Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHeheh...a tak po przeczytaniu dzisiejszych postow tez mi Samari przyszla na mysl
i fakt - MaMaMi, dobrze rzeczesz - dobrze się stało, jakoś magicznie od czasu jej zniknięcia nie ma żadnych kwasów
Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia, Oleander, Ciasteczko777, ago91, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Czy wy też tak wysoko czujecie wasze dzieciaki. Moja glizda dzis tak daleko zawedrowala że maltretuje moja wątrobę. Pierwszy raz go tak wysoko czuje zawsze robił sobie trampoline z mojego pęcherza.
U mnie mała tak daje po wątrobie, że z bólu aż potrafię syknąć, aż czasem nawet niedobrze mi się zrobi po takim kopniaku.
-
Mamami mój kopie na wysokości mostka! Ma tam nóżki, zmienił pozycję z poprzecznej na główkową parę tygodni temu
KinderBueno ja mam wizyty co 5 tygodni w Medicover. USG tylko w 12, 20 i 30tc. Czasem gin podejrzy małego na szybko w usg ale bez pomiarów.
Szyjkę bada tylko na fotelu bez mierzenia.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny❤️❤️❤️❤️❤️❤️ bo my tu jesteśmy jak rodzina.
Szkoda tylko, że czasami kogoś ponoszą nerwy i nie można dojść do porozumienia.. przecież kulturalna (podkreślam) wymiana zdań to nic złegoa najbardziej razi brak szacunku + często też można źle odczytać słowo pisane.. ale wystarczy napisać „przepraszam” i nie brnąć uparcie w swoje racje. Szacunek to podstawa.
Nie mniej wolałabym żeby wróciła „oficjalnie”, a nie zakładała 10 konto z rzędu pod inną nazwąSzczęśliwa Mamusia, iwwk, Pani Moł, Biała Azlia, Veri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKinderBueno wrote:Tak z ciekawości , w jakich odstępach czasowych macie wizyty u lekarza prowadzącego ? Chodzicie na nfz czy prywatnie ? Ja póki co mam co 4-5 tygodni, czy to nie za długa przerwa hmmm?.. boję się że coś ważnego przegapie przez te odstępy
Witaj moja droga wśród nas.
Ja mam synka Grzesia który ma 14 lat , potem córeczki rok po roku Marysia ma prawie 8 lat , i Gabrysia ma prawie 7 lat no i najmłodsza Ania ma rok i 10 miesięcy także wesoło nam w domu. Obecnie jestem w 6 ciąży i czekamy na synka Dominika ❤️ , to mój 5 poród SN czwartą ciążę straciłam .
Ja mam różnie wizyty raz co miesiąc raz co dwa tygodnie , ostatnio miałam co dwa tygodnie teraz po miesiącu miałam wizytę i teraz za dwa tygodnie mam przyjść chodzę tylko prywatnie kiedyś i na NFZ mój Pan gin przyjmował ale na NFZ nie prowadzi ciąż tylko prywatnie z resztą szpital nam zamknęli zostawili bez opieki nocna taką świąteczną opiekę mamy 14 km od naszej miejscowości a mieli w szpitalu zrobić tak jasne już zrobią.
Ja Dominika to wszędzie czuję ja to nie wiem jak On tam leży , i pod żebrami , i koło pępka , tam gdzie pęcherz nawet pod piersiami i w drogach rodnych nawet czuję jak mnie kopnie jakiś długi jest czy co.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 14:12
-
nick nieaktualnyU mnie - chodząc prv i nfz wizyty są teraz co 2 tyg. Tak je ustawiam wspólnie z lekarzami, żeby też nie były co tydzień
W czw mam usg 3 trymestru, 16 gin prv, a na koniec msc gin nfz.
Kopniaki czuję w okolicach nad pępkiem.. niestety pecherz mocno uciska i chodzę co godzinę - kropelkujacw ogóle on jest głęboko usadzony / stąd chyba też ten brak „piłki brzuchatkowej”.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 14:10
-
Haha jak nadrabiałam posty i nim Ciasteczko zapytała to też mi się przypomniała Samari
Chyba już takie wyczulenie jak ktoś nowy przychodzi
To prawda, atmosfera jest lżejszaMożemy się nie zgadzać, wymienić swoimi poglądami, ale przynajmniej jest szacunek
U mnie wizyty co 4 tygodnie prywatnie, nie wiem jeszcze czy coś się zmieni
Moja w tamtym tygodniu pęcherz, szyjka, pisałam właśnie, że tam takie dziwne uczucie i już jej tłukłam do głowy żeby wróciła na wyższe partie macicyNo i teraz mam, pod żebrami się tłucze nogami
Jednak wolę to niż ten niepokój jak wierciła mi głową w szyjkę albo pęcherz
Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKinderBueno wrote:Tak z ciekawości , w jakich odstępach czasowych macie wizyty u lekarza prowadzącego ? Chodzicie na nfz czy prywatnie ? Ja póki co mam co 4-5 tygodni, czy to nie za długa przerwa hmmm?.. boję się że coś ważnego przegapie przez te odstępy
Mam wizyty co 5 tygodni Ale pewnie niedługo zaczną się wcześniej. A Ty chodzisz prywatnie czy na NFZ?
-
aktyde85 wrote:ja tam spkojnie wchodze w moje seksi koszulki koronkowe
tylko, ze do spania nie mam czegos wygodnego i ladnego
Ale wiesz, ze wody mogą Ci odejsc, jak nic sie jeszcze nie zacznienajgorszy scenariusz
Hm ale jak to jest.. jak wody chlupna to sie z miejsca akcja rozkreca, nie?
-
nick nieaktualnyDziękuję za odpowiedzi,muszę popytać mojego lekarza o częstotliwość dalszych wizyt do porodu może też się coś zmieni i będą częściej
po tylu latach to człowiek się czuje jak by pierwszy poród miał przed sobą
Mamami
To faktycznie nie masz łatwej ciąży do prowadzenia,ale najważniejsze że jesteś pod kontrolą specjalisty i napewno wszystko będzie dobrze
A co do odczuwania dziecka, mój też leży wysoko ponieważ ruchy czuje właśnie troszkę poniżej żołądka ?
Serdeczne dzięki za odpowiedzi nie wiedziałam że taki odzew będzie. Jeśli pozwolicie zajrzę od czasu do czasu z jakimś nurtujacym mnie pytaniem;)
Miłego dniaCiasteczko777, Oleander, Szczęśliwa Mamusia, MaMaMi83, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zdecydowanie atmosfera jest łagodniejsza i taka normalna bez Samari. Ona kwestionowała każde zdanie inne niż jej, wręcz bywała złosliwa... tylko po co? Tłumaczenie się hormonami każda z nas mogłaby stosować, a jednak jesteśmy kulturalne i z klasą pomimo różnych sytuacji, kłótni z mężem, tesciową, problemów z ciążą
Ciasteczko777, Szczesliwa ledwo zywa, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPantera wrote:Zdecydowanie atmosfera jest łagodniejsza i taka normalna bez Samari. Ona kwestionowała każde zdanie inne niż jej, wręcz bywała złosliwa... tylko po co? Tłumaczenie się hormonami każda z nas mogłaby stosować, a jednak jesteśmy kulturalne i z klasą pomimo różnych sytuacji, kłótni z mężem, tesciową, problemów z ciążą
Najgorsze było jak przyszła dziewczyna po poronieniu napisać że zaszła w ciążę a ona jej odpisała że nie chcemy takich rzeczy tutaj czytać. Szok..
Kinder Bueno zapraszamyw razie pytań pisz - na pewno pomożemy
-
Asiul, dlatego dobrze, że reszta z Nas zareagowała normalnie, przynajmniej uratowałyśmy trochę honor Majówek
Matko, ale mnie mdli, odbija mi sie okropnie, jak w I trymestrze, ble...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 14:22
Asiul lubi tę wiadomość
-
Chusy wrote:Hm ale jak to jest.. jak wody chlupna to sie z miejsca akcja rozkreca, nie?
Mówię o donoszonym dziecku, u wcześniaków inna jest procedura.Asiul lubi tę wiadomość