Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZawsze się jak się na coś czeka to się dłuży hehe ja w sumie ruchami się zbytnio nie przejmowalam i przyszedł czas że one poprostu są ale nie mówię że się nie cieszyłam jak pierwsze sygnały dawał. Ale przy 3 dziecku t ta ciąża jest już poprostu nudna wszystko poniekąd jest takie "znane"
-
nick nieaktualny
Skarb -sto lat
!
Ja jutro mam te połówkowe prv więc może czegoś się dowiem, już trochę żołądek ściska- wiecie czego się tez boję? Tego, że mnie znowu lekarz źle potraktuje, będzie obrażać i dostanę znowu w „mordę” ... nie zliczę ile razy mnie tak traktowanonikt mnie nie szanuje ... dopiero zmieniają ton jak wspomnę o zawodzie / wtedy nagły szacunek (ciekawe czemu ...?), a tak to jadą ze mną
jakie to jest przykre nawet nie wiecie, jak mnie to przeraża i smuci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 12:35
-
Mamami, Ale ja też nie czuję w ogóle ruchów i jakoś w ogóle się tym nie martwie, jak się poczyta fora to w 21 tygodniu dziewczyny często czuły dopiero, a z łożyskiem na przedniej ścianie to już w ogóle
ja mam połówkowe za 2 tygodnie, Ale nie wiem czemu jestem spokojna jeśli chodzi o dziecko, bardziej mnie te ciągle bóle i skurcze martwią, ze się okaże ze szyjka się skróciła, grozi poród przedwczesny itd. Ale dziewczyny, jeszcze dziś święta, nie myślcie o tym, ja też staram się nie myśleć, nie mamy na to wpływu
Chusy, a potem faktycznie się się Twoja mała urodziła z hipotrofia? Myślałam że połowa to za wcześnie na taka diagnozę, jest jakaś określona waga która dziecko powinno już mieć?
-
nick nieaktualnyCiasteczko
Przykre co mówisz chyba trafisz na wyjątkowych gburowja nie wyobrażam sobie żeby lekarz mnie obrażał albo wyśmiewal to przecież nie poważne tylko ja to też.sobie nie dam żeby mnie traktować jak śmiecia ale każdy jest inny i ma inną wrażliwość
Ale będę trzymać kciuki żeby ta wizyta była taka z której wyjdziesz szczęśliwa i zadowolona -
nick nieaktualnyMaryjane
Ja już nawet raz wspominałam że w 1 ciąży to ruchy czułam koło 22 tygodnia i to takie naprawdę delikatne smyrniecia. Pewnie że nie ma co się martwić regularne ruchy powinny być po 28 tygodniu o wtedy jest się czym martwić jak dziecko się nie odzywa A do tego czasu trzeba cierpliwości i trochę luzu bo oszalec można -
MaryJane, pewnie ze mozna stwierdzic hipotrofie na tym etapie. Robia pomiary obwodow, u nas odbiegaly od normy o kilka tygodni, chyba 4 tyg do tylu czy cos w tym stylu juz nie pamietam tak dokladnie.
Tak, malutka sie urodzila malutka - 2080 g, a przyszla na swiat w 38 tyg czyli wcale nie przed terminem. Ale rozwija sie prawidlowo, rosnie szybko (teraz jes za wysoka jak na swoj wiek wrecz) takze to najwazniejsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 13:06
-
Hej moje drogie
Wracamy ze świątecznego wyjazdu, było cudnie, czas na rodzinne spacery, relaks i naprawdę było białojedziemy świętować dalej z rodzinką
Niestety moje przeziębienie rozwinęło się i trwa już drugi tydzień, jest tylko gorzej. Nie pomogły metody naturalne (imbir, miód, syrop z cebuli) ani leki od lekarza, nawet Nasivin miałam przepisany.
Na L4 i tak nie pójdę, bo lecimy za 3 dni z mężem do Rzymu, a na zwolnieniu nie powinno się podróżować na wakacje.
Trochę mnie martwi czy przy kaszlu i próbach dmuchania kompletnie zaklajstrowanego nosa nie skraca się szyjka??
Bo mnie tam strasznie boli, gdy się wysilam i próbuję wysmarkaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 13:23
-
nick nieaktualnyPantera
Dlaczego nie pójdziesz do lekarza po.antybiotyk jeśli tyle czasu trzyma Cię przeziębienie ? Nie od dziś wiadomo że jest to dużo gorsze dla dziecka niz użyje się mocniejszych leków A tymbardziej mając plany wyjazdoweWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 13:31
-
Samari wrote:Pantera
Dlaczego nie pójdziesz do lekarza po.antybiotyk jeśli tyle czasu trzyma Cię przeziębienie ? Nie od dziś wiadomo że jest to dużo gorsze dla dziecka niz użyje się mocniejszych leków A tymbardziej mając plany wyjazdowe -
Ja wiem wiem pisalyscie już nie raz ze jeszcze czas na ruchy ale jak do tej pory byłam spokojna to po tej informacji o torbielach w główce po prostu jestem nie do życia. Mąż pyta o przemeblowanie sypialni, szuka dla siebie większego samochodu a ja mu ciągle powtarzam że jeszcze jest czas. No kurde boję się.
Wcześniej bałam się 11 tc to chyba jest silniejsze ode mnie. Już bym chciała urodzić. Jeszcze jak jest szkoła to mam zajęcie muszę ogarnąć starsza córkę a jak jest wolne to mam za dużo czasu na myślenie.
A dziś to wogole leniwy dzień. Jesteśmy już w domku zero gości. Cała lodówka jedzenia, nic nie trzeba gotować. Córka nie wychodzi ze swojego pokoju zafascynowana prezentami choinkowymi. Totalna laba. Na polu brzydko więc spacer odpada.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Pantera wrote:Jestem umówiona do lekarza, póki to wirus to antybiotyku mogę nie dostac, ale poproszę o CRP. Wirus ale wredny jakiś
Pantera lubi tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny
-
U nas też jutro wizyta, i syn ma kontrolę w szpitalu na jajeczka. Mam nadzieję że jest bez zmian i wizja operacji znów się odsunie. Potem mam 08 stycznia krzywą cukrową, ostatnio mierzyłam cukier na czczo aparatem od teścia i było 81 więc super. Nie jest chyba powiedziane że jak w 1 ciąży była cukrzyca to w 2 na 100% też będzie? Mam taka cichutko nadzieję że mnie to ominie tym razem i ciśnienie narazie też ok A z synem w tym okresie już brałam tabletki, ale lekarz mi mówił że w 80% ciśnienie jest powiązane z cukrzyca . No nic wszystko się wyjaśni 08 stycznia. A jakby teraz wyszło negatywnie to będą mi robić 3 raz ta krzywą czy już nie ? Jak myślicie?
-
nick nieaktualnyMistera
Ja cukrzycy co prawda nie miałam ale koleżanka w 1 ciąży miała A w drugiej wyniki okej i krzywą tylko raz robiła i już nie musiała powtarzać jedynie wynik na czczo czy jest prawidłowy także chyba nie kest mówione że w każdej ciąży jest się skazana na dolegliwości z poprzedniej -
Chusy, Skarb wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń, zdrowych maluszków i bezbolesnych porodów
My w Wigilię siedzieliśmy do 2 godziny a potem odsypialismy.
Od chyba dwóch tygodni swedzi mnie skóra i przeczytałam w książce ze trzeba to zgłosić lekarzowi bo może to być objaw dotyczący wątroby, że nie daje sobie rady. To się nazywa cholestaza ciężarnych... Czy któraś z was się z tym spotkała? Oczywiście nie wiem czy akurat to mam, wizytę mam w środę, zastanawiam się czy nie skoczyć jutro na pobranie krwi żeby sprawdzić swoje obawy. A może lepiej zaczekać do wizyty i nic nie robić???Chusy lubi tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Nistera wrote:U nas też jutro wizyta, i syn ma kontrolę w szpitalu na jajeczka. Mam nadzieję że jest bez zmian i wizja operacji znów się odsunie. Potem mam 08 stycznia krzywą cukrową, ostatnio mierzyłam cukier na czczo aparatem od teścia i było 81 więc super.?
Tak 81 na czczo to bardzo dobry wynik i nie jest to regułą że w 1 ciąży jak się ma cukrzycę to w drugiej też się ją ma. Więc może będziesz w tej grupie gdzie cukrzyca w drugiej ciąży cię ominie.
Krzywą tak naprawdę pokaże ci w jakiej jesteś sytuacji.
Miałaś insulinę w 1 ciąży czy tylko dieta?
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Nistera wrote:Mamami insulinę i to w potężnych dawkach po 3 razy na dobę. I nie pomagała za bardzo dlatego lekarze w tej ciąży robili mi krzywą 1 raz już w 11 tc.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
MaMaMi83 wrote:Ja narazie mam tylko nocną. Doposiłkowej na chwilę obecną nie potrzebuje ale jak dalej będzie... Mam nadzieję że cukry nie będą szaleć bardzo2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc