Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA w ogóle czy wy też tak okropnie śpicie ??? Ja kolejna noc nie mogę do 12 zasnąć młody tak wariuje że mnie normalnie budzi ... A jak usnę to co chwila się budzę śpię niespokojne A potem wstaje i w najlepszym wypadku zombie to dla mnie komplement....
-
nick nieaktualnyNistera
Dzieci są cwansze niż nam się zdaje , ale moim zdaniem powinnaś powiedzieć mu że się zachował źle i nie będzie żadnego kfc żeby zapamiętał że robienie cyrku w labo to nie jest właściwe zachowanie. A jak dostanie jescze nagrodę to utwiwrdzi się w przekonaniu że tak można robić i mama jescze da nagrodę. Takie jest moje zdanie i ja bym tak zrobiła. A na przyszłość sobie zapamięta że zrobił źle.puszek369 lubi tę wiadomość
-
Samari u mnie różnie, raz mi da zasnąć normalnie, a raz nie, dzisiaj miałam problem z zaśnięciem i koło 1 dopiero się udało, żadna pozycja nie była wygodna, bo coś się przekręciłam na prawy czy lewy bok to zaraz jakieś dziwne uwieranie. Za to jak już pozwoli zasnąć i sama zaśnie to rano nie chce się wstawać
Dzisiaj o 9 pobudka, młoda zaraz po mnie, bo chwilę musiałam poczekać aż da znać, że wstała
Jadę zaraz za miasto pooddychać świeżym powietrzem i pospacerować po lesieWdrażam nowe plany w życie
Izka37, Oleander, puszek369, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Ja mam takie fazy-raz zasypiam jak dziecko a raz wiercę się z ta głupia myślą "czy zasne".
Dzis też wstałam dopiero o 9,szok. Zaraz biorę psiaka i idziemy podrasować przepływy i powdychać trochę jodu.
Miłego dzionka wszystkim! Temu kto dziś ma jakieś wizyty lub wyniki badań-powodzenia.
p.s. dziś postaram sie nie zadawać TYLE pytań, noworodek to taki mały człowiek i po prostu trzeba zobaczyć co będzie najlepsze i najwygodniejsze a że sklepów jest teraz pełno lepiej mieć po jednej rzeczy i ewentualnie dokupić a doświadczenia choc czasami rózne różnych osób zawsze mile widziane.
-
nick nieaktualnySamari wrote:A w ogóle czy wy też tak okropnie śpicie ??? Ja kolejna noc nie mogę do 12 zasnąć młody tak wariuje że mnie normalnie budzi ... A jak usnę to co chwila się budzę śpię niespokojne A potem wstaje i w najlepszym wypadku zombie to dla mnie komplement....
Ja mam podobnie mały tak się kręci , że nie mogę zasnąć może i tam śpi i daje mamie trochę pospać.
-
Izka może do jakiejś fajnej szkoły rodzenia się zapisz? Są na nfz tam też, wtedy poznasz położna środowiskowa, która przyjdzie po porodzie do Was, albo pryw. Można też znaleźć dobra położna, która przyjdzie do domu i będzie indywidualnie edukować w ramach nfz.
Widzę, że Trójmiasto rósnie w siłę to już chyba 4 jesteśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 10:49
Izka37 lubi tę wiadomość
-
Izka ja też jestem przerażona tym wszystkim
Pierwszy raz będę miała taką styczność z maluchem, ale ta ilość informacji mnie przeraża jeszcze
Tutaj dziewczyny cenne rady wypisują, moja głowa jeszcze tego nie przetworzyła i chyba nie chce przetworzyć
Samari pisała, że dużo daje intuicja i też się z tym zgodzę, wiadomo, że trzeba poczytać, podowiadywać się, ale w głównej mierze będziemy pewnie działać intuicyjnie i poznawać pomału Nasze dzieci i to co piszą doświadczone mamuśki, lepiej nie kupować za dużo, bo nasze dzieci kompletnie mogą nas zaskoczyć i jeszcze nic z tego co kupimy im nie podejdzieCiasteczko777, Izka37, PatkaPP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko777 wrote:O matko - co zjadłaś ???
może umów diabetologa albo zmień na innego ?? Czemu tak Ci rosną...
Ciasteczko nie wiem co się stało. Ja miałam cukry w ciągu dnia super. Dosłownie z dnia na dzień szlak trafił wszystko. Chyba mój organizm nie daje rady. Zobaczę co się będzie działo przez weekend jak będzie tak wywalalo pójdę w poniedziałek po insulinę do posiłku bo dosłownie po tym samym miałam cukier max 110 zawsze jem na śniadanie to samo i tak mi od 3 dni rosło 133,138,143 a dziś 162! Nosz k... Taka jestem zła.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Jezu po śniadaniu cukier 162! Chyba sobie w lep strzele. Z dnia na dzień coraz gorzej. Ja już nie wiem co mam jeść.
A chodzisz na kontrole do diabetologa ? Może warto podejść skonsultować bo to faktycznie wkurzajace nie jeść prawie nic albo wszystko bez smaku i jescze ten cukier szaleje.... chyba bym oszalała razem z nim -
Dziewczyny prawda jest taka ze mozemy was radami zasypywac ale po pierwsze kazda inaczej wychowuje swoje dziecko i ma inny pomysl jak sobie radzic, po drugie wszystko zalezy od dziecka. Jedne lubia to drugie lubia co innego, z reszta tak jak dorosli. Nic na sile, sluchac rad mozna ale kierowac sie intuicja przy tym ; ) Poza tym to noworodek nie jest az taki skomplikowany, jak juz musicie sie nim zajac to wszystkie te rady wylatuja z pamieci i robi sie wiekszosc "na czuja".
Oleander lubi tę wiadomość
-
Samari wrote:A chodzisz na kontrole do diabetologa ? Może warto podejść skonsultować bo to faktycznie wkurzajace nie jeść prawie nic albo wszystko bez smaku i jescze ten cukier szaleje.... chyba bym oszalała razem z nim
To nie wina diabetologa a mojego organizmu trzustka nie daje rady. A ta dieta jest bardzo rygorystyczna.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Ciasteczko nie wiem co się stało. Ja miałam cukry w ciągu dnia super. Dosłownie z dnia na dzień szlak trafił wszystko. Chyba mój organizm nie daje rady. Zobaczę co się będzie działo przez weekend jak będzie tak wywalalo pójdę w poniedziałek po insulinę do posiłku bo dosłownie po tym samym miałam cukier max 110 zawsze jem na śniadanie to samo i tak mi od 3 dni rosło 133,138,143 a dziś 162! Nosz k... Taka jestem zła.
zobacz co będzie i faktycznie idź na konsultacje
o tym mówiła mi dr- nagle trzustka może oszaleć a cukry wywalić w kosmos ... tego się boję. Nie złość się bo to też podnosi cukier (wiem jednak, że się nie da bo wk... łapie).
Odnośnie szkoły- do mnie przychodzi położna na zajęcia indywidualne do domu. -
puszek369 wrote:Izka może do jakiejś fajnej szkoły rodzenia się zapisz? Są na nfz tam też, wtedy poznasz położna środowiskowa, która przyjdzie po porodzie do Was, albo pryw. Można też znaleźć dobra położna, która przyjdzie do domu i będzie indywidualnie edukować w ramach nfz.
Widzę, że Trójmiasto rósnie w siłę to już chyba 4 jesteśmy
Zapisałam sie już-czekam i zaczynam za tydzień. Dzięki!
Spotkamy sie gdzies tam w korytarzach jak nic:).