Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgo, u mnie takie pieczenie po prawej strony to było wodonercze. Macica uciskala na moczowod i nie odprowadzal moczu. Bolało jak cholera. A taka nerka nie musi boleć z tylu. Ja byłam pewna, że to coś z wątroba. Początkowo podejrzewali pęcherzyk, co też jest częste w ciazy. Najlepiej zrobić usg j.brzusznej. wszystko ładnie widać.
-
nick nieaktualnyMam patent do leżenia na brzuchu (potrzebowałam się tak położyć do masażu
) otóż zwinęłam tą długą poduchę dla ciężarnych w takie gniazdko z dziurą w środku na brzuch
jestem dumna ze swojego odkrycia
Samari0702, Kruszynka91, Alicja-33, aktyde85 lubią tę wiadomość
-
Glendolina wrote:Ago, u mnie takie pieczenie po prawej strony to było wodonercze. Macica uciskala na moczowod i nie odprowadzal moczu. Bolało jak cholera. A taka nerka nie musi boleć z tylu. Ja byłam pewna, że to coś z wątroba. Początkowo podejrzewali pęcherzyk, co też jest częste w ciazy. Najlepiej zrobić usg j.brzusznej. wszystko ładnie widać.
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja bym zjadła jakieś dobre lody A najlepiej to gofry z bitą śmietaną i owocami 😍 tylko słońce się pojawi i człowiek zaraz za latem zateskni😂😂😂 kurde w sumie to trochę żal że nie będę chodzić latem w ciąży bo po obiecałam sobie powrót do formy i dietę A to samo pokusy będą ... grile,lody,gofry masakra 🤔🤔🤔🤔🤔
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
Też mi się wydaje, że jest w szpitalu, ale czekamy na wieści.
Przeglądnęłam właśnie jeden wielki wór ciuszków, które dostaliśmy, niedużo wybrałam, bo większość to duże ubranka na inną porę roku, ale coś tam zawsze przyda się. Jeszcze dwie dostawy mnie czekająMasakra, jakie to męczące, a później to jeszcze poprać, poprasować i powkładać do szafki
Chyba będzie miało w czym chodzić to moje dziecko, ale muszę szczerze przyznać, że takie swoje kupione są fajniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 17:26
-
Kto jest w szpitalu co sie dzieje ?
Ja malego nie czuje jak spie , albo spi ze mna albo ja porostu tego nieczuje i mi to nie przeszkadza . Szybko nie chodze spac zanim pojde spac to sie wykotluje.
Jest corcia od wczoraj ze mna jutro raczej wraca do babci az nie urodze maz do wieczora w pracy a ja nie jestem w stanie stanac z lozka tak mnie okropnie boli. Ciezko mi z tym chcialabym aby zostala
-
nick nieaktualnyJa dziś taki dzień praktycznie bez neta, bo tak pięknie się nam ta wiosna rozkręca że my pol dnia na dworze a potem wpadli znajomi
balkon do teraz otwarty szeroko, drzewa już w liściach, bo cudnie jeeeest
Fajnie, może te ostatnie tygodnie szybciej miną przy takiej wiośnie
Tez jestem ciekawa co u Agaty..
MaMaMi, Mary - mój wewnętrzny Sherlock puszcza do Was oczkoMaryJane lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPuszku, mam pytanie, trochę głupio mi je zadać, ale męczy mnie odkad rozmawiałam dzis że znajoma. Czy podczas porodu jak bada się rozwarcie, położna wkłada do pochwy cała dłoń? Ja wiem, że tamtędy ma przejść dziecięca główka i że dłoń to nic, ale jakoś sobie nie wyobrażam tego. Tkanki się tak rozciągają w trakcie czy to jest na siłę? Czy to w ogóle bzdura? No jakoś sobie nie wyobrażam, A znajoma z takim przekonaniem to wspominała, że już nie wiem.. najgorsze, co można zrobić, to rozmawiać z kimś o porodach. Zawsze jakieś mroczne historie i się potem człowiek nakręca.