Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zajączek super wieści ! Gratuluję
Taką mamy chyba naturę, że sobie lubimy dokładać zmartwień Ale niestety na tym etapie na nic nie mamy wpływu więc nie ma co sobie wkręcać, musimy czekać i być dobrej myśli, że z naszymi maluchami wszystko ok -
Cherry87 wrote:KarmeLove - zgadzam się, przestać czytać i szukać w necie! Dlaczego my to sobie robimy, dziewczyny ? Ja też przyznam że co jakiś czas zdarza mi się czegoś szukać w internecie i sprawdzać czy inne miały podobnie, często niestety trafiam na niemiłe historie a potem siedzę i rozkminiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 17:18
Szczęśliwa Mamusia, Zajączek :) lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualnyMaryJane wrote:Dziewczyny, cudownie czyta się dobre informacje, gratuluję! A ja jestem pełna obaw, objawów prawie nie mam, czasem brzuch zaboli, na dodatek wczoraj całkiem zanikł Mi śluz a było go naprawdę sporo, myślicie że to może coś złego znaczyć? Mam wizytę z luxmedu dopiero za 2 tygodnie, nie wiem jak to wytrzymam, łamie się czy nie iść sprawdzić gdzieś prywatnie
Popieram KameLoVe nie nakręcaj się i nie czytaj tak tego netu , ja przez moje 4 ciąże nie miałam żadnych objawów i jakoś żyłam cieszyłam się ciążami wiem że się boisz ja tez się boję, niestety ja prywatnie nie zamierzam nigdzie iść i nie nam gdzie i do kogo iść gdyż terminy też mają odległe, a żeby na USG prywatnie iść to muszę mieć zaświadczenie od gina,
nic takiego się nie dzieje, strasznie się boję ale no nie dajemy się zwariować przy 4 dzieci i masy obowiązkach domowych trochę tak o tych obawach strachu lęku zapominam czasami też czuję się nie ciążowo, jedynie to piersi mam wrażliwe i mega dużo śluzu. -
iwwk wrote:Zajączek super wieści ! Gratuluję
Taką mamy chyba naturę, że sobie lubimy dokładać zmartwień Ale niestety na tym etapie na nic nie mamy wpływu więc nie ma co sobie wkręcać, musimy czekać i być dobrej myśli, że z naszymi maluchami wszystko ok
I niestety, ma racje , wiec trzeba byc dobrej mysliiwwk, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
To jest taka trochę samo spełniająca się przepowiednia. W sensie że to o czym myślisz, przyciagasz do siebie. Dziewczyny, od teraz myślimy tylko dobrze o naszych ciążach! Skoro na usg wszystko wychodzi dobrze to dlaczego trochę na siłę chcemy sobie wmawiać coś niedobrego..
KarmeLoVe, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie wróciłam że szpitala.
Leżałem 3 dni na ciśnienie. Leki wdrożone. Ciśnienie unormowane.
Przy okazji ppdgladneli dzidziusia. Ma 4,5 cm fika,bryka, dr mówi że jest wszystko super. 31 października prenatalne.
Pozdrawiam Was. Jestem zmęczona i okrutnie zasmarkana.Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Paula_071, Zajączek :), Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi
Super że wyszłas i wszystko już w porządku.
Gratulacje udanych wizyt. Ja jak czytam o wizytach to do swojej chyba zniose jajko albo że dwa . Nic się nie dzieje ale.to chyba poprostu ciekawość mnie zżera czy wszystko jest spoko. Ja za to mam.andmiar śluzu ostatnio aż to jest wkurzajace;/ -
MaryJane wrote:Dziewczyny, cudownie czyta się dobre informacje, gratuluję! A ja jestem pełna obaw, objawów prawie nie mam, czasem brzuch zaboli, na dodatek wczoraj całkiem zanikł Mi śluz a było go naprawdę sporo, myślicie że to może coś złego znaczyć? Mam wizytę z luxmedu dopiero za 2 tygodnie, nie wiem jak to wytrzymam, łamie się czy nie iść sprawdzić gdzieś prywatnie
MaryJane ja przez ostatnie dni w ogóle nie miałam objawów. Nawet piersi mnie przestały boleć, już mnie nie ssalo w żołądku jak wcześniej, zero mdłości no po prostu jakby wszystko ręka odjął. Sluz też bardzo skapy, wcześniej miałam go więcej. Weszlam do gabinetu jak mi zmierzyła ciśnienie to za głowę się złapała i od razy pyta się czym się denerwuje, więc ja kawa na ławę - nie mam objawow, nie czuje się jakbym była w ciąży a inne dziewczyny mają mdłości wymiotuja, źle się czują a ja ostatnio za dobrze - spojrzała na mnie s uśmiechem i powiedziała że każda z nas jest inna i nie można się z nikim porównywać i brak objawow nie świadczy o niczym złym. Od razu kazała się położyć na usg bo nie będzie mnie dłużej trzymała w stresie. Po usg ciśnienie prawidłowe -
nick nieaktualnyJa wam.powiem że ja myślałam że trzecia ciąża to lajtowo będzie bez stresów emocji przecież już wiem dobrze jak to jest itd. A tu zonk stresuje się jescze bardziej niż w dwóch poprzednich ciazach mimo że wiem co mnie czeka w pewnym sensie. I jak to wytłumaczyć ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamari wrote:Ja wam.powiem że ja myślałam że trzecia ciąża to lajtowo będzie bez stresów emocji przecież już wiem dobrze jak to jest itd. A tu zonk stresuje się jescze bardziej niż w dwóch poprzednich ciazach mimo że wiem co mnie czeka w pewnym sensie. I jak to wytłumaczyć ?
Wiem co czujesz to moja 6 ciąża, a poród 5 jak byłam już na końcówce ciąży a Ania była na tyle uparta że nie chciała wyjść urodziłam ją w 40, 5 tc lekarze mnie też pocieszali co robili mi KTG że poród wywołują dopiero w 42 tc jak wcześniej nic się nie dzieje, jak byłam w szpitalu na porodówce to co każda przychodziła to urodziła ja leżałam pod KTG i kroplówką z oksy i modliłam się o cud, choć wiedziałam co mnie czeka to juz byłam na tyle no nie wiem zdesperowana że już chciałam mieć poród za sobą, i tulić Anię teraz też mam głupie myśli i sama zastanawiam się kiedy urodzę moja mama urodziła mnie na miesiąc przed terminem w 8 msc, a w dawnych czasach nie było tego co teraz w szpitalu mnie ochrzczono gdyż nie wiadomo było czy przeżyje ale byłam na tyle silna że przeżyłam. -
nick nieaktualnySzczesliwamamusia
No ja akurat mam.tego pecha że będę mieć cesarke to pójdę jak na wizytę do lekarza w wyznaczonym terminie.... bo u nas się trzeba zgłosić dzień przed zaplanowaną cc żeby porobić badania i pomysł sobie jaką to okropna noc i milion myśli bezsenność strach masakra....nikomu tego nie życzę. A tu nagle o 9 wpada pielęgniarka z kroplowka z informacją kroplowka zleci i zapraszamy pani an salę operacyjną masakra brzmi jak wyrok
Takie niestety mam.odczucia i myśl czy przeżyje na tym stole brrrSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej mnie też mój mąż upomina jak się stresuję i mówi, że po prostu będzie dobrze i już! Mam mu wierzyć i koniec
Wczorajsza noc była słaba, ciągle się budziłam. Dziś chyba przez to nie mam siły, jak coś zjem to robi mi się słabo, trochę się poruszam i też mi słabo, praktycznie leżę cały czas, czuję się jak dętkaKarmeLoVe, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOleander
Witaj w klubie ja mimo pozornie braku objawów ciąży codziennie czuje się dosłownie jak kupa. W domu to jak by przeszedł tajfun A ja mimo najlepszych chęci brak.mi sił na porządku sprzątanie najzwyczajniej w świecie NIE CHCE MI SIĘ masakra kiedy to minie -
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, jakoś w takim razie wytrzymam już te 2 tygodnie, nawet niecałe, co ma być to będzie
A porównanie swojego samopoczucia do kupy jest idealne, czuję się podobnie haha
Golfinch, fasolka cudna, marzy Mi się też taki obraz zobaczyć