X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • Dariaaa88 Autorytet
    Postów: 738 760

    Wysłany: 25 listopada 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 07:48

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    cd9bskjojgq3qzff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Hiacyntka Ty głupolu :P:P <3 :D

    Ja nawet nie wiem na kiedy mam termin!! hahah :DDDD to będzie lipec ale Uj wie który :p zobaczymy co gin powie w piątek :P

    a Hu*** z Lipcem jesteś u nas i tyle :P i nie wkur**j mnie tu z teminem :P:P:P ja się w lipcu urodziłam hehehe co pewnie byś chciała 26 miec termin hahah

    Palinas89 lubi tę wiadomość

  • Aniu_leczka Autorytet
    Postów: 362 415

    Wysłany: 25 listopada 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż powiedział, że dziwne by to było bym Jego Kochała bardziej niż Darię i uwaga to normalne :-)Także świadomy od początku, dla mnie zawsze na 1 miejscu dziecię.

    U mnie piersi w 1 ciąży z B doszły do D a potem spadły do A, ha ha prawie ich nie było,zero rozstępów ale się podobały.Teraz C zobaczymy jak to się skończy?

    A co myślicie o wózkach x lander?

    relg3e5e9ky1omot.png
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 25 listopada 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wiem wiem kiedy miałam 6 lub 7.11 , a cykle zazwyczaj 31 dni to wychodzi mniej więcej taki jakby początek cyklu na 21-22.10 ( a zabieg miałam 7.10)

    wg belly licząc od zabiegu to jestem w 7tyg 0d :D i termin na 14 lipiec, ale ciaża młodsza 14-16dni tak mniej więcej więc wychodzi, że termin to jakiś
    28-30 lipec :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:53

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Kłosia Autorytet
    Postów: 428 335

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu_leczka wrote:
    Mój mąż powiedział, że dziwne by to było bym Jego Kochała bardziej niż Darię i uwaga to normalne :-)Także świadomy od początku, dla mnie zawsze na 1 miejscu dziecię.

    U mnie piersi w 1 ciąży z B doszły do D a potem spadły do A, ha ha prawie ich nie było,zero rozstępów ale się podobały.Teraz C zobaczymy jak to się skończy?

    A co myślicie o wózkach x lander?

    Ja mam x landera xa dostaliśmy w spadku po dzieciach z rodziny tamta dwójkę przetrwał wygląda nieźle wiec i nam posłuży :)

    w4sqqqmzfxp2qinv.png

    dxomtv73afcam3as.png
    3 miesiące 5720g
    4 miesiące 6160g
  • Aniu_leczka Autorytet
    Postów: 362 415

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłosia wrote:
    Ja mam x landera xa dostaliśmy w spadku po dzieciach z rodziny tamta dwójkę przetrwał wygląda nieźle wiec i nam posłuży :)


    Fajnie bo mam jakieś parcie na niego i potem strzelę sobie parasolkę maclarena :-)

    Kłosia lubi tę wiadomość

    relg3e5e9ky1omot.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Daria jutro wezmę luteinę rano już i zbadam ponownie bete i progesteron też, może coś ruszy, kto wie.
    Zobaczymy co gin powie w piątek.
    Paulina czy ty masz problem z niedomogą lutealną?
    Bo jeśli nie to może nie masz się czym przejmować.
    Ja 11 dni po transferze zarodka miałam bardzo ładną, wysoką betę a progesteron ok 8...po tygodniu 15. Wyniki konsultowałam z trzema lekarzami i ani jeden nie pozwolił mi zwiększyć dawki, choć wszystkie dziewczyny z forum sugerowały dodatkową tabletkę( przy in vitro zawsze się suplementuje progesteron). Pozostałam przy starej dawce. Gdy przeszłam z kliniki niepłodności do nowej lekarki w swoim mieście powiedziała, że mam przestać z tym progesteronem bo obecnie odchodzi się od badania tego hormonu i mam jak najszybciej zacząć schodzić z dawki luteiny i dupka. Zaczęłam 5ty miesiąc ciąży, nie zażywam nic poza magnesem i witaminami dla ciężarnych pregna plus. Ciesz się przyrastającą betą i nie przejmuj za bardzo progesteronem gdyż jeśli stosujesz luteiną dopochwowo ona działa tam na miejscu i nie wychodzi w badaniach. Zresztą lekarz za dwa dni pewnie Cię uspokoi :)
    Trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka :) Rośnijcie zdrowo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 15:17

    Palinas89 lubi tę wiadomość

  • Dariaaa88 Autorytet
    Postów: 738 760

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 22:23

    cd9bskjojgq3qzff.png
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczko dziękuję, uspokoiłaś mnie:) niedomoga lutealna jest jak np plami się przed okresem czy coś takiego? albo faza lutealna jest za krótka np 10 dni? jak tak to nie mam czegoś takiego. Moja faza lutealna trwa 14 dni wiec ok i jak dostaję okres to najpierw rano mam śluz różowy ale w ciągu godziny to się rozkręca także chyba wszystko ok :)

    to może nie zwiększać tej luteiny do piątku? zobaczę co lekarz powie. W sumie skoro progesteron wydziela się skokowo, to może akurat miałam w tym momencie mniej go czy cóś..
    ktoś pisał na wątku o progesteronie, że gin powiedział, że progesteron może zmienić się w ciągu dnia nawet o 50% to sama juz nie wiem.

    Zobaczymy jak jutro beta będzie przyrastała :)

    Różyczko a Ty po transwerze jaką mialaś dawkę luteiny i dupka? ja od piątku (od pokazania się 2 kresek) biorę jedną tabletke liuteiny 100 na noc, duphastonu nie mam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 15:19

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam mi to samo gin powiedział .
    Dowód już zastrzeżony więc przynajmniej o tyle spokojniejsza głowa jest :)

    Palinas89 lubi tę wiadomość

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Różyczko dziękuję, uspokoiłaś mnie:) niedomoga lutealna jest jak np plami się przed okresem czy coś takiego? albo faza lutealna jest za krótka np 10 dni? jak tak to nie mam czegoś takiego. Moja faza lutealna trwa 14 dni wiec ok i jak dostaję okres to najpierw rano mam śluz różowy ale w ciągu godziny to się rozkręca także chyba wszystko ok :)

    to może nie zwiększać tej luteiny do piątku? zobaczę co lekarz powie. W sumie skoro progesteron wydziela się skokowo, to może akurat miałam w tym momencie mniej go czy cóś..
    ktoś pisał na wątku o progesteronie, że gin powiedział, że progesteron może zmienić się w ciągu dnia nawet o 50% to sama juz nie wiem.

    Zobaczymy jak jutro beta będzie przyrastała :)
    Paulina nie doradzam bo nie jestem lekarzem.
    Ale chciałam podzielić się swoim doświadczeniem w tej sprawie.
    U mnie beta bardzo ładnie przyrastała mimo malutkiego progesteronu.
    Czekam na wynik jutrzejszej POZYTYWNEJ bety i trzymam kciuki!

    Palinas89 lubi tę wiadomość

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Różyczko dziękuję, uspokoiłaś mnie:) niedomoga lutealna jest jak np plami się przed okresem czy coś takiego? albo faza lutealna jest za krótka np 10 dni? jak tak to nie mam czegoś takiego. Moja faza lutealna trwa 14 dni wiec ok i jak dostaję okres to najpierw rano mam śluz różowy ale w ciągu godziny to się rozkręca także chyba wszystko ok :)

    to może nie zwiększać tej luteiny do piątku? zobaczę co lekarz powie. W sumie skoro progesteron wydziela się skokowo, to może akurat miałam w tym momencie mniej go czy cóś..
    ktoś pisał na wątku o progesteronie, że gin powiedział, że progesteron może zmienić się w ciągu dnia nawet o 50% to sama juz nie wiem.

    Zobaczymy jak jutro beta będzie przyrastała :)

    Różyczko a Ty po transwerze jaką mialaś dawkę luteiny i dupka? ja od piątku (od pokazania się 2 kresek) biorę jedną tabletke liuteiny 100 na noc, duphastonu nie mam.
    "...po in vitro organizm nie wytwarza sam progesteronu bo nie ma ciałek żółtych , które powstają po pęknięciu pęcherzyków u nas pobiera się całe wzgórki jajonośne więc ciałko żółte się nie tworzy a organizm nie może wytworzyć progesteronu bo nie ma z czego ". Tak to ktoś ładnie pisał :)
    Leki przed w trakcie i po inf to temat rzeka...Ale jeśli Cię interesuje to miałam 3x luteinę dop i 3x duphaston, oprócz tego zastrzyki i inne dropsy ;)

  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha aha, już rozumiem :) to zupełnie inna sprawa, nie wpadłam na to, że przy in vitro orgaznim nie wytwarza w ogole progesteronu, teraz wszystko jasne :)

    Różyczka lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Sylika Autorytet
    Postów: 584 696

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas moglas miec owu zaraz kilka dni po zabiegy i pozniejszy monitoring juz na nic sie nie zdal jajeczka nie bylo i tyle ... Dwa wyjscia u Ciebie mi sie wydaje albo owu byla wczesniej niz sama myslisz albo dwie i masz blizniaki :) u mnie przy poprzednich blizniakach tak bylo owu mialam w 11dniu cyklu a druga w 21 dc i nlizniaki 9 dni roznicy.

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    201604075381.png
    Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jest niesamowite z tą podwójną owulacją :) fajnie że niby bliźniaki a tyle dni różnicy :)

  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 25 listopada 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylika całe szczęście, żeby rozwiać wątpliwości 12.11 zrobiłam bete hcg i wynosiła O :) fasol wtedy sie jeszcze nie zagnieździł, pewnie ze 3 dni później, skoro w piątek 20.11 dopiero była bladziutka kreseczka :)

    a 6.11 albo 7.11 miałam owulację :P

    także wcześniej nie mogło być owulacji(tzn mogła być np 10dni po zabiegu cholera wie, a potem druga-owocna :p ), bo beta wyszłaby mi też już tego 12.11 a i seksior był tylko 1.11 listopada i 6.11 później w owulację :) więcej nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 15:59

    Sylika lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 25 listopada 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinas zgłoś się po wizycie u ginka z tp i dodam listę gości/stałych bywalców ahahhaha :D

    A ja na obiad późny obiad robie zapiekane cycki w sosie śmietankowo-grzybowym :P sama sos zrobiłam ch.. wie co z tego wyjdzie xD całą duża pierś dla mnie i babki :P hahaha będzie szamanie i ryż do tego ;) hahahha narobiłyscie ochoty kurde nie sposób Was nadrobić przeleciałam każda stronę od góry do dołu ale już nic nie pamiętam idę dogladać żarłam w piekarniku :P hahahha

    Palinas89, Sylika, FeliceGatto, i.am.chappie lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 25 listopada 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha Pati sikam :D

    napiszesz:

    Palinas89 reaktywacja! 14 maj - 28 lipec 2016 :D

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • kw Ekspertka
    Postów: 150 195

    Wysłany: 25 listopada 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monikkk wrote:
    Witam się i ja. Jak zwykle w połowie dnia, ale zanim Was ponadrabiam to tak mija dopołudnie:)
    No więc tak, gratuluje wszystkim wczoraj wizytującym i trzymam kciuki za dzisiejsze. Niech odpadnie co ma odpaść lub wyrośnie co ma wyrosnąć:) Ja mam od początku tej ciąży przeczucie na chłopaka ale nie nastawiam sie szczególnie. Generalnie podchodze do tej ciazy...inaczej. Właśnie wczoraj rozmawiałam z mamą na ten temat, bo ona pyta a co bym chciała, a czy mamy wybrane imiona, a jak bedzie to czy tamto i tak dalej a ja jej na wszystko, "przecież to takie nieważne" byle całe i zdrowe. I własnie, po takich wydarzeniach jakie nas spotkały (mysle ze niektóre dziewczyny potwierdzą) zupełnie zmienia sie światopoglad człowieka i wszystko staje sie takie błahe, uświadamiasz sobie , że przecież na wiele rzeczy nie masz wpływu, a w kwesti dziecięcia to już w ogóle. I niech bedzie chłopcem czy dziewczynką, rude czy bląd, z piegami, czy bez, byle było całe, zdrowe i z nami. A właściwie nawet jesli nie bedzie zdrowe to bedzie dla nas najważniejsze i bedziemy je kochać, bo przecież co możemy zrobić. No i nasza rozmowa zakończyła się tak, że moja mama sie rozpłakała jaka ja jestem mądra, dojrzała i takie tam. A ja...zaczęłam sie smiać. No nie ładnie ale dla mnie to takie oczywiste są sprawy a ona zareagowała jakbym Amerykę odkryła:)

    Co do zgubionych dowodów, mam nadzieję że nic złego się nie wydarzy, a z tego co wiem to mozna zgłosic ze sie zgubiło dokumenty i nikt nic wtedy nie zrobi nawet jak znajdzie bo one beda nie ważne i wtedy chyba jest wysyłana inforacja do ogolnego systemu na ten temat. Osoba która zgubiła, dostaje tymczasowe papiery potwierdzające tożsamość-np. w razie kontroli policjii podczas jazdy samochodem i one są ważne do czasu wyrobienia nowych.

    Jeśli chodzi o jazdy z jedzeniem to tak jak wspominałam już, w poniedziałek byłam na kanapkach z ketchupem, a wczoraj wieczorem miałam dziwne mieszane odpały. Strasznie mnie bolał brzuch i w ogóle przez to żelazo co teraz jem to znowu pojawiają się zaparcia więc skorzystałam z wypróbowanego sposobu, woda z ogórków kiszonych mmmm pychota, jeszcze zagryzłam ogórem żeby wzmocnić efekt. Pomogło!. No więc jak stwierdziłam, że juz ok, brzuch nie boli, jelita ruszyło to pochłonęłam dwa kawałki sernika na gorąco, po czym naszło mnie na kiszoną kapustę wiec zjadłam miseczkę, a przed snem przyomniałam sobie że mam jeszcze princesse kokosową i musiałam wstać zeby ją zjeść bo by mi chyba język uciekł do kuchni. No i wszystko zapijałam wodą gazowaną-której normalnie to nie lubie. I odziwo nic mi nie było:)

    Tak dla nas najważniejsze jest aby dziecko było żywe i zdrowe a to czy chłopiec czy dziewczynka to naprawdę bez różnicy aby było, aby wróciło z nami do domku bym mogła je tulić, karmić o się nim opiekować.
    Nie ma nic gorszego niż wrócić do domu bez dziecka, z tymi cholernie pustymi ramionami.
    My jesteśmy już po prostu inne, nie cieszymy się już tak ciążą jak w pierwszej bo każdego dnia towarzyszy nam paniczny strach, którego nie da się pozbyć :/

    migussia, Monikkk, monilia84 lubią tę wiadomość

    Bartuś Aniołek (18.01.2015) 39tcfbc0faeaf893a20241cc7d7de4f97605.png
    Kalendarz
  • kkasya Autorytet
    Postów: 289 464

    Wysłany: 25 listopada 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:10

    Marietta, Sylika, FeliceGatto, migussia lubią tę wiadomość

‹‹ 795 796 797 798 799 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ