Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
iwwk wrote:Pantera jest naprawdę wręcz nikła szansa, aby zarazić się taką chorobą od dziecka szczepionego.
Polecam artykuły na temat szczepień u mamygienkolog https://mamaginekolog.pl/program-szczepien-ochronnych/
Lubię i czytam mamę ginekolog, ale nie ze wszystkimi jej teoriami się zgadzam, jak na przykład, że kobieta w ciaży może dźwigać do 30kg i nie zagraża to ciąży.
Albo teoria, aby szczepić kobiety w ciaży. Przecież wiekszosć leków oraz szczepionki nie były testowane na kobietach w ciaży.
Co do żywych szczepionek to jednak jest ryzyko, przykład - moja córka pomimo ze szczepiona złapała świnkę w przedszkolu. Nikt nie zgłosił zachorowania na świnke wiec albo ktos nie zgłosił albo po prostu zpapała od zaszczepionego dziecka.
Zresztą dobry lekarz informuje, ze ma przykład po szczepueniu na rota dziecko przez 2-4 dni zaraża, bo wydala. Nas poinformowano w Londynie.
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Pantera wrote:Lubię i czytam mamę ginekolog, ale nie ze wszystkimi jej teoriami się zgadzam, jak na przykład, że kobieta w ciaży może dźwigać do 30kg i nie zagraża to ciąży.
Albo teoria, aby szczepić kobiety w ciaży. Przecież wiekszosć leków oraz szczepionki nie były testowane na kobietach w ciaży.
Co do żywych szczepionek to jednak jest ryzyko, przykład - moja córka pomimo ze szczepiona złapała świnkę w przedszkolu. Nikt nie zgłosił zachorowania na świnke wiec albo ktos nie zgłosił albo po prostu zpapała od zaszczepionego dziecka.
Zresztą dobry lekarz informuje, ze ma przykład po szczepueniu na rota dziecko przez 2-4 dni zaraża, bo wydala. Nas poinformowano w Londynie.
to raczej powszechna wiedza, ze rota latwo sie zarazic po szczepiebuod dziecka, ale wystarczy myc rece...
-
nick nieaktualnyPrawdę mówiąc ja w ogóle.nie czytam takich rzeczy w Internecie A jak co chwila widzę gdzieś mama.ginekolog mówi to czy tamto to omijam takie posty bo nie jest to dla mnie żadne źródło wiedzy ani autorytet. Wolę poradzić się mojego lekarza tak szczerze
Pani Moł, Pantera, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To opowiem Wam, jaką miałam histroię w pierwszej ciaży. Akurat zaczęłam nową, fajną pracę, umowa na próbę, a ja sobie koncertowo zaliczyam wpadę na samym początku. Prawie 30 letnia kobieta, stosując antykoncepcję od 12 lat
da się? da się! w kazdym razie, zalezalo mi na pracy, trzeci mieisac wypadal przed koncem umowy na probe, wiec i tak musieliby mi ja przedluzyc do czasu porodu. No ale ja chcialam pracowac, bo mi sie podobalo, a moj szef byl ze mnie mega zadowolony (nawet jego zona do mnie dzownila, z emam sie nie martwic, ze on jest ze mnie bardzo zadowolony i chce zebym pracowala i potem wrocila). Na l4 poszlam 2 tygonie przed porodem. Umowęmi przedłużyli do konca roku 2015, a corka urodzila sie w maju 2015. mialam wrocic po 3 miesiacach, ale niestety ciezki porod sprawil, z epo tzrech miesiacach to bylam w stanie pojsc nieco dalej niz do sklepu osiedlowego
nie mowiac o tym, ze z peknieta koscia ogonowa nie dalo sie dlugo wysiedziec przed kompem, czy w aucie. Doszlam do siebie i chcalam wrocic po pol roku i co? okazalo się, ze nie mam gdzie! umowy mi nie przedluzyli, a ja zostalam na lodzie. Od tamtej pory wiem, ze na pierwszym miescu zawsze ja i moje zdrowie oraz rodzina. A praca jak nie ta to inna. Teraz mam niby spoko prace, niby spoko szefowa, ktora placze, co ona zrobi, jak mnie nie bedzie po porodzie, umowa na czas nieokreslony, ale... wiem juz, ze nie mozna nikomu ufac i ne zdziwi mnie już nic...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 16:06
Pani Moł, didi123, Oleander, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Maćka lubią tę wiadomość
-
Samari wrote:Prawdę mówiąc ja w ogóle.nie czytam takich rzeczy w Internecie A jak co chwila widzę gdzieś mama.ginekolog mówi to czy tamto to omijam takie posty bo nie jest to dla mnie żadne źródło wiedzy ani autorytet. Wolę poradzić się mojego lekarza tak szczerze
Samari, Szczesliwa ledwo zywa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAktyde85
Masz rację. Dlatego stąd upieram się przy l4 w ciąży bo mając różne doświadczenia wiem że żaden ale to żaden szef nie jest wart naszego poświęcenia i tego że będziemy udawać wzorcowych pracowników pracując do porodu. On się z tego cieszy ale na to gdzies czysty się dobrze czujesz czy źle. Dlatego ja się w ogóle nie martiwlam bo znam ludzi i zakład pracy i wiem że oni by się nie zajakneli i ha tym bardziej nie mam zamiaru się nimi przejmowacSzczesliwa ledwo zywa, PatkaPP, didi123, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
-
Nawet jeśli żłobek czy punkt przed-przedszkolny kosztuje 1500 to zazwyczaj oboje rodziców może pracować, by koszt sie rozłozył.
Taak, też sie zastanawiam jak inne matki wychowujace 11 i 12 latków nie maja czasu na pracę, a ja wstaję 5:30, do pracy, z pracy pędzę do przedszkola i na ewentualne zajecia córki, potem dom obowiązki i daję radę.
I tak pracujemy na 500+ i mieszkania 500+ dla tych, którzy kombinują...
Denerwujący temat więc może go porzućmy -
nick nieaktualnyPantera
Masz rację to jest temat rzeka. Ja aktualnie jestem na zwolnieniu A wcześniej wstawianie 4.30 bo o 5.30 rozpoczynam codziennie pracę A mąż poza operacje codziennie na 6 do pracy i 10 H dziennie bo też nadzoruje produkcję tylko budowlaną i co tu mówić o darmozjadach co liczą na państwową forsę.... ten temat zawsze był jest i będzie i zawsze będą takie nieroby. Ale ja wolę żeby mnie było stać na wszystko i nikogo o to się nie prosić.Szczesliwa ledwo zywa, Pantera lubią tę wiadomość
-
Pantera dokladnie! Uwazam ze zaslaniajac sie 12 letnimi dziećmi do opieki to jest zenada albo kleska wychowawcza ze takie dziecko samo sie nie ubierze i nie zrobi sobie kanapki a akurat w przypadku tej osobie ktora przytacza mieszka z nimi jeszcze babcia mlodych! I wkurza mnie to bo to niby rodzina a ja zaraz po szkole poszlam do pracy, przed ciaza nigdy nie bylam na l4 a ona ani jednego dnia nie przepracowala siedzi w domu narzeka na obowiazki a maz flaki wypruwa zeby utrzymać 4 osoby .
Pantera, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPantera, myslałam, że jestem osamotniona w tym filtrowaniu informacji rozpowszechnianych przez mamęginekolog
no jakoś niektóre sprawy traktuje zbyt liberalnie wg moich odczuć w ciąży i nie traktuję jej jako specjalnego autorytetu w kwestii ginekologii czy położnictwa.
Pantera lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO, i historia aktyde85 potwierdza to, co zawsze mówię - najcudowniejsza praca - to TYLKO praca
Ta moja znajoma co jako jedna jedyna chciała w ciąży pracować w przedszkolu zamiast iść na L4, po macierzyńskim wróciła i dyra jej dopiero wtedy oznajmiła, że umowy nie przedłuży. Też jej się to odbilo czkawką.Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani mol
Ja tak samo jak widzę linki do jej strony to nawet w nie nie wchodze i już wyżej wspomniałam że nie jest to dla mnie autorytet żaden są o wiele mądrzejsi profesorowie doktorzy że sto razy większa wiedza którzy nie potrzebują PR i sklepu żeby wypromowac2 siebie w swoim zawodzie. A ten blog jest poprostu dla kasy co tu dużo mówić... -
Samari wrote:Pani mol
Ja tak samo jak widzę linki do jej strony to nawet w nie nie wchodze i już wyżej wspomniałam że nie jest to dla mnie autorytet żaden są o wiele mądrzejsi profesorowie doktorzy że sto razy większa wiedza którzy nie potrzebują PR i sklepu żeby wypromowac2 siebie w swoim zawodzie. A ten blog jest poprostu dla kasy co tu dużo mówić...
Ja na początku jak tam trafiłam to myślałam wow: babka praca, dziecko i jeszcze masz czas dzielić się wiedzą, ale jednak niektóre teksty nie przekonały mnie.
Zjadłabym naleśnika z dżememLubię_czekoladę lubi tę wiadomość
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie chciałam się włączać do dyskusji ale jednak muszę
jednak trochę umniejszacie dzieciom które siedzą w domu z rodzicami. Mam na myśli dzieci do 3 lat. Ja siedzę z córeczką bo nie muszę pracować. Mąż dobrze zarabia i sam prosił byśmy nie oddawali malej tylko żebym z nią została. I to byl świadomy wybór. Córka pójdzie do przedszkola w przyszłym roku od września. Będzie mieć 2,5 roku. Ani na krok nie ustępuje dzieciom zlobkowym z sąsiedztwa. Zresztą bez sensu te porównania ze jedno potrafi coś a drugie nie. Na tym etapie to bez znaczenia. A czas spędzony z Nią jest dla mnie mega cenny. Uczymy się poprzez zabawe, tanczymy, wyglupiamy. Jest fajnie :)ciesze się ze mam możliwość obserwowac córkę każdego dnia i lapac z nią tyle wspaniałych chwil
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 18:14
Oleander, Szczęśliwa Mamusia, Agata :), Lubię_czekoladę, Chusy lubią tę wiadomość
-
Milka - jak najbardziej do 2,5 roku życia w domu jest ok, ale potem właśnie w wieku 2,5 roku dziecko musi pójsć na przód, bo w domu nie nauczy się zachowań społecznych grupowych.
Nasza córka tez siedziała w domu do 2lat 5 mcy z nianią, która kończyła pedagogikę, wiec nawet powiem, że dobra niania to super sprawa, bo mama nigdy nie znajdzie aż tyle czasu, siły i pomysłów dla dziecka na naukę i zabawę.
Milka1991, Ciasteczko777 lubią tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Nie chciałam się włączać do dyskusji ale jednak muszę
jednak trochę umniejszacie dzieciom które siedzą w domu z rodzicami. Mam na myśli dzieci do 3 lat. Ja siedzę z córeczką bo nie muszę pracować. Mąż dobrze zarabia i sam prosił byśmy nie oddawali malej tylko żebym z nią została. I to byl świadomy wybór. Córka pójdzie do przedszkola w przyszłym roku od września. Będzie mieć 2,5 roku. Ani na krok nie ustępuje dzieciom zlobkowym z sąsiedztwa. Zresztą bez sensu te porównania ze jedno potrafi coś a drugie nie. Na tym etapie to bez znaczenia. A czas spędzony z Nią jest dla mnie mega cenny. Uczymy się poprzez zabawe, tanczymy, wyglupiamy. Jest fajnie :)ciesze się ze mam możliwość obserwowac córkę każdego dnia i lapac z nią tyle wspaniałych chwil
Sama prawda jak Mama poświęca dużo czasu dziecku, choć osobiście znam Mamę, która ma dwóch synów 16 i 11 lat i 3 letnią córeczkę i do tego studiuje zaocznie. Nie ma szans aby z Małą spędzać tyle czasu. Odkąd poszła we wrześniu do przedszkola niby dwa miesiące a mnóstwo rzeczy załapała.
A ja się dziś objadałam fasolką po bretońsku, jakiś czas temu pisałyście o niej i mi smaka narobiłyścieMilka1991 lubi tę wiadomość
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️