Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA mi już wszystkie dolegliwości przeszły na szczęście odkąd weszłam w 2 trymestr.. czasem zemdli, ale zaraz przechodzi
tylko wieczorami męczy mnie zgaga, takie pieczenie w przełyku dziwne
Maz ma dziś wolne i myślimy co robić hmmm... myślę, czy nie jechać do Ikei? No nie wiem -
No ogarnęłam .... akcje widzę, niezłe się toczyły, przy niektórych śmiechu co nie miara, prr szalone...
Alicce - gratulacje!!!
Któraś pisała o pulsowaniu, wydaje mi się, że mogły odezwać się żylaki odbytu.
A teraz z innej beczki, jak co zień boli mnie brzuch, ale teraz jeszcze doszła potrzeba sikania co chwilę, potrafię z toalety wyjść i znowu mi się chce, obawiam się, że może być to zapalenie pęcherza. Wiecie może czy na własną rękę mogę wziąć sobie neofuragine?
Na opakowaniu pisze, że kobiety w pierwszym trymestrze i ostatnich tygodniach mają uważać, ale tak czy siak jest notatka, że należy skontaktować się z lekarzem. Badanie moczu mam dopiero w poniedziałek a wizytę 27, ale chciałam już coś zaradzić. Wczoraj w przeciągu 40 minut 4 razy w toalecie byłam, a akurat położyłam się, żeby sobie odpocząć ...Marietta lubi tę wiadomość
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
mejbi wrote:HAh no to też racja
ale napisały tam w tym swoim regulaminie że będą usuwały z grona, z forum chyba nie da się nikogo wywalić z konkretnego wątku nie? czy da się?
Bo jak się nie da to chyba kara za nieodzywanie jest taka że z listy swojej usuwają
Te dopiski w nawiasach na czerwono najlepsze"nieobecna dwa dni"
ha ha ha ha ha ja nieobecnaa bylam dwa dni , prosze mnie usprawiedliwicmoj P mial 2 dni wolne wiec trzymalam fason i tylko was podczytywalam i ubawilam sie na maxa no jestescie niesamowite chyba najlepsze i najzabawniejsze forum jakie istanialo
..jak sie tak was czyta to sobie mysle o jejus a ja myslalam ze tylko u mnie taka beznadzieja na szczescie nie
..Seks jest owszem ale czasami zanim ja dojde to moj juz szczesliwy ;-)i musze sie upominac o swoje , a Moj ma jakis glupi zwyczaj dobierac sie do mnie jak spie wiec zanim sie zorientuje o co chodzi juz jest po wszystkim
...
Marietta lubi tę wiadomość
-
Palinas89 wrote:Sylika 6-7 listopada powinnam dostać okres,a wtedy była dopiero owulka na moje oko
mam cykle 30-31 dniowe więc owu spóźniła się jakoś 2 tygodnie na to wychodzi
ale zobacznie, może i skoro wietrzy te jaja, to może i brudne, ale przynajmniej mu się nie pocą :DDD -
katarzyna_d wrote:Ja dzis przy śniadaniu mało nie zwróciłam kromki z wędliną
nie wiem skąd brak apetytu ??
I strasznie mam pragnienie na picie wody słodkiej !!!! zawsze piłam mineralną, a teraz muszę słodzoną
Ja mam pragnienie na colę. Przed ciążą pilam colę tylko jak jadłam pizę raz jakiś czas lub do wódki a teraz muszę codziennie wypić puszkę. Wiem, że to niezdrowo, ale ja kupuję te małe puszeczki i piję bo tak mnie ciśnie.
Wczoraj zasnęłam o 19 - obudziłam się o 21 na jedzenie, trochę posiedziałam i poszłam spać, teraz mnie cisnie na sen znowu... nie wiem czy to ta pogoda czy co........katarzyna_d lubi tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
luna91 wrote:Ja mam pragnienie na colę. Przed ciążą pilam colę tylko jak jadłam pizę raz jakiś czas lub do wódki a teraz muszę codziennie wypić puszkę. Wiem, że to niezdrowo, ale ja kupuję te małe puszeczki i piję bo tak mnie ciśnie.
Wczoraj zasnęłam o 19 - obudziłam się o 21 na jedzenie, trochę posiedziałam i poszłam spać, teraz mnie cisnie na sen znowu... nie wiem czy to ta pogoda czy co........
Luna ja przed ciążą ogólnie piłam dużo coli bo bardzo lubię, wiem wiem kupa cukru itdpotem jak zaskoczyłam z bąbelkiem to mnie odrzuciło całkowicie od wszystkiego gazowanego i słodkiego do picia itd a teraz znów chce mi się coli i też piję
nie tyle co wcześniej ale piję
zastanawiałam się tylko jak to jest z kofeiną w coli bo niby jest ale nie ma podanych wartości ile dokładnie więc zakładam że niewiele
-
dzięki Dariaaa88 :*
no właśnie jeżeli chodzi o pieczenie to nie piecze, ale to sikanie co chwile i ból brzucha a od kilku dni mocniejszy, dziś już wstałam z bólem. Kurczę na forum to nie widzę, żebyście skarżyły się na bóle brzuchaJuż zaczęłam się martwić.
Jeszcze mam taki mocny ból po lewej stronie, jest jeden punkt, który mocno boli w różnych sytuacjach. Na razie biorę no-spę doraźnie i magnez 200 mg.
Ponoć teraz macica powinna się unosić i coraz mniej naciskać na pęcherz, a u mnie widzę, że coś nie bardzo się unosiJeszcze mam problemy z jelitami
ani owoców surowych, ani soków
witaminy dziecku to tylko zapewniam przez tabletki
bo jak skusze się na jakiś owoc, to masakra z jelitami później jest
ale to od drażliwego jelita
ehh
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Alicce wrote:znalazłam Darii link
a fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Felice ja tez chetnie z tobą pojde na wódkę
Kamisia - zbiore cała ekipe po drodze /bo ja ze wschodu/ i do ciebie nad morze ... z dzieciami pod pachą // na wódkęFeliceGatto lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJitka wrote:No ogarnęłam .... akcje widzę, niezłe się toczyły, przy niektórych śmiechu co nie miara, prr szalone...
Alicce - gratulacje!!!
Któraś pisała o pulsowaniu, wydaje mi się, że mogły odezwać się żylaki odbytu.
A teraz z innej beczki, jak co zień boli mnie brzuch, ale teraz jeszcze doszła potrzeba sikania co chwilę, potrafię z toalety wyjść i znowu mi się chce, obawiam się, że może być to zapalenie pęcherza. Wiecie może czy na własną rękę mogę wziąć sobie neofuragine?
Na opakowaniu pisze, że kobiety w pierwszym trymestrze i ostatnich tygodniach mają uważać, ale tak czy siak jest notatka, że należy skontaktować się z lekarzem. Badanie moczu mam dopiero w poniedziałek a wizytę 27, ale chciałam już coś zaradzić. Wczoraj w przeciągu 40 minut 4 razy w toalecie byłam, a akurat położyłam się, żeby sobie odpocząć ...
kiedyś pisałam, że dopadła mnie kolka nerkowa i czułam pieczenie później . tez często oddałam mocz. możliwe, że zatrzymał Ci się mocz dlatego takie dolegliwości. trzeba pić dużo wody. można też pić wodę Jana. być może też schodzi Ci piasek. mnie lekarz zalecił urosept.
Jitka lubi tę wiadomość
-
Dariaaa88 wrote:kurcze ja mam 220 przy normie 140-370, ogólnie to mi spadły bo miałam ok 300
anemii na razie nie mam bo hemoglobina 14 ale pewnie pod koniec ciąży spadnie do 11 ale w ciąży akurat to normalne, zawsze można żelazo przyjmować.
Trochę Ci spadły ale ciągle w normie więc chyba jest ok
Mi narazie gin nie kazał nic łykać oprócz witamin bo może mi się poprawią wyniki, samego żelaza się boję bo podobno powoduje zaparcia a ja po pierwszej ciąży mam pamiątkę w postaci hemoroidów więc drżę w ogóle na słowo zaparcia
no i ogólnie sie boję jak to będzie z tymi hemoroidami w tej ciąży i po porodzie, narazie jest ok ale po porodzie z córką przeżyłam delikatnie mówiąc "małe piekiełko" -
Wysmarowałam posta i mi go zeżarło....
mejbi mnie też zdarzyło kilka razy zwrócić śniadanko, ale to zauważyłam, że jak zjem je za szybko, albo zbyt niedokładnie przeżuwam każdy kęs, muszę też popijać litrami płynów bo inaczej mam taki sprint do toalety, że mało co o własne nogi się nie potykam
Jitka mnie od kilku dni też pobolewa troszkę podbrzusze raz po lewej raz po prawej stronie, ale pani doktor powiedziała, że tak po prostu jest jak macica się powiększa i rozciągają się te wszystkie więzadła. Kazała brać no-spę gdyby bardzo dokuczało. Co do sikania to też latam co chwilkę. Wyjdę z toalety a za chwilę znów mam potrzebę i tak latam po kilkanaście razy dziennie.
Jitka lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny. jestem rozczarowana
wczoraj byłam u ginki i miałam nadzieję, że ustali termin usg połówkowego na grudzień, koło 20 tygodnia ciąży. byłoby fajnie, bo bym znała płeć już na święta. ginka do mnie mówi, że na usg za wcześnie i zrobi mi dopiero 22-24 tydzień ciąży. to wychodzi już w styczniu. kiedy wy macie połówkowe? nie wiem, czy ją męczyć żeby jeszcze w grudniu czy iść prywatnie do innego a do niej w styczniu?...
co do pęcherza to proponuję dodatkowo nospę i urinal intensiv. też miałam taki problem. zapalenia pęcherza nie miałam, ale bolał mnie brzuch i co chwilę do wc. z badań wynika że jest ok, ale wczoraj ginka mimo tego że bólu brak to nadal mi każe brać urinal i nospę i probiotyk dopochwowo (gynomed). tak więc Jitka skoro ja jestem zdrowa a mam brać to tobie też nie powinno zaszkodzić. ten urinal jest w komplecie z testem za zapalenie dróg moczowych. cena 30 złpolecam
Jitka lubi tę wiadomość
-
klaudia1534 wrote:
Jitka mnie od kilku dni też pobolewa troszkę podbrzusze raz po lewej raz po prawej stronie, ale pani doktor powiedziała, że tak po prostu jest jak macica się powiększa i rozciągają się te wszystkie więzadła. Kazała brać no-spę gdyby bardzo dokuczało. Co do sikania to też latam co chwilkę. Wyjdę z toalety a za chwilę znów mam potrzebę i tak latam po kilkanaście razy dziennie.
Milo wiedzieć, że nie jestem osamotnionano i znowu muszę lecieć ... co będzie później jak dzidzia będzie większa i będzie naciskała na pęcherz, chyba z pampersami trzeba będzie pomykać...
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Maimama obecna!!!!! Zawsze czyta,nie zawsze pisze. Wiec proszę mnie nie wykreslac, bo to i tak nic nie da. I tak będę czytać i pisac☺ Jesteście zajebiste dziewczynki -to jedyny komentarz to Waszej wczorajszej dyskusji☺
kkasya, mejbi, Marietta, konwalijka lubią tę wiadomość
-
asioczek86 - mi ustalili połówkowe na 15 grudnia
ale jeszcze wcześniej mam wizytę u mojego gina 27 listopada i mam nadzieje, że już poznam płeć
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...