Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati lacze sie w bólu....hehe co prawda Kacper ogólnie jest grzeczny ale jak on ma gorsz dzień i ja to starcie tytanow normalnie..ani prozba ani grozba..dokucza z premedytacja a mnie roznosi hehe
Nawet wyjść nie wyjde do drugiego pokoju bo lezie klamki otwiera i przylazi i buczy eh -
Carolq wrote:Różyczka mozesz odczuwać do
22 tygodnia , jak masz jakieś problemy z waga to nawet do 24 pozatym widocznie masz łożysko na przedniej ścianie ?
Spokojnie daj sobie jeszcze chwile tez mozesz nie byc tak wrażliwa spróbuj wieczorem sie położyć i sie wsłuchiwać w ciało moze czujesz ale tak delikatnie ze nie umiesz nawet dostrzec ze to to . Na ćwiczeniach mam koleżankę co poczuła w 24 tyg cos wszystko jest ok z jej synkiem i bedzie za ponad miesiąc na świecie
Jeśli nic sie nie zmieni w poniedziałek zadzwonie do mojej ginki.
Czuję w brzuchu przelewanie i bulgotanie, ale nie odbieram tego jako coś nadzwyczajnego....w nocy też nic, choć batdzo bym chciała ... -
xpatiiix3 wrote:Czyżby bunt 2latka.? My przechodzimy juz od jakichś 3 tyg bunt 3latka.. kur... dzisiaj przeszedł samego siebie... No tak tą biedną Nelke grzeje, normalnie pięści zaciska i leje się jak stary.. popycha i szczypie.. oprócz tego krzyczy i się nie słucha zupełnie, udaje, że mnie nie słyszy, a babka wszystko utrudnia, bo jak coś nie po jego myśli to on płacze, a ona przytula go i mówi jaka ja zła i niedobra.. wrr.. wczoraj i dzisiaj mnie kopał i bił ,no nie wiem co z Nim już robić ,bo tu tłumaczenie ,gadanie nie wolno ,karanie (typu do kąta czy do pokoju) nic nie pomaga, nic zupełnie normanie robi sobie ze mnie smiechy ,rajcuje go jak juz mnie z rownowagi wyprowadzi ,ze krzycze... No, a wez i nie krzyknij jak sie nie slucha, niech sobie bezstresowe wychowanie w dupe wsadzą... bo ja przez te ostatnie 3 tyg mam dość nie poznaje swojego ułożonego ,chodzącego za rękę ,nie uciekającego ,nie kładącego się na środku ulicy,nie krzyczącego milutkiego dziecka.. hop hop ,gdzie się podział mój kochany synek..
jeżeli ja mam takie komedie z Nelką przechodzić to ja poproszę dużo leków uspokajających... pocieszam sie tym ze jeszcze miesiąc góra dwa i mu przejdzie może w końcu... że potrwa tylko tyle co bunt 2latka...
U mnie wszystko na nie i wymuszanie płaczem a to co mówię to tez olewa juz czasem brak mi sił i nerwów...
A do jego jedzenia w szczególności.... Oby jutro było lżej. Tobie też tego życzę
Na szczęście nie bije i wśród ludzi zachowuje się ok....
Od kiedy jestem w ciąży i to wszystkie krzyki i piski mnie irytują a jak mi mały o wszystko dosłownie płacze co nie idzie po jego myśli to możne to człowieka z rownowagi wyprowadzić
Ogólnie zauważyłam że jak jakiś miesiąc temu zaczęłam mu włączac bajki bo pada non stop i nuda od tamtego czasu jest coraz gorzej wiec od dzisiaj nie włączamy tv mam nadzieje ze się poprawi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 23:20
-
Witam sie z Wami ze szpitalnego łóżka. Przy podcieraniu zauwazylam plamy krwi na papierze i od razu pojechaliśmy do szpitala. Mam zostac na noc na obserwacji. Zostalam tez zbadana z maluszkiem wszystko dobrze, jedynie wewnątrz pochwy troszke krwi takiej ciemnej. Rano sie okaze czy wychodzę czy zostaje...
-
Różyczka wrote:No właśnie łożysko mam na tylnej ścianie a moja waga mieści sie chyba w granicy normy. Choć przyznaję, że mam trochę tkanki tłuszczowej na brzuchu
Jeśli nic sie nie zmieni w poniedziałek zadzwonie do mojej ginki.
Czuję w brzuchu przelewanie i bulgotanie, ale nie odbieram tego jako coś nadzwyczajnego....w nocy też nic, choć batdzo bym chciała ...
A mnie się zdaje, że czujesz już maleństwo, ale nie masz tego świadomościTe pierwsze ruchy to nie są kopniaki, jakie sobie wyobrażasz, ani wyraźne pukanie. To takie bąbelki pod skórą bardziej
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
No właśnie nie wiadomo dlaczego. Czuje się świetnie, zero jakichkolwiek bóli. Nawet na wkladce nic nie ma, jedynie pojawilo sie ta krew na papierze i pozniej przy padaniu na samolocie odrobina na jakims waciku. Teraz bylam w toalecie i papier czysty.
-
nick nieaktualnyFeliceGatto wrote:A mnie się zdaje, że czujesz już maleństwo, ale nie masz tego świadomości
Te pierwsze ruchy to nie są kopniaki, jakie sobie wyobrażasz, ani wyraźne pukanie. To takie bąbelki pod skórą bardziej
Zgadzam sieTo wlasnie Maluch
ja tez mam takie bombelki i przelewanie. Każda odczuwa to inaczej ale opisywanie tych pierwszych ruchów przez większość dziewczyn to bombelki w brzuchu
Różyczka lubi tę wiadomość
-
klaudia1534 wrote:Co do łożyska to szczerze ale nie pamietam, raczej nie.. Teraz juz jestem spokojna
Carolq lubi tę wiadomość
-
FeliceGatto wrote:A mnie się zdaje, że czujesz już maleństwo, ale nie masz tego świadomości
Te pierwsze ruchy to nie są kopniaki, jakie sobie wyobrażasz, ani wyraźne pukanie. To takie bąbelki pod skórą bardziej
poza tym cos czuje ale bliżej pępka niż na dole ... Muszę cierpliwie czekać
Klaudia trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze u Was.
Jutro Cie wypuszczą. Zobaczysz:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 23:33
-
Idgie wrote:Teraz. Leze sobie i tablecika czytam. Mam ochote zlapac sobie palcami za "wary" (kurde, kto te slowa wymyslal?!) i scisnac tam wszystko. Nie boli to, ale takie dziwne uczucie.
Wiesz co wydaje mi się, ze mam podobnie. Od kiedy zaszłam w ciążę czuję przy podmywaniu tam na dole, że wszystko mam rozpulchnione - takie uczucie jak po seksie - powiększone narządy. I ogólnie wizualnie wargi mam takie większe - nic nie boli, nie jest to opuchlizna, ale takie czasami rozpychanieNie mówiłam ginowi, ale oglądał mnie już tyle razy i nic nie stwierdził
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Hej :)Ja już po oddaniu moczu do badania i pobraniu krwi. Dziewczyna z ktora leżę troszke mnie wystraszyla, ze ona miała pobierana krew wczoraj koło 10 i nadal wynikow nie ma. Mam tylko nadzieje ze moje będą dzisiaj i dzisiaj też wyjdę bo 2 nocy tutaj nie wytrzymam. Czuje się jakby mnie kołem łamano tak mnie wszystko boli, spałam może z 1-2 godziny. Jednym słowem tragedia..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlaudia trzymaj sie, oby wyniki były dobre ! :**
Malena mój też jest leniwy na usg, nie martw się
Juswik trzymam kciuki !
Okropnie źle mi się spało, właściwie to od 2 się kręciłam... śniły mi się takie głupoty, że szok
jade z koleżanką i jej psem do weterynarza o 8 i na strzyżenie sierści i pazurków... okropnie mi się nie chceWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 07:23
Malena91 lubi tę wiadomość
-
xpatiiix3 wrote:No i jeszcze Paris pisałam że nie mogę jej znaleźć nie wyświetliło mi takiego profilu jak opisała i linka nie wysłała
Zostaje tutaj:) a z fejsbooka podziękuje:)xpatiiix3 lubi tę wiadomość