Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MaryJane wrote:Iwwk, nic się nie martw, wszystko będzie super, to nasza głowa płata nam tylko figle
Ja mam badanie 8 listopada, 13go prenatalne, pewnie będę tak samo panikować, zwłaszcza że ciągle trzymają mnie szpitalne przeżycia
A ja śpię nad wyraz dobrze, zwłaszcza jak mój mąż jest w domu, Jak idzie na nockę to się budzę ale z nim to noc bez ruchu chyba przysypiamWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 08:48
Syska2202 lubi tę wiadomość
Ananana
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ananana wrote:zazdrosze bo ja wlasnie z mężem spać nie mogę tak chrapie, sapie ze czasami mam ochotę zadusic!! Jestem wrażliwa na dźwięki a i w związku z tym zastanawiałam sie jak bedzie ze spaniem jak juz bedzie dziecko.. Planujecie wszyscy w jednym pokoju? Czy jakoś sie podzielić? Ja najchętniej spalabym z dzieckiem oddzielnie, a mąż oddzielnie. Kurczę wydaje mi sie ze to opcja dobra dla nas dwojga bo on będzie pracował to sie lepiej wyspi sam. A ja bede wstawać do dziecka co bedzie i tak wyczerpujące a przynajmniej jego chrapanie mi nie będzie dobijac. Maz sie buntuje oczywiście chciałby razem. Ale mi chodzi o te chociaz pierwsze miesiace
Łóżko malzenskie jest dla mnie i meza a slub bralismy na dobre i zle
Oddzielne spanie to dla mnie początek do rozmow tylko o dzieciach i życiu tylko dla dzieci a jeszcze warto w tym wszytskim nie zatracic siebie co jest cholernie! trudne... Wiem po pierwszym dzieckuSzczesliwa ledwo zywa, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy i dziecko będziemy spać razem.w jednym pokoju każde dziecko ten etap spędzilo z nami q sypialni mąż też Chrapal i na 6 do pracy chodzi A jak już nie miałam siły to ejscze w nocy wstawal i mi pomagał. Nie wyobrażam.sobie żeby teraz było inaczej. Wspólnie chcieliśmy dziecko więc i wspólnie będziemy dzielić trudy opieki nad nim
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ananana wrote:A gdzie mieliście wtedy łóżeczko? W tym samym pokoju?
Ale w łóżku jednak mialam męża do ogrzewania
Zresztą powiem Ci, ze jak dziecko Ci sie obudzi w nocy z prawdziwym placzem i nie wystarczy wsadzenie cycka w buzię to to jest taka ilosc decybeli, ze ten czy inny pokoj i tak wszyscy sie budza moge jedynie udawac, ze nie slyszaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 09:51
-
Ananana wrote:Moja znajoma od razu dziecko trzymała w innym pokoju. Ja sie trochę boje czy je w porę usłyszę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 09:51
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
My niestety mamy tylko 2 pokoje, póki co nie planowalismy zmiany mieszkania ale nie ma opcji żebyśmy spali z mężem osobno. Też będzie wstawał do pracy, Ale nie do pomyślenia u nas jest żebyśmy mieli być w dwóch różnych pokojach hehe. Dziecko będzie z nami w sypialni, Jak będzie starsze będziemy myśleć co z tym fantem zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 09:54
-
My na poczatku myśleliśmy polaczyc dwa pokoje poprzez przebicie sciany zeby dziecko spało w lozeczku u siebie w pokoiku i bylo do niego szybkie dostanie ale w sumie stwierdzilismy ze za 3-4 lata ta sciane znow bysmy musieli postawic wiec lozeczko bedzie obok naszego:)
-
nick nieaktualnyU mnie i córka i syn do 2 lat z nami w pokoju byli ja spokojniejsza wtedy byłam . Teraz jak są więksi to już nie muszę co.rusz wstawac i się martwić. A jak syn idzie spać do siebie to tak strasznie dziwnie jest u nas jak sami leżymy ze szok ale są dni takie jak dziś że syn spał.w swoim łóżeczku i dał mi popalić plakaniem. Ale ja się nie przyzwyczajam do samotności bo za pół roku będzie następny lokator w naszej sypialni
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:My niestety mamy tylko 2 pokoje, póki co nie planowalismy zmiany mieszkania ale nie ma opcji żebyśmy spali z mężem osobno. Też będzie wstawał do pracy, Ale nie do pomyślenia u nas jest żebyśmy mieli być w dwóch różnych pokojach hehe. Dziecko będzie z nami w sypialni, Jak będzie starsze będziemy myśleć co z tym fantem zrobić
Ja dzis od rana wymioty gigant - sama woda masakra ... znowu leki wydaliłam przez to