Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w 5tc miałam 57,a w marcu (czyli przed ciążą) miałam 47. Więcej w ciąży nie badałam. A chodzisz też do jakiegoś hematologa?
edit. u mnie norma jest w przedziałach to 64-126 (robie w Diagnostyce).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 07:23
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dzwonilam do mojej gin i powiedziała że na wizycie dostanę skierowanie do hematologa właśnie. Póki co byłyśmy w trakcie diagnozy bo zaszłam w ciążę zanim zdążyłam zrobić zlecone badania. Gin mnie uspokaja że z clexane nic się nie stanie.
Też robię w diagnostyce -
Dziewczyny a ja sie teraz zastanawiam czy te bialko to powinno byc badane u kazdego kto bierze heparyne? Lekarz mi nic nie zlecal a moze powinien
Mialam tylko białko s badane z pol roku temu jak zaczynalam cala przygode w podstawowym panelu ale wtedy nawet nikt o heparynie nie mówił a ja nie wiedzial, ze cos takiego istnieje
Wszystkie z Was które biorą heparyne, maja te badania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 08:12
-
nick nieaktualny4me wrote:Samari alez dokladne wyjaśnienie dziekuje! A info o cwrtyfikacie msc2 jest na opakowaniu?
I tak sobie mysle, ze skoro jest kontrola jakosci itp to chyba i tak nie ma ryzyka listeriozy bo Wasze sledzie sa przebadane?
To chyba bardziej jest problem jak sobie ktos sam sledzia zlowi i zje na surowo
Tak kochana dokładnie. Oczywiście że ryzyka nie ma ponieważ dział kontroli jakości czuwa nad produkcją przez dwie zmiany i jak trzeba to na nocnej zmianie teżtak1 informacja o msc jest umieszczona na opakowaniu zobacz w gogle jak wygląda i zakład który to ma umieszcza ich logo na swoim produkcie
i co kilka miesięcy z msc jest kontrola
-
Cześć dziewczyny...
Na belly jestem już od bardzo dawna...
Od 2013. Postanowiłam się z Wami przywitać bo może jak zacznę o tym mówić to w końcu uda mi się uwierzyć, że ta ciąża zakończy się szczęśliwie.
Ale od początku. Mam na imię Marta, mam 30 lat i jestem mamą dwójki cudnych dzieciaczków.
Obecnie jestem w 4 ciąży - nieplanowanej i totalnie zaskoczyła Nas wszystkich.
Zaznaczam, że mimo tego, że to wpadka totalna to bardzo się cieszymy i czekamy na maluszka.
Otóż nie wiem kiedy miałam ostatnią @ bo co miesiąc regularnie krwawie.
O ciąży dowiedziałam się przez przypadek. Zrobiłam test bo coś mi nie pasowało.
Z Usg wynika, że jeśli się uda to urodze nasze 3 szczęście 26 maja.
Od samego początku mam problemy.
Po pierwsze na usg lekarz podejrzewał jakieś wady ze względu na zły obraz usg.
Później pecherzyk rozwijał się zbyt wolno, dziecko rosło a pecherzyk ciążowy nie. W 10 tyg ciąży wyglądało to tak jakby dziecko nie miało wg miejsca.
Później pojawiły się mocne krwotoki - diagnoza krwiak. Większy niż dziecko...
Lekarze ciągle nastawiaja mnie na stratę i sugerują ,że skończyć się to może różnie. Obecnie ciągle krwawie. Leżę i wstaje do wc ale to bardzo trudne. W domu mam małe dzieci 3,5 latka i 1,5 latke.
Postanowiłam do Was dołączyć i podzielić się z Wami zmartwieniami.
I mocno wierzę, że uda mi się z Wami dostać do końcaSzczęśliwa Mamusia, Chusy, mumoftwo, maderdin lubią tę wiadomość
Pierwsza ciąża 8tc poronienie
Synek 2015
Córeczka 2017
Synek 05-16.03.2019 💔
-
nick nieaktualnyWitaj potrójna mamo , oby ten krwaiak szybko się wchłoną piękną masz datę porodu ja też miałam ten termin jednak Gabrysia Wolska przywitać się z Nami wcześniej, będzie wszystko dobrze
.
No hej hej moje drogie.
Nie dawno co wróciłam do domu miałam wizytę na 8 godzinę weszłam po 9 , boże mój mąż złapał gumę caka opona poszła, a jechał z Anią na szczęście nic im się nie stało , ja byłam wtedy u gina on pojechał na ceny węgla zobaczyć . Także na USG maleństwo się cały czas ruszało ❤️❤️ , machało rączkami i nóżkami ❤️❤️ . Płci nie znam ciężko było pomierzyć tak się kręciło słyszałam serduszko ❤️❤️❤️ aż miałam łzy w oczach według USG termin porodu mam na 19.05 a według ostatniej @ na 21.05 .NT 0,1 kolejna wizyta 1 Grudnia
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 14:27
Oleander, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć potrójnamama! Wierzę, że wszystko będzie u Ciebie i u maleństwa dobrze
Mam wrażenie, że wracają mi te gorsze mdłości.. Ciągle czuje jedzenie w przełyku, wystarczy żebym się schyliła i zwrot murowany.. Mam już dość, czuje się niepewnie w miejscach publicznych bo w domu to wiadomo miska przy łóżku, ubikacja blisko.. Jakiegoś doła mam już dziś przez to, aż mi się chce płakać.. Ale pewnie to też hormony.. -
Oleander dobrze Cie rozumiem. Tez oblatuje mnie strach gdy musze wyjsc gdzies gdzie jest duzo ludzi. Juz nieraz plakalam z takiej bezsilosci i poczucia odizolowania. Mialam 2 tyg gdzie nawet nie ubieralam sie w ciuchy wtjsciowe. Ale to minie. Po porodzie napewno:D