Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja próbuje wyczłapać sie z łóżka, mam dwa pieski ktore nalegaja ;p Rano był z nimi partner. Musze dom trche ogarnąc w szczególności kuchnie i mysle zeby sie przejść kupic sobie ze dwie pary grubszych leginsów bo dopinam sie w jeansach ale strasznie wbijają mi sie w brzuch ;( z tego powodu od dwoch tygodni chodze w dwóch parach które mam na zmiane ;p
Do tego zastanawiam sie nad kupnem jakiegos kremu na brzuszek jak myslicie zajrze do drogeri. -
Hello Dziewczyny
Kamisia88 to trzymam kciuki za prawkoJa też mam i nie wyobrażam sobie już żeby było inaczej zwłaszcza z dziećmi to jest taka wygoda, podjechać do lekarza czy gdziekolwiek.
A Twój synek idzie do szkoły jako sześciolatek czy siedmiolatek? Bo moja córka też niby ma iść do szkoły od września ale chyba spróbuję jej odroczyć, nie dość że rok wcześniej to ona jest z samego konca roku więc ma drugi rok w plecy tak naprawdę. I nie wiem sama, myślę że emocjonalnie nie jest gotowa na to żeby iść do szkoły. No i czy pójdzie do szkoły czy zostanie w zerówce to i tak mam taką samą sytuację jak Ty i codziennie będę musiała prowadzić ją i zabierać razem z takim maluszkiem. Trochę mnie to przeraża szczerze mówiąc.
Klaudia1534 trzymam kciuki za wizytkęi za wszystkie dziewczyny które też dzisiaj wizytują
klaudia1534 lubi tę wiadomość
-
Madziaaaaa wrote:Hej dziewczyny my z małym jeszcze w łóżku prawie w nocy nie spałam to i teraz nie chce mi się wstać.
Ja też mam od 18 roku prawo jazdy w pierwszych miesiącach nieźle przejechałem rodzica auto i tak potem pół roku nie jeslzdzilam na szczęście mój teraz mąż mnie przekonał potem wyjazd do uk mieliśmy polski samochód i tak po 4 miesiącach zaczęłam jeździć potem zmiana na Anglika i tez z 4 miesiące musiałam się napatrzeć żeby się zdecydować teraz mi nie robi różnicy juz każdej opcji próbowałam
A no i uwielbiam jeździć często odwiedzać koleżanki bo nie lubimy z synkiem w domu sami siedzieć. To bez samochodu ani rusz. Czekam do 25 roku życia i mam nadzieje ze kupie sobie własny teraz tylko mamy jeden
Boje sie o ubezpieczenie tylko... jak kupilismy 1,5roku temu samochod rover25 3drzwi takie gowienko to nas ubezpieczenie 2700funtow na rok wyszlo..nie przyjeli mi znizek z Polski dziady
A teraz chce duzy i jakis lepszy i zeby byl 5drzwi i duzy bagaznik zeby wozek sie miescil...
myszka2070 -
mejbi wrote:Hello Dziewczyny
Kamisia88 to trzymam kciuki za prawkoJa też mam i nie wyobrażam sobie już żeby było inaczej zwłaszcza z dziećmi to jest taka wygoda, podjechać do lekarza czy gdziekolwiek.
A Twój synek idzie do szkoły jako sześciolatek czy siedmiolatek? Bo moja córka też niby ma iść do szkoły od września ale chyba spróbuję jej odroczyć, nie dość że rok wcześniej to ona jest z samego konca roku więc ma drugi rok w plecy tak naprawdę. I nie wiem sama, myślę że emocjonalnie nie jest gotowa na to żeby iść do szkoły. No i czy pójdzie do szkoły czy zostanie w zerówce to i tak mam taką samą sytuację jak Ty i codziennie będę musiała prowadzić ją i zabierać razem z takim maluszkiem. Trochę mnie to przeraża szczerze mówiąc.
Klaudia1534 trzymam kciuki za wizytkęi za wszystkie dziewczyny które też dzisiaj wizytują
Moj tez od wrzesnia idzie.
-
Widzę, że temat prawka zaczęłyście.. a ja walczę z TŻ żeby poszedł, bo już mnie wku.. jak ciągle ja muszę prowadzić. Nie piję nigdy więc jak o to chodzi to no problem, ale za chwilę już prowadzić nie będę mogła, a do szpitala np dojechać trzeba.. czy też później podróże z maleństwem. No jakoś tego nie widzę. ;/
-
Witam mamusie! Ja dziś zle spałam ale to przez stres dziś wizyta o 15... Zobaczę moje słoneczko!! Miesiąc go nie widziałam, oby pokazało co tam ukrywa miedzy nóżkami
mój narzeczony wziął wolne i jedzie ze mna
a co do prawa jazdy ja zdałam za pierwszym razem, nikt mi nie chciał uwierzyć bo w trakcie kursu chciałam odpuścić bo ciagle gasł mi samochód :p trzymajcie kciuki za moja wizytę!
konwalijka, mejbi lubią tę wiadomość
-
Ja prawo jazdy mam już 11 lat i jeżdżę praktycznie codziennie. W pierwszej ciąży z synkiem prowadziłam do samego porodu myślę, że jakby nie było męża to sama bym się na tą porodówkę zawiozła, choć jak mnie ludzie widzieli jak wysiadałam z wielkim brzuchem to nie przychylnie patrzyli, zdarzały się komentarze nawet mojej siostry, że już nie powinnam, bo co jak mnie skurcz złapie. Ale ja uwielbiam prowadzić i nie zamierzam przestawać w końcu poród rzadko kiedy zaczyna się, aż tak nagle. Teraz czuję tylko, że pas mnie uwiera coraz bardziej i zastanawiam się nad tym adapterem, którego już temat był tutaj poruszany.
Kciuki dla wszystkich wizytujących. -
My oboje z mężem mamy prawko każdy ma swój samochód i każdy uważa się za lepszego kierowcę
ja wprost nie znoszę jeździć z moim wybieram to jako ostateczność
Tez zdawałam jak miałam 18 lat i to była dobra decyzja chociaż na początku szlo mi gorzej niż źle
Poznań dzisiaj cały w deszczu tonie byłam na spacerze ale to nie to samo -
Madziaaaaa wrote:Myszka to mojemu mężowi uznali polskie zniżki w Bell za Citroën c4 płacilismy 1600f w tym roku wyjdzie 1000 to tragedii nie m. Ja dla siebie chce małe miejskie auto żeby właśnie mnie ubezpieczenie nie zjadlo bo zniżek nie mam
Tyle ze mamy garaz i podjazd i dzienica jest bardzo spokojna
Tak wiec jest spoko
Teraz bede miala dodatkowo 2 lata znizek no ale jak beda 2 auta to mnie ciekawi jak to cenowo wyjdzie bo wiadomo na macierzynskim bede siedziala to kasa jest taka mala troche
A i tez nie wiem czy do pracy wroce bo ja chciaam na dzienna zmiane przejsc zeby na zmiane sie szkrabem opiekowac a juz mi cos tam szefowa gadaa ze nie ma miejsc na dziennej zmianie i ze mnie chyba nie wezma... Nie wiem jak to jest prawnie no ale oni juz sobie zastrzegaja ze nie...
myszka2070 -
mejbi wrote:Hello Dziewczyny
Kamisia88 to trzymam kciuki za prawkoJa też mam i nie wyobrażam sobie już żeby było inaczej zwłaszcza z dziećmi to jest taka wygoda, podjechać do lekarza czy gdziekolwiek.
A Twój synek idzie do szkoły jako sześciolatek czy siedmiolatek? Bo moja córka też niby ma iść do szkoły od września ale chyba spróbuję jej odroczyć, nie dość że rok wcześniej to ona jest z samego konca roku więc ma drugi rok w plecy tak naprawdę. I nie wiem sama, myślę że emocjonalnie nie jest gotowa na to żeby iść do szkoły. No i czy pójdzie do szkoły czy zostanie w zerówce to i tak mam taką samą sytuację jak Ty i codziennie będę musiała prowadzić ją i zabierać razem z takim maluszkiem. Trochę mnie to przeraża szczerze mówiąc.
Klaudia1534 trzymam kciuki za wizytkęi za wszystkie dziewczyny które też dzisiaj wizytują
(zła matka) heh
bimba lubi tę wiadomość
Kazik :* -
A jak sie u was to przeniesienie odbywa trzeba napisać podanie tak?
W mojej byłej pracy wszystkie dziewczyny chciały się na weekendy przenieść i tez mówili że nie ma miejsc ze się nie dostaną a koniec końców te które wracały z macierzyńskiego dostawały zmianę na weekend wiec jak masz możliwość to pisz podanie juz teraz
A zapomniałam się wam pochwalić udało mi się wczoraj wygrać aukcje z ciuszkami ciążowymi co prawda używane ale tylko 30f w tym 3 pary jeans dwie sukienki dwa sweterki i 8 bluzek wiec się cieszę bo już naprawdę nie miałam w czym chodzić a teraz mamy dość ciężka sytuacje finansowa wiec na nowe nie bardzo mnie staćWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 11:46
bereda11 lubi tę wiadomość