Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ja też powiedziałam że ja nikomu nie mówię ile.kto ma mieć dzieci jeśli mnie stać to i 5 będę mieć A ostatnia rzeczą jest to to żebym chciała słuchać komentarzy głupich. Odcinam się od toksycznych ludzi którzy nic nie wnoszą do.mojego życia tylko przykrości nawet jeśli ejst to moja matka. Po tylu latach już mi nie zależy
skarb15 lubi tę wiadomość
-
Wesołych świąt;* duzo zdrówka spełnienia marzeń wszystkiego co najlepsze oraz szczęśliwego rozwiązania;*
Ja miałam urodziny wczoraj w wigilię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 22:48
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie chciałam jechać na wigilię do teściów. Mieliśmy ja jesc u siebie a tu wydzwania tesciowa teść i ich dzieci milion razy i mało tego o 15 że za 1 h po nas będą bo mają kolacje na 17 a my dopiero przygotowujemy kolacje u siebie i do kolacji wszystko na wariackich papierach przez jebnieta tesciowa przez to się jeszcze poklocilismy . Nie nawidze tam świat i ich sztucznej atmosfery siedząc jak wykałaczką..
Życzenia teścia normalnego mieszkania bo tej vhawiry co teraz mieszkacie nie można nazwać domem ... I pretensje że przedluzylismy sobie na 3 msc ... Bo oni tu mieszkają . NajpierwNajpier chcą się nas pozbyć potem pretensje że mamy jedno pokojowe mieszkanie boze ja chce poszukać na spokojnie pozatym mi sie podoba bo ważne że razem i nikt się nie spierdala a jego rodzinka ciągle że kurwa co to za klitka itp..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 22:54
-
Skarb wszystkiego najlepszego i jak najmniej stresow !
Z rodzinami to zawsze tak jest...a zwłaszcza w swieta gdzie spotyka sie z osobami ktorych wcale niechcialo by się widziec.u mnie naszczescie co do ciazy do nikt nie komentuje chamsko ale my za to jezdzimy z zaproszeniami na slub przez cale święta i oczywiście pytania czemu odrazu nie koscielny itp. Dzis byliśmy u kojej babci która jest bardzo religijna zaczal sie temat braku bierzmowania mojego faceta itp. My chcemy slub koscielny i bedzie miec go ale w późniejszym czasie i na spokojnie a nie wariackich papierach. -
Wogole komentowanie mieszkan i warunkow życia to uwazam za grube przegiecie. Tak sie przejmuja to niech dadza na nowe mieszkanie a nie wpierdzielaja sie. Zawsze maja najwiecej do gadania ci co powinni sie zamknąć . My jutro jedziemy znowusz do mojego dziadka za którym nie przepadam ale wypada go zaprosić . Nigdy za bardzo sie nami nie przejmowal wielbi swoje najmlodze wnuczki do nas nawet nie zagladnie. Na chrzcie synka siostry byl tylko w kosciele mimo ze wszyscy nalegali zeby przyszedl na obiad to nie bo po co przecież gryziemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 23:18
Oleander lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja wam powiem mam koleżankę. Pochodzi z rodziny wielidzietnej 11 dzieci + rodzice. W sumie 13 osób. Mieszkali w 3 pokojach. Wszyscy są dobrze wychowani, pracują, są porządnymi ludźmi maja rodziny niektórzy pobudowali domy i to nie ilość metrów w mieszkaniu a to w jaki sposób się wychowuje młodego człowieka kształtuje go na dobrego człowieka. Można mieć i 400 m a dziecko wychować na prostaka i gbura albo na rozwydrzona księżniczkę. Jeśli komuś dobrze na 30m2 to jego sprawa. Jedni wola duże auta inni małe jedni lubią małe przytulne mieszkanka inni lubią przestrzen
Milka1991, Oleander, puszek369, iwwk, PatkaPP, Chusy, Veri, Alicja-33 lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny
-
Skarb, Chusy - sto lat, sto lat, dużo zdrowka i szczęśliwego rozwiązania
oj.. Ja dziś zdycham.. Moje jelita odmówiły posłuszeństwa i walczę z nimi. Boli mnie całe podbrzusze, choć najbardziej z lewej strony. Ale już trochę lepiej jest. Dziś odpoczywamy w domu, przynajmniej sobie trochę poleżę po tym przed i świątecznym wariactwie.
A jak u Was?Chusy lubi tę wiadomość
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
Skarb - 100 lat, spoznione : )
No wlasnie tez nie rozumiem takiego podejscia. Jak ktos jest szczesliwy majac wiele dzieci, mieszkac w malym mieszkaniu, jest zadowolony ze swojej pracy mimo ze nie jest kierownikiem banku, czy cokolwiek tam sie w zyciu dzieje to po co sie wpierniczac. Sa szczesliwi ludzie ktorzy mieszkaja w jednopokojowym mieszkaniu z dziecmi a sa samobojcy mieszkajacy w palacach. Czemu nie wspierac wlasnej rodziny i cieszyc sie ich szczesciem tylko dolowac i komentowac bo to i tamto. Nie rozumiem czemu tak ciezko o pozytywne podejscie. O ile lepiej by brzmialo "zycze wam zebyscie znalezli szybko piekne mieszkanie w ktorym bedzie wam dobrze" zamiast "wezcie sobie znajdzcie normalne mieszkanie bo wasze jest takie i srakie".
To takie niepotrzebne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 10:48
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zajrzałam z myślą że może coś się tu dzieje i faktycznie jesteście
Chusy, Skarb spóźnione wszystkiego co najlepsze dziewczyny, samych radosnych dni no i oczywiście spokojnego donoszenia zdrowego dzidziusia
U mnie święta się jeszcze nie skończyły, jest bardzo, bardzo wesoło i rodzinnie, dawno tak dużej ekipy nie udało nam się zebraćtakże dzisiaj jedziemy jeszcze do mojej mamy, będzie siostra z dziećmi, pierwszy raz w Polsce od lat na święta sa
także jeszcze dziś mój żołądek musi jakoś dać radę
Powiem Wam, ze przykre to co piszecie, o braku zrozumienia i wtrącaniu się w różne sprawy. Dla mnie to nie do pomyślenia, wszyscy się strasznie cieszą na myśl o dziecku, mamy wsparcie z każdej strony, przykrego słowa nigdy nie usłyszeliśmy i ani rodzice ani nikt nie komentują ani nie wtrącaja się do niczego
A jutro lekarz, starałam się o tym nie myśleć, bo gdyby nie święta już bym była na IP. Podbrzusze boli non stop, macica się też ciągle stawia, boję się co jutro usłyszę także trzymajcie kciuki żeby jakoś to było
-
MaryJane u mnie sie ciesza rowniez, nie moge powiedziec ze nie. Nie lubie tylko tego ze mi sie wtracaja kiedy i czy mam miec nastepne dziecko i jak sobie poradze.
Ja rowniez wizytuje jutro razem z toba : ) Trzymam kciuki!
Bardziej sie obawiam polowkowych niz tej wizyty jutrzejszej, zastaniawiam sie czy pomiary pojda ok, w poprzedniej ciazy mi wlasnie na polowkowych wyszlo ze mala ma hipotrofie.
-
nick nieaktualnyJa dopiero mam.wizyte 7.01.matko do tego.czasu chyba jajko zniose
czy wasxe dzieci mają pozycję w której nie lubią jak lezycie ? Mi wygodnie jest czasami poleżeć na prawym boku A jak już się na niego położę to dostaje od syna kopniaki
ewidentnie co ta pozycja denerwuje.
My dziś też w domu siedzimy tescie na kawę wpadną bo wczoraj cały dzień my u nich byliśmy. Juyoe moja matka przyjedzie bo chce Córkę zabrać do siebie na 3 dni i w niedzielę ja odwiezie martwię się jak syn to przeżyje bo on jest bardzo zzyty z małą i przeżywa jak jej nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 11:26
-
My dzisiaj wstaliśmy przed 10, odsypianie wigilli bardziej to było, bo wczoraj długo nie posiedzieliśmy, a mieliśmy gości i nie było kiedy odpocząć. Dzisiaj dzień bardziej na luzie, idę się zaraz wykąpać ogarnąć, później też ktoś wpadnie w odwiedziny pewnie. Powiem Wam, że po wigilii mnie strasznie męczyły jelita, nie spałam prawie całą noc, espumisan dopiero zadziałał na drugi dzień. Nie miałam czasu żeby poleżeć z ręką na brzuchu i wyczuwać małą i się trochę bałam, niby coś kopała jak siedziałam przy stole, ale to takie nie wiadomo co. Dzisiaj już z rana się odezwała, ale też malutko. Wiem, że na tym etapie to tak będzie raz lepiej raz gorzej, wizyta za tydzień i już zaczynam schizować, ale liczę na to, że młoda pokopie i mnie uspokoi przez te kilka dni