Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa rozwazam jeszcze uzywanie fotelika zamiast bujaczka jak bede potrzebowac (czyli jak bede chciała ugotować obiad albo sie umyć). Synka czesto bralam ze soba do lazienki w foteliku wlasnie. Najczesciej szlam pod prysznic zaraz po karmieniu, a ze mi czesto ulewal to bałam sie go zostawiac samego w łóżeczku.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziś na SR były zajęcia o chustonoszeniu, o jak się rozmarzyłam o tulaniu malutkiej
Nie kupuje leżaczka, one są chyba wszystkie niskie a my mamy pieska który mógłby wskoczyć i nawet niechcący zrobić krzywdęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 20:24
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:Kupujecie wgl bujaczki/ leżaczki ?
Poza tymi chicco baby hug ?
Np Kinderkraft Unimo ?? Patrzyłam na ten model bo można go złożyć i schować ..
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyOleander - dla mnie chustonoszenie to jedna z najfajniejszych opcji przy maluszku
szczerze to wlasnie wizja chusty wprowadza we mnie spokoj że jako tako dam sobie radę z Maluszkiem plus z ciągle jeszcze wymagającą nieustannej opieki córeczką
dzidzi w chuście wygodnie, czuje mamę, a mama ma wolne ręce i jest mobilna - córkę nosilam 10 miesięcy i nosilabym dalej, no ale już ciąża była i trzeba było chustę schować do szafy. I to jest super opcja i na spacery i po domu.
Bujaczka nie mam i nie kupuję, kosz Mojzesza będę sobie za dnia trzymac w salonie a na noc w sypialni.w razie potrzeby mogę przestawić do lazienki, kuchni czy na balkon. Potem tak jak pisze Samari - mata i na podłogę
hi, hi, trzeba korzystać poki jeszcze nie ucieka
ja wózka calego do mieszkania nie będę wnosić, tylko samą gondolę, a stelaż w aucie trzymać, bo się logistycznie nie da inaczej
mniej dzwigania po schodach i gratow w chacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 21:46
Oleander lubi tę wiadomość
-
Nisteria czytalam kwietniowki. Opis porodu Pauli też. Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze sn to rzeźnia a nie cud.
Jedna dziewczyna na cukrzycy pisala dzis ze rodzila uwaga.... 40h... Dziecko bylo skośnie ulozone. Po 40h zrobili cesarke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 21:54
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Nistera wrote:Dziewczyny na kwietniowkach widziałam że didi się odezwała i już urodziła w marcu więc pierwsze majówkowe dziecię jest już na świecie. Szkoda że tu u nas nic nie napisała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 21:50
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
My czekamy na chicco, w dobrej cenie znaleźliśmy, nie widzę sensu osobno brac lezaczka, chicco już spełni te rolę
Zajrzałam aż na kwietniowki, ogółem już ich dawno nie czytam bo mi tam się nakręcałam strasznie i z każdym objawem jechałabym na IP
Nistera,Didi nie urodziła jeszcze, tak jak Menka mówi to waga i data z usg
I ten opis też czytałam Mamami, Ale szczerze mówiąc aż tak mnie nie wzruszyłoteż nie wiem co mnie czeka, boję się jak cholera i nie traktuje porodu jako coś cudownego ale na szczęście większość kobiet aż tak drastycznych przeżyć nie ma
w szpitalu jak byłam dziewczyny faktycznie darły się jak nie wiem ale były w pełni świadome i szybko po na chodzie
-
Menka faktycznie chyba źle zrozumiałam.
Mamami no porod to miała nie ciekawy, bardzo jej współczuję ale nie ma co wpadać w skrajności też, bo jakby tym tokiem rozumowania iść to pomyślmy jakie mogą nieść konsekwencje porody cc. (Był taki głośny przypadek nawet w tv w niedalekiej przeszlosci). Czasami kobieta urodzi SN w 30 min i po godzinie śmiga jakby nigdy nie rodziła tak samo z cc jedną śmiga od razu A druga dochodzi do siebie tygodniami.
Też mam znajoma którą wymeczyli 52godziny jak już mdlała na fotelu to zrobili w końcu cesarke bo była tak wykończona no ale.to chyba bardziej zależy od nastawieni personelu medycznego i ich decyzji.
-
Zastanawiam sie co ze Skarbem.
Mam nadzieje ze wszystko dobrze.
Ten szpital jesli chodzi o porodowke czy ogolnie poloznictwo nie ma dobrych opiinii większość moich kolezanek wolala roszic w ościennych miejscowościach. Zreszta ja tez wolalam jezdzic 40km do Rzeszowa.
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny