Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ok, zbadali mnie i lekarka powiedziala ze jest tetno i nawet slyszalam serduszko i widzialam ze maluch sie rusza na USG wiec kryzys zazegnany. Powiedziala ze nie wie co jest przyczyna krwawienia, ale wewnatrz wszystko wyglada wporzadku. Mam odpoczywac i za tydzien wrocic na kontrole ze wszystko jest ok, chyba ze cos by sie dzialo w miedzyczasie.
Ale myslalam ze zawalu dostane rano, wyobrazcie sobie najwiekszy ciazowy koszmar, budzicie sie rano na siku a tam caly papier toaletowy usmarowany krwia i to czerwona. Heh.
Teraz trzymam kciuki za MaryJane, mam nadzieje ze wszystko z toba dobrze!Pani Moł, Ciasteczko77, Oleander, Szczęśliwa Mamusia, cookiemonster, didi123, KasiuniaH, maderdin, Kruszynka91, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
Oleander - ja też jestem rano słaba, ręce mi się trzęsą i serce wali, moja gin mówi że to przez spadki cukru i skoki ciśnienia, normalne w ciąży.
KarmeLove - faktycznie rozczulające ❤️ ja mam wrażenie że mój mąż jakby jeszcze nie dowierzał, chociaż głaska mnie bo brzuchu, gada do brzucha itd. Ale czuję że nie cieszy się jeszcze na 100%, pewnie przez nasze wcześniejsze straty. -
Karmelove ja też wyczuwam macicę już wysoko i to dosłownie jeszcze z 1.5tyg temu była na swoim miejscu A teraz już mam takie wybałuszenie pod pępkiem, dużo wystaje już poza spojenie. O 14 wizyta! Trzymajcie kciuki:*
Cherry87, Szczęśliwa Mamusia, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
Też jestem słaba, o różnych porach dniach, dzisiaj mnie już teraz dopadło i leżę. I jestem strasznie głodna Zaraz będę musiała do sklepu podejść jakiś zapas jedzenia zrobić, bo nie byłam przygotowana na taki apetyt
Karmelove u nas też jest tak słodko, zawsze byliśmy tacy dla siebie, ale teraz jeszcze bardziej, chociaż do ciąży ja nadal mam dystans, ze strachu Ale co by się nie działo mam przy sobie najwspanialszego mężczyznę i wiem, że będzie dobrze. Rozczulam się teraz wszystkim bardziej i po przeczytaniu tego co napisałaś miałam świeczki w oczach
Ja miałam dzisiaj rano piękną pobudkę przez męża, spałam sobie w najlepsze, on zbierał się do pracy i nagle czuję coś na ustach, budzę się, patrzę, on na mnie spogląda, a ja się pytam "co mi dajesz jeść?", to był jednak buziakSzczesliwa ledwo zywa, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
Samari wrote:Dziewczyny czy wy jesteście też takie śpiące ? Ja nie wiem co się że mną dzieje kolejny dzień zaspałam żeby córkę zawieźć do przedszkola ciągle bym spala może niedobór jakis witamin?
Ale w pierwszej ciazy potrafiłam isc spac o 17tej i wstaealam dopiero rano do pracy a tsh bylo ok wiec to nie regula2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChusy - ufff!!! Cieszę się że wszystko Ok, odpocznij, leż i nie przemęczaj się!! Wiem co poczułaś ...
MaryJane - mocne kciuki, dużo zdrówka !!!
Byłam na usg i pappa - niestety to pakiet i musiałam robić pappa. Całość oceni dopiero genetyk za 2 tyg. I to on decyduje co dalej, ale chyba mogę juz spac spokojnie po dziś.
Z usg - nadgonil i ma 2 dni do przodu, ma 6.3 cm, przyziernosc karkowa 1.4 (ponoć idealnie), serduszko 162 uderzeń, wszystko Ok. Płci nie szukał bo ponoć teraz za wcześnie (???) a i tak znamy, w 3 D nie było, Usg przez brzuch mimo mojej tuszy młody skakał jak szalonyOleander, ago91, Chusy, cookiemonster, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani mol
Ja tak mówię kto może.neich rodzi.bo przed tymi cesarkami to tylko nerwy i stres ja do mają to.oszaleje z tymi głupimi myślami
Chusy
Super wiesci że wszystko okej odpoczywaj więcej w miarę możliwości i się oszczędzaj
Mama mi
Tarczyce mam.q.normie 1.08 miałam wynik nie miałam nigdy problemów z tym ale można zrobić kontrolny wynik albo po.praosyu mam.taki senny okres -
o_mad.ko! wrote:Cześć, u nas wszystko ok, ale musimy chwilowo zacinąć pasa, więc na razie się pożegnam, bo chwilowo, nie będę płaciła abonamentu. Zdrówka,spokojnej ciąży i mam nadzieję do zobaczenia niedługo. Buziaki
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualny
-
Chusy cieszę się niesamowicie, że z Wami wszystko okej. Może miałaś jakiegoś krwiaka małego, którego nikt nie zauważył? I mnie lekarka nie widziała, druga zobaczyła na usg ale powiedziała, że jest maleńki więc nic nie trzeba robić z nim, sam zniknie. Cieszę się że wszystko z Wami dobrze
Ago91- mi właśnie też urosl brzuch pod pepkiem. Mój wczoraj mówił, że już mam śliczny i wygląda na ciążowy. Dzidziuś też jest wyżej i mam wrażenie, że czuć go już przez brzuch, bo mam taką gulke tam gdzie jest bobas.
Iwwk-no właśnie u nas też było zawsze słodko i każdy mówi, że nam Sie po ślubie skończy sielanka, z czego ja się zalewam haha bo mieszkamy razem już ponad 3 lata i uważam, że to nie ślub zmienia wszystko, a właśnie wspólne mieszkanie. Też było mało kolorowo pierwsze kilka miesięcy, myślę, że gdybyśmy byli małżeństwem, być może już by się rozpadło, ale przetrwalismy, bo wiedzieliśmy, że musimy się po prostu siebie jakby na nowo nauczyć. I słodkości i sielanka z dnia na dzień wzrasta. Szczególnie teraz. PS. Tez się szybko rozczulam, wogole teraz mam taki jakiś czas, że mam taką mini depreche tak jakoś non stop bym płakała bez powodu. Myślę że to też wina pogody, zrobiło się zimno, ciemno i deszczowo.
Chusy, ago91 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Samari wrote:No ogółem na pisanie na forum nie jest potrzebny abonament
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:Hej dziewczyny, ciekawe czy mnie jeszcze pamiętacie. Nie wiem czy w ogóle z Wami zostanę, trafiłam prawie tydzień temu do szpitala z jelitami i nie jest dobrze, wygląda na niedroznosc i grozi mi poważna operacja. Jako tako próbują jeszcze leczyć zachowawczo, żeby ciąża była tak najstarsza, Ale nie wiemy czy ona w ogóle jest. 6 dni bez jedzenia i picia, Tylko kroplówki, skręty jelit, wymioty nie powiem czym 24h na dobe aż w końcu sonda przez nos do brzucha. Koszmarny czas, nie miałam siły ręka ruszać, a dzisiejsza noc coś lepiej więc tylko zajrzałam pożyczyć Wam wszystkiego dobrego i odezwę się jak jakimś cudem z tego cało wyjdziemy.
Życzę Wam jak najlepiej, niech wszystko będzie dobrze ❤.
Moj mąż to co obecnej mojej 6 ciąży inaczej podchodzi przy Ani taki nie był nie głaskał mnie po brzuszku był inny a teraz codziennie sie pyta jak się czuję czy nic się nie pokojącego nie dzieje pewnie przeżywa nadal naszą stratę naszego maleństwa :'( i stąd jego troska.
Chusy Piękne wieści ❤, i odpoczywaj jak najwięcej.
ago91 Trzymam mocno kciuki moja droga ❤ago91 lubi tę wiadomość