Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytylko mnie nie ochrzańcie i sie nie obraźcie - ale nie rozumiem i chyba nie zrozumiem kobiet ktore wybieraja cc na wlasne zyczenie ... ja sie bronie rekami i nogami by tego uniknąć ...
xpatiiix3, bimba, Madziaaaaa, Dariaaa88, luna91, Palinas89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie wiem ja po części potrafię to zrozumieć zawsze każdy wmawiał że poród SN jest cięższy , ból ,męczony trwać potrafi bardzo długo , CC też ma swoje zalety szybko , 5 minut i masz już dziecko. A cięcie jak cięcie. To chyba zależy od kobiety i od jej przekonań. Wiem że niektóre dziewczyny się tak bały sn że płaciły za cc i nie była to jedna historia . Coś jednak w tym musi być że tak robią.
-
nick nieaktualnycesarka na zyczenie /za dopłatą / to nie jest jedna historia to juz sie zrobiło tak popularne ,że az chwilami chore ... a lekarze chciwi na kase robią wszystko co pacjentka zarząda ...
cesarka jest ogromnym obciazeniem dla kobiety
ingerencja w ciało - skutki uboczne samego znieczulenia ...
nie mi oceniać
każda kobieta robi jak uważa - jej sprawa
ja wyrazam jedynie swoją opinie na ten temat . -
Alicce wrote:tylko mnie nie ochrzańcie i sie nie obraźcie - ale nie rozumiem i chyba nie zrozumiem kobiet ktore wybieraja cc na wlasne zyczenie ... ja sie bronie rekami i nogami by tego uniknąć ...
A ja po doświadczeniach z SN mam taki paniczny strach przed kolejnym, że mocno się zastanawiam nad możliwością cesarki.Jestem odporna na ból, ale to co przeżyłam przy SN było straszną traumą -
nick nieaktualnyJa o tyle nie jestem za cesarką bo ja jestem z cesarki . I nacięli mnie na twarzy przy porodzie teraz mam małą bliznę 1 cm nad policzkiem ale jak byłam mała to było praktycznie przy oku. A mojej Mamie powiedzieli że zadrapałam się paznokciem jak krew mi leciała , a że człowiek głupi to tak wyszło. I z tego powodu głównie nie chce cc i zastanawiam się na sn.
-
Modlitwa Mężczyzny: ,,BOŻE DROGI Chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co muszę znosić, więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen." Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny. Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wypłacić pieniądze. Poszedł na bazarek po zakupy, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była już 13 więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki i dopilnował by odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka. O 21.00 był już zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie skończyły, gdy poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył zaprotestować. Następnego ranka, gdy tylko się obudził. Ukląkł koło łóżka i powiedział: ,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę,czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?" Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział: ,,Mój synu, widzę, że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę" !
Carolq, FeliceGatto, xpatiiix3, hiacynta99, hiacynta99, kkasya, luna91, Palinas89, Madziuśka, baśka86 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Ja tak średnio bo u mnie ten polog trwał dłużej niż niż standardowo, miałam dużo szwów bo 18 potem kilka pękło i dostałam 2 cholernie mocne antybiotyki. No i chemoroidy straszne po porodzie dostałam. Ogólnie tak potrzebowałam 8-10tyg żeby dojść całkowicie do sobie. Teraz nie widzę żadnych zmian tylko taka mam małą lezke w kroczu od pęknięcia szwu. Tak czy siak wile SN panicznie boje się operacji
-
Dziewczyny, a ja z innej beczki, znacie jakieś fajne ćwiczenia dla kobiet w ciązy, takie na kilka minut, żeby się poruszać? Bo czuję się strasznie zasiedziała, wiem, że są różne na Youtube, ale może jakieś już polecacie albo wiecie jakie są fajne?
-
Witam Was dziewczyny! Nie bardzo mam czas na udzielanie sie na forum ale melduje ze na poniedziałkowej wizycie, wreszcie usłyszałam serduszko. Dzieciątko rośnie, tylko troszke...za wolno. No cóż mam nadzieje że nadrobi, ma jeszcze dużo czasu. Na poniedziałek (9+5) mieliśmy 1,5 cm. Nastepna wizyta za miesiąc.
Madziaaaaa, FeliceGatto, Agnieszka0812, Carolq, xpatiiix3, josephinka84, bimba, hiacynta99, Alicce, Eliana, Palinas89, Madziuśka, monilia84 lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Carolq wrote:nie wiem ja po części potrafię to zrozumieć zawsze każdy wmawiał że poród SN jest cięższy , ból ,męczony trwać potrafi bardzo długo , CC też ma swoje zalety szybko , 5 minut i masz już dziecko. A cięcie jak cięcie. To chyba zależy od kobiety i od jej przekonań. Wiem że niektóre dziewczyny się tak bały sn że płaciły za cc i nie była to jedna historia . Coś jednak w tym musi być że tak robią.
Masz rację trwa to szybciej, ale CC też boli! Oczywiscie napewno nie tak jak SN ale przezyłam i wiem co mówię. Po drugie, poród siłami natury jest jak sama nazwa mówi bardziej naturalny i dla kobiety i dla dziecka. Wszystko co czasem pęka na dole (nie zawse ale zdarza sie) goi się znacznie szybciej niz rana po otwarciu brzucha i rozcieciu jego wszystkich powłok czyli równiez miesni i nerwów. Leżałam z dziewczynami po porodzie naturalnym i one pare godzin po porodzie już sama były w stanie zajmować sie swoimi dziećmi, mogły w miare normalnie funkcjonować. Ja po CC byłam spionizowana dopiero po 12 godzinach (standardowo powinno byc po 8 ale ja nie dałam rady ze wzgledu na lezaną ciążę) i niestety ale po tych nawet 12 godzinach czujesz sie jak z krzyza zdjeta, przez kilka dni nie mozna sie wyprostować nie mówiąc o dzwiganiu albo kichnięciu/kaszlu.
Nie chce nikogo straszyć ale wybaczcie jak słysze ze ktoś płaci za CC bo mniej boli to sie może nieźle przeliczyc. Nie zapominajmy ze to jest operacja. Gdyby to nie było tak poważne to lekarze nie zalecaliby wiecej niz 3 cesarek w życiu.
Jeśli któras tutaj poczuła sie urażona to bardzo przepraszam zupełnie nie taki był mój zamiar.
Ostatnio jestem na ten temat po prostu cięta, miedzy innymi przez teksty które nieraz czytam typu "cesarka to nie poród, wyciagają dziecko i już, co Ty kobieto wiesz jak nigdy nie rodziłaś" To nie fikcja, takie rzeczy czytam w internetach.
Carolq, Agnieszka0812, Alicce, Palinas89 lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was