Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPantera wrote:Dziewczyny wrócę jeszcze do tematu 80% pensji vs. 100%+60% na macierzyńskim.
Znacie jakikolwiek powód czysto finansowy, dlaczego miałoby sie bardziej opłacać 80%?
Rozumiem, że psychicznie lepiej mieć te 80% cały okres, ale czy wybierając 100%+60% dostanę z jakiegoś powodu mniej?
Wg zasad ekonomii teoretycznie dostanę więcej (inflacja) przy opcji 100%+60%.
https://gratka.pl/m/regiopraca/portal/porady/mama-w-pracy/czy-oplaca-sie-od-razu-deklarowac-pojscie-na-roczny-urlop-rodzicielski
Właśnie ciagle nad tym sie zastanawiam.. jednak spaść na 60% to zaboli... psychicznie
Oj bedzie mi brakować tych 20%..ze 100%
Szczerze to nie wiem jak wytrzymam rok w domu ... -
Ciacho, po pół roku będziesz się martwić, jak wrócisz do pracy
no chyba, że będzie taki ancymon, że będziesz odliczala dni do powrotu. Moja kumpela tak miała. Złożyła wnioski na rok macierzyńskiego, a potem wycofała i po pół roku poszła do pracy odpocząć
ona zawsze mówi, że gdyby jej syn był pierwszym dzieckiem, to byłby jedynakiem
Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaktyde85 wrote:Ciacho, po pół roku będziesz się martwić, jak wrócisz do pracy
no chyba, że będzie taki ancymon, że będziesz odliczala dni do powrotu. Moja kumpela tak miała. Złożyła wnioski na rok macierzyńskiego, a potem wycofała i po pół roku poszła do pracy odpocząć
ona zawsze mówi, że gdyby jej syn był pierwszym dzieckiem, to byłby jedynakiem
nie wytrzymam tuuuuu .. moj mózg kompetnie zaniknie i zostanie pustka .. ha ha ..
No ale nie mam serca oddać takiego poniżej roku do żłobka - opiekunki to mnie teraz nie stać (ze 3000 zł !?) a babć ni mam.. gdybym miała babcie to byłby luzik i bym serio wróciła szybciej..Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyago91 wrote:Ja dzisiaj od rana czuje takie kłucie w pochwie i jakby w szyjce, Szymek mi majstruje na dole nienawidzę tego uczucia. Jak poszłam z psem na dwór to aż iść nie mogłam tak mnie klulo. Masakra jak pomyślę co będzie jak mi się brzuch obniży.. To chyba w ogóle nie będę chodzić
Ja już mam nisko brzuszek więc wesoło mam , raz to mnie tak mały kopnął czy Bóg jeden wie co tam robił że okropnie to bolało, już myślałam że zaraz wyjdzie z tego brzuszka tak się wiercił .
Chusy Piękna waga ❤ciekawa jestem ile Dominik waży 😊 ,
ostatnio według USG a miałam u u u nie pamiętam już kiedy to ważył 1800 gram .
Ciasteczko Moja siostra ma dwójkę dzieci i też marzy o pójściu raczej powrocie do pracy , niestety małego nie ma z kim zostawić , a na nianię ich nie stać , a żłobek też kosztuje dzwoniła do 5 takich najbliższysz przedszkoli i w dwóch " wymagają", aby Filipek sam załatwiał swoje potrzeby czego jeszcze nie umie , w kolejnych że 2 latkówe nie przyjmują i bądź tu mądry , dobre chociaż tyle że Paulinka się dostała jak nie znajdzie się miejsca dla Filipka to trudno się mówi , przedłuży sobie wychowawczy i będzie chociaż mieć jedno dziecko w przedszkolu , miała teściową złota kobieta zawsze jej pomagała i niestety rok temu zmarła na raka 😢😢😢 ,
bardzo moja siostra przeżyła jej śmierć .Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:23
-
Ciasteczko777 wrote:Tutaj jest taki przykład/ wychodzi chyba korzystniej przy 60 % o 2 zł
https://gratka.pl/m/regiopraca/portal/porady/mama-w-pracy/czy-oplaca-sie-od-razu-deklarowac-pojscie-na-roczny-urlop-rodzicielski
Właśnie ciagle nad tym sie zastanawiam.. jednak spaść na 60% to zaboli... psychicznie
Oj bedzie mi brakować tych 20%..ze 100%
Szczerze to nie wiem jak wytrzymam rok w domu ...
W dodatku na logikę to przy 80% ZUS przez 6 mcy obraca naszymi pieniędzmi (20%), ktorymi teoretycznie mogłybyśmy my obracać, np lokata -
nick nieaktualnyChusy wrote:Dziewczyny kurczaczek wcale nie jest taki maly
Urosla do 2170
super ! Bardzo ładnie / widzisz u mnie tez skokowo
mam nadzieje ze te nasze kurczaki będą tak ładnie rosnąć do końca
Chusy, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Ja niedługo wybieram się na spacerek coś mniej słychać ten wiatr mam nadzieję że się trochę uspokoił bo od rana to hałas że głowę chyba by mi urwał jakbym była na dworze.
Robi mi się pranie no jeszcze ze 2 i w końcu koniec no ale prasowanie eh... Może jutro może w sobotę a najlepiej po trochu
Dziewczyny kupuje która z was kokon? Tak mi się spodobały no ale wiadomo jakiś to dodatkowy wydatek i zastanawiam się czy aby na pewno jest sens hm...
Zakochałam się w takim
Screenshot_20190404-111909.png
Puszek kurcze ja mam tylko 2 linki na zapodaj i na końcu to co wstawilam wyżej i kicha nic nie widać zdjecia
<a href=https://zapodaj.net/2dbee4f88e0c1.png.html>Screenshot_20190404-111909.png</a>
https://zapodaj.net/2dbee4f88e0c1.png.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:23
-
Ok czyli nie ma reguły z tymi wlosami... Ja w poprzedniej ciazy nie wzielam nawet 1 tabletki ciążowej a wlosy były cudowne jak nigdy
z ciekawości wroce teraz do ciazowych witamin bo jeszcze mam i sprawdze tez to tsh-moze cos tam porownywalo.
Ja przy pierwszym dziecku wzielam pol roku bo myslalam, ze mooooze wrócę. Oczywiście nie wrocilam i to 60% bolalo bardziej aniz bolaloby 80%
Ciacho Ty sie marwtisz o przedszkole bo nie masz nikogo do pomocy to jak Ty chcesz wrocic po pol roku?
1.zlobkow nawet prywatnych, które przyjmuja polroczne dziecko praktycznie nie ma. W ogolw jest problem ze zlobkami a jka juz sa to zazwyczaj roczne dzieci.
2.polroczne dziecko ledwo siedzi-to jest jeszcze warzywko, nie wyobrazam sobie oddać je do zlobka-nawet jesli taki znajdziesz. Podejrzewam, ze rozwoj zaden bo nikt tam nad nim sie pochylac za bardzo nie bedzie
3.ewentualnie dobra niania ale to majatek i skad taka wziac??? Ja po tych wszytskich akcjach nie zostawilabym dziecka, ktore nie mowi z obca kobieta-ale to ja
Uwierz mi ciezko jest wrocic po pol roku do pracy, jesli nie masz babci, ktora zajmie sie malym. I to mowie ja-osoba, ktora jest raczej stanowcza i nie kest zwolennikiem całkowitego podporządkowania zycia pod dzieci... A czwarty dzień z chorym dzieckiem w domu mnie juz wykancza psychicznie
P. S. Ze juz nie wspomne o hardcorze z chorobami... A jedbak polroczne dziecko trudniej leczyc niz starsze. Wiecej Cie nie ma w pracy niz jestes
Przemyśl lepiej ten temat jeszcze raz. HahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:24
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChusy wrote:Dziewczyny kurczaczek wcale nie jest taki maly
Urosla do 2170
No kochana gratulacjebardzo się cieszę że malutka urosła i już nie jest taka malutka ! Do porodu to pewnie dobije do około 3 kilogramów
A resztę ja utuczysz po porodzie maminym tlusciutkim mleczkiem 😉😉😉
Chusy, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyslodka100 wrote:Ja niedługo wybieram się na spacerek coś mniej słychać ten wiatr mam nadzieję że się trochę uspokoił bo od rana to hałas że głowę chyba by mi urwał jakbym była na dworze.
Robi mi się pranie no jeszcze ze 2 i w końcu koniec no ale prasowanie eh... Może jutro może w sobotę a najlepiej po trochu
Dziewczyny kupuje która z was kokon? Tak mi się spodobały no ale wiadomo jakiś to dodatkowy wydatek i zastanawiam się czy aby na pewno jest sens hm...
Zakochałam się w takim
Screenshot_20190404-111909.png
Puszek kurcze ja mam tylko 2 linki na zapodaj i na końcu to co wstawilam wyżej i kicha nic nie widać zdjeciataki zestaw z motylkiem kołderka.
Nie wiem czy kupić bujaczek/ kosz Mojżesza ? Chicco na razie nie kupiłam...
Mam dostawke drewniana 90x40 na kółkach / jednak to mogę brać ze sobą do salonu.. Nie wiem sama co kupić -
nick nieaktualny4me- No wiem
ja nie kumam jak moje koleżanki wracają po tygodniu do pracy .. szok !!! A serio tak robią - to nie ściema ..
ja deklaruje rok, bo nie mam innej opcji - chcieć to sobie mogęile bym dała za babcie !!!! Help - szukam fajnej babci
Kochana - żelazo !!!!! Włosy - żelazo - pamiętasz jak mi leciały po crio ? Dostałam takiego spadku żelaza i ferrytyny i dlatego - musisz zbadać poziom żelaza i ferrytyny i suplementować wtedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:33
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysłodka Przyznam się że też o tym myślałam o tym kokonie dużo ich jest nawet za 30 40 zł na OLX 😉 , ale czy rzeczywiście będę używać , czy będzie to tylko niezbędny dodatek ja Anię mało co w beciku trzymałam jedynie brałam ją do becika jak trzabyło ją na karmić lub wykąpać .
Ciasteczko Co do koszu Mojżesza ja nie miałam przy żadnym dziecku , kto chce i uwaza że mu się to rzeczywiście przyda to kupuje , ja uważam że to zbędne też o np mieć łóżeczko i taki leżaczek i np ten kosz Mojżesza i sama nie wiesz gdzie masz dziecko trzymać / położyć 😉 , moja siostra w kółko w wózku trzymała Filipka uważała że łózeczko jej od 3 msc śmierdzi farbą 🙊🙉🙈 .
Ja jedynie co planuję jeszcze kupić to tego motylka pod głowę , bo niestety mamy drogi jakie mamy i głowa dziecku lata jak ta piłka .Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:45
-
slodka100 wrote:Ja niedługo wybieram się na spacerek coś mniej słychać ten wiatr mam nadzieję że się trochę uspokoił bo od rana to hałas że głowę chyba by mi urwał jakbym była na dworze.
Robi mi się pranie no jeszcze ze 2 i w końcu koniec no ale prasowanie eh... Może jutro może w sobotę a najlepiej po trochu
Dziewczyny kupuje która z was kokon? Tak mi się spodobały no ale wiadomo jakiś to dodatkowy wydatek i zastanawiam się czy aby na pewno jest sens hm...
Zakochałam się w takim
Screenshot_20190404-111909.png
Puszek kurcze ja mam tylko 2 linki na zapodaj i na końcu to co wstawilam wyżej i kicha nic nie widać zdjecia
<a href=https://zapodaj.net/2dbee4f88e0c1.png.html>Screenshot_20190404-111909.png</a>
https://zapodaj.net/2dbee4f88e0c1.png.html
Ja kokona nie kupuję. Na macierzyński pójdę na rok, ewentualnie po jakimś czasie na zlecenie do przychodni na raz w tygodniu w ramach rekreacji, ale to pod warunkiem, że na moje warunki się zgodzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:36
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ja wszystko związane z ubezpieczeniem załatwiałam z PZU bezpośrednio. Wystarczy do nich zadzwonić, wszystko zgłasza się telefonicznie, nawet numeru polisy nie miałam, na maila doslalam wypis ze szpitala i za 3 dni pieniądze miałam na koncie
mój mąż tak samo za pobyt w szpitalu, a ma u siebie w pracy takie ubezpieczenie także w ogóle kadry można pominąć i żadnych wniosków nie trzeba składać
Ja już po lekarzu, w sumie to nic ciekawego, szyjka przez krążek utrzymana, nie sprawdza jej teraz na usg więc ani nie wiem jaka długa ani czy zamkniętaza 2 tygodnie wymazy mamy pobierać a za 4 mam przyjść ściągnąć pessar
lekarz zakłada ze uda się wytrwać
wód jest sporo, a jeśli chodzi o wagę małego to za grosz mojemu lekarzowi nie ufam haha
u niego zawsze jest większy niż gdzie indziej
w szpitalu, na ip, na prenatalnych kiedy bym nie robiła brzuszek zawsze był tydzień mniejszy i ogółem mały na 50 centylu, a u mojego pana doktora zawsze wszystkie wymiary większe to i waga większa automatycznie
dzisiaj ze 2160 mówił że gdzieś jest, ale obstawiam ze będzie koło 2kgteraz, raczej mniej niż więcej
ważne że ciągle sobie rośnie, a jaka waga to się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 11:42
Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia, ago91, Oleander, kama2784, Chusy, 4me, PatkaPP, iwwk, Rudzik1, puszek369 lubią tę wiadomość
-
Ciacho, zanim urodziłam Karo, to plan miałam wrócić po 3 miesiącach do pracy, serio
dla mnie macierzyństwo to była taka zmiana, jakbym dostała baysbolem w łeb. Ale po 3 miesiącach ja dopiero zaczelam wracać do żywych, a Karo potrzebowała rehabilitacji i latania po lekarzach, więc nie było opcji. Drugi plan bulo pół roku, to się okazało, że nie mam gdzie wracać
i Bogu dzięki! Teraz wiem że najlepsze co możemy dać dzieciom to bycie z nimi stałe chociaż przez ten pierwszy rok. To mega ważne dla rozwoju. A zobaczysz, że życie Ci się zmieni tak bardzo, że nawet myśleć o powrocie nie będziesz
Pani Moł, Ciasteczko777, Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tym powrotem do pracy to nie jest takie easy... Ja to najglosniej deklarowałam powrót/szukanie lepszej roboty od razu po rocznym macierzyńskim a Mlodą do żłoba - ale okazalo sie, że to taki okruszek maluszek, że wcale nie byloby tak latwo mi jej oddać tak szybko obcym na pół dnia... Tym bardziej się mega cieszę, że udalo nam się z drugim bobo i dzięki temu mała siedzi jeszcze ze mną. Problem wróci za rok z hakiem, jak mlodszy będzie mial roczek i skonczy sie macierzynski - corka juz pójdzie do przedszkola ale bobo do zloba... A szczerze - tyle ostatnio wypadkow z udzialem dzieci pod opieką babć, że już wolę żłobek. Moi rodzice daleko a tesciowie już starszawi. Do tego mam wrażenie - tacy trochę nieprzewidujący i potem mądrzy po szkodzie. Do tego babcia pali - dla mnie dyskwalifikująca kwestia. Nie mówię, że z wlasną mamą zostawilabym na dluzszą metę dziecko - podobny temat, łącznie z papierosami.
My mamy chill out na balkonie - ale jest cudnie!!! Ptaszki spiewają,kawka jeszcze ciepła, slonce grzeje w stopy!Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Ja nie kupuję kokona ani ochraniacza na lozeczko, stwierdziłam że to jest nie potrzebne Szymek i tak większość będzie spał z nami a mamy wąskie łóżko więc zająl by kokon dużo miejsca. Jakoś tak mi się kojarzy to z przepływem powietrza wolę żeby był dobry tak samo mama chciała kupić baldachim i nawet się zgodziłam ale mąż mówi absolutnie nie będziemy go zakrywac musi mieć dobry przepływ powietrza i musi go mieć na widoku
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyMaryJane - super info z wizyty
Gratulki !!
Co do powrotu do pracy / ja sobie pomarzyć to mogę - wiadomo że zostaje ten rokale fajna babcia poszukiwana
Ago - ja ochraniacza nie kupiłam.
Aaamam pytanie - używki -przed ciąża paliłyscie ? podczas kp nie wolno pic alko i palić - Ok - ale gdzieś czytałam ze sa mamy które ściągną pokarm i wtedy wypija lampkę wina/ czy tak można? Czy to jednak niezbyt??
ago91 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:MaryJane - super info z wizyty
Gratulki !!
Co do powrotu do pracy / ja sobie pomarzyć to mogę - wiadomo że zostaje ten rokale fajna babcia poszukiwana
Ago - ja ochraniacza nie kupiłam.
Aaamam pytanie - używki -przed ciąża paliłyscie ? podczas kp nie wolno pic alko i palić - Ok - ale gdzieś czytałam ze sa mamy które ściągną pokarm i wtedy wypija lampkę wina/ czy tak można? Czy to jednak niezbyt??
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4