Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTrzymamy !! Nie denerwuj się !!
Ja miałam mega plamienie w sob- spore, i kolor już różowy i skrzepy+ bóle ostre brzucha
przelezałam nd. wczoraj byłam na kontroli i ok.
Teraz USG mam 03/10 podczas wizyty u lekarza.
Prenatalne mam 25/10 (na NFZ).
Mama a czemu Cię wypuścili z krwawieniem?? Boże.. jak tak można? Cały czas masz krwawienie??
-
Mama dwojki wrote:Mam cały czas duże plamienia i krew była żywa ciąża zagrożona ale czuję że się niebawem skończy niestety
To jest dramat, przecież powinnaś być pod stałą opieką lekarzy a nie zdana tylko na siebie o co będzie to będzie... Przecież to ze stresu można wyjść z siebie -
nick nieaktualnyAngie1212 wrote:A nie chcieli Cię zostawić w szpitalu jak tak krwawiłaś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 12:11
-
nick nieaktualnyMaćka wrote:Ciasteczko77, ja też należę do grubasów z anemią. Doktor kazała mi odstawić nabiał żeby lepiej się żelazo wchłaniało. Brzuchol duży i spożywczy i chyba ciążowy, albo to wzdęcie? W każdym razie tak jak pisałam spodnie cisną. Zobaczę za tymi leginsami do noszenia po pracy, tylko się obawiam że ze swoją nadwagą będę w nich wyglądała jak baleron haha. A do pracy spodnice
-
nick nieaktualnyMama dwojki wrote:Tu jest chory szpital i oni nie zostawiają z takich powód musisz zostać sama zdana na siebie jutro mam wizytę ale raczej potwierdzi się moje przeczucie dziś boli mnie krzyż i mam objawy jak na @ więc napewno dziś się zakończy ten etap.... Więcej próbować już nie będę poproszę lekarza o jakąś antykoncepcje dobra dla mnie niestety hormonalnych dwuskładnikowych nie mogę
A prog bierzesz?? no trzymam kciuki za Was, nie poddawaj się jeszcze! -
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Rety... co to za miejsce?!?! Mieszkasz w Polsce, tak?
A prog bierzesz?? no trzymam kciuki za Was, nie poddawaj się jeszcze!
Biorę zwiększona dawkę i kwas foliowy i zero postępów gdzieś wyczytałam że jeśli ciąża już dawno przestała prawidłowo się rozwijać to duphastan tylko blokuje oczyszczanie i przedłuża proces więc jeśli do jutra nic się nie wydarzy lecz na wizycie powie mi że wszystko się zatrzymało to odstawie leki i dam naturze zadziałać nie ma co żyć dalej w nadziei i czekać na cud -
nick nieaktualnyMama dwojki wrote:Tak w Polsce w Toruniu i jeden szpital a syf wielki powinno się to opisać do jakiejś gazety ale nikt odwagi nie ma tak naprawdę...
Biorę zwiększona dawkę i kwas foliowy i zero postępów gdzieś wyczytałam że jeśli ciąża już dawno przestała prawidłowo się rozwijać to duphastan tylko blokuje oczyszczanie i przedłuża proces więc jeśli do jutra nic się nie wydarzy lecz na wizycie powie mi że wszystko się zatrzymało to odstawie leki i dam naturze zadziałać nie ma co żyć dalej w nadziei i czekać na cud
Duphaston tak robi? Tzn że moja ciąza też może być nieprawidłowa, a jednak wciąz jest bo łykam duphaston? -
nick nieaktualnyMamo dwójki nie poddawaj się może jest gdzieś tam jasne światło nadzieje , leć chociaż na IP na USG.
Ja też mam taki szpital jak Ty moja droga pełno długów nawet komornika mają na głowie, nie ma żadnych specjalistów a jedynym gin który prowadzi ciążę i nie tylko jest mój Pan gin raz to do północy siedział miał aż 50 pacjentek , nawet była kontroli z NFZ i co syf, brud, smród nałożyli karę i tyle nawet RTG nie mają i z czym do ludzi ja palec sobie rozcięłam, to w kolejce 2 godziny musiałam czekać co ich to obchodzi że krew leje mi się z palca , była tam też moja taka znajoma z ostrym bólem w klatce piersiowej i oni nie wiedzieli co jej jest jak chcesz rodzić to Lublin , Kozienice, Garwolin lub Puławy umieralnia . Dobrze ze nie ma rejonizacji i gdzie chcesz to rodzisz jak coś się dzieje to podobnie Lublin lub Garwolin bo tu nie ma czego szukać nawet karetek nie mają .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 13:32
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:a nie możesz pójść na dobre USG pryw??? do jakiegoś mega dobrego lekarza- żeby ocenił? Bo odstawiać leki nie mając pewności że to już na 100% koniec to trochę ryzyko..
Duphaston tak robi? Tzn że moja ciąza też może być nieprawidłowa, a jednak wciąz jest bo łykam duphaston?
Zobaczymy co mi jutro lekarz powie ale nie nastawiam się na jakieś mega super wieści najważniejsze bym oczyściła się sama bez ich pomocy i tyle -
nick nieaktualnySzczęśliwamamusia mogą obie piątkę przybić i razem prowadzić ten syf na wszystko u nas mają czas byś umierała to byś i tak musiała czekać bo 4 h nie minęły a na ścianach napisy dbamy o poprawe zdrowia naszych pacjentów ta jasne chyba o pogorszenie zdrowia.... Powiedziałam sobie że jak jeszcze raz tam trafię to skargę złoże do dyrektora i opiszę sprawę gdzie się da w takim szpitalu dyżur powinno mieć 3/4ginekologow a oni czasem nawet jednego nie mają na stanie stąd czekać trzeba
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Maltusia wrote:Hej co sądzicie?
11,25 mIU/ml
21,26 ng/ml
Betę będę musiała powtórzyć, żeby sprawdzić jaki przyrost. A ten progesteron nie jest za niski?Maltusia lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Ciasteczko77 wrote:Maćka no ale nie mów tylko o nadwadze 5 kg - ja mam serio większą dlatego musimy schudnąć ... sporo. Ale zdrowo. Ciekawe czy się uda..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 13:11
-
Mama dwójki to chyba realia panstwowych szpitali . U mnie w miescie tez straszny syf ... nie bede opowiadala jak zostalam potraktowana na porodowce..boje sie kolejnego porodu. Wspomnie tylko ,ze przy masazu szyjki ,lekarz ktora mi to robila powiedziala "a jak dziecko robilas to nie bolalo".. a na porodowce uslyszalam od poloznej ,ze wiek 21 lat nie jest na rodzenie dzieci tylko na kariere bo jej corka w wieku 21 lat poszla na studia fotograficzne . Malo brakowalo ,a maz by mi porod odebral bo nikogo na sali nie bylogrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
tragedia, aż ciężko się czyta takie rzeczy
ja będę rodzić na Kamieńskiego we Wrocławiu. Może jest jakaś majóweczka stąd?
ale słyszałam też różne niemiłe akcje, ale miłe również, więc nie jest najgorzej.
Jedna znajoma dostała strasznych krwawień podczas porodu, zostawili ją samą a pielęgniarka rzuciła jej pieluchę żeby sobie założyła, szok.... rozniosłabym ten szpital w sekundę, dlatego chcę żeby mój przyszły mąż był cały czas ze mną, liczę na to że jego obecność sprawi, że będą traktowali mnie z szacunkiem, bo ponoć tak właśnie jest, że jak jesteś sama to mają Cię w dupie, jak z kimś to inna bajka. -
nick nieaktualnyMama dwojki wrote:Kochana jeśli nie plamisz i nie masz żadnych złych odznak to cię to nie dotyczy gorzej jest ze mną ja wiem że moja ciąża jest mega mega zagrożona że lekarz zrobił co mógł i jeśli nie ma poprawy to po co to ciągnąć dalej?? U nas taki mega mega dobry ginekolog kosztuje od 200zl wzwyż niestety to nie na moją kieszeń przy takiej pensji i takich rachunkach ledwo co daje radę finansowo niestety taka pl zarobki najniższe opłaty najwyższe
Zobaczymy co mi jutro lekarz powie ale nie nastawiam się na jakieś mega super wieści najważniejsze bym oczyściła się sama bez ich pomocy i tyle
A możesz wziąć np pożyczyć od rodziny ? Spróbuj zrobić dobre USG.. -
nick nieaktualnyCiasteczko77 Byłaś juz u gin badał Cię jest jakąś przyczyna tych plamień , mam taka serdeczna znajoma co wręcz krwawiła żywą krwią już żegnała się z ciążą i urodziła zdrowa córeczkę nie wiadomo co było przyczyną tych krwawień nie miała krwiaków itp itd.
Mamo dwójki Ja raz poszłam prywatnie na USG to mnie dany gin potraktował jak najgorszego śmiecia, to było w mojej 4 ciąży zapłaciłam za USG 150 zł, mam też taka znajomą co jeździ do gina i wydaje 400 zł plus dojazd i wizyta . Osobiście teraz do nikogo prywatnie na USG nie będę chodzić już wolę mojego Pana gina za samą prywatną wizytę płacę 100 zł USG robi za darmo . Tu jakby co mi nie pomogą na Lublin i tyle bo nawet USG nie mają .