Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No mi poprzednio po laktacji jak wystrzeliły o 2 rozmiary do przodu to tez później szybko oklapły, ale nie zdążyły się wystarczająco popsuć i były małe, ale zgrabne hehe. Teraz kolekcjonuję dobrze dopasowane staniki żeby o nie zadbać i codziennie masuje, może nie będzie takiej tragedii, ale wole żeby później wróciły do małych rozmiarów niż zostały duże i obwisłe.
Oleander lubi tę wiadomość
-
4me mi tez włosy mega lecą. Od 2 tygodni piję olej lniany i mam wrażenie, że troszkę mniej od 2 dni ich wypada, nie wiem czy to jego zasługa, ale dziubie też pestki dyni, może to coś dało. W ogóle u mnie to na odwrót z tym kwitnięciem w ciąży, włosy lecą, paznokcie słabe i cera byle jaka
Chociaż tyle, że jeszcze nie puchnę i woda się nie zatrzymuje, ale pewnje kwestia czasu.
4me lubi tę wiadomość
-
U mnie nic się nie zmieniło, waga tylko urosła, piersi też ale to akurat mnie nie cieszy
słyszałam że ciąża mi służy ale ja tak nie uważam, chciałabym już zrzucić kg i poczuć się znów lekka z malutka już u boku, no i ta ciągła zgaga............ Gr
-
Oj tak, piersi mogłyby zostać. Mi włosy wypadają ale się tak przynajmniej nie przetłuszczają. Teraz mogę co drugi dzień myć, a nie jak wcześniej codzień. Chciałam zapuszczać włosy, ale przez to że zaczęły bardzo się łamać to ścięłam je znów. Któraś pisała że miała mniej bolesne okresy, chciałbym aby torbiele przy jajnikach nie wracały. Ehh.. rozmarzyłam się.. koncert życzeń 😁
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
Oleander, MaryJane na razie nic więcej nie wiem jak długo. Niektóre znajome mi mówiły ze trzymali je już do 36/37 tc, inne ze tylko tydzień. Dowiem się pewnie w poniedziałek. Wiem, że już blisko. Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dam znać później co i jak. Skarb15 to trzymam kciuki i za Ciebie. Mojego jak mierzyli to póki co 2200g miał. Także waga nawet nie najgorsza.
skarb15 lubi tę wiadomość
-
U mnie żadnych zmian na plus podczas ciąży niestety
Piersi większe, ale sutki też...
Po pierwszej ciąży i skończonym kp piersi była straszne, nakupowałam chyba kilkanaście staników z intimissimi, aggio, ck itp i po jakimś czasie wróciły do jędrności sprzed ciazy i drobnego rozmiaru -
Szczesliwa ledwo zywa wrote:Hehe no właśnie nauczylam sie ze jak jest okazja wziąść ranny termin to jednak wole a moze uda sie ze maz pojdzie ze mna
Mam pytanie: zmienilo sie cos w Waszym wygladzie podczas ciazy na plus co chcialybyscie zeby zostało?? Mi np bardzo powiekszyly sie usta😁
U mnie bardzo poprawiły się włosy. Prawie w ogóle nie wypadają, rosną jak szalone i są po prostu fajne, błyszczące. Cieszę się nimi póki mogę
Jeśli chodzi o minusy, to oprócz oczywistych rzeczy jak waga, to niestety moje nogi są w coraz gorszym stanie. Porobiły mi się takie jakby krwiaki od kolan w dół i nie znikają, a wręcz mam wrażenie, że się powiększają z tygodnia na tydzień. Wątpię czy to zniknie po ciąży -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wczesniej - przed 1-wszą ciążą myłam włosy codziennie, a w ciąży przestały mi się przetłuszczać i tak już zostalo - caly czas myję juz co 2-3 dni, pomiędzy ciążami też
tylko po pierwszej ciąży zaczęły tak kosmicznie wypadac a do tego córka ciągnie za wlosy uparcie, że w listopadzie pęklam i ucięlam drastycznie.
-
Trzymam się jutro będę dawać znać co i jak jutro mąż zawozi mnie na szpital.
Powiem że już sił nie mam.do tych szpitali . Dla mnie to jest 12 raz w szpitalu w ciazach ... wogole psychicznie mi to nie pomaga ciągle coś ..W tej ciazy to 4 raz byłam półtorej tygodnia temu 13 dni i teraz wracam dalej .. -
4 me co do schudniecia owszem mi waga w szpitalu nie ruszyła tylko stała w miejscu mąż jedzeniem rozpieszcza i 2 kg w górę
-
Skarb to Cie miało podnieść lekko na duchu
taki czarny zarcik bo jak teraz bylam to jedzenie było ochydne
maz mi przynosił obiady jak mial wolne.
A na powaznie to serio-nie zastanawiaj sie, pakuj sie i jedz tam wytrzymac jescze tylko te kilka tygodni! Dacie rade, czas szybko zleci i niedlugo bedziecie razem w domku!
Ja wlasnie leze z tylkiem u gory bo mi mlody chyba cos przy szyjce gmera... Nie nawidze tego uczucia. Po pierwsze boli, po drugie mam wkret, czy to on czy szyjka sie skracaoszalec idzie naprawde wiec tym bardziej trzymam za Ciebie kciuki bo choc ciut rozumiem, ze to przeraza.
-
Spać nie mogę przez ta pogodę, ja też myślę codziennie co się wydarzy i marze już nie trafić do szpitala przed rozwiązaniem...jeszcze jak ma się dziecko w domu. Ja byłam przekonana, że zostanę tam do końca a oni mnie nagle wypuścili. Ale właściwie tylko leżę i to daje skutek bo nie mam tych pieprzonych skurczów tyle a nawet wydaje mi się, że brzuch mi się podniósł i młoda nie napiera. Na 3 dziecko choć bym nawet chciała świadomie się nie zdecyduje bo raczej bym nie donosila...Może to głupie ale w sumie w 2 ciążach przelezalam w szpitalu na tym samym oddziale u mojej lekarki prow. 7,5 tyg i bardzo miło wspominam ten czas mimo, że na początku trudno było się pogodzić że muszę zostać. Jak urodze to chyba wyciskam wszystkie położne na oddziale gdzie bylam bo są to tak miłe i pomocne kobiety:)
Skarb a we wszystkich przypadkach pobytu w szpitalu byłaś z tym samym problemem?
Pomysl, że to już ostatnia prosta i potem będzie już dobrze. Zaraz skończysz 34tc i wkrótce będziesz po bezpiecznej stronie.
A wszystko to dla naszego dobra.
4me a ja schudłam w szpitalu przez te 1,5tyg ale jedzenie było dobre, tylko w domu sobie więcej pozwalałam
Laski, ściskamy nogi i trzymamy dzidzie żeby nie wyszły, niech poczekaja na piękną wiosnę!!!4me, skarb15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny , noc jak zawsze ale powiem wam.jedni po tych zastrzyakch o niebo lepiej się czuje... jeden dzień miałam przerwy i dolegliwości wróciły wczoraj wzięłam.i dziś już mogłam spać spokojnie .... mam nadzieję że nic się nie zacznie przed czasem w trakcie kiedy będę je brać bo nie mam zamiaru mieć cc pod narkoza. Uff.... jescze tylko 1.5 miesiąca jakoś muszę dac radę !
A jak u was ? Jak samopoczucie ?
Miłego.dnia i weekendu