Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
aktyde85 wrote:Możesz się zdziwić jednak
w pierwszej ciąży termin om miałam na 31.05,z usg najszybciej wychodziło mi coś koło 20.05,a urodziłam 29.05. Także tak jak Samari mówi, terminy swoje, a dzieci swoje. Ja byłam pewna, że urodze do połowy maja a tu dupa
najgorzej się ciągnie ostatni miesiąc niestety
dlatego lepiej nastawić się że to jednak jeszcze potrwa
-
Tak jak pisze Pani Mol - termin porodu według usg 12tc lub om i nie przesuwa się wraz z wagą dziecka w późniejszym czasie. Tylko do ok 12tc dzieci rosną identycznie, potem zaczynają się różnice i nie zmienia to terminu porodu
Pestkkaa, Oleander, Pani Moł, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA tam dziewczyny nie ma co się stresować
termin wg mnie to jest tylko orientacyjny, ja z z synem miałam termin na 12 a urodziłam 21- 3 tygodnie przed terminem i nie miałam na to wpływu, bo zrobiło się rozwarcie,zaczął odchodzić czop trzeba było rozwiązać ciążę
Dlatego teraz nie zostawiam nic już na ostatnią chwilę , mam wszystko przygotowane dla małego, bo kwiecień będę siedzieć jak na bombie bo w każdej chwili będzie mogło coś się dziać A może być tak że wcale nie. Każda z nas urodzi kiedy jej pisane będzie najważniejsze żeby dzieci były silne i zdrowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:03
-
nick nieaktualnyPewnie, zawsze się może zdarzyć predzej albo i mozna przenosić
chodzi tylko o to, że waga dziecka nie zmienia terminu - jak się ma malutkiego dzidzia to nie znaczy, że się będzie chodzilo w ciąży o miesiąc dluzej, zeby bobo podroslo
po prostu to ukazuje orientacyjnie ktoremu tc w uśrednieniu odpowiada aktualna masa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:18
Pantera, iwwk, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie usg -04.05; wg kalkulatora do IVF -05.05; wg Om w ogóle nie ma co patrzeć ze względu na IVF. Ale jestem ciekawa czy faktycznie można się wstrzelić
jednak my mamy łatwiej bo znamy wiek zarodka co do dnia.
Nie wiem jak Wy ale ja mam dziś mega zgon! Ledwo ruszam rękaspać!!!!
Przyszło dziś moje łóżeczkoto duże, bo czekam na dostawke jeszcze.
Ja tych pieluszek nie mogę odebrać bo mi pokazuje info że są do odbioru od 34 tc.
A gdzie się mozna zapisać po te próbki i gratisy??? -
nick nieaktualny
-
Ja też patrzę tylko na termin z badań prenatalnych i uznaję go jako ten właściwy, a raczej umowny, bo tak jak piszecie, dziecko i tak sobie sama zdecyduje kiedy będzie
Ciacho u mnie dzisiaj podobnie, raz przypływ energii raz totalny zgon, do tego męczy mnie zgagaW ogóle to dzisiaj na wadze mam o prawie 0,5kg mniej niż tydzień temu, a apetyt się zwiększył i więcej wcinam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:39
-
nick nieaktualnyIwwk Ty też dziś zaliczasz zgon?
a co do zgagi to mnie meczy w nocy, aż mi się ulewa.. zaczynam brać rennie na noc bo już tego nie wytrzymuje
Czy rożek (mam taki sztywny minky) trzeba wyprać przed szpitalem? Boje się że oklapnie czy co..?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:47
-
Dokładnie tak jak mówicie, terminu z usg absolutnie teraz już z data porodu się nie łączy, jedne dzieci sa mniejsze, jedne większe
patrzy się na termin z OM, albo z pierwszych prenatalnych jeśli są większe różnice
mojej siostry mały już pod koniec był według usg 4 tygodnie starszy, a urodził się dzień czy dwa przed terminem
Ja się ważyć przestałam, teraz jak ciągle leżę i na dodatek z toaleta mam problem to puchne w oczach :o
Mamami, co tak ucichłas ostatnio?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 15:46
-
nick nieaktualnyiwwk wrote:Ciacho zmylił mnie avatar, taki puchowy i o Puszku pomyślałam haha
No teraz, chwilowo mam siły, ale czuję, że jak tylko zjem obiad to padnę
Ja wróciłam rano z przesłuchania i padłam jak zabita- normalnie pierwszy raz w tej ciąży śpię w dzień (poza chorobą)! Szok
A miałam uprać ostatnie pieluszki i kocyki.. ogólnie jesteśmy spakowani w 2 torbytylko muszę wcisnąć rożek do środka
-
Hej! Dawno się nie odzywałam. Trochę u mnie przygody ostatnio, po środowej wizycie kontrolnej lekarz skierował mnie na patologie i leżę. Szyjka mi się mocno skróciła i dostałam dwa zastrzyki ze sterydami na płuca dla młodego. Zwiększyli mi tez mocno dawkę luteiny. Ja się dobrze czuje, właściwie to nic nie przypuszczałam ze coś takiego się wydarzy. Mogę tylko potwierdzić ze miałam właśnie plan w weekend ogarniać torbę i nie zdążyłam. Pakowałam się na szybko w środę wieczorem. Lepiej być spakowanymi wcześniej
A ja po dwóch ciążach to uznałam ze jeszcze mam czas, a tu proszę...niespodzianka
Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMumoftwo o kurczę to już zostaniesz w szpitalu? Coś więcej lekarze mówili co dalej? Ty już jesteś w 34tc to chyba bezpiecznie już ale oczywiście trzymam kciuki za maluszka żeby posiedział jeszcze trochę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 16:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dzis tez mam bad day'a. Pol dnia zbieralam sie z lozka rano wymioty przez pusty zoladek.teraz troche po polu polazilam kupilam w rosmanie nast paczke pieluch ( co ide to kupuje) i chetnie bym poszla spac tylko cos zjem cieplego no zmarzlam.
Mamoftwo również wspolczuje pobytu w szpitalu ale trzymam kciuki ze uda sie jeszcze wytrzymac chociaz te 2 tyg! -
Witam
My mamy dalej skierowanie na szpitalskurcze nie przechodzą lekarz kazał mi sie obowiązkowo wstawić tam
maly ma 1700 i jest zdrowym chłopcem .
Nie mam sily