Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja też, bo każdy dzieciaczek to radość, ale boję się, że firma mi padnie, bo dziś zamiast pracować, to patrzę co chwilę, czy któraś coś napisała, bo jak sobie narobię zaległości to nie dam rady nadrobić w czytaniu
hiacynta99, xpatiiix3, mejbi, Dariaaa88 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
ja również Wam gratuluję fasolek
A z wizytą u lekarza to właśnie sama nie wiem, dumam nad tym od niedzieli bo jak teraz pójdę to chyba trochę za szybko? 28dc to ledwo cztery tygodnie. Ale zadzwonię chyba jutro i zapytam kiedy przyjśćhiacynta99, Dariaaa88 lubią tę wiadomość
-
Wiecie że ja aż do partych rodziłam na zmianę z tabletem i komórka w ręku na forum ahahahahaha jak parte przyszły to napisałam że zaraz wracam będę przeć
hahahha i od razu zaraz napisałam dziewczynom po wszystkim
hahaha tak mi się przypomniało uwielbiam to forum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:03
hiacynta99, OlkaBdg, mejbi, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyDziewczyny a jak u was z humormi?? bo u mnie w ostatniej ciąży byłam strasznie strachliwa i co chwile mi się chciało płakać
A teraz jest inaczej jestem taka wyciszona spokojna jak bym była na jakis prochach uspokajającychniczym się nie denerwuje nawet jak mnie mąż wkurwi wył tel i ide zlewam wszystko
taki spokój duszy hahahahah
mejbi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja z synem płaczka teraz też z córką nie tak ale z kolei w pierwszych dwóch taki raptus że jak ktoś mnie zdenerwował to pobić mogłam normalnie a teraz potulna jakaś jestem tylko babcia mnie potrafi wyprowadzić z równowagi ale głownie mimo wkurwa nie odzywam się po prostu i totalnie ignoruje
ale mimo wszystko w tej ciąży od początku dużo płaczę :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:06
hiacynta99 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Mejbi, witamy nową mamuśkę! Jak termin się sprawdzi,to będziesz miała cudowny prezent.
hiacynta99, ja humory miewam,że tak powiem "trudne". Potrafię śmiać się z byle powodu,aby za sekundę rozbeczeć się na całego. Zawsze tłumaczę się mężowi hormonami...mejbi, hiacynta99 lubią tę wiadomość
Pozdrawiam,
Ola -
xpatiiix3 , to w sumie fajnie że miałaś możliwość korzystania z telefonu podczas rodzenia, mi (jak rodziłam córkę) na dzień dobry ktg podpięli i kazali telefon wyłączyć, ledwo zdążyłam do Męża zadzwonić
hiacynta99 a z humorkami to u mnie całkiem ok chociaż to sam początek, jeszcze różnie może byćmodlę się tylko żeby nie wymiotować bo z córką w ciąży przez 3 miesiące od rana do wieczora mdłości i wymioty.. to była masakra, póki co jest ok i mam nadzieję że tak zostanie
zresztą wtedy miałam cały pakiet ciążowych dolegliwości, chyba wszystko co się dało to przeszłam
hiacynta99 lubi tę wiadomość
-
O a ja miałam caluśki poród całe bite 20h ktg bo wczesniaczka i mimo wszystko jeszcze mi do ładowarki podpinały i potem podawaly lekarz się śmiał jak wpadł mój prowadzący i mówi o boże nowa moda rodzą z internetem zamiast spać :o jeszcze tego dnia miałam wizytę na 9 a urodziłam o 9.15
to się śmiałam jaka punktualna na wizytę zdążyła
przepraszam kłamie 20h od odejscia wod na porodówce jakoś od 15-16 byłam nie pamiętam dobrze od 18 oxy tkaże sporo bo syn to było pyk pyk 1h25min i po sprawie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:14
mejbi lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Mnie w każdej ciąży mega brat denerwuje :o aaa w pierwszej ciąży to dostał w mordę za to ze krzyknął do mnie i młody takiej szajby w brzuchu dostał normalnie się wystraszył cały brzuch mi chodził... z resztą za każdym razem coś odwala ale w ciąży 50 razy bardziej denerwuje... nie popieram przemocy ale czasem się nie da a zwłaszcza w obronie dzieci swoich bo on to psychol potrafi popchnie uderzyć itd
I to on wyśnił ze jestem w ciąży wrócił z wakacji i ja wiem 2-3dni później zrobiłam test bo mówił ze mu się śniło ze ja z 3 dzieckiem w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:17
hiacynta99 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 kurcze to fajnie tak
ja wtedy już leżałam kilka dni przed porodem w szpitalu, pierwsze skurcze obudziły mnie koło 2 w nocy a po 8 już urodziłam więc chyba w miarę sprawnie poszło ale noc była, nie miałam nawet jak zadzwonić czy napisać smsa bo kategorycznie kazały wyłączyć tel i schować to torby i tyle było... tylko do Męża zdążyłam na minutke że się zaczęło. ehh może teraz będzie inaczej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:19
-
nick nieaktualnyto jest Usg z 10 wrzesnia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/71e04d648a24.jpg
a to z dziś
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0acfec40b6ad.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 18:29
Anna255, Dariaaa88, Baronowa_83, kejkej lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlkaBdg wrote:Dziewczyny, Wy to chociaż doświadczenie z porodem macie.
Ja to pierworódka i wizja porodu przyprawia mnie o palpitacje serca
Ja jestem panikara straszna i juz mężowi mówiłam ze ja nie wiem jak urodze :p wole o tym nie myślećhiacynta99, OlkaBdg lubią tę wiadomość