X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2810 4020

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek ja też mam wesele na poczatku sierpnia. I też bliskie osoby. Chciałabym wytrwać do północy ale wątpię w powodzenie. Zresztą zobaczymy czy i na ile maluch pozwoli się bawić. Czy nie będzie bardzo maminsynkiem i czy będzie chciał pić z butli. Wszystko pod znakiem zapytania ;)

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    preg.png
  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek to ja jeszcze o coś zapytam bo właśnie czytałam sobie standardy opieki okoloporodowej na 2019 i jest napisane że kangurowanie kontakt skóra do skóry min 1h bo wtedy ma to sens no ale rok temu też chyba coś było tak napisane a u nas w szpitalu tego nie przestrzegali i dlatego powiedz mi czy jest sens kangurowac się już na sali? Bo w sumie nie pomyślałam o tym przy wcześniejszych porodach a teraz tak mnie naszło

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słodka tu mówisz o kontakcie skóra do skóry od razu po porodzie dziecko jest kladzione tylko osuszone i powinniście leżeć dwie godziny. Wiekszosc szpitali ma sale dla położnic w osobnym pomieszczeniu, więc na czas przewozu malucha biorą, żeby nie spadł i waża mierzą zakładają pampers i dalej jest kontynuacja. Ma to sens, wg standardu powinno być to nie przerwane. Ja jednak w tej brudnej sali po porodzie nie chciałabym leżeć, a balabym się, że maluch spadnie jak bym skakala między łozkami.
    Kangurowanie już na położnictwie jest mega, chodzi o to, żeby mama przytulala malucha bez ubranek w pampku, bo jak ktoś mi mówi, że Kanguruje, a dziecko w ubraniu to nie Kanguruje.

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2810 4020

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam małą na piersiach zaraz po porodzie, ale nie na długo. Tak mnie bolało szycie, że nie dałam rady jej trzymać i musieli zabrać. Oddali dopiero jakieś pół godziny później jak było po wszystkim i leżałam na sali

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    preg.png
  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To widzisz u mnie położyli na parę sekund i zabrali obok do tego wiozeczka z lampami i go mierzyli itp no i ja go widziałam no ale nie leżał już na mnie tylko maz przy nim był więc słaby ten kontakt.
    Zastanawiam się czy później na pokoju się nie pokangurowac, mąż by mi pomógł ale ciekawe czy ktoś wogole tak robi bo może bym wyszła na jakąś dziwną i jeszcze dostałabym opr że dziecko rozebralam. Powiedz mi a potem po porodzie na sali te parę dni co trzeba być w szpitalu to jest sens tak się samemu pokangurowac?

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słodka oczywiście to pomoga w laktacji :) jeżeli dziecko nie ma zaburzeń adaptacji to powinien leżeć na Tobie te 2g chyba, że do przełożenia pacjentki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 21:01

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to musi byc fajne takie lezenie z dzidziusiem:D

    No przezylam glukoze nie ukrywam ze mam kaca haha przyszlam do domu najpierw mialam mega energię a potem takie zjescie ze spalam 5 godzin. Teraz juz duzo lepiej wysprzatalam caly dom. No i mam juz wyniki: 4,38/ 6,79/ 4,65. Takze w normie, dziekuje Ci trzustko!:D i mega ulga ze juz to za mna

    puszek369, Milka1991, slodka100, iwwk, Oleander, 4me lubią tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • MaMaMi83 Autorytet
    Postów: 1792 1371

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa bardzo ładna krzywa! Super

    Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość

    2009 Córeczka
    2017 [*] Aniolek 11tc
    3jgx0tc7fuc3nree.png
  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek "chyba że do przylozenia pacjentki"? Nie rozumiem

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Ja też jestem za pokojem odwiedzin. W moim szpitalu jest pokój odwiedzin i 3h w ciągu dnia na odwiedziny bardziej, żeby cos donieść itp. Wierzcie mi ludzie nie potrafili tego uszanować i siedzieli cale dnie, a my tylko ich prosilismy o opuszczenie, serio dla nas to nie fajne, bo jednak mieli do nas pretensje, ale chodziło o komfort innych pan, a rodziny w łóżkach kobiet... Dzieci takie przedszkolne, gdzie wiadomo najwięcej infekcji, po za tym strasznie płaczą te dzieci jak muszą mamę zostawic, więc w szpitalu nie można oficjalnie do 12 r. Z. Dzieci brać, ale wiecie różnie jest, W nowym budynku są sale tylko 1i 2os z osobnymi łazienkami i tam nie ma być odwiedzin.
    Piszesz o klinicznej, teraz juz UCK?

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slodka100 wrote:
    Puszek "chyba że do przylozenia pacjentki"? Nie rozumiem
    Przełożenia pacjentki z łóżka do łóżka nowego po porodzie, skakanie z dzieckiem między łóżkami jest niebezpieczne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 21:01

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Piszesz o klinicznej, teraz juz UCK?
    Wczesniej też uck :) tak zgadlas :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 21:01

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nistera wrote:
    Ja byłam na sali 2 osobowej i miałam parawan między łóżkami ale co z tego jak leżałam z jakąś niemotą. Dzieciak jej wył cały czas , dosłownie pół dnia i cała noc to był jakiś koszmar w ogóle nie spałam i nic nie odpoczelam. Sprowadziła sobie męża który z nią spał na jednym łóżku, w końcu się wkurzylam i zawołałam położna bo ile można to po wielkiej walce wylazł o 3 nad ranem. Nie wspomne o tym ze sie wogole nie myla i smierdzialo masakrycznie w pokoju. Położne i lekarz próbowały ja zmusić do prysznica ale się zaparła i nie poszła. Po niemiecku ani słowa więc nawet jak się jej uwagę zwracalo to nie kumala o co chodzi :D Ale i tak najgorsze były wycieczki .... U mnie był tylko mąż A u niej to chyba pół famili. Mąż poszedł się poskarzyc to wyszli , co z tego położna też wyszła oni wrócili. Także sala 2 osobowa wcale nie gwarantuje komfortu :D
    No wlasnie i tu przypadek, ktory mialam na mysli. Ja sie spotkałam z opiniami kolezanek ze nie chca rodziców w tym szpitalu co ja bo nie ma odwiedzin. Ja tam byłam zadowolona :) a jak wszystko pojdzie dobrze dwa dni samemu to nie masakra. Co do dzieci to ja sie bede bala zabrac mojego 3,5 latka do szpitala.. boje sie tych wszystkich zarazkow, które on moze zabrac z tego szpitala. Generalnie szpital to nie miejsce dla takich malych dzieci. Jeśli bede tylko 2 dni to postaram sie to załatwić wideorozmowa ;)

    Kiedysmoja babcia lezala tygodnie w szpitalu a ja codziennie jak wracałam wrzucalam ubranie do prania i mylam wlosy-taka schiza :D

    P.s.moja babcia zlapala w szpitalu gronkowca wiec schiza nie byla bez zasadna ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Wiesz co problem jest teraz, że część osób nie szczepi i potem może dojść do sytuacji, że noworodek zrazi się np krztusccem od starszego dziecka innej pacjentki. Fajnie rozwiązał to inny nasz szpital. Jest pokój odwiedzin, a maluchy mogą stać za szybką mama może wyjść do pokoju odwiedzin i nie ma ryzyka transmisji zakażenia :)

    Mówię z pkt widzenia epidemiologia, absolutnie nie jakoś psychologicznie itp
    No wlasnie tak jest tez w redlowie a przynajmniej bylo przed remontem. Nie ma odwiedzin w pokojach, odwiedziny sa na zewnatrz, na kolejnym korytarzu, za szyba. Jak wychodzilam do męża to mlody zostawal w lozeczku za szyba. Oczywiście zdarzaly sie jednostki, ktore wchodzily i siedziały w naszym korytarzu ale polozne po przyzwoitym czasie wyganialy. Ja mialam pokoj kolo tego miejsca gdzie Ci nielegalnie wchodzili. Uwierzcie mi kazde otwarcie drzwi do naszego pokoju to byly ciekawskie znudzone spojrzenia facetow w poszukiwaniu atrakcji. A ja, pierwsze łóżko przy drzwiach, akurat walcze z kapusta wystawiona na widownie ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Wczesniej też uck :) tak zgadlas :)
    W sensie, ze przenosza z Klinicznej gdzies tam bliżej siedziby glownej.
    Widzisz a ja myslalam, ze tam sa normalnie odwiedziny. Myslalam, ze tylko Redlowo takie rygorystyczne ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    W sensie, ze przenosza z Klinicznej gdzies tam bliżej siedziby glownej.
    Widzisz a ja myslalam, ze tam sa normalnie odwiedziny. Myslalam, ze tylko Redlowo takie rygorystyczne ;)
    Zaspa też ma pokój odwiedzin tam nie ma na oddziale odwiedzin, a wojewódzki właśnie ma patent z szyba. Chyba Wejherowo ma na salach. Ja nawet nie wiedziałam jak w Gdy jest:) właśnie u nas chyba najmniej rygorystycznie było, a jak będzie się okaże, ja też nie chce na oddziale:)

    4me lubi tę wiadomość

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole jak już tak spamuje to Was zaspamuje do konca :D jak wy juz pocalodniowej sesji forumowej to ja sie dopiero wieczorem moge rozkrecic :D

    Nas na sali bylo 5! Lezalam tam tydzień i generalnie moj pobyt to byl jeden wielki Monthy Paton ;) wtedy było mi troche mniej do smiechu ;)

    Ale towarzyszki wpisywaly sie w schemat Monty... Ze lezalam tydzień a większość wychodziła po 2 dniach to troche ich zaliczylam. Jedna cala ciaze palila, po porodzie nie miala bialek a cale czerwone oczy-szatan! Co chwile latala palic miedzy karmieniami, jej dziecko przenoszone o tydzien wazylo 2,5kg a na koniec okazalo sie, ze nie ma jednej nerki-i ona sie zastanawiala dlaczego... Drugiej dziecko caly czas plakalo, zwłaszcza w nocy a laska w ogole nie regaowala. Musialam ja budzic. Myslalam sobie, ze laska ma niezly sen...a po kilku dniach okazalo sie, ze nie słyszy i na noc wyciąga aparat sluchowy. Trzecia byla baaardzo młoda, nie umiala za bardzo karmic dziecka i ono ciągle z glodu płakało. Co si potwoerdzilo bo jak dostalo sztuczne to cisza... A ona w desperacji potrafiła nim tak jakby rzucić o łóżko :(w koncu jej wytlumaczylysmy, ze lepiej będzie i dla dziecka i dla niej jak pozwoli dokarmic sztucznym. Czwarta i piąta byly spoko ale ta piąta tak zapchala jedyny kibelek załatwiając zgrubsza potrzebe w pt wieczorem, ze nie miałyśmy toalety przez caly weekend a była jedna na oddziale :D :D

    Fajne wspomnienia nie? Hahaha teraz sie z tego śmieje, wtedy mi wesolo nie bylo. Aczkolwiek marze TYLKO o takich przygodach tym razem tez;)

    Jeszcze mialam przygody przed porodem, troche mniej smieszne ale to juz Wam pisalam. Pamietajcie najwazniejsze to lewatywa przed!!! Hehehehe

    Veri lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 1 lutego 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mój mały buszuje w nocy hehe zamiast spać. Czy wasze dzieci też najbardziej uaktywniaja się na noc ? Jeszcze o takich późnych porach ?
    Dziś właśnie synus mamusie porzadnie skopal po zebrach . Wy też czujecie już kopnięcia tak wysoko?

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 1 lutego 2019, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak! Moj tez zawsze wieczorem mnie zaczepia i to chyba jakas synchronizacja bo jak pomysle ze dawno sie nie odzywal to za chwile zaczyna swe tance.

    A tak wogole to wyspalam sie w dzien i teraz nie moge usnac

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • MaryJane Autorytet
    Postów: 790 776

    Wysłany: 2 lutego 2019, 04:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie bardzo różnie, aktywność największą zwykle zauważam koło 18 :D a teraz spać nie mogę, budzę się co chwile, też popołudniu niepotrzebnie się wyspałam, koszmar, przy okazji czuję go tam ze się wierci :D a jak czujesz go Skarb koło pępka to znaczy że już jest obrocony :P ja to czuję głównie gdzieś w jajnikach i w ogóle po bokach, 2 tygodnie temu częściej kopał wyżej koło pępka a teraz siedzi z nogami w dół chyba non stop :D

    4me to będzie mój pierwszy poród ale tez leżałam kilka razy niestety w szpitalu i różne perełki już było dane Mi widzieć :D

    A w Szpitalach w których byłam u kogoś nie było sytuacji z brakiem odwiedzin, nie wiem jak będę się czuła i w ogóle ale Jak najbardziej będę chciała żeby mąż czy mama przyszli :) chociaż faktycznie, kuzynka rodziła 2 tygodnie temu to mówi że niektórzy panowie potrafili siedzieć od 11 do 19 non stop

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 04:14

    gann3e3k0unlohxb.png

‹‹ 699 700 701 702 703 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ