Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
mejbi wrote:U mnie dziś też były placki ziemniaczane, objadłam się strasznie chociaż prawie smaku nie czułam przez ten katar.
I tak ciagle w temacie kataru i zatkanego nosa , używała któraś z Was Sinulan Express Forte? W ulotce jest napisane że można go stosować dłużej niż 7 dni no i że dozwolony w ciaży ale szczerze mówiąc nie spotkałam się z nim wcześniej i nie wiem jak działa. Bo ten spray do nosa Prenalen to jak dla mnie gucio daje.
Dzisiaj pytałam zwykłej lekarki rodzinnej przy okazji bo byłam w przychodni o ten Nasivin w ciąży (gin zabronił ale tego akurat jej nie mówiłam tylko zapytałam czy można) i powiedziała że jak zatkany nos i spać się nie da to żeby śmiało psiknąć bo przecież nie wlewam sobie całego wiadra do nosa tylko po razie więc bez przesadywięc już sama nie wiem ale brzmi rozsądnie
Kup sobie olejek eukaliptusowy i zakraplaj na ubranie na klatce piersiowej,odtyka nos i zmniejsza liczbę bakterii, możesz też dodawać do gorącej wody i inhalacje robić.Sprawdzony sposób u Nas a były duże problemy z nosemmejbi lubi tę wiadomość
-
monilia84 wrote:Basiu ja też jestem z tych okrąglutkich hehehe. Wyniki krzywej miałam gorsze niż ty bo po 2 h miałam 163
Ale powiedz mi czemu od razu dostałaś insulinę??? przy takich wynikach ??? To się tak daje, sorki za głupie pytania ale nie znam się na tym kompletnie ale jak widzę to lekarz mi pomoże i dobierze dietkę.
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Ale Wam smaku narobiłam - i przy okazji sobie bo już dawno nie robiłam tego danka
Ale jutro planuję zrobić.
Wiecie co - jestem na 99,9% pewna, że poczułam jak rusza się Olek. Wcześniej sporadycznie czułam wibracje a dziś jak czekałam na mamę w samochodzie poczułam te słynne pękające bańki i tego uczucia raczej nie da się z niczym pomylićTo było głęboko w środku na dole, bardzo nisko. Jakby ktoś wypusczał powietrze pod woda i dodatkowo czułam jakby echo tych pęknięć
Wiem skomplikowane
Ale tak to czułam
myślę, że to to i mam nadzieję, że się nie mylę
FeliceGatto, mejbi, pasia27, Eliana, xpatiiix3, helutka, izizizi lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
kkasya wrote:Dziewczyny - jakie macie kurtki? Ja się w swoje już nie zapinam, a wszystkie w sieciówkach lub sklepach dla mam mega drogie, szkoda mi kasy na te parę miesięcy... zastanawiam się czy na lumpy nie jechać w poniedziałek zobaczyć czy czegoś nie ma zdatnego... Macie jakieś sprawdzone, niedrogie źródła?
Ja się dopinamAle mam plan kupić w lumpeksie na dosłownie 2 miesiące a może i krócej. Bo nie wiem do końca kiedy ten brzuch mi a tyle wyjdzie, że będę musiała zmienić
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Aniu_leczka wrote:O matko z tym macaniem.Nienawidzę tego, mnie teściu tak znienacka złapał na początku i mojego ojca siostra i aż mnie szlag trafia jak się ludzie nawet nie zapytają i z tymi łapami lecą.Jak zacznę gryźć albo ich macać to zobaczymy jakie miny będą
Hahaha nie wyobrażam sobie żeby mnie teściu za brzuch złapał jak on czasami wstydzi mi się spojrzeć w oczymnie tak mama złapała znienacka aż podskoczyłam
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Ja mam kurtkę jeszcze dobrą, tzn ledwo, ledwo, ale się dopinam. Nie wiem,co dalej. Szkoda mi trochę kupować nową
Luna, żeby Ci źle z Twoją wagą nie było - mam już 6,4kg na plusie (po kupie), a przypominam, że jestem sporo niższa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 21:42
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
FeliceGatto wrote:Ja mam kurtkę jeszcze dobrą, tzn ledwo, ledwo, ale się dopinam. Nie wiem,co dalej. Szkoda mi trochę kupować nową
Luna, żeby Ci źle z Twoją wagą nie było - mam już 6,4kg na plusie (po kupie), a przypominam, że jestem porodzie niższa
Ja mam +7 z rana więc goniszAle wiesz co powiem Ci szczerze - po Tobie to widać jedynie brzuch a tak bym nie powiedziała, że jakaś gruba jesteś czy cuś
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
kkasya wrote:A co do kurtki - ja teraz już nie zapinam, i niestety piździ po konstrukcji, stąd moje zainteresowanie tematem. Też wcześniej myślałam, że "e tam, gruby sweter pod spód i nie będę zapinać" bullshit. Chcę kurtkę, która zapnie mi się na brzuchu
Buahahahahaha, piździ po knstrukcji, ahahahaha, co za tekstkkasya lubi tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
JusWik wrote:Ja kupilam sobie w tym roku nową normalnego rozmiaru bo juz nie mialam co zalozyc na siebie. Najwyzej nie bede sie zasuwac i juz. A w przyszłym roku juz bedzie dobra.
Ja też kupiłam kurtkę zimową niedawno na swój rozmiar taki jak zwykle noszę. Narazie nie mam brzucha więc problemu też nie mam. Zapinam się normalnie. Kupiłam taką za tyłek żeby swobodnie zakładać do getrów ocieplanych. Zanim urośnie brzuch to chwila minie a potem też chyba na lumpeksa napadnę bo tyle kasy wydać na kolejną kurtkę w której sobie pochodzę miesiąc czy dwa to trochę mi szkoda. -
kkasya wrote:Ja nic nie czuję, a jeszcze dzisiaj mam dzień z serii dupa i jakiegoś doła złapałam. Może jutro minie.
A łożysko jak masz umiejscowione? Wiesz po prostu Twój Szymon szykuje się na prawdziwy, męski i zdecydowany kop a nie jakies podchody3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
luna91 wrote:Ja mam +7 z rana więc gonisz
Ale wiesz co powiem Ci szczerze - po Tobie to widać jedynie brzuch a tak bym nie powiedziała, że jakaś gruba jesteś czy cuś
Najbardziej tyję w łapie i na plecach. Nie wiem, jak to możliwe, ale normalnie po całości w tych miejscach rośnie mi kołdra tłuszczu....http://szogunowmatka.blogspot.com/