Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNistera Wow ❤️ , ale cudne ciuszki ❤️ aż muszę dziś przewietrzyć szafkę Ani mam tam takie małe ciuszki , w różnych rozmiarach mam jeszcze na strychu jak coś sobie jeszcze dokupię tylko kiedy
.
iwwk Mój mąż nadal jakiś naburmuszony jak tylko mówię Dominik to , Dominik nie dokuczaj tak mamie to mój mąż jak pod minowany nie wiem czy specjalnie tak robi czy cochyba nadal liczy na tą córkę
. Już z mężem rozmawiałam na temat wózka , ech trudna batalia mnie czeka on uważa że nie potrzebnie go kupię , i że mi się nie przyda że wydam tylko kasę , ja mu już tłumaczyłam na wszelkie możliwe strony jaki sposoby , no nic będę próbować dalej on sam wie że jak ja sobie coś postanowię to tak łatwo nie odpuszczam .
Zamiast myśleć o przygotowaniach do narodzin Dominika to mój mąż myśli jak samochód zreperować , jak kuchnie pobudować i to jego takie ważniejsze sprawy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 11:25
-
U nas jest na odwrót z tym wózkiem. Ja mówię kupimy używany A on się uparł że nowy. Argumentuje to tym że po pierwsze różnica cenową to 100 mac 200€ więc on woli dołożyć A po drugie nie chce potem słuchać że się za chwilę coś popsuło i trzeba kupić następny.
-
Ciasteczko777 wrote:I to mnie kusi - ze nie używasz tego pół roku a 3 lata
sądzisz ze bedzie wygodne jako krzesełko do karmienia (wtedy dokładasz do stołu ?)?
Ja miałam przy młodej takie krzesełko do karmienia że zdejmowana tacka i to był nie wypal. Młoda wogole nie chciał przy tym siedzieć a do stołu nie dało się przysunac bo to krzesełko było duże nie niegramotne. A tu nic z przodu ci nie zawadza. Ustawiasz sobie wysokość jaka ci pasuje w zależności jaka masz wysokość stołu siedzisz sobie jesz obiad i karmisz dzieciaczka.
Ja mam inny problem hehhe jak się wda w siostrę to najlepiej będzie mu szło jedzenie na ławce pod blokiem i z miska zupy będę siedzieć przed klatka i go karmić. My spędzamy w salonie i kuchni 80% czasu w domu więc nie wyobrażam sobie ze nie mam czegoś mobilnego. Łazienkę mam dużą więc nawet tam wjade tym chicco. No i na balkon też spokojnie się zmieści. Będziesz chciała nakarmić dzieciaczka siedząc na kanapie w salonie to sobie obnizysz do takiej wysokości jak ci pasuje, a do tych zwykłych leżaczkow bujaczkow musisz się schylic. No dla mnie to jest must have jeśli chodzi Mo moje plany zakupowe dla młodego.Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Hej dziewczyny wszystkiego dobrego walentynkowego:) my z moim mężem poznaliśmy się na domowce u mojej koleżanki on przyszedł z kolegą, którego znalazlam
ogólnie jesteśmy razem 6 lat i 1.5 roku po ślubie
Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, Biała Azlia, 4me, MaMaMi83, PatkaPP, Milka1991, Ciasteczko777, kama2784 lubią tę wiadomość
-
Jak przypomnialyscie o gadu gadu to sobie uświadomiłam jaka jestem stara hahahha. My też noce spedzalismy na GG. Jak opowiadam córce że kiedyś nie było tel komórkowych a informatyka była dopiero w 8 klasie podstawówki bo mało kto miał komputer to nie wierzy.
A mój mąż mówi że dobrze ze zdążył mieć przed 40tka drugie dziecko bo przynajmniej będzie pamiętać że tata miał włosy hahahhaaSzczęśliwa Mamusia, Szczesliwa ledwo zywa, iwwk, Biała Azlia, Chusy, PatkaPP, kama2784 lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Kurcze ja mam dziś 100dniowke. Dopiero zauważyłam.
Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, iwwk, Biała Azlia, Szczęśliwa Mamusia, puszek369, Chusy, PatkaPP, ago91, Milka1991, Ciasteczko777, kama2784, aktyde85 lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Kurcze ja mam dziś 100dniowke. Dopiero zauważyłam.
Ja już dawno przegapiłam.
Mary Jane A tam każdy brzuszek piękny❤️ .
Ja już pokazywałam a co tam pokażę jeszcze raz 27 tc ❤️ ja i Dominik ❤️ .
Zdjęcie usunięte.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 13:41
Szczesliwa ledwo zywa, iwwk, puszek369, Chusy lubią tę wiadomość
-
Jest tak romantycznie, że aż by się chciało męża wykorzystać haha, ale nie mogę się przełamać przez ciągłe obawy żeby szyjki nie uszkodzić
Jak ja mogłam ostatnio na wizycie zapomnieć o nią zapytać, za 2 tygodnie się dowiem jak się sprawy mają i najwyżej mąż będzie musiał brać urlop, bo będę nadrabiać
-
E tam dziewczyny, w naszych czasach to cud jest jak sie ktos nie poznaje przez internet
My sie poznalismy przez gre komputerowa.. Ja bylam czarujaca elfka medykiem, a on wielkim, zielonym orkiem ktory mnie oslanial. Bardzo romantycznie.
Pobralismy sie tydzien po moim przyjezdzie do IzraelaJestesmy razem 5 lat juz
A co do wizyty to coreczka nadal jest coreczka, powiedziala ze poziom wod wyglada ok, ale wyslala mnie jeszcze raz na zrobienie pomiarow na wszelki wypadek. Nie wiem tez jaka jest waga malej bo powiedziala ze na tym USG jest ciezko cokolwiek wymierzyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 12:37
puszek369, Nistera, iwwk, Oleander, PatkaPP, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Ciasteczko777, kama2784, Alicja-33, Biała Azlia, 4me, Agata :) lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Wczoraj miałam wizytę i
Szyjka się niestety dalej skraca, mam 1,9cm. Przy czym Pani doktor mówi, ze wg niej szyjka super, krążek ładnie trzyma i ze tez jest trochę ta, ze może być to zwykły błąd pomiaru....szkoda, ze ten błąd pomiaru nie jest nigdy w druga stronę..
Na szyjkę zwiększam luteinę do 2x dziennie, mam zgodę na nospe i magnez w związku z napinaniem się brzucha.
Odnośnie tego napinania zapytała czy często się napina, często to znaczy więcej niż 4 razy. Wiec tak u mnie się napina często. Zalecenia: odpoczynek, zero wysiłku, powiedziała, ze moim zadaniem jest donosić ciąże do 35 tygodnia i o niczym innym mam nie myśleć.
Co do cukrzycy i rodzenia w szpitalu 1 ref -będę rodzic u niej...czyli 1 ref.
Za trzy tygodnie idę do szpitala na 3 dni, dadzą sterydy na rozwój płuc małego i zrobią mi wszystkie badania.
Z dzieciaczkiem ok
Wymiary ok, zgodnie z terminem z miesiączki.
Przy czym te wymiary to pic na wodę, tydzien temu byłam u innego lekarza, który ma super dokładne usg i dziecko ważyło tyle samo co tydzien później u niej.
Wiec te pomiary tak troszeczkę trzeba traktować z przymrużeniem oka, zależy jak przyłoży
Wbrew pozorom wyszlam od mojej lekarki nastawiona bardzo optymistycznie.
Szkoda tej szyjki tylko, ze nie stoi w miejscu ale u mnie to 30 tydzien wiec jak się będzie w takim tempie skracać to spoko (milimetr na tydzien).
Co się jedynie zmieniło to to, ze poród zbliża się wielkimi krokami... nie wiem co robiłam przez 30 tygodni hehe, ja tu przecież jeszcze nie gotowa
Nistera, PatkaPP, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, kama2784, Ciasteczko777, 4me, Biała Azlia, Agata :) lubią tę wiadomość
-
Chusy też się z mężem poznaliśmy przez grę internetową
Tyle że już jakieś 12 lat temu
Małżeństwem jesteśmy od nie całego roku. Fajnie się złożyło i może się uda bo pobralismy się w 05.05.18 a termin dla Tymusia to 05.05.19
Chusy, PatkaPP, 4me lubią tę wiadomość
-
Alicja to super info, nie badz pesymistka : ) Dzieciaczek w 35 tyg juz bedzie rozwiniety na tyle ze nic mu nie bedzie przeszkadzalo opuszczenie brzucha mamy, a ty sie bedziesz cieszyc swoja kruszyna troche wczesniej niz my.
Kurcze wy tak piszecie ze wam sie brzuchy napinaja kilka razy na dzien a u mnie to jest przynajmniej z 15-20 razy dziennie, a jakos mi do glowy nie przyszlo zeby sie zapytac czy to jest ok.
A mialam pisac, Nistera swietny ci komplet wpadl, wyprawka w sumie gotowa : )Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 12:47
-
Ja przedwczoraj zwiększyłam dawkę magnezu o 2 tabletki, jadłam 4, a teraz biorę 6 (3 razy dziennie) i brzuch wczoraj się dużo mniej napinał może 2 razy przez cały dzień tylko poczułam i dzisiaj póki co jeszcze nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 12:51