X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała Azlia wrote:
    Szczęśliwa Mamusia współczuję, ale dobrze, że możesz chodzić. Ja mam jak najwięcej leżeć i kondycja mi tak się pogorszyła, ze jak wejdę po schodach na drugie piętro to potem siedzę i dyszę. A chętnie bym gdzieś połaziła. Czuje, że takie tylko leżenie to też nie za dobrze. Liczę na to, że po luteinie trochę lepiej z szyjką i będę mogła się więcej ruszać :)


    Ja to z miłą chęcią bym wolała odpocząć
    , choć trochę niż tak latać w te i spowrotem dobrze że chociaż dziewczynki do 15.00 mają zajęcia szkolne Gabrysia do 15.00 w przedszkolu , Marysia do 15.00 w szkole więc nie muszę tak od razu lecieć jak w ubiegłym roku .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia ja to Cie podziwiam, że tak wszystko ogarniasz. I wierzę, że jesteś zmęczona :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • KasiuniaH Przyjaciółka
    Postów: 63 96

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Często nie piszę, ale poczytuje dość regularnie :)
    Przyszłam sie pochwalić że dzisiaj zaczynam 3 trymestr !!! Jupi
    Niestety ta radosna informacje popsuł cukier. Na czczo 97 :( a po śniadaniu jak zawsze 139 :( już mam dosyc tej cukrzycy...
    We wtorek wizyta i zobaczymy czy znowu schudłam czy może udało się trochę przytyć ;)
    A tak to leci jak z bicza strzelil, wyprawka w przygotowaniu, zostala tylko apteka do ogarnięcia.
    My czujemy sie ok. Kilka dni temu mialam stres bo sie wywrucilam i uderzylam w brzuch... mała sie słabo ruszała ale po kontroli okazalo się że nic jej nie zrobiłam:)

    Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Milka1991 lubią tę wiadomość

    km5sj48adanxrso3.png

    f2w39n73gdywzzbm.png
  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiuniaH ja też nie ogarniam. Ale ja się tylko mecze z cukrami na czczo. Choć czasem po 1 śniadaniu też mam blisko górnej granicy.
    Próbowałaś zjeść na 1 śniadanie jakąś 1 kromke coś nie duzego a potem po godzinie dojesc? U mnie się to sprawdza. No i u mnie na 1 śniadanie super sprawdza się jajecznica.

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • KasiuniaH Przyjaciółka
    Postów: 63 96

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat jadłam to co zawsze... codzien mam max 110 a dzisiaj taka niespodzianka. Żeby nie było zbyt pięknie:)

    km5sj48adanxrso3.png

    f2w39n73gdywzzbm.png
  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to jednorazowo to bajka.
    Niestety straszna męka z tą dieta. A masz insulinę? Bo na czczo trochę dużo....

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • KasiuniaH Przyjaciółka
    Postów: 63 96

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 6j. Jak jutro też tak będzie to zwiększamy. Zazwyczja mam 80-89 a tu klops. Najgorsze jest to że robisz ciągle tak samo i sto razy jest ok a za chwilę już przekroczenia... to już druga slodka ciąża a 3 już nie planuje więc już bliżej niż dalej:) chyba że ze mną zostanie po :/

    km5sj48adanxrso3.png

    f2w39n73gdywzzbm.png
  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiuniaH ja mam już 9 j. I mam te cukry w kratkę. Raz dobre raz źle. I tak jak piszesz niby robisz wszystko tak samo i te wyniki są takie różne.

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała azalia ja mam ten sam etap teraz. 2 ogromne wory wyrzuciłam w tym tygodniu ciuchow, butow i różnych"pierdułek", ktore to jesze miały sie przydać i w ktorych mialam jeszcze chodzic. Tez mysle, ze hormony kaza nam robic miejscw w domu dla maluszka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 11:51

    Biała Azlia, PatkaPP lubią tę wiadomość

  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku ja w poniedziałek mam test obciążenia glukozą ;( jestem tak zestresowana wynikami (insulinooporność przed ciążą). Czyli mówicie ostatni posiłek 12 h przed pobraniem? Może przestanę słodkie jeść ;D jakieś porady ? Przed ciażą jedynie na czczo miałam 94, a reszta testu była idealna, ale wiadomo jak jest...

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy dziś echo :( ...
    Mój ukochany niestety ma pogorszenie choroby i nowe objawy, leczenie cytostatykiem jak widać to za mało, sterydy też nie pomagają ... jestem przerażona i uwierzcie mi, nic mnie nie cieszy i tracę nadzieje... 10 lat walczy z chorobą, nawrót mieliśmy prawie rok temu, była nadzieja że wychodzimy a tu... skąd brać sile kiedy wszystko się wali? :( i teraz szukaj wyprawki, kocyki itp ciesz się ciąża?! kiedy jedyne o czym marzę to wypalić pół paczki fajek i łyknąć prozac i zapomnieć chociaż na chwilę
    To nie tak miało być ... życie co !?

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tu juz pokoje macie pourzadzane, a ja... nawet nie wiem gdzie bede mieszkac, jak sie mloda urodzi :D bo bardz chcemy kupic swoje mieszkanie, dosyc juz placenia 2k co miesiac za czyjas chate... wiec sie roozgladamy i bediemy starac sie o kredyt, fajnie jakby sie udalo do kocna umowy najmu (sierpien) przeprowadzic. A ceny nieruchomosci w poznaniu i okolicach sa takie, ze skurczy dostaje z wscieklosci, jak na to patrze... Myslelismy o jakis 90-100m2 ale juz nas ceny sprowadzily na ziemie i patzrymy na 60-80m2 i to pod miastem, bo tutaj to co najwyzej 40m2. W sumie dobre, ze druga baba bedzie, bo moze byc ciezko zeby 3 sypialnie z tego wyszly, to beda mialy wspolny pokoj.

    Ja w ogole w domu siedze, bo Karo moja ma paskudne zapalenie oskrzeli, a ja od poniedzialku dzien w dzien migreny :/ 4.02 mam maraton po lekarzach zlecony przez neurologa: okulista, doppler tetnic szyjnych i echokardiograf. Korzystam, ze w ciazy mnie musza przyjac wszedzie w ciagu 7 dni.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Jejku ja w poniedziałek mam test obciążenia glukozą ;( jestem tak zestresowana wynikami (insulinooporność przed ciążą). Czyli mówicie ostatni posiłek 12 h przed pobraniem? Może przestanę słodkie jeść ;D jakieś porady ? Przed ciażą jedynie na czczo miałam 94, a reszta testu była idealna, ale wiadomo jak jest...


    Dasz na pewno radę tak jak i My wszystkie ja Wam zazdroszczę bo nie które z Was już są po , a ja dopiero test na obciążenie glukozy mam 21 Lutego więc jeszcze masę czasu . Już nie pamiętam jak przy Ani miałam mi gin nic nie mówił na ile godzin przed badaniem mam zjeść kolację , teraz to podobnie nic nie mówił jak cis wcześniej zajdę do lab gdzie robię badania i ich się tam zapytam .

    Ciasteczko Przytulam mój mąż przez zaniedbanie swojej babci by prawie umarł na tarczycę a miał na szyji taką dużą narośl , pomogła mu dopiero taka ciocia z Lublina złota kobieta .

    A co Twojemu narzeczonemu , chłopakowi dolega ?.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 12:05

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Jejku ja w poniedziałek mam test obciążenia glukozą ;( jestem tak zestresowana wynikami (insulinooporność przed ciążą). Czyli mówicie ostatni posiłek 12 h przed pobraniem? Może przestanę słodkie jeść ;D jakieś porady ? Przed ciażą jedynie na czczo miałam 94, a reszta testu była idealna, ale wiadomo jak jest...

    Tak 12h. I nie powinno się zmieniać nic w swoim jedzeniu bo wtedy wynik może być niewiarygodny. Masz Puszku jeść jak do tej pory. I się nie stresować. Stres też wpływa na cukry.

    Puszku przed ciążą 94 to dobry wynik. Norma wtedy jest do 99. W ciąży do 92.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 12:15

    Szczęśliwa Mamusia, puszek369 lubią tę wiadomość

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko bardzo Ci współczuję. Wiem co to ciężka choroba bliskiej osoby :( Trzeba wierzyć, że będzie dobrze, choć to strasznie trudne. Chce się płakać, a trzeba być wsparciem. Znam ten ból. Trudna sytuacja, szczególnie, że jesteś w ciąży. Przytulam, będzie dobrze.

    Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój choruje na ciężka chorobę układowa - jak toczeń, tylko atakuje skore i mięśnie (przestajesz sie ruszać, potem przełykać, oddychać)... bardzo rzadka choroba i nieuleczalna .. :(
    Puszek - bądź 12 h. Niezbyt drastycznie bo chodzi o prawdę a nie zakłamanie wyników, normalnie jeść.

  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciacho kurde współczuję. Leżałam na reumatologii bo u mnie też podejrzewali jakąś chorobę układową bo miałam takie nietypowe objawy że musieli zrobić szeroką diagnostykę. To co się wtedy naogladalam to masakra. Na szczęście u mnie tak. Szalał tarczyca że dawała objawy choroby ukladowej. Pamiętam jak mi pobrali na raz 11 fiolek krwi do różnych badań. Myślałam że wtedy zejdę już mnie slabilo a tu kolejna fiolka i kolejna masakra

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2019, 12:28

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko bardzo Ci wspolczuje i trzymam kciuki zebys psychicznie dala rade! Wiem co to jest jak nagle bliska osoba zachoruje i trzeba byc wsparciem gdy samemu sie go potrzebuje.. mialam mega dola ale wiedzialam ze musze sie wziasc za siebie i codziennie sprawy i odwiedziny w szpitalu chodzenie po lekarzach dalo mi to ze nie mialam czasu sie zamartwiac musialam byc silna. I Wy tez dacie rade!! Rozumiem ze nie uleczalna ale mozna jakos lagodzic skutki i zachamowac postęp choroby??

    Puszek ja mam jutro ta glukoze tez juz mam stracha ja najbardziej sie boje jak ja wytrzymam tyle bez jedzenia nie jestem w stanie funkcjonowac na czczo nawet jak po obudzeniu sie wypije wode ale nie zjem to pierwsze co zwracam wode dopiero jak zjem to przestaje mnie szarpać. Smaku slodyczy sie tak nie boje jak tego ze nie utrzymam w zoladku tego napoju...

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Mój choruje na ciężka chorobę układowa - jak toczeń, tylko atakuje skore i mięśnie (przestajesz sie ruszać, potem przełykać, oddychać)... bardzo rzadka choroba i nieuleczalna .. :(
    Puszek - bądź 12 h. Niezbyt drastycznie bo chodzi o prawdę a nie zakłamanie wyników, normalnie jeść.


    Bardzo współczuję , mojego męża mama zmarła na stwardnienie rozsiane .Sama w mojej rodzinie mam wujka który jest wręcz w stanie agonii jest przy 5 wylewach , najbardziej jednak mi szkoda takiej mojej cioci bardzo mi pomogła jak urodziłam Grzesia dostałam dużo rzeczy po jej zmarłym synku :'( .

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszne są te niektóre choroby. Życzę dużo zdrowia dla Ukochanego a Tobie dużo siły Ciasteczko :*

    Wiecie o co chodzi z tymi skurczami Braxtona Hicksa? Czy one mogą już się zdarzać na naszym etapie? To takie twardnienia brzucha czy jak to się objawia?

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

‹‹ 690 691 692 693 694 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ