X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 20 października 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Candless, to teraz pomyśl, że jak Ty znów zaczniesz latać po klubach, to wszystkie Twoje koleżanki władują się w pieluchy i będą zgrzytać zębami, że masz już pieluchy z głowy i jeszcze szalejesz na mieście :) Ja mam 32 lata. W przyszłym roku 33. I uwierz mi, jeszcze w czerwcu tańczyłam w klubie jak wariatka ;) W lipcu byliśmy w Turcji i tez były szaleństwa. Jestes z Wawy? Bo jak tak,to sama Cię wyciągnę na imprezę po narodzinach. Masz max 5 miesięcy na dojście do siebie i lecimy potańczyć :D

    BTW: zajrzyj w mój pamiętnik. Nie jestem jakąś mega "dupą", ale nie czuje się też zaniedbaną ciotką klotką :P Będzie dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 10:06

    Madziaaaaa, luna91 lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 20 października 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no w moim przypadku jasno postawiłam warunek,dla mojego męża,że to on idzie na tacieżyński :)

    ma_lina lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie mam najmniejszej ochoty na imprezy, chyba jestem na to za stara :P

  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 20 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FeliceGatto wrote:
    Candless, to teraz pomyśl, że jak Ty znów zaczniesz latać po klubach, to wszystkie Twoje koleżanki władują się w pieluchy i będą zgrzytać zębami, że masz już pieluchy z głowy i jeszcze szaleje na mieście :) Ja mam 32 lata. W przyszłym roku 33. I uwierz mi, jeszcze w czerwcu tańczyłam w klubie jak wariatka ;) W lipcu byliśmy w Turcji i tez były szaleństwa. Jestes z Wawy? Bo jak tak,to sama Cię wyciągnę na imprezę po narodzinach. Masz max 5 miesięcy na dojście do siebie i lecimy potańczyć :D

    BTW: zajrzyj w mój pamiętnik. Nie jestem jakąś mega "dupą", ale nie czuje się też zaniedbaną ciotką klotką :P Będzie dobrze!

    no to idziemy na impreze,jestem z Warszawy,ale mieszka w okolicach :D

    P.S.
    zajzałam w pamiętnik i mam pamięć do twarzy i wydaje mi się,jakby już gdzieć Cię spotkała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 10:10

    FeliceGatto lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • Madziaaaaa Autorytet
    Postów: 501 427

    Wysłany: 20 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candles88 wrote:
    no w moim przypadku jasno postawiłam warunek,dla mojego męża,że to on idzie na tacieżyński :)
    Ze na całe 9 miesięcy?
    Bo to może wziąć matka lub ojciec tak?

    w7eM.png
    ozEK.png
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 20 października 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziaaaaa wrote:
    Ze na całe 9 miesięcy?
    Bo to może wziąć matka lub ojciec tak?


    na jaki czas to się nie orientowałam,ale chyba gdzies mi mignęło w artykule,ze może iść na dosyć długo,wiec niech idzie nic mu się nie stanie,będzie konsensus,ja nosze pod sercem 9 miesięcy,a on przechodzi wszystko przez 9 miesięcy po narodzinach

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 20 października 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Candles , podpisuję się pod słowami Dziewczyn :)
    I dodam tylko że naprawdę nie wszystkie w ciąży mają od razu poczucie wielkiej, bezgranicznej miłości do dziecka które ma się narodzić. Na takie uczucia przychodzi czas, może po pierwszych kopniakach, może po narodzinach. Myślę że to zupełnie normalne i wcale nie jesteś dziwna z tego powodu! :)
    Ja mam 27 lat i może zabrzmi to właśnie "staro i drętwo" ale na imprezy mnie nie ciągnie. Wolę wyjść sobie z Mężem gdzieś na kolację czy spotkać się ze znajomymi ale imprezy totalnie przestały mnie kręcić. Swoje się już wyszalałam chyba :D Ale wypady nad jeziorko ze znajomymi, wspólne grillowanie itd. to wszystko można robić z dzieciakami :) lub bez jeśli ktoś ma ochotę :) wszystko zależy od chęci i sytuacji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 10:15

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • Madziaaaaa Autorytet
    Postów: 501 427

    Wysłany: 20 października 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak się nie orientuje jak to w Polsce jest więc dlatego pytam. ;-)

    Mi osobiście byłoby szkoda tych pierwszych miesięcy z dzieckiem aby urlop oddać ojcu ale jeżeli dla was to najlepsze rozwiązanie to wiadomo szanuje decyzję ;-)

    kamisia88, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    w7eM.png
    ozEK.png
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 20 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mejbi wrote:
    Candles , podpisuję się pod słowami Dziewczyn :)
    I dodam tylko że naprawdę nie wszystkie w ciąży mają od razu poczucie wielkiej, bezgranicznej miłości do dziecka które ma się narodzić. Na takie uczucia przychodzi czas, może po pierwszych kopniakach, może po narodzinach. Myślę że to zupełnie normalne i wcale nie jesteś dziwna z tego powodu! :)
    Ja mam 27 lat i może zabrzmi to właśnie "staro i drętwo" ale na imprezy mnie nie ciągnie. Wolę wyjść sobie z Mężem gdzieś na kolację czy spotkać się ze znajomymi ale imprezy totalnie przestały mnie kręcić. Swoje się już wyszalałam chyba :D Ale wypady nad jeziorko ze znajomymi, wspólne grillowanie itd. to wszystko można robić z dzieciakami :) lub nie jeśli ktoś ma ochotę :) wszystko zależy od chęci i sytuacji :)

    mi raczej nie chodziło o to,aby się spijać na imprezach do nieprzytomności,bo ja akurat stronie od alkoholu,mój mąż tak samo,ale nie wiem mam wrażenie,że zdziadziałam,przy tym moim mężu haha jeszcze niedawno wystarczył spontaniczny telefon,ja się szykowałam wychodziłam,a teraz to się zmieniło,jakaś taka za ciężka się czuje

    jak tu można myśleć o wyjściu,jak udało mi się umyc zęby,a ja czuje,że będę żygać za chwile dalej jak widze :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 10:18

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 24 lata mój maz skończył 31 jest miedzy nami duza różnica spotykamy sie od 6lat szaleliśmy razem przez moje cale studia i tez mnie jakos juz imprezy nie kręcą :) wole wyjazdy wspólne , wypady niż cluby itd. Takze raczej damy rade ;) chociaz do jednej i drugiej rodziny mamy ponad 100 km ;/ no ale jeździmy co tydzien na weekendy gdzies wiec mysle że do kina tez uda Nam sie wyrwać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 10:24

    Madziaaaaa lubi tę wiadomość

  • kamisia88 Autorytet
    Postów: 601 754

    Wysłany: 20 października 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziaaaaa wrote:
    Ja tak się nie orientuje jak to w Polsce jest więc dlatego pytam. ;-)

    Mi osobiście byłoby szkoda tych pierwszych miesięcy z dzieckiem aby urlop oddać ojcu ale jeżeli dla was to najlepsze rozwiązanie to wiadomo szanuje decyzję ;-)
    Tak niektóre tak mówią bo chcą wyprzeć pewne sprawy ale to się zmienia później. Mówię na przykładzie mojej koleżanki, później zmieniła zdanie bo nie mogła bez tego dzieciatka żyć :-) nie mówiąc o wychodzeniu na 8 h do roboty....

    Carolq lubi tę wiadomość

    f2w3flw19tw30ku4.png
    Kazik :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo dolegliwości , czuje sie bardzo dobrze ale od 2 dni głowa mnie boli :/ ? Ma ktos jakiś sposób ? Będę wdzięczna

  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 20 października 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candles88 wrote:
    mi raczej nie chodziło o to,aby się spijać na imprezach do nieprzytomności,bo ja akurat stronie od alkoholu,mój mąż tak samo,ale nie wiem mam wrażenie,że zdziadziałam,przy tym moim mężu haha jeszcze niedawno wystarczył spontaniczny telefon,ja się szykowałam wychodziłam,a teraz to się zmieniło,jakaś taka za ciężka się czuje

    No ja też nie pisałam o pijaństwie do nieprzytomności. Bardziej myślałam o klubach itd ;) z tym że ja się zrobiłam bardzo rodzinna po tym jak wyszłam za mąż i urodziłam dziecko. Świata nie widzę poza nimi i naprawdę czuję się spełniona nawet jak siedzimy w sobotę wieczorem w domu i gramy w planszówki z córą :D co nie znaczy że się izolujemy, bo wychodzimy ze znajomymi ale bez takiego szaleństwa i spontanu jak kiedyś ;)

    Madziaaaaa, Carolq, FeliceGatto lubią tę wiadomość

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • Eliana Ekspertka
    Postów: 140 334

    Wysłany: 20 października 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki! Tylko 1 dzień mnie nie było, a tu tyle ciekawych wątków, może wieczorem, jak już zrobie wszystko co muszę będę się mogła zrelaksować czytając forum!:)

    A teraz posłusznie melduję, że dzielnie po cichaczu dotrwałam do mojej upragnionej wizyty USG, na którym miałam badaną przezierność karkową! Ostatnie USG było miesiąc temu, kiedy dzidziuś miał w 8/9 tygodniu 2,1 cm, a teraz ma już 7,1!!!! Jest taki duży, że nawet termin porodu z USG mi się zmienił, bo pokazuje mi że jestem dziś w 13 tygodniu 3 dniu, uważaj Pati, gonię Cię!:)))

    Badanie miałam juz brzez brzuch i jak gin tylko przyłozyła tą głowicę USG do brzucha, to było widać jak dzidzia podnosi sobie rękę do buźki i do oczu, jak się przekręca i fika, to było przepiękne!

    I dziewczyny, było widać cały kręgosłup, komory serduszka, pęcherz, kość nosową, wszystko co potrzebne. I wszystko jest zdrowo i w porządku. Żadnych dodatkowych testów genetycznych nie robię, nie chcę ale też nie mam do tego wskazań, bo przezierność wyszła nam 1,05 mm

    Nawet dostaliśmy to wszystko nagrane na płytkę CD, co jest dla mnie szokiem cywilizacyjnym, bo nawet nie wiedziałam, ze tak można :) I skasowała mnie tyle, co za zwykłą wizytę z USG, więc wszystko fajnie.

    Wiem, że dzisiaj dużo dziewczyn ma wizyty - trzymam za was kciuki i za same dobre wieście!

    :))

    Carolq, xpatiiix3, mejbi, Madziaaaaa, kamisia88, Cigaretta, luna91, Dariaaa88, Marietta, Różyczka, konwalijka, Madziuśka, monilia84 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxm5403940g.png
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 20 października 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolq wrote:
    Mam 24 lata mój maz skończył 31 jest miedzy nami duza różnica spotykamy sie od 6lat szaleliśmy razem przez moje cale studia i tez mnie jakos juz imprezy nie kręcą :) wole wyjazdy wspólne , wypady niż cluby itd. Takze raczej damy rade ;) chociaz domjednej intryguje rodziny mamy ponad 100 km ;/ no ale jeździmy co tydzien na weekendy gdzies wiec mysle że do kina tez uda Nam sie wyrwać :)

    jak z mężem zaczynałam chodzić w zeszłym roku to zjeździliśmy pół polski,w poniedziałek potrafiłam być w Krakowie,a już w środe w Sopocie a piątek kończyłam w Katowicach... różnica nie wielka,ja mam 24,mąż 28 mąż się wyszalał pod względem imprez,ale niekedy mam wrażenie,ze ma zal do mnie,ze poznając mnie opuścił się w swojej pasji (motocyklista) potrafiła brać swojego sciagacza i jechać np. na Mazury na cały dzień,albo do Szczecina i razem z kolegami spędzał czas,a teraz kiedy esteśmy po ślubie,inne są priorytety i widze,że też mu jest przykro,że kumple od motoru nawet nie zadzonią i nie spytają co u niego bidulek znalazł sobie teraz inną pasje,grzebie w silnikach ogląda,pieści,smaruje smarami,w smie mu się nie dziwie,bo też ma prace urzędową i nie sposób nie mieć odskoczni

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • Madziaaaaa Autorytet
    Postów: 501 427

    Wysłany: 20 października 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mejbi wrote:
    No ja też nie pisałam o pijaństwie do nieprzytomności. Bardziej myślałam o klubach itd ;) z tym że ja się zrobiłam bardzo rodzinna po tym jak wyszłam za mąż i urodziłam dziecko. Świata nie widzę poza nimi i naprawdę czuję się spełniona nawet jak siedzimy w sobotę wieczorem w domu i gramy w planszówki z córą :D co nie znaczy że się izolujemy, bo wychodzimy ze znajomymi ale bez takiego szaleństwa i spontanu jak kiedyś ;)
    U nas jest bardzo podobnie. Nie ciągnie mnie na imprezy a koleżanki odwiedzam z synkiem min 3 razy e tyg nie lubimy się nudzić w domu. ;-)
    Ale i sobotnie wieczory w domu mają swój urok ;-)

    mejbi lubi tę wiadomość

    w7eM.png
    ozEK.png
  • ma_lina Ekspertka
    Postów: 169 202

    Wysłany: 20 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candles, u nas tak samo. Mąż bierze urlop, a ja po max 2miesiącach od porodu idę do pracy. Nie dlatego, że zależy mi bardziej na pracy, niż na dziecku, tylko wiem, że Maciej będzie zajmował się maluchem dużo lepiej niż ja. Znaczy ma cudowne podejście.

    U nas nie ma problemów z jego zaangażowaniem. Mówi do dziecka przez brzuch, codziennie go głaszcze, rano do łóżka dostaję śniadanie i herbatę, wieczorami jabłko i wodę. Chociaż w sumie mój mąż zawsze taki był :D


    Byliśmy na kontroli tego krwiaka u ginekologa. Trochę się zmniejsza i jest pod naszym 4cm dzieckiem. Więc niebezpieczeństwo maleje.

    Miłego dnia!

    8zctp1.png
    sF2up2.png
  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 20 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliana gratulacje ! :) Cudowne wieści :) Ale masz już dużego maluszka, najważniejsze że wszystko w porządku :)

    Eliana lubi tę wiadomość

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 20 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliana <3 Cudownie się ciesze czyli Nasze maleństwa na tym samym etapie ,bo mój bąbelek w 12t4d miał 64mm ;) także idą łeb w łeb ;) ekstra gratuluję tak dorodnego maluszka może podzielisz się foteczke brzdace potem.? Ja jeszcze 7 dni musze poczekać na podglądanko ;)

    Eliana lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 20 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam! Hormonki, hormonki, hormonki.... :D Ja dziś zestresowana, ale jakoś wyluzowana. Candles - dopadły Cię typowe lęki ciężarnej, że już koniec życia, że wszystko się kończy itd. Ja na studiach na imprezach byłam co tydzień a co drugi dzień były jakieś domówki. Szłam na uczelnię, do pracy i wieczorem na imprezę - dzień pełen wrażeń. Co każdy weekend jakiś nowy imprezowy ciuszek. Powiem szczerze: był to świetny czas i też czasami spoglądam w przeszłość z tęsknotą i uśmiechem na twarzy (i cieszę się, że z uśmiechem) Teraz wchodzimy w NOWY co nie znaczy GORSZY etap życia. Każdy etap ma swoje plusy i minusy. I każdego mamy prawo się bać a szczególnie zostania matką, bo to niesamowicie inna sytuacja. Pamiętaj wszystko trzeba przyjąć z pokorą od życia - los obdarzył Cię takim szczęściem, że możesz ostać mamusią, wiele kobiet i mężczyzn niestety boryka się z niepłodnością :(
    Ja to rozumiem, że się boisz i Twoje zachowanie to objaw ciąży. A mężów zrozummy - oni może przeżywają bardziej niż my. Ja w poprzedniej ciąży zapytałam meża dlaczego się nie cieszy i nie celebruje ze mną tego stanu, a on na to: jak to nie? ja się przejmuję, nie widzisz? Biorę nadgodziny, więcej zleceń, na wyprawkę trzeba zbierać! Tyle, inne podejście, ale równie zaangażowane :)

    Trzymam kciuki za wizyty a Wy trzymajcie za moją. Co ma być to będzie! :)

    xpatiiix3, Carolq, Eliana, Madziaaaaa lubią tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
‹‹ 405 406 407 408 409 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ