Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPestkkaa wrote:Dziewczyny którym puchną dłonie/stopy. Czy ten obrzęk zawsze schodzi Wam po nocy do zera?
U mnie opuchlizna akurat rak po nocy jest mniejsza ale nie jest całkowicie zlikwidowana, mimo że bardzo dużo wody pije dziennie ona i tak się pojawia i utrzymuje mniej lub bardziej....chyba już taki urok ciąży na koniec... -
hej! kolejna straszna noc
Pestka mi nie schodzi całkowicie opuchlizna, chodzę spuchnięta cały dzień, wieczorem jest armagedon, a po nocy minimalna różnica, mój organizm zbiera wodę jak szalony, waga w górę na maxa :<
11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
22cs - ⏸️💚
9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
16.01 - > 12+0 prenatalne
-
nick nieaktualnyWidzę że chyba wszystkich dopadły kiepskie noce i podle nastroje
mam nadzieję że niebawem wyjdzie słońce pogoda będzie lepsza i człowiek nie będzie taki zmarnowany.... ja się dziś czuje jak wrak, w dodatku ciche dni w domu doprowadzają mnie do szału i dodatkowo to wszystko mnie wkurza i stresuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 07:00
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:O matko, ja myślałam że po zmianie czasu uda się chwilę dłużej pospać ale gdzie tam 6.15 już po wszystkiemu mąż pięknie chrapie bo dziś pracuje na później więc idę oglądac... Zbuntowanego Anioła hahah
O A gdzieś ty dorwala powtorki zbuntowanego anioła ??.🤔🤔 -
MaryJane ja ciągle zasypiam na tego Zbuntowanego Anioła hahaha Dzisiaj byłam rozbudzona po 6 myślałam, że w końcu wstanę i będę oglądać to chwilę później zasnęłam i dopiero wstałam
Samari na tv puls codziennie o 7.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 08:30
Samari0702 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey hey!
Widzę, że nie tylko u mnie kiepsko z samopoczuciem. Humor obrzydły, dopadł mnie ten wirus, co po forum krążył i zasrany i zarzygany tydzień. Do tego o dziwo apetyt. Dupa puchnie w oczach, cellulit jak kratery po bombie. Mam dość. Słońce świeci, aż by się chciało wyjść na rower czy rolki, a tu trzeba za inkubator robić. Czuję się jak potwór, bo naprawdę chciałam tego dziecka i wiedziałam, że ciąża nie jest taka cudowna, ale już mam dość. Kryzys, depresja przedporodowa, jakaś faza egoizmu, nie wiem.
Oby szybko przeszło, bo to już naprawdę ostatnia prosta. A jak czasem zerknę na Kwietniówki i jak dziewczyny, które już urodziły opisują swoje uczucia, to wiem, po co się poświęcam. Trzeba przetrwać najgorsze, żeby mieć najlepsze...
Miłego dnia wszystkim!
Agata :), Chusy lubią tę wiadomość
-
Hej!
ja w tą noc też miałam rzyganko:( w sumie to cały dzień mnie mulilo jakaś słaba byłam no i poszło a już był spokoj:( teraz nie mogę się zwlec z łóżka a dziś zawozimy moja mamę do sanatorium to czeka mnie mała wycieczka 100 km w jedną stronę. Chyba trzasne elektrolity bo czuje że to odwodnienie
-
nick nieaktualnyKlaudia
Dajesz radę tyle jechać w aucie ? Ja to do lekarza i do sklepu i nie daje rady wysiedziec A gdzie tam sto km jechać... w dodatku też się czuje obrzydlwie, za godzinę Tesciu do syna przyjedzie A ja lecę do lekarza obawiam się że znów się skończy atybiotykiem.... ewidentnie mam coś z gardłem i węzłami bo z jednej strony mam taki bąbel spuchniety na szyi w dodatku zawroty głowy ból gardła i kaszel.... kuzwa niech to się już skończy bo totalnie mam dosyć... -
nick nieaktualnyGlendolina, też wlasnie wczoraj sobie zrzędziłam mężowi, że ostatnio na rolkach to ja byłam przed ciążą pierwszą swoją, czyli w 2016
do litopada jakoś jeszcze śmigalam poki się tylko dalo, ja pierdziuuu!! Tak mi brakuje roleczek, rowera...
Dziś mega slonce od rana u mnie, choć jeszcze chlodno, ale mi już motorek w zadzie wchodzi w wyzsze obroty i zaraz pojdę ogarniać w szafie. Jaką mam fazę na pozbywanie się zbędnych rzeczy to kosmos! Ruch u mnie jak na targu bo co chwila wrzucam ciuchy i buty za free na olx, w zeszlym tygodniu wrzucilam też szafkę na buty, ktora mnie juz wpieniala
U mnie też cellulit na pupsku się pojawił, mimo wdrapywania się czasem kilka razy dziennie na 4piętro
ale ostatnio tez byl, ale schody + dzidź w chuście i szybciutko znikł
-
nick nieaktualnySzczęśliwa ledwo żywa Może niech Twój mąż zawiezie Twoją mamę,
do sanatorium a ona nie ma takiej możliwości , aby npojechać autobusem po co masz się męczyć podróżą .
Ja to po weekendzie i zmianie czasu nie mogę się jakoś odnaleźć , w dodatku tak o drzwi sobie kostkę obtarłam że trzeci dzień mnie boli lekkie to jest obtarcie , ale jak śpię to za bardzo nie wiem jak mam nogę położyć gdyż zawsze się urażę .
Moje drogie to już mamy 1 Kwietnia ❤❤ ,
nie no ale to szybko mija zaraz zleci i może kto wie powitamy pierwsze kwietniowo -majowe szczęścia ❤. Mojej siostry bratowa jest już tydzień po terminie i nic się nie dzieje , zero skurczy , rozwarcia też zero jeździ na KTG , ona może tylko chodzić na spacery i po schodach ze względu na ciążę zagrożoną , tak się nastawiła że pierwszy poród miała na 2 tygodnie przed terminem a tu nic cisza jak makiem zasiał . Jaki miałam piękny sen śnił mi się poród 😁❤ , że byłam w szpitalu miałam robone KTG potem sprawdzali szyjkę i tam pełne rozwarcie ,
szybko na poroówkę ja parłam tylko dwa razy i już urodziłam , każdy był w szoku że tak szybko urodziłam , a ja się zastanawiałam czy to nie za wcześnie 😊 itp itd , piękny sen mam nadzieję że tak w rzeczywistości będzie .
Trzymam mocno kciuki✊✊✊ , za dzisiejsze wizyty ☺.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 09:27
-
nick nieaktualnyHej! U mnie znowu pobudka z mdłościami, jadłam płatki z mlekiem żeby zapełnić żołądek. Mam już dość wafli ryżowych, macie jakieś pomysły co mogę jeść żeby zapełnić żołądek w nocy a żeby to nie miało milion kalorii i nie było waflami ryżowymi?
Mnie tez już różne rzeczy mnie wkurzają, ale jak sobie przypomnę wieczne zyganie przez 4 pierwsze miesiące, nawet na widok pomidora w reklamie, to teraz jest cudownie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzacun dziewczyny że macie siłę myślec o porzadkach A co lepsze robić te porządki 😉 chyba tylko ja tak marudzę,narzekam i was tu zanudzam ale co mam poradzić że czuje się jak kupa
A o sprzątaniu to już dawno przestałam myśleć i się tym przejmować dla dziecka wszystko gotowe to najważniejsze....
Coś czuję że niebawem urodze, mam.coraz więcej tego śluzu galaretkowego z synem też tak miałam( na dodatekA podły humor)! A 2 tygodnie później był na świecie ciekawe czy teraz też tak będzie czy poprostu przypadek....Ale czuje że za tydzień na wizycie lekarz mnie zastrzeli jakaś miękka szyjka albo rozwarciem....Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 09:23
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejo
Wy w takich paskudnych humorach a ja mam dobry dzien, akurat odebralam paczuszke z laktatorem i podgrzewaczem do butelek. Jupi
Jak bylam nastolatka to zawsze patrzylam na mame jakby z ksiezyca spadla bo sie cieszyla jak sobie kupila np zelazko. A tu prosze, mam frajde bo se kupilam laktator elektryczny.
Dziewczyny po co wy w ogole teraz na tylki zerkacie haha. U mnie w domu lustra sa tylko do pasa po przeprowadzce wiec nie mam okazji zobaczyc tych cudownosci
Moze sobie mace kup na przegryche, kalorii malo a zawsze cos tam dzioba zapchasz. Mozesz sobie hummus do tego do kupic i elegancko. Albo jakies pieczywo dietetyczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 09:34
Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Glendolina, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGlendolina No właśnie 😉.
Samari U Ciebie moja droga już bliżej niż dalej , mi w mojej 2 ciąży to tzw czop śluzowy to raty mi odchodził , a w trzeciej to właśnie jak galaretka przy moim zaś 4 porodzie nie odszedł mi wcale czop pełno miałam śluzu , teraz jest troszkę podobnie zawsze wkładki sobie wymieniam aż tak dużo tego nie ma jedynie co mnie zastanawiam , że się już oczyszczam za tydzień wizyta nie to że tak codziennie mam raz na parę dni czyżby moj organizm już tam się szykował .Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 09:36
-
nick nieaktualnyO jej wspolczuje złego samopoczucia i chorob. Zdrowka Dziewczyny i glowy do góry! Zaczynamy kwiecien, bedziemy witac pierwsze dzieciaczki, bo przeciez kilka cc juz mamy poustalane na kwiecien Juz nie wiele nam zostalo. Końcówka najciezsza ale damy rade!
Ja dopiero sie obudziłam. Synus jeszcze spi. Po ospie praktycznie nie ma śladu, ale jeszcze go kilka dni zostawie w domu, bo podobno po ospie tragicznie spada odporność wiec skoro nie pracuje to zostanie ze mna jeszcze kilka dni. Gdybym pracowala to dzis juz musial by wrocic do przedszkola, bo to 3 tydzień już. Dzis duzo chlodniej ale sloneczko swieci. Ja zaczynam 35 tydzien. Za 3 tygodnie ruszam z ostrymi pozadkami, okna rolety itd. Siostra wczoraj u mnie była i podała mi namiary na kolezanke polozna. Musze dzis do niej zadzwonić. Super nie bede musiala szukać. No i jeszcze jakas inna jej znajoma ma dla mnie duzo rzeczy po swoim synku
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
