Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDariaaa88 wrote:ja myślę, że pierwsze usg powinno być w 7-9tc, później możesz zrobić dopiero w 11-14tc na przezierność karkową
ja tam będę chodzić do gina co 3-4 tygodnie na wizyty, no ewentualnie, że będę musiała częściej ale mam nadzieje, że nie będzie to konieczne.
Ja mam zdanie troszkę inne wole pierwsze usg wczesniej zrobić żeby wykluczyć ciążę pozamaciczna, bo chodź kto nie poszedł wczesniej i juz po pęknięciu jajowodu lub innego narządu okazało sie ze jest jak jest, a można bylo temu zapobiec o wiele wczesniej!
-
Dzięki xPatiii Owszem, uspokoiłam się
hiacynta99- dopóki nie odczuwam bólu, myślę, że wszystko w porządku. Jeśli byłaby to ciąża jajowodowa, czy zrobię usg teraz czy za 2 tygodnie, takie same szanse, takie samo ryzyko. Napewno czułabym wcześniej gdyby coś było nie tak... tak myślę
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Też czytałam, że przy pozamacicznej ciąży beta jest dużo słabsza i tak nie przyrasta, a u mnie rośnie hcg jak na drożdżach Sam fakt, że "wysikałam" dwie kreski 2 tygodnie prawie przed terminem @ świadczy, że tego hormonu jest sporo... wiec się nie martwie na zapas... pisałam kilka stron temu jak mnie nastraszono pozamaciczną aż do szpitala mnie skierowano w 3 tygodniu. W szpitalu mnie też uspokajali poziomem bety
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle ja tylko swoja opinie wyraziłam bo na wczesnym etapie można nawet farmakologicznie leczyć tak mi ordynator ginekologii wyjaśnił. Po stracie dziecka, jestem przewrażliwiona i jeszcze przy mojej endometriozie dodatkowo.
Dziękuję ze jesteście ze mnie prostujecie
Jesteście kocham
Marietta, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
hiacynta99- ja dziękuję, że odpisujesz, dzielisz się tym co wiesz, to ważne Ja wiem tyle co mi powiedziano/ przeczytałam. Mam nadzieję, że nie było ironii w Twoim poście, bo ja jestem wdzieczna za każde naprostowanie Sama mam np bzika na punkcie szkodliwości usg i to, że inne dziewczyny mi tłumaczą, uspokajają pomaga mi wytrącić się z takiego mocnego strachu przed falami ultrasonografu Nawet rym wyszedł.
xpatiiix3, hiacynta99, hiacynta99, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
Hiacynta nie świruj tak bo zwariujesz tu Nam ,będzie wszystko dobrze i urodzisz zdrowego różowego pulpecika Fajne są teraz te grubełki co się rodzą obok mnie leżała kobietka która sama urodziła chłopca 5050 bez nacięcia :o lekko pękła tylko
takie to ja podziwiam podwójnie 
2 razy taki jak moja Nel 2420 obok tego ponad 5 kg chłopca hehe komicznie wyglądali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 21:10
Marietta lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
http://www.rodzicpoludzku.pl/images/stories/publikacje/naciecie_koniecznosc_czy_rutyna2010.pdf
Rodziła bez nacięcia? Patrzcie na to. Ja nie jestem ani eko, ani vege ani trendy Ale też będę rodzić bez nacięcia. Co więcej w Krakowie otwarli przy szpitalu Dom Narodzin, rodzisz na nfz w ciszy, spokoju, masz wannę, piłeczki, nikt Cię nie pogania, ciemno i cicho
-
Hej ja jak zwykle z wieczora mam czas zeby wejsc i poczytac jutro ide z rana na bete wiec po 14stej bede miala wynik. Postaram sie od razu wejsc i napisać Wam Tak czytam te wszystkie posty i sie noramlnie az zaczynam bac jakie to sa naprawde problemy z ciążą to ze mialam w pierwszej ciązy cukrzyce to naprawde pikuś przy tym co niektóre dziewczyny tu przeszły. Jestem ciekawa jak mi wyjdzie jutro beta i bedzie sens isc 16 wrzenia na wizyte czy lepiej ja przelozyc bo bym wolala isc dopiero na USG jak bedzie widac serduszko. W pierszej ciąży bylam w 3 tyg i lekarz mi powiedzial ze nie ma co sie jeszcze cieszyc bo nie wiadomo czy to ciaza i 2 tyg chodzilam w stresie do następnego USG. W tej ciąży zapisałam sie juz do innego gina
-
a mam jeszcze pytanie czemu mi cały czas na suwaczku pokazuje 5+1 t.c. a w kalendarzu ciązy jak wejde ze jest 5+5 t.c.?
-
nick nieaktualnyMarietta wrote:hiacynta99- ja dziękuję, że odpisujesz, dzielisz się tym co wiesz, to ważne Ja wiem tyle co mi powiedziano/ przeczytałam. Mam nadzieję, że nie było ironii w Twoim poście, bo ja jestem wdzieczna za każde naprostowanie Sama mam np bzika na punkcie szkodliwości usg i to, że inne dziewczyny mi tłumaczą, uspokajają pomaga mi wytrącić się z takiego mocnego strachu przed falami ultrasonografu Nawet rym wyszedł.
ło aż 3 lajki nie wiedziałam ze tak umiem hahahah fanie że nie odebrałyście tego negatywnie :*
Świruje i tyle hahah
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWrocilam ze spotkania z kolezankami z uczelni, nie widziałysmy się ok 2 miesiące i zauważyły od razu , że inaczej wyglądam, mam inne oczy i się zaokragliłam na buzi! Hehe te to mają oko :p to dopiero 2 mies a ja już się zaokragliłam...
Baska 86 powodzenia!
Marietta, xpatiiix3, baśka86 lubią tę wiadomość
-
Marietta tak bez nacięcia
No ja dwójkę bez naciecia urodzilam przy córce nawet nie pękłam i syna bez znieczulenia ale poród pierdniecie że tak powiem bo tylko godzina i 25min 45 po odejściu wód syna już ściskałam w ramionach i 3 szwy miałam wewnetrzne bo lekko peklam wzdłuż ale młody standard taki 3250 córkę rodziłam 20h akcja nie postępowała i dlatego w tej ciąży nie faszeruje się nospa i magnezem bo aż 20h po odplynienciu wód nie mogli mi wywołać 15h oxy 4 butelki... I tak jak wstrzymywane tak urodzić nie mogłam i dopiero po zzo poszło rozwarcie dalej ,bo wczesniej nic nie ruszało a zzo przyspiesza ,ale i tak takie zzo to ja pierdziele bo wszystko czułam dalej bardziej bolało to kłucia kręgosłupa, ale to nic było do wytrzymania pod koniec zzo puściło mi na parte ale to było tylko 10min i po bólu no i nie mogłam wstawać ze względu na ryzyko wypadniecie pepowiny to było najgorsze bo na pewno szybciej by postępowało gdybym mogła chodzić i na piłce poskakać liczę ze teraz będę mogła przeżyć to tak jak sobie wymarzyłam bez farmakologii jakiejkolwiek no ale cóż różnie to bywa w życiu różne są procedury mimo wszystko dwa porody dobrze wspominam baa córka nawet w czepku urodzona w worku owodniowym wyskoczyła z pluskiem
U Nas dużo dziewczyn się zarzekalo że bez urodza a ponacinali niektóre mi też nikt nie gwarantuje że nie natna ale ja od razu zaznaczyłam ze nie nacieli i teraz tez nie chce a położna mówiła ze czasem lepsze nacięcie i mieć z 4-5 szwów niż pękać i mieć 20 ale ze to się okazuje w trakcie i dobrze pod koniec masaż krocza wykonywać na elastyczność działa
Basiu nowy suwaczek czasem się zacina
hiacynta99, baśka86 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyJa tez urodziłam klopsika 4100:P i do dzis jest chłop jak dąb jak kupuję. Ciuchy to na 10 lat rozmiar a chlopocyna skończył mi w lutym 6 jak pójdzie do komunii będzie mi po ramie hahaha
trzymajcie kciuki za moja wizytę
xpatiiix3, baśka86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też liczę ze ten poród będzie taki jaki sobie wymarzylam
Czyli bez kropowki i ktg podłączonego bez możliwości ruchu, ale to tylko możliwe jeżeli dzieciątko zdecyduje się przyjść min tydzień wcześniej na świat
Jak mnie na wywoływanie wyślą biorę epidural
xpatiiix3, hiacynta99 lubią tę wiadomość
