X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jedź koniecznie do szpitala! Niby można bez czopa jeszcze sporo przechodzić w ciąży i nie rodzi się od razu, ale trzeba to skontrolować.

    Ja się właśnie tak pokłóciłam z moim, że mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić, tak się zdenerwowałam, że brzuch mnie rozbolał i nie mogę przestać ryczeć.. Nie wiem czy to naprawdę tak hormony działają czy jest kompletnym palantem, mam Go dosyć. ☹

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 20:20

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Adria Autorytet
    Postów: 2236 1553

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale moj dzidz mi dzisiaj daje popalic no chyba za 3 tyg to beczec bede

    qdkk3e5e17wj0gq3.png
    córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
    Łukaszek 13 lipiec 2019r.
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka to zalezy co narobil...

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Moj dziadek wiecznie jak zjadal wszystko co stare,kroil to na talerz i zalewal barszczem bialym. Nawet splesnialy chleb chociaz mial kury i świnie ale nie,trzeba zjesc. Bleh. Ale nie przypominam sobie zeby chorowal po tym. Za to nam zawsze powatrzal ze my z miasta od byle czego chorujemy.
    Wywalanie jedzenia mnie dobija,jak robie przeglad lodówki to tyle sie tego wyrzuca...
    Bleee to już jest obrzydliwe, obslizglej wędliny czy spleśniałego sera to bym nawet psu nie dała, zresztą nawet by nie zjadła , a co powiecie o tych ludziach ,(nie pamiętam jak się ich i tą ich dietę nazywa) co wybierają jedzenie że śmietników,głównie warzywa i owoce ale nie tylko i przygotowują sobie z nich posiłki

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka opisz sytuacje to Ci powiemy czyja wina ;)

    Oj Messy podobno mozna tak jescze polazic bez czopa ale, ze jestes w 31tc to nie ma co ryzykowac. Takie moje zdanie ale co ja wiem, z byle gownem do lekarza lece.

    Messy92 lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Długa historia ogólnie, ale generalnie chodzi o to, że w ogóle się ze mną nie liczy ostatnio, odkąd jesteśmy w Polsce to zrobił się jak taki niebieski ptak, moje zdanie się nie liczy i "to Jego życie i On i tak zrobi jak będzie chciał " i to praktycznie jest tak w każdej kwestii. Czytaj : kupi busa za nasze ostatnie oszczędności i albo go podrasuje i sprzeda( niewiadomo czy i kiedy to będzie, a dziecko w drodze i pieniądze się przydadzą), ale teraz lepszą opcją dla Niego będzie założenie firmy z Jego mamą, która jest w Holandii i już wcześniej próbowała Go do tego przekonać, ale umówiliśmy się oboje, że w żadne interesy z rodziną nie wchodzimy i temat Holandii uznajemy za zamknięty, że skupimy się na rodzinie i życiu w Polsce. A ich teraźniejszy plan polegałby na tym, że mój jeździłby po kwiatki do Holandii, a teściowa byłaby tam na miejscu(pracuje na szklarni) i potem wracałby z towarem do Polski i tu by sprzedawał. Nie raz o tym rozmawialiśmy i dogadaliśmy się, że pracy będziemy szukać na miejscu, że już nie chce wyjazdów i nie chce się z Nim rozstawać, że chciałabym Go mieć codziennie po pracy w domu. Szczególnie teraz, kiedy rodzina się powiększa, bo już nie tylko ja będę Go potrzebować. Nawet już nie chodzi o ten cały ich plan (interes z mamusią kierowniczką, super 🙄) tylko o to, że On kompletnie mnie nie bierze pod uwagę i nie spytał o zdanie, nawet nie zaczął ze mną o tym normalnie rozmawiać, tylko rzucał tekstami typu "ja i tak to zrobię Jak będę chciał, nie będziesz mi tego zabraniać, to moje życie i będę robił co będę chciał " itp. O tym że myśli żeby kupić busa też ze mną nie porozmawiał, tylko z góry założył że tak zrobi. Czuje się odepchnięta, niepotrzebna i w ogóle do dupy. Powiedziałam że skoro ważniejsza dla Niego jest praca i pieniądze i interes z mamą, niż ja i Olek, to proszę bardzo, ale że moje zdanie na ten temat zna od dawna i że inaczej się umawialiśmy i jeśli dalej tak będzie stawiał sprawę że "On będzie robił co będzie chciał " to ja nie wiem co dalej z nami będzie. Tak w skrócie. Teraz jesteśmy oboje w różnych pokojach, ja ryczę, On ma to w dupie i jest super.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka,ze tak zapytam,Ty pracowalas i wracasz do pracy czy zostajesz z dzieckiem w domu? Wiem.ze.pytanie wydaje sie nie na miejscu ale jest tu zaleznosc

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie zawsze wszystkie decyzje, nawet te najbardziej błahe, konsultowaliśmy ze sobą, już nie mówiąc o takich bardziej poważnych, typu właśnie np kupno busa,szczególnie że za nasze ostatnie pieniądze i to w takim czasie, tego to w ogóle nie ogarniam. Zawsze bylismy "my", a teraz ewidentnie jest "On" i gdzieś tam obok czy z tyłu "ja". A ja naprawdę nie jestem zaborcza i nigdy Mu niczego nie zabraniam, jedyne czego wymagam to rozmowy, konsultacji, dogadania się i ewentualnie kompromisu, wzięcia mojego zdania pod uwagę, życia w partnerstwie... nie uznaję w związku czegoś takiego jak "ja to zrobię i chuj, a Ty masz gówno do gadania".

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5452 4749

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 no nieciekawie no :/ Ja tego nigdy nie pojmę-za niedlugo urodzi sie dziecko a facetom nagle przychodzą tak absurdalne pomysły 🙄 Nie wiem co doradzić,bo jestem w tym kiepska ale wiadomo,że na siłę nic nie ma sensu.Skoro jest taki uparty i chce coś zrobić,to to zrobi.Szkoda,że Ci funduje taki stres,gdy nosisz pod sercem jego dziecko 🤨 Przynajmniej w ciąży nie powinnyśmy płakać przez facetów 😠 Mam nadzieję, że przyjdzie do Ciebie i może na spokojnie uda Wam się dojść do porozumienia.Nie płacz proszę...

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Drobinka,ze tak zapytam,Ty pracowalas i wracasz do pracy czy zostajesz z dzieckiem w domu? Wiem.ze.pytanie wydaje sie nie na miejscu ale jest tu zaleznosc
    Pracowałam tak samo jak On, teraz jestem na zwolnieniu, Holandia mi płaci, Jemu też i potem oboje będziemy szukać pracy, narazie zostaje z dzieckiem w domu, ale nie wiem jak długo, nie myślałam jeszcze o tym. Mąż teraz też będzie dostawał pieniądze, bo będzie miał operację kolana.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie też tego nie rozumiem, mam wrażenie że On już chce uciec z domu, jak jeszcze nawet dziecka nie ma, a co dopiero będzie potem. Tylko najlepsze w tym jest to, że to nasze wspólne pieniądze, nie Jego. Mamy wspólne konto i to są nasze wspólne oszczędności. Właściwie to są na moim koncie, nawet mi już chodziło po głowie że skoro chce wojny to będzie miał, zabiorę kartę i zablokuje Mu dostęp do konta i wtedy On będzie miał gówno do gadania. Tyle że ja taka nie jestem.. nienawidzę się kłócić, nie lubię się nie odzywać i już mam ochotę do Niego iść i się wykrzyczeć i przytulić. ☹ Kiedyś potrafiłam być zawzięta, ale teraz w ciąży bardzo łatwo jest mnie zesmucić i ogólnie nie jestem wytrzymała psychicznie. 😔 chyba szykuje mi się samotna i długa noc, wątpię że do mnie przyjdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 21:17

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7431 3563

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka, z własnego doświadczenia powiem ci, że hormony robią swoje i nawet najmniejsze sprawy urastają w naszych oczach do rangi najważniejszych. Nie chodzi mi o to, że kobieta w ciąży nie może mieć racji, ale ja często mam tak, że wpadam w histerię i nie daję sobie nic powiedzieć, dopiero potem dociera do mnie, że on chciał zrobić tak jak ja chciałam albo chciał wytłumaczyć. Kochana, odłóż nerwy na bok, jeśli chcesz go przytulić, to idź tam do niego, powiedz mu jeszcze raz, tym razem na spokojnie, o co ci chodzi, pozwól mu powiedzieć swoje, i porozmawiajcie jak kochający się ludzie.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5452 4749

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cię,bo ja też z tych,które zawsze muszą mieć czarne na białym-nigdy nie mieliśmy cichych dni,nie zniosłabym tego psychicznie.Ehh zastanawia mnie jedno-dlaczego chce "uciec" i to wiedząc,że niebawem zostanie ojcem.Wie doskonale chyba,że jak nigdy będzie potrzebny...Będzie mieć z tej pracy jakieś super pieniądze i to go kusi?

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7431 3563

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbowałyście przykładać latarkę do brzucha? 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 21:52

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5452 4749

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z telefonu gdy nie raz chciałam małą nagrać i co??? Zawsze siedziała cicho jak mumia 😜
    Tylko odłożyłam telefon a ta znowu harce-no to ja za fona,latarka,żeby było lepiej widać a mała znowu w bezruchu.Tak matkę w balona robi 😜

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Drobinka, z własnego doświadczenia powiem ci, że hormony robią swoje i nawet najmniejsze sprawy urastają w naszych oczach do rangi najważniejszych. Nie chodzi mi o to, że kobieta w ciąży nie może mieć racji, ale ja często mam tak, że wpadam w histerię i nie daję sobie nic powiedzieć, dopiero potem dociera do mnie, że on chciał zrobić tak jak ja chciałam albo chciał wytłumaczyć. Kochana, odłóż nerwy na bok, jeśli chcesz go przytulić, to idź tam do niego, powiedz mu jeszcze raz, tym razem na spokojnie, o co ci chodzi, pozwól mu powiedzieć swoje, i porozmawiajcie jak kochający się ludzie.
    Ja wiem, że hormony robią swoje i zdarza mi się histeryzować, wtedy po fakcie zawsze się sama z siebie śmieję albo ewentualnie przepraszam. Ale tym razem naprawdę byłam spokojna, mówiłam spokojnie, ale jak zaczął rzucać tekstami typu że On zrobi co będzie chciał no to sorry. Podniosłam głos, ale nie bardziej niż On. Potem po prostu wyszłam z pokoju. I wcale nie próbował mi nic tłumaczyć. Przeważnie, w 90% przypadków to ja wyciągam pierwsza rękę i chce wyjaśniać sprawę, bo zwyczajnie nie umiem się odnaleźć i mieć cichych dni, ale tym razem nie zrobiłam nic złego i to nie były moje widzimisię. Bo inaczej się umawialiśmy, inaczej rozmawiamy między sobą o przyszłości, a jak usłyszałam przez telefon jak mówił do swojej mamy "spokojnie ja pieniądze jakieś mam" z myślą o kupnie busa, to mnie krew zalała, ale nie zrobiłam Mu awantury, On spytał o co chodzi to zaczęłam spokojnie mówić, to już zaczął się unosić, bronić i niewiadomo co. I próbował mi wmówić że wcale tak nie mówił itp. Ale ja wiem co słyszałam i znam teściową- wiem że Ona już się napaliła na ten pomysł i znowu zacznie naciskać i wcale się nie zdziwię jak zacznie już coś kombinować tam na miejscu w Holandii.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 21:39

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Rozumiem Cię,bo ja też z tych,które zawsze muszą mieć czarne na białym-nigdy nie mieliśmy cichych dni,nie zniosłabym tego psychicznie.Ehh zastanawia mnie jedno-dlaczego chce "uciec" i to wiedząc,że niebawem zostanie ojcem.Wie doskonale chyba,że jak nigdy będzie potrzebny...Będzie mieć z tej pracy jakieś super pieniądze i to go kusi?
    On jest takim typem że "chce zapewnić rodzinie dobrobyt" i nie chce zeby zabrakło pieniedzy i nie patrzy ba inne rzeczy. Ja jestem typem że dla mnie rodzina na pierwszym miejscu i to jest ponad wszystko, pracę można znaleźć na miejscu, a nie wyjeżdżać i być codziennie w domu. Co do pieniędzy to niewiadomo jakie by z tego miał, może tylko przypuszczać, musiałby zaryzykować żeby się dowiedzieć.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    33Sylwia wrote:
    Ja kupiłam na pstryk w Ikei na promocji za 20 zeta piękne 😍

    Ja też mam na pstryk takie chmurki. Mąż przerobił na włącznik, do tego słaby led i może być na całą noc.

    33Sylwia lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7431 3563

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    Ja wiem, że hormony robią swoje i zdarza mi się histeryzować, wtedy po fakcie zawsze się sama z siebie śmieję albo ewentualnie przepraszam. Ale tym razem naprawdę byłam spokojna, mówiłam spokojnie, ale jak zaczął rzucać tekstami typu że On zrobi co będzie chciał no to sorry. Podniosłam głos, ale nie bardziej niż On. Potem po prostu wyszłam z pokoju. I wcale nie próbował mi nic tłumaczyć. Przeważnie, w 90% przypadków to ja wyciągam pierwsza rękę i chce wyjaśniać sprawę, bo zwyczajnie nie umiem się odnaleźć i mieć cichych dni, ale tym razem nie zrobiłam nic złego i to nie były moje widzimisię. Bo inaczej się umawialiśmy, inaczej rozmawiamy między sobą o przyszłości, a jak usłyszałam przez telefon jak mówił do swojej mamy "spokojnie ja pieniądze jakieś mam" z myślą o kupnie busa, to mnie krew zalała, ale nie zrobiłam Mu awantury, On spytał o co chodzi to zaczęłam spokojnie mówić, to już zaczął się unosić, bronić i niewiadomo co. I próbował mi wmówić że wcale tak nie mówił itp. Ale ja wiem co słyszałam i znam teściową- wiem że Ona już się napaliła na ten pomysł i znowu zacznie naciskać i wcale się nie zdziwię jak zacznie już coś kombinować tam na miejscu w Holandii.
    Kochana, rozumiem i współczuję sytuacji. Nie chciałam jej spłaszczyć, mówiąc o tych hormonach, nie gniewaj się. Ja swojego potrafię oskarżyć o największe zbrodnie na ludzkości, żeby po trzech minutach dojść do wniosku, że przesadziłam, ale widzę, że u ciebie faktycznie sprawa jest poważna. Mimo wszystko nadal podtrzymuję, że nie dojdziecie do porozumienia bez rozmowy. Jesteście małżeństwem, budujecie wspólną przyszłość, spodziewacie się maluszka - on nie może tak ważnych życiowych decyzji podejmować sam, musicie robić to razem.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 23 maja 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego pytałam o prace bo czasem faceci ktorzy sami zarobili na rodzine maja jakis kryzys i stwierdzają ze jak to ich kasa to sobie z nia moga robic co chca....
    Serio wczesniej nie probowal o tym z Toba rozmawiac? Ze chce rozkrecic biznes? Chyba ze nie doczytalam

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ