Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Skarb z tego co piszesz to w pierwszej ciąży miałaś cukrzycę. Bo w wyniku masz na czczo 94 a norma jest do 92. Nikt tego nie zauważył?????
A masz tam w tej przychodni jakiś innych lekarzy pierwszego kontaktu, bo ja np jak potrzebuje jakieś skierowanie (nie będąc w ciąży) a wiem że moja rodzinna mi nie da to w dany dzień rejestruje się do innego a jemu mówię że do mojej rodzinnej nie było już dziś miejsca.
W której jesteś przychodni zapisana? Teraz powstało trochę tych przychodni i mają umowy z NFz.
Skarb dobrze pamiętam jesteś z J-wia?
Mogę Ci polecić bardzo dobra Panią dr rodzinna w przychodni koło uczelni nazywa się Teresa Duda. Ona przyjmuje i dzieci i dorosłych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 19:50
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Dziewczyny powiedzcie mi co kupiłyście/kupicie do przykrycia maluszka na noc? wiem, że gada się ciągle żeby nie dawać niczego dzieciom do łóżeczka, ale patrząc na dzieci mojej siostry to one się kompletnie pierwsze miesiące nie ruszają na spaniu haha
chciałam śpiworek jakiś kupić i pewnie tak zrobię, ale to kompletnie nieekonomiczne patrząc na ich rozmiary faktycznie puste łóżeczka zostawiacie i dziecko jakąś pieluchą otulać tylko będziecie?
-
nick nieaktualnyJa mam kupiony jak narazie ażurkowy kocyk,a czy będę nim przykrywać na noc? Hmm zobaczymy, dużo też zależy od pogody. Ogólnie to o śpiworku również myślałam.MaryJane wrote:Dziewczyny powiedzcie mi co kupiłyście/kupicie do przykrycia maluszka na noc? wiem, że gada się ciągle żeby nie dawać niczego dzieciom do łóżeczka, ale patrząc na dzieci mojej siostry to one się kompletnie pierwsze miesiące nie ruszają na spaniu haha chciałam śpiworek jakiś kupić i pewnie tak zrobię, ale to kompletnie nieekonomiczne patrząc na ich rozmiary faktycznie puste łóżeczka zostawiacie i dziecko jakąś pieluchą otulać tylko będziecie?
-
Nie mam pojecia bo jak zrobilam glukoze w szpitalu to zaraz urodzilam . Ciaza byla w 2014 roku
pisze ketony nieobecne
Kurcze nie mam pojecia , ale czemu ma niewypisac skierowania ? tych lekarzy nie rozumiem wogole !<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
nick nieaktualnyMaryJane też się zastanawiam jak małego będę kłaść do spania. U nas w lecie jest gorąco, okna od południowej strony i bardzo się nagrzewa. Na pewno kupię rożek i będę próbowała go spowijać pieluszką. Zależy co mu przypadnie do gustu, bo chyba nie wszystkie dzieci tak lubią. A śpiworek to może poźniej jak przestanie tak rączkami machać
No i nie zamierzam tam kłaść żadnych poduszek, kołderek i ochraniaczy. Tak to sobie wymyśliłam, ale doświadczenie u mnie zerowe
-
skarb15 wrote:Nie mam pojecia bo jak zrobilam glukoze w szpitalu to zaraz urodzilam . Ciaza byla w 2014 roku
pisze ketony nieobecne
Kurcze nie mam pojecia , ale czemu ma niewypisac skierowania ? tych lekarzy nie rozumiem wogole !
Jak ketony nieobecne to dobrze. Zwracaj na to uwagę jak będziesz robiła badanie moczu.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyskarb, powinna wypisać skierowanie skoro ciężarna się niepokoi wynikiem. Też jej nie rozumiem i aż się zagotowałam jak przeczytałam co Ci powiedziała. Może sobie olać pacjenta nie w ciąży, bo jakoś to będzie, poobserwuje się i może wróci albo nie, ale kurcze Ciebie nie powinna. Przecież to ciąża. Powinna przekazać to do konsultacji specjaliście a nie się jeszcze naśmiewać. Jak odmówi znowu to niech Ci to da na piśmie. Z tego co wiem to dziecko ma niższy poziom glukozy niż my a przecież tym się żywi. PTD podaje, że prawidłowy poziom glukozy to od 70. Nie wiem jak to się ma do norm w Twoim lab ale i tak jesteś blisko tej dolnej granicy i powinnaś być pod obserwacją.
-
Dzięki za podpowiedzi, ale te pościele, rożki to bawełniane zwykłe? myślałam jeszcze i jakimś kocyku bambusowym czy pieluszce dużej bambusowej, ale czy to sie sprawdzi? wybaczcie, zaczęłam myśleć nad wyprawką w końcu i widzę, że trochę mi to zejdzie haha
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też zgadzam się na nacięcie krocza w razie potrzeby. Lepiej zostać naciętym i zszytym w kontrolowanym miejscu niż popękać gdzieś i mieć problemy.
Próżnociąg czyli tzw vaccum jest ok u mnie był po 2,5h parcia i się udało.
Kleszcze to chyba praktyka, od której się odchodzi z uwagi na wyższe ryzyko uszkodzenia maleństwa -
nick nieaktualnyNo niezupełnie, moja córka urodziła się w 35+5 przez cc i nie miałyśmy kontaktu skóra do skóry - profilaktycznie wzięli ją do inkubatora i na monitoring tętna, choć oddychała ładnie i tętno "na zewnątrz" było ok, wagi urodzeniowej 3365 więc taki dorodny wcześniakpuszek369 wrote:Wiadomo, zawsze jest kontakt skóra do skóry, bo brzuszka mamy używamy jak stolika wyjątek mini wczesniaki, takie wiesz 500g, czy wyjątkowe sytuację, mocne wady i mama nie chce od razu widzieć, ale normalnie jest ten kontakt więc trzeba mieć trochę zaufania.
przez 3 dni nie dali mi jej nawet do piersi przystawic i mam o to straszny żal, drugi raz tak się nie dam zahukać.
Mężowi też na kontakt nie pozwolono.
A teraz jesli pyknie poród sn to w razie potrzeby zgodzę się na nacięcie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 20:47
-
Zależy od szpitala i jakby szkoły lekarskiej. U nas tylko kleszcze. Vacum też ma ryzyko, można tylko raz założyć, jak się odłączyć nie wolno jeszcze raz tego zakladac, bo ciśnienie wewnatrzczaszkowe dziecka wariuje, ale tak jak mówię kwestia dobrego specjalisty, nie ma co się bać tych rzeczy, bo nikt nie zakłada, a założymy to tu tu, a tu nie, tylko jak jest taka konieczność, porod jest dynamiczny. Z tego co wiem w UK tylko Vacum i tam często używają, bo dają bardzo dużo znieczulenia, więc pacjentka nie ma uczucia parcie, u nas ten zop trochę inaczej jest prowadzony.Pantera wrote:Ja też zgadzam się na nacięcie krocza w razie potrzeby. Lepiej zostać naciętym i zszytym w kontrolowanym miejscu niż popękać gdzieś i mieć problemy.
Próżnociąg czyli tzw vaccum jest ok u mnie był po 2,5h parcia i się udało.
Kleszcze to chyba praktyka, od której się odchodzi z uwagi na wyższe ryzyko uszkodzenia maleństwa
Podsumowując nie ma się co bać Vacum, kleszczy, rzadko u nas się to stosuje, ale zdarza się i w tamtym momencie nie myśli się o tym.
