X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wolę siedzieć niż chodzić chociaż po chwili wszystko mnie boli muszę się prostować albo w najgorszym wypadku przystanek zrobić na krótki spacer.naszczescie będę tylko pasażerem bo nie dała bym rady prowadzić od jakiegoś miesiąca nie jeżdżę bo taką rozkojarzona jestem że się boję. Maz prowadzi ja będę obok . Mama sama nie da rady pojechać ma tyle tobolow po za tym nie jest w pełni sprawna bo ma sparaliżowany rękę muszę pomóc się jej tam rozpakować

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy dzięki poprobuje z jakimś pieczywem :)
    Spoko ja się przez tydzień jarałam mega zarąbistą wypasioną suszarką na pranie :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander wrote:
    Hej! U mnie znowu pobudka z mdłościami, jadłam płatki z mlekiem żeby zapełnić żołądek. Mam już dość wafli ryżowych, macie jakieś pomysły co mogę jeść żeby zapełnić żołądek w nocy a żeby to nie miało milion kalorii i nie było waflami ryżowymi?
    Mnie tez już różne rzeczy mnie wkurzają, ale jak sobie przypomnę wieczne zyganie przez 4 pierwsze miesiące, nawet na widok pomidora w reklamie, to teraz jest cudownie ;)
    Moze wafle kukurydziane? Mi smakuja dużo bardzije niz ryżowe

    Oleander lubi tę wiadomość

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari, ja wiem ze najlepiej dla dziecka jak najdłużej w brzuchu, ale ciut zazdroszczę bezobjawowego rozwierania się szyjki. Jak sobie przypomnę, że po 4 dniach nieregularnych wkurwiajacych, nie dających spać skurczy trafiłam do szpitala z 2 cm to mi słabo haha
    Szczęśliwa, jak ja poznam to oczyszczanie się tym razem, skoro od roku mam regularne biegunki hahaha

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie, ja 7 maja chce jeszcze robić urodzinowe ognisko dla córki 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

    Szczęśliwa Mamusia, Samari0702, Pani Moł lubią tę wiadomość

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojoj co to za paskudne samopoczucie u Was? :( końcówka nie jest lekka.. ja zaciskam zeby.. wymiotuje, boli itp ale co zrobić..
    Damy radę Kobitki :) !!!

    Dziewczyny - idziecie do fryzjera kosmetyczki przed porodem? Ja sie umówiłam i tu i tu na 37 tydz i teraz sie boje czy nie urodzę podczas wizyty !???? Help - czy to realne ;)?

    Oleander, Szczęśliwa Mamusia, Chusy lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam przeczucie, ze urodze 5 albo 8 maja( termin na 13). Ciekawe czy sie sprawdzi hehe
    kwiecien mi szybko zleci, bo duzo bedzie sie działo. W sobote bierzmowanie, potem 2 tygodnie i swieta. W lany poniedziałek urodziny synka i mamy mojej 70. Potem moje urodziny i weekend majowy :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Ojoj co to za paskudne samopoczucie u Was? :( końcówka nie jest lekka.. ja zaciskam zeby.. wymiotuje, boli itp ale co zrobić..
    Damy radę Kobitki :) !!!

    Dziewczyny - idziecie do fryzjera kosmetyczki przed porodem? Ja sie umówiłam i tu i tu na 37 tydz i teraz sie boje czy nie urodzę podczas wizyty !???? Help - czy to realne ;)?
    w poprzedniej ciazy bylam rowno tydzień przed porodem (38 tydzien). Wysiedziałam, fakt, ze plecy bolalay ale dalam rade. Teraz umówiłam sie na srode po światach czyli 37 i 3. Nie wyobrażam sobie nie isc już bo wiem ze jak urodze to z miesiac napewno nie dam rady pojsc. Nie chce chodzic z siwymi odrostami.

  • MaryJane Autorytet
    Postów: 790 776

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też dziś właśnie pomyślałam że pójdę przed samymi świętami obciac i zafarbowac włosy. Co prawda nie farbuje już ze 2 lata ale ostatnio wkurza mnie taki kolor wypłowiały. Dodatkowo brwi trzebaby ogarnąć bo serio zaczynam straszyć. Tylko nie wiem czy mi na to wszystko pozwoli kręgosłup :/

    Aktyde, śniłaś Mi się dzisiaj, nie pamiętam o co chodziło, Ale przeprowadzałas się gdzieś we Wrocławiu, córka Twoja z 8 lat miała haha. W ogóle mam coraz bardziej realistyczne sny i na dodatek koszmary często. Wieczorem nim mąż mój przyszedł spać to mi się śniło ze mnie bił i uciekałam przed nim hahah, masakra jakaś :o

    gann3e3k0unlohxb.png

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciacho też planuje fryzjera jakoś może jeszcze przed świętami jak będą mieć wolny termin. Chciała bym poprawić kolor i trochę skrócić żeby szybciej schly i tak nie przeszkadzały:P ja to pewnie z pół roku się nie wybiorę...

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musze zrobić odrost i tonacje, podciąć, brwi i koniecznie pedi ;) terminy mam na ten tydz przed świetami, ale kurczaki tak sie boje ze odejdą mi wody czy co :D i bede jechać z farba !?? Ale mam filmy co?? Szybki poród to chyba tylko w filmach ;)
    Po porodzie liczę, że jakoś po 1 -2 msc uda sie wyrwać na 3 godz - obyyyyy!

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie przyjezdza po swietach fryzjerka na probna fryzure komunijna do corki to i mnie ogarnie zebym jakos jeszcze na tej komunii wygladala a potem to juz mi wszystko jedno. Po porodzie i tak człowiek wyglada jak wyglada, nie musze wygladac jak ksiezna Kate 3h po porodzie heheheh

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaryJane ahaha no kto wie, kto wie ;)

    Ja mam 7 maja fryzjera, ale niestety nie mogłam w zeszła środę iść i już mam na maxa odrost, właśnie muszę zmolestwowac moja fryzjerke, bo miała mnie wbić gdzieś, a jak nie to mąż mi pofarbuje, bo ocipieje z tym odrostem. W ogóle muszę nowa fryzjerke znaleźć, bo od września jej mówię, że ma mi tak farbiwac, żeby włosy mi sciemnialy, bo jak urodze to nie będę mogła tak często do niej wpadać i nie cgce z takim odrostem chodzić. A ta albo głucha, albo głupia haha

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Ciacho spokojnie. Nawet jak Ci wody by odeszly to zdazysz umyc tam i wysuszyć. Ale to normalne, ze sie boisz, bo tez sie w pierwszej ciazy balam, ze w sklepie/restaurscji, u fryzjera zaleja mnie wody i zaczne rodzic heheh.

    Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wstałam dziś w wyśmienitym humorze, przespałam cała noc i właśnie wpierdzieliłam kebaba na śniadanie 🤦‍♀️😂
    Odprowadzalam syna do przedszkola i tak do mnie krzyczał że nie mogłam się oprzeć 🤣

    Samari A twój tata już pojechał?

    Ja to wam powiem że współczułam tej Kate, wszystkie kobiety powinny mieć czas tylko dla siebie i dziecka zaraz po porodzie A nie na pokaz być wystawiane.

    Też mam taką schize z tymi wodami i sobie myślę że jak gdzieś właśnie w miejscu publicznym odejdą to trochę wstyd i krepujace i tak myślałam co wtedy zrobić poprosić o mopa żeby Po sobie sprzątać czy wzywać karetkę i płac wszystko , ale qpio zostawić po sobie kałuże 🤦‍♀️😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 10:26

    Oleander lubi tę wiadomość

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aktyde85 Może u Ciebie będzie inaczej, ja nic tam nie sugeruje, że o już się coś dzieje ja tak mam na raz na parę dni i nic po za tym , zdrowa jestem nie mam kataru itp itd więc może albo cos mi zaszkodziło albo mi organizm jakieś figle płata 😝 .

    A co to fryzjer i kosmetyczka 😂😂😂😂, ja nie uznaję chodzenia do fryzjera , zawsze mnie obcinała moja siostra cioteczna , która tak planowała aby jako fryzjerka pracować , a siedzi od lat w domu i nie pracuje utrzymują się z rolnictwa .

    Ciasteczko Czasami jest tak że poród szybko sie odbywa , a czasami że się trochę to ciągnie , np patrz mój 4 poród byłam w szpitalu na poródowce jakoś to było między 20 a 21 i urodziłam o 4.20 więc jak widzisz różnie to może być , za to mój trzeci poród to był ekspres wiele bym dała , aby mój 5 poród też taki był ale nie jestem w stanie tego przewidzieć jak to i kiedy sie zacznie .

    kama2784 U mnie w Kwietniu będzie dużo się działo no i w Maju też , tak od 10 Kwietnia synek ma już egzaminy ósmoklasisty jeszcze do tego ma teraz rekolekcje , gorzkie żale i drogę krzyżową w ramach bierzmowania , egzamin z bierzmowania 6 Maja , bierzmowanie 16 Maja o 18.00 , 4 Maja urodziny mojej córeczki Marysi , 5 Maja moje ,
    potem 20 Maja urodziny Gabrysi , 23 imieniny moje no i wiadomo oczekiwanie na poród ,
    a jeszcze 13 Kwietnia 2 urodzinki Ani i moja wizyta ❤❤, więc zapowiadają się intensywne miesiące .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 10:32

    kama2784 lubi tę wiadomość

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisteria a mi sie wydaje ze ona urodzila kilka dni wczesniej. Te dzieci nawet jak wychodza to nie przedstswiaja sie swoim imieniem wiec nie zdziwiloby mnie gdyby mialy inne daty urodzenia.

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj jaką ja mam ochotę na rower pójść, pogoda jest cudowna.

    Chusy też tak mam, kiedyś jak widziałam mamę, która cieszy się z jakiegoś nowego żelazka czy czegoś innego to sobie mówiłam, że ja taka nie będę nigdy! A teraz... szkoda gadać haha :D

    Oleander spróbuj chrupkie pieczywo razowe Sante, przepyszne jest! :)

    Ja wczoraj jak zaczęłam ogarniać kuchnię po obiedzie to skończyło się na tym, że wyszorowałam ją całą razem z kuchenką, lodówką, a skończyłam na myciu łazienek i ścieraniu kurzy w domu i prasowaniu haha, a potem padłam ze zmęczenia, tak miałam odpocząć przez weekend :D

    Też mi się dzisiaj poród śnił i pamiętam, że położna kazała mi kupić laktator elektryczny canpol easy start, jak pytałam czy mój ręczny wystarczy to powiedziała, że nie, musi być ten elektryczny haha :D To chyba pobudziło moją laktację, bo rano zobaczyłam plamę z mleka na prześcieradle - musiała mi się koszulka podwinąć, bo plamka była na tej samej stronie co śpię z piersią, z której mi wyciekło też w dzień i ogólnie najwięcej z niej leci.

    Ja planuję wybrać się do fryzjera i kosmetyczki w maju na jakiś zabieg na włosy i twarz i na pewno pedi, bez tego też bym przeżyła, ale chyba będę pod koniec potrzebowała takiego czegoś dla siebie :D

    Oleander lubi tę wiadomość

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1405

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez planuje zrobic wlosy, ale bede robic sama. Czekam az sie farba i rozjasniacz dotelepia wreszcie bo zamawialam na ebay. Juz mam takie odrosty ze w lustro nie patrze.
    A przypuszczam ze po porodzie moze potrwac zanim bede miala sily i czas zeby to zrobic.

    Ciacho tylko nie maluj pazurkow, po ktoryms tam tygodniu ciazy mowia zeby nie malowac bo lekarze oceniaja czasami stan zdrowia pacjentek po kolorze paznokci.

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ratunku ... Byłam u rodzinnego bo to przeziębienie daje mi popalić i okazało się że to wirus bo serce płuca oskrzeli okej, gardło jedynie czerwone i katar ale mówiłam wam.ze coś mi się na szyi zrobiło

    I rodzinny mówi że prawdopodobnie guzek na tarczycy i dał mi skierowanie na usg tarczycy... siedze i rycze skad to się do cholery wzięło ??? Przecież wyniki i wsyztsko mam dobre nie robiłam 3 tygodnie temu... ja już czarna wizja bo od trzech dni wyczulam to lekkie opuchniecie w tej okolicy...miał ktoś tak ? Powiedzcie że to hormony w ciąży zwariowaly bo oszaleje .... na 15 jadę na usg w szpitalu wymusilam żeby mnie przyjęli bo na 24 kwietnia oni mówią A ja mówię że to chyba jaja są ja jestem w 35 tygodniu ciąży... Boże oby to nic złego nie było :( 😢😢😢😢

‹‹ 1061 1062 1063 1064 1065 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ