Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Moł wrote:Dzięki dziewczyny
no ja wlasnie myslę, że albo teraz-zaraz, albo wtedy dopiero jak sama będzie chciała, albo jednocześnie out do siebie obydwoje - będą mieli razem pokoj, ale oddamy im swoją sypialnię, bo jest większa niż dotychczasowy pokoj Oliwki. Nosz kurczę, naprawdę musimy to przetrawić mocno, z jednej strony fajnie by było już starszą siostrę usamodzielnieniać a z drugiej - to jeszcze maluszek... 
Przenieś kochana jak najszybciej. Nie popełnij tego błędu co ja. Mamy 6 latka który śpi dalej z nami..... Wiem wiem także bez hejtu... U nas dużo mąż zawinił. Jak pracowałam na 2 zmiany to mu się nie chciało syna usypiac u niego, bo młodemu zawsze długo schodziło żeby usnąć więc brał go do nas i razem szli spać i tak już zostało..... Niby miałam z młodym rozmowę że jak Tymuś się urodzi to on już będzie starszy brat i musi spać u siebie itd itd , zobaczymy jak będzie w praktyce...
-
Ja jestem na L4 od początku 18 tygodnia ciąży, też żałuję bardzo, chciałam popracować do końca lutego ale niestety silne bóle podbrzusza, stawiania macicy i łożysko przodujące zmusiło mnie do posłuchania lekarza. Pracuje w przedszkolu, u mnie wszyscy szybko lecieli w ciąży na L4, mnie dyrekcja też już dawno wypychala żebym poszła i nie zbierała wszystkiego od dzieci suma sumarum poszłam z dnia na dzień po wizycie od lekarza
nudzę się w domu, tęsknię za moimi przedszkolnymi dziećmi i w ogóle się wkurzam że siedzę bez sensu
-
już pisałam dziewczynom choć nie chce nikogo straszyć to że na czczo jest ok to nie znaczy że nie wywala cukru 1h po albo 2 h po a to też cukrzyca niestetyKendra86 wrote:no tak, dieta cukrzycowa
ja sie dowiem w przyszlym tygodniu jak krzywa mi wyszła
ale na czczo mialam cukier max 75, to powinno byc ok
Ale fakt na czczo 75 to super wynik. Powodzenia
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, ja właśnie też jem śniadanie Oleander witaj w klubie też 4 kg na plusie. Wiecie co dzisiaj rano obudziłam się i miałam plamy na wysokości piersi na koszulce... Chyba zacznę spać w staniku i wkladkach. Czy ktoś też tak ma?
Mamami biedna jesteś z tą dieta cukrzycowa. Ja się modle, co by dttg wyszedł dobrze, bo mam insulinoopornosc, przed Ciaza brałam metformine. Chociaż jak wtedy robiłam krzywa to było w normie, jedynie na czczo by się na normy ciazowe nie lapalo, bo 9+,się teraz miałam 84 na czczoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 09:24
-
Ja 4,5 kg na plusie.
Słabą noc dzisiaj miałam, obudziłam się przed 2 i czułam się strasznie słabo, jakbym miała zemdleć i chciało mi się wymiotować. Chwilkę to trwało, później zasnęłam, ale na prawym boku, bo na lewym to wracało. Może to młoda gdzieś mnie ucisnęła i dlatego, ale nie spodziewałam się w ciąży tak urozmaiconych dolegliwości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 09:25
-
nick nieaktualnyMamami no jak czytam o waszych przejściach, tzn mam z cukrzycą ciążową to na prawdę współczuję
mam ogromną nadzieję, że u mnie po krzywej cukrowej będzie dalej ok bo nie wyobrażam sobie tego całego zamieszania z jedzeniem :o
Ale już nie długo maj/czerwiec i akurat na sezon owocowy będziesz mogła zajadać się sałatkami koktajlami itp
-
U mnie +4,2kg było 2 tyg temu. W poniedziałek dowiem się co w wadze piszczy. Ale po sobie czuje że się zaokragliłam, szczególnie po buzi widać.
Puszek też ostatnio plamę odkryłam po drzemce popołudniowej i czasem w dzień małe plamki. Też powoli zastanawiam się nad wkładkami.. Właśnie chciałam dziś o to pytać.
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
W poprzedniej ciąży miałam cukrzycę którą W ogóle nie reagowała na insulinę, przytyłam 30 kg mimo bardzo restrykcyjnej diety, średnio 1 kg tygodniowo , moja diabetolog była załamana ale na szczescie co wszystkich bardzo zdziwiło syn urodził się tylko 3500 więc całkiem normalny, stawiali że będzie gigant
Także jestem chodzącym przykładem że dieta cukrzycowa nie gwarantuje tego że się nie przytyje dużo:D
-
U mnie +6 rowniez : ) Jakos ostatnio mi smignelo w gore.
Coreczka w zlobku i normalnie mi sie plakac chce i sobie wyrzuty robie ze zamiast ja dawac do zlobka moglabym sie z nia wiecej bawic zanim drugie dzieciatko przyjdzie na swiat. Z drugiej strony naprawde jestem wyrabana po calym dniu z mala i nie wyrabiam z kregoslupem bo ona to jest zywe srebro, wszedzie chce wejsc, wszystko zobaczyc wiec sie za nia nalatam.
Ale tak czy siak, smutno mi ;(
