Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nisteria moja to chce być lekarzem, początkowo mówiła że stomatologiem ale ostatnio złapałam ja jak na YouTube oglądała przeszczep płuc.... Więc coś chyba w chirurgie pójdzie. Ogólnie nie boi się żadnych ran najchętniej jeszcze wsadzilaby w to jeszcze palec. Jak kolega pod blokiem przebił stopę gwoździem to wszyscy uciekli jedynie ona została i wolą do mnie przez baklon mamoooo rzuć jakies chusteczki bo się krew Gabrysiowi leje. Ja patrzę a jemu gwóźdź wystaje. Także lubi takie klimaty.
Nistera, Izka37, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Też kiedyś chciałam być lekarzem, od dziecka z zamiłowaniem oglądałam wszystkie seriale o szpitalach i lekarzach itd i byłam pewna że pójdę w tym kierunku
aż w liceum zorientowałam się że nie tylko z biologii muszę być dobra ale żeby przetrwać to też mieć ogarnięte chemię i kilka innych mało interesujących mnie rzeczy, no to odpuściłam
A moje dziecko od 2 dni nie śpi praktycznie, czuję go co chwilę, nawet jak w nocy się obudzę :o niestety kopie prawie ciągle gdzieś tam z tyłu po szyjce :o a ja się dziwię że mnie boli i kłuję wszystko. W nocy doszedł klujacy ból jakby jajnika lewego, co parę sekund, myślę że to mały mi po prostu gdzies tam na nerwy jakieś uciska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 08:09
-
Ja to nie lubiłam ani biologii ani chemii wogole ja to byłam dziwny typ, nie lubiłam się uczyć a miałam dobre oceny hahahah dopiero na studiach zaczęłam się wciągać bo uczyłam się tego co mnie interesowało.
Ale za to mój mąż to był "przypadek" hahahah na wagary chodził do biblioteki hahahahah2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Mamami odważna dziewczyna, ja na widok krwi uciekam gdzie pieprz rośnie. Na pobieraniu zawsze odwracam głowę do momentu aż usłyszę żeby wacik przytrzymać
Także podziwiam
Ja bym chciała żeby mój był weterynarzem , uni weterynaryjne mamy po 2 stronie ulicy to nie musiałby nigdzie wyjeżdżać
-
Też jako dziecko chciałam być weterynarzem, bardzo. Uwielbiałam zwierzęta, ale teraz jak sobie pomyślę o tym to ja tylko kotki tam naprawdę lubię
Verbena pisała, że jej się niedługo rodzina powiększy o małe kociątka, zazdroszczę
Zawsze przygarniałam wszystkie do domu i kiedyś miałam dwie kotki, jedna po sterylizacji starsza, druga przed sterylizacją młodziutka zdążyła zwiać z domu na dwa dni i wrócić z brzuchem haha
Ale pamiętam jak dziś jak zaczęła się akcja porodowa i mnie obudziła o 5 rano, musiałam przy niej czuwać, coś pięknego i te małe słodkie koteczki. Musiałam potem znaleźć dom dla nich, bo 5 kotów w domu to za dużo było, tzn. nie dla mnie, ale dla reszty rodziny
Teraz jedyna nadzieja w córce, że ojca na kotka przekona, bo mnie nie słucha haha
Powiem Wam, że dobrze mi wczoraj zrobiło to wyżalenie się, położyłam się później do łóżka (oczywiście jeszcze przemaglowałam literaturę na nowo w celu inspiracji), przemyślałam sobie na spokojnie i mam nowy plan. Dzisiaj wstałam więcej energii, jest plan działania i jakoś to będzie. Albo się uda przed porodem, a jak nie to po. Byle jak najwięcej zrobić do porodu i na spokojnie. Młoda mamusie wczoraj pocieszała mocnymi kopniakamiDzięki za wsparcie dziewczyny i dobre słowa !
Oleander pisałaś, że Ty już na finiszu, gratulujęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 08:22
-
nick nieaktualnyA ja od dziecka skrzypce, szkoła muzyczna, a w ogolnokształcących szkołach muzycznych jest taki poziom przedmiotów ścisłych i plan zajęć tak mocno skupiony na przedniotach kierunkowych, że niewiele można było z tego ukulać - dalej gram, pracuję w instytucji kultury, dodatkowo zrobiłam edukację muzyczną, edukację wczesnoszkolną i edytorstwo
oczywiście to też pasja, ekstra jest to, że można z tego jakąś kasę zarobić - ale mialam taki moment, że myślałam o medycynie i profesji społecznie przydatnej
Uśmialam się z coveru mam lam- ostatnio pierwszy raz trafiłam na nie na grupie naturalnie po cesarce - rozmawiały na swoim kanale z położną o vbac, dziewczyna w krltkoch wlosach urodzila naturalnie po cc
-
MaryJane wrote:4me,wspolczuje mdłości na tym etapie, ja mam je tylko jak z rana zaraz nie zjem
zresztą ja może z 2 tygodnie z rana miałam mdłości w ciąży, potem przyszła niedroznosc jelit, przez 3 dni zwracałam żołądek że tak powiem bo nic nie jadłam w ogóle i potem jak ręką odjal hahah
Ale też mam dziś kiepski dzień, brzuch ciągle boli i kłuję jakby w szyjce? Czy któraś z was jeszcze miewa bóle podbrzusza? Ja je mam od tygodni więc troche przywyklam ale dziś to inny bol jakby piekacy na całej szerokości podbrzusza i dodatkowo te klucia, masakraaa, mam nadzieję że nic tam się nie dzieje
MaryJane, ja do tej pory miałam spokój z takimi rzeczami, aż nagle niespodziewanie przyszedł KRYZYS. Dwie noce temu tak mnie zaczął boleć brzuch, że aż mnie obudziło. Ból jakbym zaraz okresu miała dostaćMyślałam, ze samo przejdzie, ale nie puszczało. Wzięłam no-spę i dopiero po 1,5 godziny się uspokoiło - już się zastanawiałam czy na IP nie jechać.. i oczywiście płacz, bo nie wiadomo co się dzieje.
Wczoraj poszłam na szybko do lekarza (innego, bo mój na urlopie) i niby z szyjką ok, ale nie do końca mnie uspokoiła. Ochrzaniła mnie niemalże, że nadal pracuję i że chyba zbyt lekko podchodzę do tej ciąży (a to po in vitro) no i dała luteinę dopochwową na wszelki wypadek
18.02 idę do swojego lekarza i biorę zwolnienie.. nie tak to miało być, ale trudno.
No i od dwóch dni też ten brzuch taki niespokojny, jakieś kłucia i parcie.. podobnie jak u Ciebie. -
Hej dziewczyny to ja z innej beczki:) posiadacze czworonogów. Czym karmicie piesely? Mój jest na brit i puszkach lukullus/animonda Gran carno. I mysle czy nie zmienić tej suchej karmy, bo ma zboża i tylko 3 gwiazdki na 5 na karmopedii. Aczkolwiek też nie chce milionów wydać
-
nick nieaktualnyGratuluję wszystkich udanych wizyt ❤️ .
Co dopiero usiadłam , i zajadam bułkę z budyniem i owocami leśnymi.
puszek Ja naszemu psu daję kości , dorzucam do tego np z dwie bułki na targu można kupić takie bułki jak dla kur czy psa są też takie karmy w formie jakby a'la wędliny ( mortadeli ) .
Ja to jak byłam.mala to chciałam być i lekarzem , policjantem , modelką , śpiewaczką , dziennikarką .
Ukończyłam szkołę zawodową i nie jestem z tego dumna gdyż zawsze marzyłam , aby pracować z dziećmi jako przedszkolanka wczoraj mi siostra poradziła , że szkoda że jakoś wcześniej np nie zrobiłam sobie matury itp , a teraz co mi pozostaje na razie skupiam się na wychowywaniu dzieci mamy też małe gospodarstwo rolne więc na wiosnę zawsze jest co robić .
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty.
Wczoraj dosłownie umierałam , głowa mnie bolała i gorączkę chyba miałamczułam się jakby z 5 czołgów po mnie przejechało , no dziś jest o niebo lepiej tylko kaszel jeszcze mnie męczy od czasu do czasu . Dziś dziewczynki mają bal karnawałowy a się cieszyły i sala Gabrysi jak pięknie udekorowana u Marysi w szkole w jej grupie też pięknie wszystko przygotowane
.Jeszcze tylko jutro i spokój przez dwa tygodnie
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 11:01
-
puszek369 wrote:Hej dziewczyny to ja z innej beczki:) posiadacze czworonogów. Czym karmicie piesely? Mój jest na brit i puszkach lukullus/animonda Gran carno. I mysle czy nie zmienić tej suchej karmy, bo ma zboża i tylko 3 gwiazdki na 5 na karmopedii. Aczkolwiek też nie chce milionów wydać
Menka Ala o ktorej wizyty?? Ja mam 17:15 ale po 11 wychodze z domu bo ide do galerii z siostra moze znajde jakies futerko na slub po za tym narzeczony dzis ma urodziny wiec odrazu pykne mu prezent:D i z tamtad nie oplaca mi sie wracac do domu takze biore ze soba caly segregator ciazowy od mamyginekolog;) -
Szczęśliwa że schroniska 25kg w typie onka:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a394aa1097af.jpg
Ja karmę zamawiam z zooplus taniej niż w sklepie, a ona je trochęSzczesliwa ledwo zywa, Oleander, Biała Azlia, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
hej
Ja z kolejną opryszczką. Niedawno mialam zdazyla mi zejsc i tydzien pozniej kolejna tym razem w nosiedodatkowo pojawil sie u mnie bol przy wyproznianiu i krew na papierze za kazdym razem, lekarz rodzinny kazal mi kupic czopki i krem proctoglyvenol, mam nadzieje ze cos pomoze. Usg mam 14 lutego, juz sie doczekac nie moge, ostatnio Szymka widzialam w 20 tyg
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualnyago91 wrote:hej
Ja z kolejną opryszczką. Niedawno mialam zdazyla mi zejsc i tydzien pozniej kolejna tym razem w nosiedodatkowo pojawil sie u mnie bol przy wyproznianiu i krew na papierze za kazdym razem, lekarz rodzinny kazal mi kupic czopki i krem proctoglyvenol, mam nadzieje ze cos pomoze. Usg mam 14 lutego, juz sie doczekac nie moge, ostatnio Szymka widzialam w 20 tyg
O kurczę moja siostra też ma taką tendencję co do opryszczek , z trzy tygodnie temu miała i znowu jej wyskoczyło tym razem na policzku tylko od środka ust w buzi . Piękna data jak na USG ❤️❤️ w Dzień Zakochanych ❤️ja ostatnio miałam 12.01 USG i od tego czasu nic , a ponoć co wizytę robi USG
, w poprzedniej ciąży miałam podobnie , teraz wizytę mam dopiero 23 Lutego matko jeszcze tyle czekania .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 11:08
-
Puszku moja suczka jest bardzo wybredna co do jedzenia, ale w inną stronę. Kupowalismy jej na początku samą najlepszą karmę, ale wybrzydzala, rano dostała a na drugi dzień dalej pełna miska (sucha karma). Kupiliśmy jej mokrą karmę dolina Noteci i dokladalismy na wierzchu suchej i jakoś to jadła, ale później przestała jeść. Jak raz brakło karmy to kupiliśmy pedigri suchą i mokrą to tak wpierniczala jakby to były cukierki. Ale ona szybko się nudzi i trzeba jej zmieniać jedzenie. Czasem gotowałam jej kaszę i mięso z zupy kroilam i mieszalam z tą kaszą. Ale 3 dni góra będzie to jadła a potem znów nic. Najchętniej by jadła szynkę i żółty ser. Teraz dostaje pedigri i czasem coś na wierzch z lodówki jakąś starszą szynkę. Podobno psy pasterskie (my mamy bordera) wolą jeść ludzkie jedzenie od psich karm.
Szczesliwa ledwo zywa, kama2784 lubią tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Czopki glicerynowe tylko przy zaparciach, natomiast inne, takie na hemoroidy są do tego żeby ranki się szybciej zagoily i przestała lecieć krew. Bierze się je na noc przed snem. Ja brałam czopki proktis M i po dwóch nocach krew przestawala lecieć przy wyproznianiu, ale kuracja trwała 21 dni. Trzeba zapobiegać zaparciom tak jak Puszek pisze, bo one powodują zranienia przy wyproznianiu.
ago91 lubi tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Nie ma jak to chudnąć w ciąży... Choroba mnie tak wykancza, że w przeciągu niecałego miesiąca waga w dół prawie o kilogram. Kaszel taki, że cały brzuch mnie już boli, ach co to za zmutowane wirusy...
mam nadzieję, że u Was wszystko ok, nie mam siły nadrabiać...
-
nick nieaktualnyaktyde85 Ja też chora więc rozumiem przez co przechodzisz , ja w czasie tej mojej obecnej 6 ciąży jem tyle że szkoda mówić , więcej kot by na płakał
sama się dziwię czym to dziecko w brzuszku żyje np rano zjem serek lub dwie kanapki z pasztetem , i do tej 12 potrafię nic nie jeść mam i wafle ryżowe jabłka itp , ale jakoś nie idzie mi to jedzenie
. Potem jak wracam ze szkoły podstawowej z dziewczynkami to obiad do gotuję zjem jest jakoś 16/17 zależy co zrobię potem o 18.00 małe co nie co i czasami o 20.00 i to moje całe jedzenie jakiegoś kurczaczka chyba urodzę
.
Moje dzieci już kim nie chciałby być np Gabrysia najpierw strażakiem , potem pracować w pogotowiu , policjant , tancerka mam nadzieję że jak dorośnie to że będzie śpiewać lub pracować w przedszkolu a pięknie śpiewa ❤️❤️ , raz nawet w przedszkolu prowadziła sama zajęcia to dzieci jak w wojsku siedziały cicho i jej się słuchały Panie ją pod niebiosa wychwalają ❤️. Marysia to bardzo chce w policji pracować i moja policja moja policja, Grześ jeszcze nie wie do jakiej szkoły wyższej chce iść , a niestety mało już czasu jest niedługo zaczynają się zapisy i trzeba w końcu jakąś konkretną wybrać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 12:09