Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, co do zależności intensywnosc mdłości, a która ciąża, to u mnie nie sprawdza się. W poprzedniej nie miałam żadnych objawów poza odrzuceniem od kawy, a w tej mdłości męczą mnie okrutnie nawet do teraz. I tu dziewczynka i tu. Jedyna różnica o której wiem to przyrosty bety. Poprzednio przyrosty miałam na dolnej granicy normy 66-70%, a teraz były 180-210%.
Prenatalne miałam za darmo ze względu na 3 biochemiczne. -
Powiem Wam że chociaż to moja pierwsza ciąża i wszystko na razie jest dobrze to też mam schizy- ale taka moja natura do schizowania i zmartwienia się na zapas po każdym usg mówię sobie ze już się nie będę martwić i znowu znajduje sobie powód do zmartwień szczególnie jak się naczytam czegoś w Internecie i porównuje do swojego usg albo jakichś wyników i wtedy totalnie się zmartwiam. Eh taka już moja natura jeśli chodzi o jakieś sprawy zdrowotne to zawsze chce byc krok naprzód naczytam się a później się martwię. Często niepotrzebnie oby do 15.11 i później obiecałam sobie ze już nic nie czytam i się nie nakręcam. Już teraz to co się naczytalam to moje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 12:07
-
nick nieaktualnycookiemonster Popieram to moja 6 ciąża i 11 tc i jednak zdarzy sie jeszcze raz na jakiś czas ze jest mi nie dobrze. Moja siostra cioteczna z mdłościami męczyła się do końca 2 ciąży.
Goldfinch26Kochana Ja jako mama 4 dzieci radzie Ci nie czytaj tych głupot w necie wyniki np badań czy USG możesz z gin lub nawet z położną omówić po co np z netu porównywać to plus minus. Ania zawsze się kręciła nie dała się nawet po mierzyć podczas USG jak w brzuszku była i jakoś tym się nie przejmowałam jak to się mówi uszy i głową do góry wiem że łatwo powiedzieć nie martw się, ale to dzieci nasze czują nasze uczucia sama mam różne myśli ale mimo wszystko nie dajmy się zwariować .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 13:04
cookiemonster lubi tę wiadomość
-
No właśnie! Nie czytajcie nic, bo nic Wam to nie da. Ja już nie wchodzę na żadne ŻADNE strony, bo większość to były najczarniejsze historie. Dajcie na luz, bo dzieciaki już czują. Kochajcie je, dajcie miłość i co najlepsze już teraz. Jeżeli coś ma się stać, to się stanie, a nasze czytanie i zmartwienie się nie sprawi, że wszystko jednak będzie dobrze. Niestety do 20tygodnia nie można pomóc maluchowi, nie da się i już. Jak już to progesteron, ale póki nie ma plamien, trzeba myśleć, że wsyztsjo jest okej i pozwolić się toczyć temu we własnym tempie.
Serio.
13/11 mam wizytę ,bedzie już 15tc
A dziś się z Wami witam w miarę " bezpiecznej" strefie w 12 tygodniu mojej ciazyOleander, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, PatkaPP lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualny
-
Zazdroszczę wam dziewczyny już usg prenatalnego, ja na końcówce 9tc i nawet nie mam umówionego usg 12tc.
W dodatku mdłości czy zmęczenie minęły, piersi bolą ale jakby ciut mniej. Nie mam objawów i to mnie martwi, jedynie brzuszek mocno wprzód idzie. -
Pantera wrote:Zazdroszczę wam dziewczyny już usg prenatalnego, ja na końcówce 9tc i nawet nie mam umówionego usg 12tc.
W dodatku mdłości czy zmęczenie minęły, piersi bolą ale jakby ciut mniej. Nie mam objawów i to mnie martwi, jedynie brzuszek mocno wprzód idzie. -
Pantera wrote:Zazdroszczę wam dziewczyny już usg prenatalnego, ja na końcówce 9tc i nawet nie mam umówionego usg 12tc.
W dodatku mdłości czy zmęczenie minęły, piersi bolą ale jakby ciut mniej. Nie mam objawów i to mnie martwi, jedynie brzuszek mocno wprzód idzie.
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyAlicja-33 wrote:Ciasteczko77
Cały czas trzymam kciuki za Twoje badania, daj znać jak już je otrzymasz
Mam wynik on line z Panorama test. USG i pappa w czwartek.
Napisali tak:
Wynik badania: MAŁE RYZYKO
Opis wyniku: Oszacowane ryzyko występowania u płodu badanych wad chromosomowych (obejmujących wymienione niżej najczęstsze aneuploidie i zespoły mikrodelecji) jest mniejsze niż ryzyko populacyjne wyliczone dla wieku Pacjentki (tzn. ryzyko po teście jest mniejsze niż ryzyko przed testem).
Płeć płodu: męska
Odsetek płodowego DNA: 3,4%
Szczegółowe wyniki dotyczące badanych chorób genetycznych: (opis)
Komentarze: Aneuploidie (1) Ocena ryzyka Ryzyko przed testem (2) Ryzyko po teście (3)
Trisomia 21 Małe 1/180 <1/10000
Trisomia 18 Małe 1/366 <1/10000
Trisomia 13 Małe 1/1165 <1/10000
Monosomia X Małe 1/255 <1/10000
Triploidia Małe
: Mikrodelecje (1) Ocena ryzyka Ryzyko przed testem (2) Ryzyko po teście (4) Zespół delecji 22q11.2 Małe 1/2000 1/2900 Zespół delecji 1p36 Małe 1/5000 1/6300 Zespół Angelmana Niezmienione 1/12000 1/12000 Zespół kociego krzyku Małe 1/20000 1/27000 Zespół Pradera i Williego Małe 1/10000 1/13800
Mogę spać spokojnie?puszek369, didi123, Oleander, Milka1991, Angie1212, maderdin, cookiemonster, Pani Moł, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWynik on line ma 4 strony - to resume wyniku. Papierowy dopiero idzie z USA.
Cały czas boję się cieszyć....
Mamy SYNA tak jak czułam od początku!!!!!!!!Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, Milka1991, MaMaMi83, cookiemonster, skarb15, Agata :), Pani Moł, Nowa0289, Syska2202, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypuszek369 wrote:Super Ciasteczko zdecydowanie możesz spać spokojnie i już wiesz, że synek
A dla mnie ważny jest wynik "ryzyko po teście", prawda?
Mówie Wam, padnę na serce.... oby w czw było OK!! -
Ciasteczko77 wrote:wpadłam w panikę jak przeczytałam "ryzyko przed testem"= a tam takie wartości- potem doczytałam, co oznacza: Ryzyko przed testem oszacowane na podstawie wieku matki, wysokosci ciazy i/lub ryzyka populacyjnego.
A dla mnie ważny jest wynik "ryzyko po teście", prawda?
Mówie Wam, padnę na serce.... oby w czw było OK!!
Ciacho przecież wynik jest super )) gratuluję !! u mnie tez synek
Ciasteczko77, Agata :), Zajączek :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypuszek369 wrote:Dokładnie przed testem to wyliczaja jak w pappa wiek itp, ale liczy się skorygowane:) kurcze tyle Was zrobiło te testy, aż sama nad tym myślę, chyba wariuje, mam nadzieję, że prenatalne wystarcza co?
Szkoda, że u nas dalej Pappa która de facto nie jest wcale taka dobra, a nie NIPT jak w UE (ale chyba nie wszystkie kraje ją mają z tzw. ubezpieczenia). NIPT są dużo lepsze niż pappa, ale pappa ponoć pokazuje wady łożyska (??).
Teraz tylko przeżyć USG prenatalne i tą cholerę pappa...