Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
A On jest nauczony ze wszyscy robia wszystko za niego i tu jest problem , chyba oczekuje tego samego odemnie ja wiem ze jestem za dobra ale taka juz jestem ze kiedy sama cos moge zrobic to nie bede go prosila ale wiem ze sama moge za kilka miesiecy nie dac sobie juz rady a On mi nie pomoze bo praca i spanie ...czym wiecej pokazemy ze mozemy zrobic tym wiecej beda chcieli bysmy robily, oczywiscie nie wszyscy ..My tez oboje uczymy sie siebie i docieramy bo krotko mieszkamy razem dzieki za wysluchanieAnniusia wrote:nie popuszczaj, mój jest teraz załamany bo musi wszystko robić a ja leżę i dobrze mu
jak miał dobrze to nie doceniał to teraz zobaczy jak będzie miał jeszcze lepiej hahahttps://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
migussia wrote:Pierwszy raz??!! Tym bardziej jestem pod jeszcze większym wrażeniem, ja nawet kolorów dobrać bym nie potrafiła
Ja jeszcze nie rozglądałam się za mebelkami, podobają mi się białe i mam nadzieje że takie kupimy
Anniusia to fajną masz teściową, moja poza swoimi 2 wnukami, które już ma świata nie widzi.. Nawet jak coś planuje w przyszłości, coś tłumaczy wnukom to nie uwzględnia naszego maleństwa. Mam nadzieję, że to się zmieni bo jakoś nie chciałabym aby moje dziecko było gorzej traktowane
mój mąż jest jedynakiem, to będzie ich pierwsza i jedyna wnuczka, oczywiście teściowa wolałaby wnuka ale ja mam to w 4 literach, powiem tak toleruję ją ale lepiej mi jak ją rzadko widzę
wiesz co może porozmawiaj z nią o tym? moja babcia ma 6 wnuków a tylko 2 uznaję i ciągle o nich gada a najśmieszniejsze jest to,że oni mają ją gdzieś
-
bereda11 wrote:A On jest nauczony ze wszyscy robia wszystko za niego i tu jest problem , chyba oczekuje tego samego odemnie ja wiem ze jestem za dobra ale taka juz jestem ze kiedy sama cos moge zrobic to nie bede go prosila ale wiem ze sama moge za kilka miesiecy nie dac sobie juz rady a On mi nie pomoze bo praca i spanie ...czym wiecej pokazemy ze mozemy zrobic tym wiecej beda chcieli bysmy robily, oczywiscie nie wszyscy ..My tez oboje uczymy sie siebie i docieramy bo krotko mieszkamy razem dzieki za wysluchanie
u mnie to samo, teściowa jedynaka rozdziadowała ale ja sobie na takie coś nie pozwolę, ja uważam,że skoro kobieta pracuję na etacie to dlaczego ma jeszcze sama w domu ogarniać a facet może wtedy spać? sorry ale ja nie byłam za równouprawnieniem. to samo jak kobieta z dziećmi w domu przecież to też jest praca jak na etat a czasem nawet więcej. ja wyszłam z domu gdzie kobieta była szanowana a u mojego Męża matka traktuję się jak służąca a teść noc nie robi oprócz leżenia na kanapie. Dla mnie to jest chore:D
bereda11, luna91 lubią tę wiadomość
-
Mój sms do męża: " a i wide bo pike ostatnio już utelke" i siedzę zadowolona a on dzwoni,że o co mi chodzi a chciałam,żeby kupił wodę mi bo piję ostatnią butelkę
mój telefon mnie rozwala
mejbi, migussia, bereda11, Agusia ;), FeliceGatto, Clio_99, i.am.chappie, Palinas89, luna91 lubią tę wiadomość
-
i ja i mój P pochodzimy z domu gdzie kobiety sie malo szanuje i duzo pracuja wiec tu jest maly problem ze ja Go ucze ale i siebie rowniez czesto strofuje ze za duzo robie i za dobra jestem...Nie wyobrazam sobie na ta chwile zebym lezala w domu caly dzien i nic nie robila bo ja popoludniami juz padam i leze tylko ze juz wtedy ogarne wszystko i to mu czasami nie pasuje i mowi ze mi chyba za dobrze jest ...Anniusia wrote:u mnie to samo, teściowa jedynaka rozdziadowała ale ja sobie na takie coś nie pozwolę, ja uważam,że skoro kobieta pracuję na etacie to dlaczego ma jeszcze sama w domu ogarniać a facet może wtedy spać? sorry ale ja nie byłam za równouprawnieniem. to samo jak kobieta z dziećmi w domu przecież to też jest praca jak na etat a czasem nawet więcej. ja wyszłam z domu gdzie kobieta była szanowana a u mojego Męża matka traktuję się jak służąca a teść noc nie robi oprócz leżenia na kanapie. Dla mnie to jest chore:Dhttps://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
Anniusia wrote:dziewczyny co sądzicie o szumisiach?
http://allegro.pl/szumisie-szumis-glowka-szumiacy-mis-na-sen-kolki-i5781116569.html
kupujecie?, mamy mające dzieciaczki macie takie coś?
chyba takiego tematu nie było u nas...
Czytałam o nich to chyba zależy od dzieciaczka czy się sprawdzi czy nie. Jeśli on faktycznie szumi jak suszarka to ja bym najpierw wypróbowała suszarkę a potem ewentualnie stówkę wydała na szumisia 
Ogólnie przy drugim dziecku będę chyba rozsądniejsza bo przy córce która się urodziła pierwsza to był szał i właśnie wiele takich stówek poszło w kosmos bo kupowałam jak głupia a potem się okazywało że a to coś się nie sprawdziło a to nie przydało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 16:55
Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
migussia wrote:Parę razy próbowałam jej coś zasugerować, tak podczas rozmowy wspominałam że miałam tylko jedną babcię, która faworyzowała 3 wnuków i wspominałam to tak jako traumatyczne dla mnie przeżycie. W końcu dziecko nie rozumie, że babcia po prostu jest dziwna, tylko będzie winy w sobie szukać... Ale czy zrozumiała o co mi chodziło? Nie mam pojęcia, mam nadzieję że tak, zobaczymy jak się urodzi, jeżeli dalej będzie takie podejście to jej powiem co myślę.
Swoją drogą dziwne podejście, że wolą wnuka czy wnuczkę denerwuje mnie to okropnie.. Najważniejsze, że będzie i całe i zdrowe wśród rodziny wszyscy powinni się cieszyć, a tu jakieś preferencje jeszcze eh
wiesz ona woli chłopców tak twierdzi i nawet ma chrześnicę dziewczynkę i narzeka bo wolałaby mieć chrześniaka chłopca, mnie też to wkurza, bo najważniejsze żeby zdrowe ale powiem Ci że w sumie troszkę się cieszę,że jej na złość na szczęście moi rodzice są zachwyceni,że będzie wnuczka a mój tata jak usłyszał płeć to podskakiwał z radości mimo,że syna nie ma to zawsze mówił,że wolał córki chociaż go nieźle z kasy spłukały, szczególnie moja siostra swego czasu
albo powiedz mężowi żeby z nią porozmawiał w sumie może tak byłoby najlepiej
-
to bylo dobre , czytalam kilka razy bo myslalam ze cos zle widze i rozumuje ha ha ha zanim od razu przeczytac cala wiadomoscAnniusia wrote:Mój sms do męża: " a i wide bo pike ostatnio już utelke" i siedzę zadowolona a on dzwoni,że o co mi chodzi a chciałam,żeby kupił wodę mi bo piję ostatnią butelkę
mój telefon mnie rozwalahttps://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
nick nieaktualnyJusWik wrote:zrobiłam dość dużą kulę ze styropianu i pistoletem takim co klej ładujesz poprzyklejałam bombki. a jak zrobić to na filmiku na You tobe obejrzałam.
Potrzeba duuużo bombek ale kupiłam takie najtańsze plastikowe w tesco po 4,99
Uwielbiam takie rzeczy robić choć pochłania to dużo czasu.
podeślę jeszcze link na YT? musze zaopatrzyć się w klej na gorąco . a kule jakiej średnicy masz?
-
mejbi wrote:Czytałam o nich to chyba zależy od dzieciaczka czy się sprawdzi czy nie. Jeśli on faktycznie szumi jak suszarka to ja bym najpierw wypróbowała suszarkę a potem ewentualnie stówkę wydała na szumisia
Ogólnie przy drugim dziecku będę chyba rozsądniejsza bo przy córce która się urodziła pierwsza to był szał i właśnie wiele takich stówek poszło w kosmos bo kupowałam jak głupia a potem się okazywało że a to coś się nie sprawdziło a to nie przydało
kurcze a mnie tak się podobają te misie chyba zauroczyły mnie, poproszę siostrę ona będzie chrzestną Helenki żeby nam kupiła, moja siostra to zakupoholiczka najwyżej będzie jedną sukienkę mniej miała
-
bereda11 wrote:i ja i mój P pochodzimy z domu gdzie kobiety sie malo szanuje i duzo pracuja wiec tu jest maly problem ze ja Go ucze ale i siebie rowniez czesto strofuje ze za duzo robie i za dobra jestem...Nie wyobrazam sobie na ta chwile zebym lezala w domu caly dzien i nic nie robila bo ja popoludniami juz padam i leze tylko ze juz wtedy ogarne wszystko i to mu czasami nie pasuje i mowi ze mi chyba za dobrze jest ...
Kochana ja na Twoim miejscu odpuściłabym, pamiętaj nie możesz się przemęczać, teraz jest was dwoje, widzisz ja latałam jak szalona i co? teraz mam leżeć bo mnie więzadła bolą więc najwyżej lekko obrośniecie w brud a może wtedy panicz się zorientuję,że trzeba pomóc, w końcu nosimy ich dzieci:) naprawdę faceci też powinni móc być w ciąży.. albo chociaż mieć okres:D
-
migussia wrote:Hehehe to dobre ziółko z Ciebie jak nawet płeć na przekór teściowej hehehe
Faktycznie dziwna z niej kobieta, zwłaszcza że jednego syna ma i tutaj zamiast się cieszyć to wymyśla.. Jeszcze chrześniaczka nie podoba sie.. Dziwna, dziwna no swoją drogą zrozumiałe, że woli chłopców ale trzeba jej powiedzieć, że to inna miłość będzie niż ta do męża hehehe
Mówiłam mężowi ale on twierdzi, że mam skłonności do nadinterpretacji. Nie widzi tego, czy nie chce widzieć nie mam pojęcia. Poczekam cierpliwie aż się urodzi, chyba że w końcu od samego patrzenia się popłaczę, to wtedy jej powiem.
Swoją drogą najbardziej faworyzuje pierwszego syna córki, cały czas mówi a mój pierwszy wnuczek..
Denerwuje mnie to, zwłaszcza że pierwszym wnukiem / wnuczką było by nasze dziecko i ona dobrze o tym wie..
Ech szkoda gadać Temat teściowych - temat rzeka. Mam nadzieje, że moja jakoś się ogarnie, zmieni podejście, bo trzeba jakoś znosić jej obecność ( mieszkamy przez płot.. )
mam wrażenie,że mojej teściowej pogorszyło się jak zaczęła się menopauza, nawet mąż to zauważył kiedyś była z niej spoko babka a teraz wole jej unikać :D
