Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
mejbi wrote:Ja jeżdżę bez tych adapterów ale obsesyjnie myślę o tym że może coś się przydarzyć mimo że w życiu nie miałam żadnej kolizji ale baranów na drodze jest niemało
i nie wszystko od nas zależy, można uważać nie wiadomo jak a tu wyjedzie jakiś idiota i problem gotowy
Ja bede pozyczac adapter od kolezanki, a poki co jezdze tylko z gornym pasem. Dolny chowam sobie za plecami.08.09 - transfer
-
bereda11 wrote:ha ha ha to prawda ..ja szukam przepisu cos na romantyczna kolacje , mój ma jeszcze wolne to zrobie dzisiaj cos pysznego ale nie wiem co jeszcze...szukam i szukam macie jakies pomysly ?
Ja czasami robię krewetki. W biedrze są i to nawet dobre i niedrogie. Rozpuszczam masło na patelni i dodaję do niego czosnek granulowany (przyprawa kamis) i w tym maśle doprawionym podsmażam krewetki - nie za długo żeby nie przegotować. Odkładam krewetki z masłem na miske i podsmażam warzywa (warzywa mrożone na patelnię). Gotuję makaron ryżowy. Na makaron nakładam warzywka na warzywka krewetki i wszystko polewam masłemZazwyczaj do tego pijemy białe winko
FeliceGatto, Aniu_leczka, Palinas89, szarywrobel lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
luna91 wrote:Ja czasami robię krewetki. W biedrze są i to nawet dobre i niedrogie. Rozpuszczam masło na patelni i dodaję do niego czosnek granulowany (przyprawa kamis) i w tym maśle doprawionym podsmażam krewetki - nie za długo żeby nie przegotować. Odkładam krewetki z masłem na miske i podsmażam warzywa (warzywa mrożone na patelnię). Gotuję makaron ryżowy. Na makaron nakładam warzywka na warzywka krewetki i wszystko polewam masłem
Zazwyczaj do tego pijemy białe winko
...bylam w Lidlu kupilam gotowe sajgonki ,takie rożki z warzywami w srodku , jakies kulki miesno warzywne...zrobilam sos czosnkowy , kupilam faszerowane pomidorki , oliwki , cos z feta i papryka chyba marynowana no i Jemu Ogromne Piwo Bawaria z Ogromnym kuflem...zaraz mu powiem ze ma przygotowac swieczki i muzyke ....narazie gra ....chyba niczego sie nie spodziewa
JusWik, i.am.chappie, FeliceGatto, luna91, Sylika lubią tę wiadomość
-
Jeju jakie pyszności Luna bereda 11 pomysłowe jesteście :-)Będą gorące wieczorki ;-)A ja właśnie wciągnęłam dwie kromy świeżo wyciągniętego z wypiekacza chlebka, aż mi się dzieciństwo przypomniało:-)Udanych wieczorów dziewczyny :-)Ja swojego dopiero w sobotę będę miała,jutro wizytuję i się stresuję,choć tak naprawdę nie mam wpływu co ma być to będzie
-
Ja dzisiaj mam ciasto francuskie na to podpieczona papryka pieczarki szynka z cebulka i na to plaster zapiekanego sera.
Palinas89 lubi tę wiadomość
-
Ale pysznie się tutaj zrobiło
Ja dzisiaj byłam u rodziców i poszalałyśmy trochę z mamą z obiadem, były placki ziemniaczane i krem brokułowo-warzywny z grzankami a na podwieczorek pierś z kurczaka w cieście francuskim z brokułami
Palinas89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie dziś też były placki ziemniaczane, objadłam się strasznie chociaż prawie smaku nie czułam przez ten katar.
I tak ciagle w temacie kataru i zatkanego nosa , używała któraś z Was Sinulan Express Forte? W ulotce jest napisane że można go stosować dłużej niż 7 dni no i że dozwolony w ciaży ale szczerze mówiąc nie spotkałam się z nim wcześniej i nie wiem jak działa. Bo ten spray do nosa Prenalen to jak dla mnie gucio daje.
Dzisiaj pytałam zwykłej lekarki rodzinnej przy okazji bo byłam w przychodni o ten Nasivin w ciąży (gin zabronił ale tego akurat jej nie mówiłam tylko zapytałam czy można) i powiedziała że jak zatkany nos i spać się nie da to żeby śmiało psiknąć bo przecież nie wlewam sobie całego wiadra do nosa tylko po razie więc bez przesadywięc już sama nie wiem ale brzmi rozsądnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 20:08
-
tola2014 wrote:czy u którejś z Was w 16 tyg tez nie było w ogóle brzuszka ciążowego? zaczynam się martwić
Ja póki co nie mam wcale brzuszka, nic a nic, chociaż ciążę mam trochę młodszą. A to moja druga ciąża, w pierwszej brzuszek zaczął mi wychodzić dopiero w okolicach połówkiTakże spoko luzik
To że nie masz brzuszka to nic niepokojącego
ale ja wiem, że to aż trudno czasem uwierzyć że taki mały kilkucentymetrowy człowiek mieści się tam i nic nie widać, jeszcze nadejdzie moment że wszystkie będziemy chodzić jak kaczki
tola2014, i.am.chappie, bereda11, malvva, Palinas89 lubią tę wiadomość
-
Ja dzis zrobiłam gęsssssssstą gulaszową, z papryką, ziemniakami, grzybkami i serem, pyszka. Teraz siedze i zjadam camembert i ciepłą bułe i czuję się jak francuzka dama dworu
hie hie hie
Sylika, Palinas89, Aniu_leczka, luna91, pasia27, bimba, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
Kazik :* -
JisWik w ciąży tracimy rownowage bo srodek ciezkosci sie zmienil tak ze bardziej na siebie uwazaj .
A ja obiadem was nie zaskocze zupa pieczarkowa bo synek chciał i na deser ciasto rafaello do tego wciągnięta milka carmel i salatka a teraz znow pochlaniam ciasto i herbate, cieleeee się !!
A krewetek nie umoem przyrządzać i nie wiem czy lubie ...ale smaka mi zrobiłyście ogromnego -
JusWik, kurcze dobrze że nic się nie stało. Ja się troche boje zimy i lodu na drogach jaki potrafi być. Chyba nie ma zimy żebym gleby nie zaliczyła
a teraz bym tego nie chciała.
A zdarzyło Wam się już żeby Wam ktoś brzuch macał?Bo mi tak mimo że go nie mam...
Strasznie to irytujące. Normalnie dotyka mnie tylko Mąż i dziecko i uważam że ciąża nie jest wytłumaczeniem żeby nagle wszyscy zaczęli macać mnie po brzuchu. Nie pomyślcie że jestem dzikusem ale serio mi to przeszkadza
Ostatnio taka dalsza ciotka mnie spotkała w hipermarkecie i zaczęła mnie po brzuchu głaskać. O Boże, chyba będę gryzła ludzi, serio
Wiem, że może ktoś nie ma złych intencji ale ja nigdy łap nie wyciągnęłam do czyjegoś brzucha ciążowego bo sama bym się z tym czuła głupio
-
mejbi wrote:JusWik, kurcze dobrze że nic się nie stało. Ja się troche boje zimy i lodu na drogach jaki potrafi być. Chyba nie ma zimy żebym gleby nie zaliczyła
a teraz bym tego nie chciała.
A zdarzyło Wam się już żeby Wam ktoś brzuch macał?Bo mi tak mimo że go nie mam...
Strasznie to irytujące. Normalnie dotyka mnie tylko Mąż i dziecko i uważam że ciąża nie jest wytłumaczeniem żeby nagle wszyscy zaczęli macać mnie po brzuchu. Nie pomyślcie że jestem dzikusem ale serio mi to przeszkadza
Ostatnio taka dalsza ciotka mnie spotkała w hipermarkecie i zaczęła mnie po brzuchu głaskać. O Boże, chyba będę gryzła ludzi, serio
Wiem, że może ktoś nie ma złych intencji ale ja nigdy łap nie wyciągnęłam do czyjegoś brzucha ciążowego bo sama bym się z tym czuła głupio
oo tak mnie to wkurza jak ktoś mnie dotyka, ciocia męża niz pietruchy podeszła do mnie i obmacała brzuch ja w życiu bym się nie odważyła tak podejśćmejbi lubi tę wiadomość