Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie się zdarzyło na początku ciąży kiedy bardzo mało jadłam i byłam osłabiona.puszek369 wrote:Dzisiaj mi zaczęła krew z nosa lecieć, czy ktoś tak ma? Nie jakoś obficie, ale nie miałam nigdy z tym problememu.
Wy już macie datę prenatalnych a ja nawet karty ciąży nie mam założonej
-
nick nieaktualnyWidzę z e mdłości znów królują ja bym dodała jescze bezsenność i samopoczucie jak kupa. Masakra co za noc.... głowa mi pęka
Ja prenatalne mam.5.11 i nie mogę się do czekać bo też momentami schizuje zwłaszcza że ostatnio miałam dużo stresów A mając 2 dzieci nie zawsze nie da się nie denerwować. -
nick nieaktualny
-
Pantera wrote:Samari - u mnie niestety na żadnym usg do 20tc płci nie dało się odczytać.
Dziewczyny wymiotujące - to pierwsza ciąża? Bo u mnie tak było w 1szej, teraz w 2giej mdłości i to do zniesienia. Czy nie zauważacie prawidłowości, że wymioty nasilają się po ciężkostrawnym, smażonym lub słodkim jedzeniu?
Pierwsza. Mnie mdli po każdym jedzeniu.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czy któraś robi badanie PAPP-A w diagnostyce? Dzwoniłam właśnie i robią za 45 zł i mnie to zdziwiło bo w centrach ginekologicznych liczą po 200 zł i teraz nie wiem o co chodzi
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Mamami pisałaś że po witaminach Ci nie dobrze.
Ja biorę falvitmama. Przez jakiś czas nie bralalmm bo po prostu na sam widok mnie odrzucalo i w tym czasie nie miałam mdłości. Ostatnio miałam wyrzuty sumienia wiec wzięłam 3 dni pod rząd i już 3 dnia zaczęły się mdłości. Od wczoraj znów nie biorę i już dziś nie ma mdłości. Nie wiem czy to ma związek... Ale faktycznie źle się po nich czuje. Zostanę tylko przy kwasie foliowym od dziś.
Hej kochane, ja dziś znów pobudka o 4. Jutro prenatalne!
I pobijam rekordy wstawania w nocy siku. Co godzinę to był standard dzisiaj. Aż schudłam kilogram :pWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 09:19
11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
22cs - ⏸️💚
9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
16.01 - > 12+0 prenatalne
-
Jak ja wam zazdroszcze ze tak spokojnie do wszystkiwgo podchodzicie. Ja dzis chyba zwariuje.
Wcześniej bolalo mnie podbrzusze - super cieszylam sie bo macica sie powieksza - teraz nie boli nic a nic. Martwie sie
Wczesniej mialam tak wrazliwe sutki ze zwariowac mozna bylo - teraz nic.
Wczesniej mdlosci przed jedzeniem po jedzeniu a teraz tylko po witaminach.
Wczesniej brzuszek napiety - fajnie zaczyna rosnąc. Teraz jakby mniejszy i flak.
Czy tylko ja mam takie schizy po poronieniu?
Jestem na etapie kiedy serduszko mojego dziecka nie bilo a ja o tym nie wiedzialam i teraz kazdy dzien do wizyty to dla mnie jakas katorga.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Iwwk czyli to jest to samo badanie? To jest oznaczenie białka PAPPa i wolne bHCG i tyle mi wystarczy? Zapisałam się na USG prenatalne prywatnie na 31.10 to będzie u mnie 12+1 (wg wieku płodu) mam nadzieję że nie będzie za wcześnie,jak uważacie?
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
MaMaMi83 wrote:Jak ja wam zazdroszcze ze tak spokojnie do wszystkiwgo podchodzicie. Ja dzis chyba zwariuje.
Wcześniej bolalo mnie podbrzusze - super cieszylam sie bo macica sie powieksza - teraz nie boli nic a nic. Martwie sie
Wczesniej mialam tak wrazliwe sutki ze zwariowac mozna bylo - teraz nic.
Wczesniej mdlosci przed jedzeniem po jedzeniu a teraz tylko po witaminach.
Wczesniej brzuszek napiety - fajnie zaczyna rosnąc. Teraz jakby mniejszy i flak.
Czy tylko ja mam takie schizy po poronieniu?
Jestem na etapie kiedy serduszko mojego dziecka nie bilo a ja o tym nie wiedzialam i teraz kazdy dzien do wizyty to dla mnie jakas katorga.
Nie Ty jedna
Też u mnie różnie z objawami, jak czuje się dobrze, to zaczynam się zastanawiać czy jest wszystko ok. Jak ciągnie podbrzusze to się zastanawiam czy czasem nie za mocno. Macam piersi czy na pewno są nabrzmiałe i to też zależne od pory dnia. Im bliżej do wizyty tym bardziej schizuję, ale naprawdę staram się odganiać myśli i robić coś innego. Boję się nadchodzącej wizyty, bo w poprzedniej ciąży właśnie ta wizyta była wyrokiem. Także rozumiem Cię doskonale i chciałabym dać jakąś radę jak się nie martwić, ale chyba się nie da 
MaMaMi83 lubi tę wiadomość
-
Kruszynka91 wrote:Iwwk czyli to jest to samo badanie? To jest oznaczenie białka PAPPa i wolne bHCG i tyle mi wystarczy? Zapisałam się na USG prenatalne prywatnie na 31.10 to będzie u mnie 12+1 (wg wieku płodu) mam nadzieję że nie będzie za wcześnie,jak uważacie?
Tak to jest to samo, pamiętam, że ja nawet dziwiąc się ceną dwa razy się zapytałam czy to na pewno jest to badanie, a potem wertowałam internet i tak białko papp-a i wolne bHCG to tzw. test papp-a
Test papp-a to taka potoczna nazwa
Kruszynka91 lubi tę wiadomość
-
Nie tylko Ty masz schizy po poronieniu. Ja miałam wcześniej bo zazwyczaj tracilam ciążę na etapie 6 tyg więc uspokoilam się po ostatniej wizycie w 11tyg gdzie serduszko pięknie bilo. Ale w czwartek mam prenatalne coraz bliżej i już wraca mi lekki stres. W dodatku mój chłopak miał wrócić z delegacji mieliśmy iść razem na usg i okazało się że nie zjedzie. To mnie dobilo i chyba dlatego zaczynam schizowac.MaMaMi83 wrote:Jak ja wam zazdroszcze ze tak spokojnie do wszystkiwgo podchodzicie. Ja dzis chyba zwariuje.
Wcześniej bolalo mnie podbrzusze - super cieszylam sie bo macica sie powieksza - teraz nie boli nic a nic. Martwie sie
Wczesniej mialam tak wrazliwe sutki ze zwariowac mozna bylo - teraz nic.
Wczesniej mdlosci przed jedzeniem po jedzeniu a teraz tylko po witaminach.
Wczesniej brzuszek napiety - fajnie zaczyna rosnąc. Teraz jakby mniejszy i flak.
Czy tylko ja mam takie schizy po poronieniu?
Jestem na etapie kiedy serduszko mojego dziecka nie bilo a ja o tym nie wiedzialam i teraz kazdy dzien do wizyty to dla mnie jakas katorga.
MaMaMi83 lubi tę wiadomość
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
Jeszcze do tego wszystkiego powiedzieliśmy rodzicom o ciazy. Tesciowie przeszczesliwi (ale tego sie spodziewalam) i ku zaskoczeniu moja mama tez. Choc bylam przekonana ze nie bedzie zadowolona. Tato przyjal na chlodno - musicie kupic wieksze mieszkanie ( mamy duze 3 pok. ) mama pytala czy moze pochwalic sie siostrom. A teraz mam wyrzuty sumienia ze moze za wczesnie im powiedzielismy.
Iwwk u mnie wlasnie tez. Boje sie tej wizyty bo nie chce przezywac tego jeszcze raz. Chyba wejde i jak tylko zamkne drzwi za sobą to powiem zeby mi zrobila od razu usg bo zwariuje.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Kruszynka91 wrote:Czy któraś robi badanie PAPP-A w diagnostyce? Dzwoniłam właśnie i robią za 45 zł i mnie to zdziwiło bo w centrach ginekologicznych liczą po 200 zł i teraz nie wiem o co chodzi
Serio? U mnie w centrach gin po 450-500 zł robią.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm
