować nadczynnością, bo niedoczynność bardziej szkodzi maleństwu a brać leki na nadczynność ja bym się zastanawiała, umów się na wizytę do dobrego endokrynologa
Ostatni wynik jaki robiłam wynosił 1.012. W poniedziałek mam wizytę więc zobaczę co mi powie i może poleci mi jakiegoś dobrego endo
Madziaaa a oscypki w ciąży to chyba nie bardzo dozwolone są. Produkowane są z mleka niepasteryzowanego. Sama je uwielbiam ale już parę osób mnie przestrzegło przed nimi w ciąży.
Cigaretta śliczny maluszek
Nasza Pchełka jest już z nami
-
mi tez mam wrazenie ze wszystko ustepuje , piersi juz jakby nie rosly , wczoraj kazalalm mojemu P dotykac je i zeby mi powiedzial czy zmalaly czy nieJusWik wrote:Was ciagnie a mnie nie boli nic. Nawet cycki odpuscily. Czsem tylko cos zakluje z lewej strony. Dobrze ze jutro wizyta bo chyba bym zwariowala. , schiza , zadnych objawow zero , no brzuszek rosnie chociaz narazie to sadelko same ale juz Go sie nie da wciagnac...
https://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
u nas bylo podobne ..jestesmy ze soba 6 miesiecy tylko...poznalismy sie na portalu randkowym tez od razu zaiskrzylo po tyg od wyznal mi milosc i powiedzial ze on wie ze jestem miloscia jego zycia a po 2 tyg ja ..po 3 miesiacach znajomosci wprowadzilam sie do niegocandles88 wrote:u mnie szybko wszystko poznaliśmy sie w ostatnim tygodniu kwietnia w zeszlym roku w internecie na portalu randkowym,weszlam tam z nudów haha,w pierwszym tygodniu maja sie spotkalismy w realu od po tygodniu zaczelismy sie spotykac oficjalnie(musialam zostawic mojego wtedy narzeczonego) ja w lipcu wyjechalam do usa i myslalam ze przejdzie nam,ze odleglosc nas ostudzi,ale oboje zaczelismy wariowac bez siebie,mialam tam siedziec 3 miesiace,wrocilam po 3 tygodniach i od razu sie zareczylismy,to byl sierpien,pamietam na wspolnych wakacjach na mazurach,wrocilismynz urlopu szybko zaklepalismy termin slubu 25 październik i od mojego powrotu jestesmy nierozłącznihttps://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
cigaretta sliczne malenswto , duzy taki...
agnieszka to odpoczywaj i fajnie ze Cie juz wypuscili...
ja was pomalu nadrabiam , dzisiaj 7 godz w pracy , czuje sie swietnie wiec chce pracowac ..powiedzialam dzisiaj jednemu klientowi ze jestem w ciazy juz myslalam ze mi podziekuje ale On to przyjal bardzo fajnie a pracuje u niego dopiero 2 tyg.., jeszcze zalatwil mi swoja kolezanke zebym u niej pracowala ,przy moich zerowych objawach to sie bardzo ciesze ze mam troszke wiecej pracy ..
dostalam dzisiaj list ze szpitala mam usg wyznaczone na 9 listopad , kupe czasu jeszcze /...https://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mam 33 lata i 10 letnią córeczkę urodzoną na studiach, z ojcem rozstałam się od razu po jej urodzeniu.
Mojego męża poznałam 4 lata temu. Przez Badoo - portal randkowy
Iskrzyło od razu.
Ohh iskrzy jeszcze bardziej!
Staraliśmy o dziecko od 1,5 roku.
Od 1 sierpnia jesteśmy małżeństwem, moje koleżanki żartowały, że moja macica się ruszy jak będzie po bożemu- czyli dopiero po ślubie i tak było
bimba, bereda11, Marietta, candles88 lubią tę wiadomość
Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić -
ja myslalam ze tylko ja jestem taka szalona ...ja jestem juz troche doswiadczona zyciowo i przez dobrych kilka lat bylam sama bo mi nikt nie pasowal a tu buch poznalam Go i strzala amora mnie trafilaAnna255 wrote:ja z moim po 4 miesiacach znajomosci, zaczelam sie starac o dziecko. No i tak nam zeszlo juz ponad 2 lata razem hehe
Foto_Anna lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
Mój mąz i ja znamy się 27 lat Powaznie, od urodzenia jestesmy sąsiadami, oczywiście w dzieciństwie się biliśmy i szczerze nienawidziliśmy. Dopiero jak mielismy 17 lat to zaczęliśmy rozmawiać i od wtedy jesteśmy razem a ślub bralismy 28 grudnia 2013:)
Foto_Anna, bereda11, Marietta, xpatiiix3, Agnieszka0812, Madziuśka, bimba, Aniu_leczka lubią tę wiadomość
Kazik :* -
Kurczę... ale macie historie...
Ja poznałam męża 7 lat temu w pracy, po roku się zeszliśmy, pół roku temu wzięliśmy ślub Czyli tak standardowo, bez szaleństw 
CHOCIAŻ zapytał czy za niego wyjdę po miesiącu
Foto_Anna, Agnieszka0812, kamisia88 lubią tę wiadomość
-
Marietta , to romantyczne - takie spontaniczne zaręczyny po miesiącu!
No ale jeśli wyglądasz jak Shakira (foto w awatarze) to ja mu się nie dziwię!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 21:02
Marietta, bereda11 lubią tę wiadomość
Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić
