X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Deli Przyjaciółka
    Postów: 82 59

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj potrojna mamo duzo zdrowka dla Ciebie i maleństwa.

    Mamusie maluchów powiedzcie jaki macie kontakt z sąsiadami. Jak reaguja na zabawy waszych dzieci. Odwiedziła mie siostra z dzieciaczkami 3 latka i roczniak a moj sasiad od rana wali mi w kaloryfery ze dzieciaki za glosno bo biegaja a to zabawka spadnie jak to dzieci. Osobiście pewnie sie tez dzisiaj pofatyguje jak zawsze gdy mamy gosci z dziećmi. Az strach pomyśleć jak urodzi sie maleństwo pewnie bedzie codziennie mnie nachodzić. Dodam ze facet ma ok 40 i ma 2 nastolatków wiec chyba powinien okazać troche zrozumienia...

    hchy3e3k9exll3s2.png
    09/2017, 11/2017 IUI
    Endometrioza,Hashimoto,Mikrogruczolak,Insulinooporność,
    06.2018 punkcja/zostało ❄❄❄❄/
    4.07.2018 crio :(
    12.09.2018 crio - 11 dpt- beta 354, 17 dpt - 7200, 21dpt ❤
    24.05.2019 👨‍👩‍👦Kuba❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pociesza was nie tylko w 1 ciąży człowieka dopada bezsilność jak ma.sie dzieci i kolejne w drodze to dopiero ma się doła i bezsilność ja te chwilami mam.momenty załamania i się zastanawiam A na co mi to było !?? Ale potem wychodzi słońce i myślę inaczej że już się nie mogę doczekać aż zobaczę mojego synka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 11:23

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj wieczorem też miałam jakiegoś doła, chciało mi się płakać, ale kompletnie nie mam pojęcia z jakiego powodu, położyłam się spać o 21 dzisiaj już wszystko w porządku :D Hormony :D

    Deli ja dzieci w domu nie mam, ale jako sąsiadka z dołu, gdzie nade mną mieszkają dzieci bardzo hałaśliwe(wcześniej mieszkała rodzina z jeszcze bardziej hałaśliwymi dziećmi) jestem w stanie to przeboleć, bo wiem, że dzieciaki w końcu dorosną. Huk w domu czasem mam niesamowity jak biegają, teraz w ciąży bardziej to przeszkadza, ale wychodzę z założenia, że to tylko dzieci, a nie codzienne libacje alkoholowe. Z mężem uważamy, że trzeba być wyrozumiałym i traktować się po ludzku :) Współczuję sąsiada, ja też nie wiem co to będzie jak się u nas dziecko pojawi, ale myślę, że skoro my jesteśmy w porządku dla innych to i inni będą dla nas :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 11:36

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deli Wokół mnie a mieszkam w domu nie ma małżeństw z dziećmi na przeciwko nas mieszka starsze małżeństwo więc już mają dorosłe dzieci , mamy z nimi bardzo dobry kontakt jest jeszcze jedna taka Pani ale też już na swój wiek no i brat cioteczny mojego męża ale on jest zapracowany i jedynie odzywa się jak czegoś potrzebuje . Kiedyś mieszkałam w bloku to była masakra ciągle kłótnie , sprzeczki a nawet dziecko nie miało gdzie wyjść i się pobawić bo zaraz ktoś krzyczał a jeszcze na domiar złego w mojej rodzinnej miejscowości jest pedofil ktory już wiele dzieci skrzywdził a raz omal mojej koleżanki nie zgwałcił :O jest on postrachem danej mojej miejscowości i od lat nic z tym nie robią .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 11:47

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak halasliwych sasiadow z prawej i lewej strony ze zadne dziecko nie jest ich wstanie przebić:D sa tak uciazliwi ze niech tylko ktos sprobuje sie do mnie dowalic ze mi dziecko płaczę. I apropo hałasow jestem teraz u tesciow.za sciana maja rodzine z dwojka dzieci i jedno wlasnie rzuca chyba jakimis zabawkami o ziemie i krzyczy wnieboglosy. Mnie to nie rusza, za to czasem nerwicy dostaje od sasiada mojego ktory potrafi mieszkajac sam klnac do telewizora albo wydajac dziwne odglosy.

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • Deli Przyjaciółka
    Postów: 82 59

    Wysłany: 17 listopada 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nigdy do nikogo nie chodze bo wiem ze czasem trzeba zrobic remont czy ktos ma jakas uroczystosc. Sasiad naszedl mnie pierwszy raz gdy jeszcze sie nie wprowadzilismy ale przyjechalismy położyć panele. Przyszedl nas poinformowac ze mamy sie z regulaminem spoldzielni zapoznac ze np ludzie w weekend kotlety klepia i odkurzaja a niektorzy chca odpoczac bo pracuja w tygodniu. Zapytal rowniez czy planujemy dzieci bo wczesniejsza rodzina miala chyba dziecko z adhd bo ciagle biegalo.Juz wtedy czulam ze bedzie problem

    hchy3e3k9exll3s2.png
    09/2017, 11/2017 IUI
    Endometrioza,Hashimoto,Mikrogruczolak,Insulinooporność,
    06.2018 punkcja/zostało ❄❄❄❄/
    4.07.2018 crio :(
    12.09.2018 crio - 11 dpt- beta 354, 17 dpt - 7200, 21dpt ❤
    24.05.2019 👨‍👩‍👦Kuba❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam w domu, ale jednej sąsiadce przeszkadzało, że dzieci chodzą po ulicy obok jej domu. Nie po jej działce tylko PO ULICY, bo to denerwuje jej psa :D :D :D

  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 17 listopada 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari wrote:
    Za wcześnie na ruchy jescze na tych etapach ciąży. Myślę że najwcześniej od około 17-18 tydzień jeśli kolejna ciąża A po 20 tc jak pierwsza ciąża moja jest to trzecia i dam sobie głowę obciąć że nie ma szans żeby wcześniej ruchy czuc chyba że jelit :)

    Ja w pierwszej ciazy poczulam w 17 tc ;) slyszalam ze w kolejnej wczesniej czuc ,dlatego dopytuje . Mi apka wlasnie pokazala ,ze kobieta ktora rodzila moze juz cos czuc

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 358

    Wysłany: 17 listopada 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Gratuluję pozytywnych wieści po usg prenat :)
    U nas też wszystko w porządku :)
    Wyniki pappa z krwi będą za 7 dni roboczych.
    Z usg: w 12t2d NT 1,7 CRL 57,5mm. Serce 141.
    Sprawdziłam opis córki z podobnego etapu to bardzo podobne wyniki były: w 12t0d NT 1,6 CRL 53,5mm, serce 144.

    Ja czuję przesuwajace sie maleństwo podczas badania usg lub czasem przy sprawdzaniu monitorem tętna. Żadne mrowienie, stukanie, bąbelki tylko przesuwanie się jak tu ktos pisał jakby rybki :)

    Miałam jakis czas wolne od bólu głowy, ale dziś znowu się pojawił, przy tym mdłosci, pewnie przez wys ciśnienie atmosf

    PatkaPP lubi tę wiadomość

  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 358

    Wysłany: 17 listopada 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołek mnie też czasem łapie, bo maż coraz dłuzej pracuje, wraca o 21, nawet dzis pojechał do biura. Wyobrażam sobie, ze jak sie pojawi dzidzia to raczej nic się nie zmieni na korzysć. Sama ze wszystkim. A przecież nie mogę go dobijać, bo na jego zdrowiu ta korporacja już odbija się negatywnie... i jak tu wspierać męża samej będac pracujacą mamą... ehh
    A tesciowa choć kochana potrafi spytać, czy ja meżowi codziennie soczki świeżo wyciskane robię... pytanie zadała w dzień, gdy ja walczyłam z żołądkiem i strasznie sie czułam

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 17 listopada 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pantera wrote:
    Hej dziewczyny! Gratuluję pozytywnych wieści po usg prenat :)
    U nas też wszystko w porządku :)
    Wyniki pappa z krwi będą za 7 dni roboczych.
    Z usg: w 12t2d NT 1,7 CRL 57,5mm. Serce 141.
    Sprawdziłam opis córki z podobnego etapu to bardzo podobne wyniki były: w 12t0d NT 1,6 CRL 53,5mm, serce 144.

    Ja czuję przesuwajace sie maleństwo podczas badania usg lub czasem przy sprawdzaniu monitorem tętna. Żadne mrowienie, stukanie, bąbelki tylko przesuwanie się jak tu ktos pisał jakby rybki :)

    Miałam jakis czas wolne od bólu głowy, ale dziś znowu się pojawił, przy tym mdłosci, pewnie przez wys ciśnienie atmosf

    Migreny? Ja też z tym walczę... także łączę się w bólu, teraz wysokie ciśnienie, to najgorszy okres :/

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 17 listopada 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowki dzis zajete:D

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie rano byłam na zakupach bo oczywiście połowę rzeczy zapomniałam potem pojechaliśmy do teściów-maz musi zacząć chodzić nie może tylko leżeć bo to dobrze nie wrózy wróciliśmy po 15 i zabrałam się za pieczenie i rosół . Jestem w trakcie robienia bananowca o wyjęłam z piekarnika biszkopt z orzechami włoskimi na to tylko polewa czekoladowa i mniam pyszne i szybkie ciasto ;)

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 17 listopada 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj rano sprzątanko, potem trochę na rowerku pojeździłam, właśnie wróciliśmy do domu, byliśmy na pizzy, a później znajomi przychodzą :) Nawet dobrze się dzisiaj czuję, ale też trochę głowa pobolewa od rana, po kawie trochę się lepiej zrobiło. Też na ciśnienie atmosferyczne reagowałam zawsze, ale nigdy bólem głowy, ale na szczęście kawa pomaga :D Dzisiaj ubierając spodnie zauważyłam, że w pasie już troszkę bardziej przylegają. Spodnie, które jeszcze tydzień temu były luźne( przed zjedzeniem pizzy). Wagowo od początku tylko 0,5kg na plusie. Także brzuszka jeszcze nie ma, ale w boczkach mnie rozpycha :D Gdzieś się ta powiększająca macica musi wcisnąć :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 17:02

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwwk no właśnie ja nie wiedziałam czy mi się tak wydaje czy jakoś mnie rozpycha na boki w talii :D do przodu nic nie wystaje ale talia jakaś taka mniej szczupła, myślałam że to może tłuszczyk ale waga na minusie. No dziwne to

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 17 listopada 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander wrote:
    iwwk no właśnie ja nie wiedziałam czy mi się tak wydaje czy jakoś mnie rozpycha na boki w talii :D do przodu nic nie wystaje ale talia jakaś taka mniej szczupła, myślałam że to może tłuszczyk ale waga na minusie. No dziwne to

    Mi się wydaje, że to właśnie rozrastająca się macica, niektórym idzie bardziej w boki, a niektórym w przód. Ja zawsze mówiłam, że mi pójdzie bardziej w bok :D Mam szerokie biodra i nawet jak mi się zdarzyło przytyć to nigdy w brzuch nie szło tylko raczej na boczki :D

    Oleander lubi tę wiadomość

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwwk

    Znam ten ból ni każde kg na plus idą w boki :/

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 17 listopada 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie wydaje ze na wieczor ten brzuszek troche bardziej wystaje:)

    Katy lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 17 listopada 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam wizyte 14 malenstwo ma 8 cm wszystkie badania dobre cukrzycy tez nie mam infekcji tez nie ginekologicznie w porzadku ale biore luteine do konca ciazy ze wzgledu na poprzednie porody przedwsczesne zdj tez sie pochwale. na normalnej wizycie mialam dokladne badania porobione. wypisal mi jeszcze nastatyne bo mimo tego ze nic nie wyszlo mnie od szpitala piecze jak sikam i na odczyn combsa mnie skierowal juz zrobilam badania kolejna wizyta 5.12

    PatkaPP, Agata :), Oleander, Milka1991, Chusy lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 651

    Wysłany: 17 listopada 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brzusio poszedł w przód, talię wciąż mam, za to jak tyje to od razu w udach :(

    A jak siedzę i jest wieczór to już w ogóle armagedon brzuchowy, wywala do przodu nieźle.

    Witam się w rozpoczętym 17 tygodniu <3
    Jak ten czas leci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 19:32

    Szczesliwa ledwo zywa, Milka1991, Chusy, Cherry87, PatkaPP, Paula_071 lubią tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
‹‹ 334 335 336 337 338 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ