Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymy mamy tylko kącik bo sypialnia jest nasza i nie ma drugiego pokoju.. kącik gotowy
ale nie wystawiłam jeszcze pieluch i kosmetyków ani łóżeczka nie przebralam- zrobić juz czy szkoda zeby sie kurzyło???
Oj boli ten brzuś i aż plecki bolą.. jestem tak senna, cały czas przysypiam, chociaż boli i nie mogę się ułożyć ale nie mam sił- jakby ze mnie wyssano życie. Pierwszy raz w tej ciąży śpię w dzień ! A mam wyrzuty bo tez miałam ogarnąć itp. Śluz mam zwykły i dużo, a młody dzis bardzo słabo sie rusza trochę mnie to martwi..
która z Was ma te bóle na @ cały czas teraz ? -
MaMaMi83 wrote:Co do zywienia to powiem wam tak, teoria teoria a zycie zyciem. Jak wam sie trafi egzemplarz ze bedzie "rzygal" po warzywach to bedziecie mu pchać? No proste ze nie. A jak wam sie trafi egzemplarz ze nie bedzie chcial nic jesc to bedziecie dawac cokolwiek zeby tylko zjadlo.
Ja uwazam ze jesli dziecko nie sporbuje czegos w domu to sporbuje to na podworku czy u kolezanki.
Taki przyklad z zycia wziety
Kolezanka moja sasiadka zajarana mega zdrowym zywieniem, szpinaki ciecierzyce itp cuda. Raz wziela dzieciom na plac zabaw chipsy.... z buraka 🤷♀️. Wiecie co nie zapomne tego widoku jak jej dziecko siedzi na lawce i placze bo musi na podwieczorek zjesc te chipsy z buraka. Dziecko z odruchem wymiotnym ze lzami w oczach zmusza sie do zjedzenia czegos co mu ewidentnie nie smakuje.
Cieżko mi sobie to wyobrazić. Moim zdaniem jak dziecko czegoś nie lubi to nie ma opcji by je zmusić do jedzenia. Więc nie spotkałam się z sytuacją, by dziecko płakało nad jedzeniem (chyba, że mówimy już o takim z podstawówki).
Mój młody jadł od początku wg zasady blw. Do tej pory jest fanem brokułów, kapusty kiszonej czy kaszy gryczanej. Wiadomo, są rzeczy których nie lubi (np. rzodkiewka czy czosnek), ale ja nie zmuszam go do jedzenia tego, bo przecież jak każdy człowiek ma swoje smaki. Nie daję dziecku hamburgerów z Maka czy jogurtów truskawkowych, które nie leżały nawet koło truskawek, a nafaszerowane są chemią. Ja czytam składy produktów jak sama coś jem, więc tym bardziej jak daję dziecku. Wiadomo, nie będę ukrywać torta przed nim, ale nie mam zamiaru na co dzień serwować chipsów.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
iwwk wrote:Dziewczyny jestem w szoku jak mi TSH spadło, miesiąc temu 1,9, a dzisiaj 0,9. Coś mi się wydaje, że pomału będzie mi kazał odstawić euthyrox.
Masz teraz idealne tsh. Ja w piatek tez robilam i wynik mialam identyczny 0.9
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Paula_071 wrote:Cieżko mi sobie to wyobrazić. Moim zdaniem jak dziecko czegoś nie lubi to nie ma opcji by je zmusić do jedzenia. Więc nie spotkałam się z sytuacją, by dziecko płakało nad jedzeniem (chyba, że mówimy już o takim z podstawówki).
Mój młody jadł od początku wg zasady blw. Do tej pory jest fanem brokułów, kapusty kiszonej czy kaszy gryczanej. Wiadomo, są rzeczy których nie lubi (np. rzodkiewka czy czosnek), ale ja nie zmuszam go do jedzenia tego, bo przecież jak każdy człowiek ma swoje smaki. Nie daję dziecku hamburgerów z Maka czy jogurtów truskawkowych, które nie leżały nawet koło truskawek, a nafaszerowane są chemią. Ja czytam składy produktów jak sama coś jem, więc tym bardziej jak daję dziecku. Wiadomo, nie będę ukrywać torta przed nim, ale nie mam zamiaru na co dzień serwować chipsów.
No niestety ta kolezanka nie je miesa jej dzieci tez nie jedza, ma totalnego swira na punkcie czytania etykiet. Z przedszkola odbiera je przed obiadem.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyAgata super, ze wychodzisz!
Ago końcówka ciezka i sa rozne dni. Czasem moge gory przenosic a czasem jakis dolek psychiczny. Przede wszystkim nie siedz sama w domu, bo oszalec mozna. Cala uwage wtedy sie skupia na sobie. Jak masz sily to idz na spacer, zmuszaj się nawet jak bardzo Ci sie nie chce. Jedz polazic po sklepach. Chociaż ns godzine wychodź z domu codziennie. Sprzataj, skladaj w szafach. Po spacerze, seriale ogladaj. Ja tak robilam jak sama siedziałam.
Jesli chodzi o diete to moje dziecko je naprawde wszystko. Kazda zupe lubi, warzywa uwielbia. Ale ja mu nigdy nie zabranialam ani nie zabraniam slodyczy. Nie udawałam z istnieja i mysle, ze to tez ma duzy wpływ. U nas nie ma pokarmow zakazanych ale kazda czekolada, lizak itp sa po posiłku. Zje obiad, sniadanie wtedy jesli poprosi to dostaje "cos slodkiego". Coli nie pije bo i my nie pijemy. Chipsy czasami jemy z mezem to on tez zje kilka ae wlasnie nigdy nie jemy niczego niezdrowego przed posilkiem. My z mezem jemy tak normalnie, jak przecietna polska rodzina i i nasz syn je razem z nami naprawde wszystko. Jedyne czego nie lubi to jajka.ago91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyByła u mnie pierwszy raz polozna. Swietna dziewczyna! Super nam sie rozmawialo. Dowiedziałam sie wszystkiwgo o porodowce, co potrzebuje do szpitala itd. Fajnie, dla dziecka prócz chusteczek i kremu bie potrzebuje kompletnie nic. Ja podklady tez dostane. Mamy sie jeszcze raz spotkać. U mnie w szpitalu jesli poprosze to zrobia mi lewatywe. Plan porodu radzila zeby napisała, bo jezeli przyjadę bez to bede wypełniać przy przyjeciu. To wole faktyczniw w domu to napisac noz pozniej w bolach wypełniać. Bardzo jestem zadowolona z tej wizyty.
puszek369 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA od kiedy zamierzacie rozszerzać dietę - od 4 czy po 6 msc?
Polecacie jakieś publikacje na ten temat - ja nie mam pojęcia jak i co i kiedy wprowadzać..
Boże .. pcham sie do macierzyństwa a moja wiedza na ten temat to zero- mam taki strach przez to.. że jestem i będę do bani .. -
nick nieaktualnyCiasteczko
No to ty teraz opowiadasz ?? Halo halo?? Kochana jakie do bani się pytam ? Będziesz najlepsza mama dla swojego syncia jaką mógł sobie wymarzyc w wiesz dla czego bo od samego poczęcia ma z Tobą ogromną więź której człowiek nie ejst sobie w stanie wyobrazić i dla niego będziesz całym światem.
Każdy się boi nieznanego , my też kiedyś po raz 1 zostaliśmy mamami i tak samo się obawialysmy jak ty, ja byłam przy córce zielona jak szczypiorek na wiosnę nic nienwiedizalam. Także napewno dasz radę nie martw się na zapas 😘kama2784, Ciasteczko777, Nistera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko
Światowa organizacja zdrowia WHO zaleca rozszerzać dietę po 6 miesiącu życia, A co i kiedy wprowadzać to jest pełno fajnych książek które tobie świetnie pomogą
Np.
https://www.empik.com/zywienie-dziecka-do-pierwszego-lewandowska-agata,p1147675346,ksiazka-p
http://www.maluszekna6plus.plWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 16:06
Ciasteczko777, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiacho ja zaczelam rozszerzać po 4mc, bo poszlam do pracy i nie dawałam rady sciagac az tyle mleka zeby wystarczylo na 8godzin. Wiec jedno karmienie maz zastąpił najepierw marchewka, potem chyba dynia. Teraz bede rok w domu ale u tak mysle w okolicach 5mc zacząć wprowadzać jakies warzywo. I nie martw sie brakiem wiedzy. Wszystko na bierzaco bedziesz sobie uzupełniac.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
dziękuje za słowa pocieszenia ! I linki
Tylko teraz jest tyle sprzecznych opinii/ zalecają po 6 msc a inni dalej, że od 4, tak samo z podawaniem produktów.. tyle co czytałam na blogach itp.. a ja właśnie taki szczypiorek zielony, nie mam w ogóle pojęcia o niczym. Boję się, że nie dam rady, że będę popełniać same błędy .. cały czas próbuje „teorie” przeczytać i wykuć .. przeraża mnie to wszystko .. -
Who zaleca wyłączne kp do ukończenia 6 miesiąca dlatego też wg nich po tym czasie mozna wprowadzać stałe pokarmy, przy karmieniu mm można wcześniej. Taka była i jest moja wiedza ale nie wiem czy coś się teraz zmieniło...
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko, generalnie po 6 mscu, chyba że np.dziecko niewystarczająco przybiera to lekarz czasem zaleca wcześniej. Ja córce rozszerzalam po 6.bo przybierala ladnie no i teraz pewnie też tak będzie no ale nie ma co nic z góry wykluczać.
Edit: WHO zaleca po 6., niezaleznie czy kp czy mmjesli nie ma zadnych wskazan do wczesniejszego rozszerzania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 16:19
-
nick nieaktualnyJa się boję że połamię dzieciątku ręce i nogi przy przebieraniu ale to chyba nie możliwe? 😂
Ciasteczko pomysl ile kobiet na świecie codziennie to przechodzi od kiedy świat istnieje, też mam dużo obaw ale damy radę!! W końcu kochamy te nasze okruszki ponad wszystkoCiasteczko777, Szczęśliwa Mamusia, Izka37 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:
dziękuje za słowa pocieszenia ! I linki
Tylko teraz jest tyle sprzecznych opinii/ zalecają po 6 msc a inni dalej, że od 4, tak samo z podawaniem produktów.. tyle co czytałam na blogach itp.. a ja właśnie taki szczypiorek zielony, nie mam w ogóle pojęcia o niczym. Boję się, że nie dam rady, że będę popełniać same błędy .. cały czas próbuje „teorie” przeczytać i wykuć .. przeraża mnie to wszystko ..
Ciacho od czego masz nas ?? Zawsze możesz liczyć na nasze pomóc w końcu na forum też już są mamy z doświadczeniem , jeśli tylko będziesz mieć strach,stres obawy pisz śmiało . Pamiętaj że nie ma głupich pytań 😘Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamari0702 wrote:Czy robicie dla swoich pociech osobne pokoiki czy na początek kąciki w sypialniach ? Kiedy planujecie "wystawic" wszystkie dzidziusiowe rzeczy już na wierzch? 🤔🤔🤔
Ja nie mam za bardzo miejsca na osobne pokoje na razie cała 4 Marysia , Gabrysia Ania i Dominik będą w jednym pokoju kiedyś będzie pokój dla dziewczynek najpierw trzeba rury nowe do C.O podłączyć a że teraz ruszamy z budową nowej kuchni plus ganek i suszarnia na ubrania , to nie wiem czy w tym roku będzie to C.O grzejemy się na razie grzejnikami , u syna w pokoju też grzejnik jest jego pokój też do remontu nowe łóżko itp tyle rzeczy że nie wiadomo za co się złapać . Mój maz sam będzie wszystko robić nie mamy za bardzo funduszy , aby szukać jakiś budowlańców aby nam wykończyli np w domu chociaż pokoje .
agao Widzę moja droga ze jesteśmy podobne do siebie 😊, choć się nie spotkałyśmy ja też nie mam tu w Rykach znajomych czy koleżanek wszystkie moje znajome są daleko podobnie koleżanki , siostry też daleko jaki moja cała rodzina , mam tylko męża i dzieci czasami odwiedzi nas ciocia mojego męża ale to raz na ruski rok , a z bratem swoim ciotecznym mój mąż ma takie dziwne relacje że szkoda mówić . -
nick nieaktualnySamari0702 wrote:Ciacho od czego masz nas ?? Zawsze możesz liczyć na nasze pomóc w końcu na forum też już są mamy z doświadczeniem , jeśli tylko będziesz mieć strach,stres obawy pisz śmiało . Pamiętaj że nie ma głupich pytań 😘
zazdroszczę Wam doświadczenia, tego że już wiecie co i jak, nie macie tego stracha i tych obawSamari0702 lubi tę wiadomość