Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMenka
U mnie u lekarza to jest standard ostatnio siedziałam ponad 2.5 godziny. Ma przeznaczone 30 minut na pacjentka ale mało kto tyle siedzi. Ja sama siedzę na każdej wizycie po 45 minut on bardzo dokładnie usg robi bada wszystko tłumaczy wyjaśnia Blizne sprawdza. Daj znać po wizycie
P.s co dziś robicie na obiad ? Ja odgrzeje rosół i zrobi w racuchy na maślance z jabłkami co smaka dostałam -
nick nieaktualny
-
Co do opóźnień u lekarza to ja chyba pobilam rekord. Pierwsza wizyta u endokrynologa parę lat temu- miałam na 17.15 do gabinetu weszłam o 21!!!!! Siedziałam w nim godzinę a po mnie były jeszcze 2 panie.
Dorktorowi rejestrują pacjentki rejestrują co 30 min a w gabinecie schodzi godzinę i dłużej. Potem już wiedziałam że jak się rejestrować to albo pierwsza albo druga w kolejce bo inaczej siedziało się w nieskończoność. A w sumie po 2 latach zmieniłam lekarza bo mnie irytowalo że jest taki mułowaty. Dokładny ale taki powolny i wszystko trzeba było od niego wyciągać a jak coś mówił to mamrolił pod nosem.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
U mnie dzisiaj mielone! U nas znowu wczoraj była kulinarna kłótnia haha bo ja robię mielone takie bardziej okrągłe i wyższe, ale że brzydzę się surowego mięsa, to generalnie mielone robił mąż i on robi takie płaskie i owalne... Ostatnio była kłótnia o surówkę z marchewki i jabłka, bo on robi ją z... cebulą, fuj! Takze mam kochanego męża, który umie i lubi gotować i siebie, która nie cierpi jak coś jest nie po jej myśli i nie wg jej standardow haha tak z przymrużeniem oka
A ciemną linię to ja mam w sumie jeszcze od poprzedniej ciązy, tzn między ciążami troche zbladła, chwile jej prawie wcale nie było widać, ale w sumie od 4 lat mi mniej lub bardziej intensywnie towarzyszy. Sutki też mam już ciemne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 11:56
-
nick nieaktualnyMenka888 Ja taką ta ciemną linię na brzuchu mam od porodu Ani a to minął już rok i tam 8 miesięcy jak ja urodziłam ❤️.
Ja na obiad nie mam weny już mnie to irytuje ciągle coś wymyślać , wczoraj usmażyłam kotlety mielone tak do bułek i wszystkie poszły , a dziś to nie wiem myślałam nad plackami ziemniaczanymi ale ziemniaki mam w piwnicy , miałam rosół ugotować ale mięsa nie mam więc nie mam zielonego pojęcia a w lodówce pusto .
MaMaMi83 To się naczekałaś kiedyś tu w
, naszym szpitalu teraz jest zamkniętyto mój Pan gin aż do północy ponoć siedział tyle miał pacjentek .
U mnie co wizytę jest opóźnienie góra godzina i każdego trochę to irytuje bo zawsze jest tak samo ja już do tego się przyzwyczaiłam ale nie ukrywam że czasami i mnie to irytuje , szczególnie jak czasem przez tel mój Pan gin rozmawia a ja siedzę i czekam aż skończy z łaski rozmawiać przez telefon .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 12:01
-
Ja tej linii jeszcze nie mam a co do sutkow to tez mam jak murzynka:D i to odrazu praktycznie za nim test zrobilam z dnia na dzien tak sciemnialy.
O obiedzie jeszcze nie mysle narazie koncze śniadanie:D na spontanie wymysle cos w sklepie
Haha Aktyde u nas tez sa klotnie kulinarne. Niedawno podwazyl moj rosol ze zrobi lepszy i przylapalam go jak szuka przepisu na internecie:D na dodatek on wielki fan miesa na caly garnek wrzucil jedna nozke a resztę samych warzyw i sie smialam bo nawet jego mama powiedziala ze mu cos nie wyszlo i robie lepszy:P
-
nick nieaktualnyJa dopiero śniadanie jem- kefir i razowy
przez te mdłości nie mam w ogóle ochoty gotować, słabo mi jak mam coś zrobić i dla mnie to męka
bardzo mało gotuje ... ratuje mnie mama, M, restauracje
nawet na święta niczego nie zrobię / po prostu nie dam rady... przykro mi, ale nic nie poradzę... czasem łapie film- co ze mnie za matka, że nie mogę obiadu zrobić
gotowania, kuchni po prostu unikam ... mam nadzieje że to przejdzie i znowu poczuje radość gotowania jak kiedyś
Edit - może chociaż zrobię ciasto ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 12:18
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A mój właśnie robi sobie jakieś polędwiczki w suszonych pomidorach. Ja mu w kuchni nie przeszkadzam. Nie lubię gotowacbo ja generalnie nie lubie smakować kosztować jeść. Gotuję jak muszę a jak nie muszę to się nawet do kuchni nie zbliżam. Jedyne co lubię robić to pierogi. Mogę robić co tydzien
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 Mega podziw ja to przy pierogach to sił nie mam , muszę mieć krzesło bo inaczej nie ustoję nie cierpię robienia pierogów . Ja jedynie to farsz robię i nakładam resztę robi mój mąż
.
Mój mąż umie gotować ale ostatnio to się nie popisał , kupiliśmy szynkę dużo tej szynki miał być pieczony schab ale już nie było w Biedronce , i w Niedzielę jedliśmy tak ziemniaki ugotowane do tego sos cebulowy i ta szynka pokrojona w plastry kazałam mu obiad wymyśleć i mam jego pomysły teraz od razu z góry Mu zapowiedziałam że na Niedzielę kupię kotlety schabowe , i je się usmaży i do tego marchewka ugotowana na słodko .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 12:45
-
nick nieaktualnyFakt że jak się siedzi w domu to wymyślanie tych obiadów jest upierdliwe. Ja jak na codzień do pracy chodziłam to takiego problemu nie miałam po 14 byłam w domu codziennie i zawsze coś wpadło do głowy
A teraz mam wrażenie że idę do tego sklepu i kupuje i tak nie to co bym w sumie zjadła wracam do domku i myślę kurde A na obiad co
Ja w ciąży staram się nie jeść w knajpach bo mam bzika na punkcie czystości estetyki wykonania i warunków. A nie chce czymś się zarazić . Jak sobie sama zrobię to wiem że wszystko jest czyste i sprawdzoneSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Mi sutki delikatnie ściemniały i od czasu do czasu widać kropelki płynu na brodawkach. Jeden rozmiar to napewno urosły aż musiałam staniki zmienić, a mąż to by cały dzień przy nich siedział i masował
Linii jeszcze nie zauważyłam, ale muszę przyznać że w niedzielę poczułam takie delikatne trzy pukniecia i aż miałam łzy w oczach bo nigdy czegoś takiego nie czułam i pomyślałam że to maleństwo mi mówi, że wszystko będzie dobrze...
Oo.. Racuchy z jabłkami miałam wczoraj, póki co ogórkowa, a jak mąż wróci z pracy to robię własnej roboty hamburgery.. Mm..
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
Szczęśliwa Mamusia wrote:Menka888 Ja taką ta ciemną linię na brzuchu mam od porodu Ani a to minął już rok i tam 8 miesięcy jak ja urodziłam ❤️.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
Te ciemne to macie same sutki czy obwodki wokół nich też? Bo ja obwodki mam normalne i linii od pępka też jeszcze nie mam. Może tak być ze tego w ogóle nie będzie?
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Ja już w domu. Z dziwciatkiem wszystko ok, rozwija się prawidłowo a co do płci to nadal pewności nie mam ale lekarz podtrzymuje przypuszczenia z poprzedniej wizyty czy prawdopodobnie dziewczynka
Do do tego bólu po prawej strony to nic konkretnego się nie dowiedziałam. Od początku ciąży miałam torbiel na prawym jajniku po nieudanej lipcowej owulacji ale sprawdził i już jej nie ma. Nerki niby wyglądają ok, ostukal mi nerki i przy uderzeniu nic mnie nie bolało więc to chyba nie to. Prawdopodobnie to mogą być więzadła. Jak się powtórzy ten napad bólu mam się zgłosić od razu na izbę przyjec wiec mogę mieć ciekawe święta, oby nieeee! Ciekawe co mi powie drugi ginekolog pojutrze.
Oleander, Szczęśliwa Mamusia, PatkaPP, puszek369, Agata :), Kruszynka91 lubią tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyJa mam ciemne całe sutki ale linii na brzuchu nie mam w ogóle. I ruchów dzidziusia też nie czuję jeszcze nic a nic ale nie przejmuję się tym, przecież to jeszcze takie maleństwo, ma chyba jeszcze czas żeby kopać z większym impetem
Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Też mam ciemne brodawki, jednego dnia bardziej innego mnie. Rozmiar z miseczki B zrobił się D
Mogą już takie zostać, są świetne !
Linia coraz wyżej, tez mam wrażenie, że pępek troszkę się ciemniejszy zrobił.
Co do ruchów, to wczoraj wieczorem najpierw po lewej stronie macicy puszczała bąbelki, a później jak się położyłam do łóżka i leżałam jak co wieczór i czekałam żeby coś poczuć to nagle z prawej strony zrobiła się taka wypukłość, chyba się przemieszczała niunia, nawet mąż to widział i wyczuwalne było ręką, a dodatkowo fikała ostro, bo czułam delikatniutkie kopnięcia, od razu dłoń męża przyłożyłam, bo było mocniej niż zwykle i wiedziałam, że tym razem i on poczuje i poczuł, bardzo się wzruszył. Wiadomo, że to jest strasznie delikatne na tym etapie i gdyby nie moje wyczekiwanie, nauczenie się jej pory dnia kiedy się rusza i kiedy najlepiej te ruchy odczuć to pewnie do tej pory w ogóle bym nie zwróciła na to uwagi i nic bym nie czuła. U mnie to jest tak, że muszę leżeć na plecach, nie ruszać się, totalnie skupić się tylko na niej i delikatnie trzymać dłonie w miejscu, w którym może się znajdować, wtedy jestem w stanie ją poczuć.
Właśnie wróciłam z kolejnego dnia zakupowego, dzisiaj do innej galerii się wybrałamKupiłam śliczną sukienkę na święta
Jutro kolejna galeria do zaliczenia i dam już sobie spokój
Chciałam jeszcze nową pościel kupić, mam bzika na punkcie wyglądu mojej sypialni i pościel musi ładnie współgrać ze wszystkim, ciężko mi taką dobrać, ale jutro jeszcze będę próbować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 13:28
Szczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKruszynka91 wrote:Te ciemne to macie same sutki czy obwodki wokół nich też? Bo ja obwodki mam normalne i linii od pępka też jeszcze nie mam. Może tak być ze tego w ogóle nie będzie?
Ja mam i to i to jak leżałam w szpitalu z taka Panią , to ona miała normalne te sutki i brodawki tylko że bardzo jej spuchły i nie mogła za bardzo kp a miała nawet rany przy tych sutkach.
Menka888 Super wieści ❤️ widzę że nie tylko mój Pan gin nie potrafi płci potwierdzić, kiedyś słyszałam że dużo kobiet na tych połówkowych dowiaduje się kto tam mieszka
jak widać nie u każdej z nas to się sprawdza , strasznie jestem ciekawa jak to u mnie będzie . Chociaż Ty moja droga wiesz że prawdopodobnie córeczka a ja nic nie wiem .
Oby ten drugi gin Cię uspokoił , oby ten ból już nie powrócił.
iwwk Ja to chyba mam najbardziej kosmiczny rozmiar , i kupuję tylko na targu bo nigdzie nie mogę dostać , ani znaleźć w takim rozmiarze biustonosza a noszę rozmiar 85 F nie mam wielkich tych piersi są raczej obwisłe .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 13:33
Menka888 lubi tę wiadomość