Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja poszłam na L-4 w 8tc - tylko, żeby trochę odpocząć. Zostałam 2 tygodnie... i później już nie było mowy o powrocie do pracy. Dojeżdżam ponad 50km w jedną stronę i mam nerwówkę przez 8h. Nie ryzykowałam.migussia wrote:witajcie przyszłe mamusie
jestem tu nowa nie ogarniam jeszcze tego forum, nie wiedziałam w ktorym temacie zadac pytanie, termin mam na maj, postanowiłam umiescic je tutaj
Jak u was bylo w przypadku zwolnien lekarskich? Czy już na nim jestescie czy jeszcze pracujecie?
Pracodawca nie ma nic do gadania, masz prawo iść na zwolnienie. Tak samo jeśli pracujesz - obowiązuje Cię KP dla pracownicy w ciąży - czyli m.in. do 4h przed monitorem komputerowym. Heh, bardzo to zabawne, bo pracując nie wiem co robiłabym przez drugie 4h, jak pracę mam typowo przy kompie..
migussia lubi tę wiadomość
-
Tak naprawdę mój Leonek zatrzymał się już około 13 tygodnia, a w 17 tygodniu zaczęłam plamić pojechałam do szpitala i tam okazało się, że serduszko już w sumie długo nie bije. Niestety powód nieznany w szpitalu powiedzieli, że coś poszło nie tak i że tak się zdarza.
-
Ja pracuje w firmie kosmetycznej na stanowisku biurowym a miałam zakaz pracowania i od 8 tc dostałam l4, teraz jak skończy się macierzyński znów idę na l4migussia wrote:dziekuje za odpowiedz
A czy pracodawca nie robił Ci żadnych problemów z pojsciem na pewne ustepstwa?? Wybacz za moja ciekawosc ale to moja 1 ciaza i nie wiem zbyt wiele w tym temacie
Ja tez jeszcze pracuje, z tym że lekko nie jest i jest mi na prawde ciezko (okropne bóle pleców) mimo wczesnego etapu ciązy... Zastanawiam sie wogle czy to normalne...
-
nick nieaktualny
-
To jest jedno. Nie ma osobno gondoli. Spinasz godnole pasami i masz spacerowke.FeliceGatto wrote:Fajny jest
Ale 10 kg waży spacerówka. Gondola jest cięższa. -
nick nieaktualnykw wrote:Byłam na nim prywatnie tzn na usg genetycznym i teraz uważam po czasie ze nie możliwe ze niczego nie zobaczył, nie chciał sobie problemu robić to powiedział na odwal się ze wszystko ok ;(
Nie wkręcaj sobie!!!!
Liczą się fakty "powiedział, że wszystko ok"
Ja bym musiała teraz ze strachu drżeć, bo mój mi powiedział, że ok ale jeszcze testy z krwi itd są istotne.








chociaż nie jestem pewna tych przesądów 








