X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 24 maja 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl ja Ci się nie dziwie że czekasz na koniec ciazy. Też czekam. A jak mąż będzie z Tobą pierwszy rok w domu to masz bardzo komfortową sytuację i nie masz się czego bać. Przy takiej pomocy będzie na bank dobrze 😊

    Ja będę sama z dziećmi ale nie mogę się na to doczekać 😊 może tylko chętnie bym się teleportowala do czasy z tydzień po porodzie, żeby tyłek już się lepiej poczuł 😉

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 24 maja 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ines to już chyba opuściła ten wątek na dobre

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    Jeszcze nie urodziłaś a już mówisz,że zostaniesz cierpiącą matką polką bez własnego życia, ale chyba przecież teraz Twoje życie to będzie głównie Twoje dziecko , no i też nie wiem co masz na myśli mówiąc ,że chcesz normalnie żyć, w sensie ,że tak jak do czasu gdy nie było dziecka? Tak to chyba już nigdy nie będzie..
    Ja nie pisze, ze taka zostane tylko Ty to zasugerowalas. Czemu ma mi ktokolwiek pomagac, czemu maz ma ze mna zostac rok w domu, czemu mama ma przyjechac. Jak mam taka mozliwosc to czemu nie?
    Ja wiem, ze moje zycie juz nie bedzie nigdy jak kiedys i ciesze sie mega na Mala ale chce tez od czasu do czasu gdzies wyjsc i porobic cos innego niz tylko karmienie, przewijanie i zabawianie. Wyobraz sobie, ze bede chciala tez porobic cos z mezem SAM NA SAM i rozwazam opcje zeby Mala z niania zostawic. Do tego wysle ja do przedzskola po roku a ja zostane w chacie 2 lata. Czemu? Bo moge i mam taka ochote.

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska a co niby pies mialby szukac w pokoju dla noworodka?!?!?! Albo nie doczytalam calej historii albo Ty nie napisalas wszystkiego.
    Dobrze, ze maz zaczal Cie bardziej wspierac. Oby bylo juz lepiej. A miedzy wami cos sie poprawilo? Ogolnie rozumie o co Ci chodzi?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 12:03

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl lubie Twoje podejscie - ogolnie nie lubie podejscia do macierzynstwa na zasadzie matki cierpietnicy, ktora ma wszystko sama ogarniac ;p sama sie od tego odcinam, jak moge ;p nie dla zasady, a z wlasnej potrzeby. Pierwsze lata sa intensywne, ale spokojnie mozna potem powoli wracac do takiech przeddzieciowych zajec. Na pewno w innym wymiarze czasowym, ale jednak ;)

    Dbajcie z mezem o siebie, jak sie mala pojawi - w sensie o swoja relacje mąż-żona - to bardzo wazne, zeby nie by juz tylko mamą i tatą.

    Mam znajoma, ktora pamietam 4 miesiace po urodzeniu syna powiedziala mi, ze jej maz juz nie potrzebny, ona ma swojego synka i jest mamą tylko. Rozwalilo mnie to na łopatki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 12:02

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ja nie pisze, ze taka zostane tylko Ty to zasugerowalas. Czemu ma mi ktokolwiek pomagac, czemu maz ma ze mna zostac rok w domu, czemu mama ma przyjechac. Jak mam taka mozliwosc to czemu nie?
    Ja wiem, ze moje zycie juz nie bedzie nigdy jak kiedys i ciesze sie mega na Mala ale chce tez od czasu do czasu gdzies wyjsc i porobic cos innego niz tylko karmienie, przewijanie i zabawianie. Wyobraz sobie, ze bede chciala tez porobic cos z mezem SAM NA SAM i rozwazam opcje zeby Mala z niania zostawic. Do tego wysle ja do przedzskola po roku a ja zostane w chacie 2 lata. Czemu? Bo moge i mam taka ochote.
    Twoje podejście niczym się nie różni od kobiet-norweżek, które mnie otaczają. Ledwo wyjdą ze szpitala (często po kilku godzinach), to normalnie wychodzą do restauracji czy kawiarni w gronie przyjaciółek z dzidziusiem w wózku. Czasami dziecko zostaje z tatą a one wychodzą do klubu itp. Normalnie studiują, pracują, bo połowa urlopu jest tylko dla ojca. Jakoś mam wrażenie, że tam im dziecko w niczym nie przeszkadza. Rozumiem Cię i też nie zamierzam stać się 'niewolnikiem dziecka' na pół roku... :D Wszystko też zależy od dziecka. Ja na swojej matce jako noworodek wisiałam 24/7, a odłożona do łóżeczka się darłam. Mój brat budził się co kilka godzin na karmienie i szedł spać. Trzymam kciuki, żebyśmy znalazły też czas dla siebie. :D

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Aska a co niby pies mialby szukac w pokoju dla noworodka?!?!?! Albo nie doczytalam calej historii albo Ty nie napisalas wszystkiego.
    Dobrze, ze maz zaczal Cie bardziej wspierac. Oby bylo juz lepiej. A miedzy wami cos sie poprawilo? Ogolnie rozumie o co Ci chodzi?
    Jego kojec miałby być pod oknem naszej sypialni. Jacek na początku będzie spał u nas w pokoju. A pies jest mieszkający w domu i dość szczekliwy, będąc w kojcu jeszcze bardziej by szczekał i wył i nas wszystkich budził. A okno w lecie raczej będzie otwarte.

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja wlasnie tego sie troche boje.. jak to bedzie miedzy nami. Nagle pojawi ktos, kto bedzie potrzebowac nas w 100%. Czy zostanie cos dla nas? Ale mysle, ze jesli bedziemy ze soba rozmawiac i na biezaco omawiac trudnosci to jakos to bedzie.

    Tez wlasnie slyszalam, ze po narodzinach dziecka duzo sie w kobiecie moze zmienic, ze juz meza tak nie potrzebuje i on moze stac sie przez to zazdrosny. Na chwile obecna nie wyobrazam sobie tego ale kto wie co moze sie wydarzyc.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    A Ines to już chyba opuściła ten wątek na dobre
    Ale za to PannaEvans wrzuciła swój gigantyczny brzuch na ogólną grupę lipcówek na FB. Chyba ma się dobrze. 🙂

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do syndromu cierpiącej matki-Polki - moja koleżanka go miała po urodzeniu dziecka. Taka była zażarta w tym umartwianiu się nad sobą, że już na końcu nie miałam nawet prawa powiedzieć, że jestem zmęczona po pracy, bo nikt na świecie nie był tak zmęczony jak ona. 😆

    JaSzczurek lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Ale za to PannaEvans wrzuciła swój gigantyczny brzuch na ogólną grupę lipcówek na FB. Chyba ma się dobrze. 🙂
    Ona to już w ogóle mogłaby chociaż powiedzieć,że odchodzi z wątku a nie tak z dnia na dzień przestaje pisać

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na bank dam się trochę zniewolic 😊 zupełnie świadomie daje sobie trochę czasu na chodzenie z kitka, w legginsach z dzieckiem przyklejonym do klaty. Jeśli będzie tego potrzebować ofkors 😊 grunt żeby każda znalazła dla siebie najlepsze rozwiązanie 😊

    Ewe mocno gratuluję i trzymam kciuki!

    Dziewczyny dobrze że się mężowie zreflektowali. Mój ma swoje wady ale w ciazach, poronieniach, pieluchach itd jest złoty i najdroższy na świecie.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Ale za to PannaEvans wrzuciła swój gigantyczny brzuch na ogólną grupę lipcówek na FB. Chyba ma się dobrze. 🙂
    Fakt 😊 za to przez ta grupę na fb wiem że Polis jest piękna!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja, masz rację (w zasadzie Twoja mama 😁) odnośnie tego, że kobieta musi być niezależna. Pod każdym względem. Musze nad tym popracować, kiedyś taka byłam, a przez tą Holandię, stałam się po części zależna od męża pod wieloma kwestiami. Stałam się przez to bardziej uczuciowa, a teraz w ciąży szczególnie. A wiem, że to nie jest dobre, powinnam wrócić do mojego dawnego ja, bycia miłą zołzą. 😉 Mam nadzieję, że po porodzie przeleję trochę tej miłości na małego i będzie lepiej. 😁

    Co do oczu, dzięki dziewczyny, już prawie jest ok. ❤

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Ale za to PannaEvans wrzuciła swój gigantyczny brzuch na ogólną grupę lipcówek na FB. Chyba ma się dobrze. 🙂
    Widziałam ! Ładnie Jej urósł. 🤭

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Fakt 😊 za to przez ta grupę na fb wiem że Polis jest piękna!
    O patrz, to ja jej jeszcze nie zdemaskowałam! Muszę nadrobić. 😀

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    Widziałam ! Ładnie Jej urósł. 🤭
    Tak! Niech rośnie Margaretka ❤️

    Drobinka91 lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    O patrz, to ja jej jeszcze nie zdemaskowałam! Muszę nadrobić. 😀
    Ej ja też Jej nie widziałam. 😁 nawet nie wiem gdzie Jej szukać 🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 12:31

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl siadzcie z mezem i porozmawiajcie o tym jeszcze zanim sie mala urodzi - powiedz mu, ze pod wplywem hormonow mozesz byc rozna, jakos sie na to przygotujcie. Scneariuszy jest mnostwo, nie ma reguly. Wiesz, moze byc tak, ze tak Cie hormony matkowe zaleja, ze nie bedziesz wcale chciala tego swoje zycia sprzed ciazy i bedziesz wolala patrzec, jak mala spi, zamiast isc na kawe na miasto. Mala bedzie calym Twoim swiatem i to tez jest ok. Po prostu dostosuj sie do sytuacji i zyj tak, zeby Twojej rodzinie bylo dobrze.
    Ale z mezem waarto juz dzis porozmawiac. Ja z moim rozmawialam, a potem dzialy sie ze mna dziwne rzeczy, ale mam wrazenie ze przez to, ze go uprzedzilam, to bylo mu latwiej to zniesc.
    Ja podobnie jak Hope troche czekam na to zniewolenie znowu - poza tym nie przezylam tez takiego spokoju w domu po porodzie i licze na to - mam nadzieje, ze sie uda :) Chcialabym po prostu moc siedziec w domu z dziecmi, nie musiec myslec, ze tu znowu do szpitala do urologa, tu do pediatry, tu fizjo na gipsowanie co tydzien itd.

    Drobinka tylko ja sie do konca z moja mama nie zgadzam hah :D ona to rozumiala tak skrajnie, ale bylo to motywowane tym, jakiego miala meza - alkoholika ktory mial wywalone na rodzine i grosza nie dawal. Ja mam innego, nie musze byc niezalezna choc mimo wszystko z tylu glowy lubie miec te pewnosc, ze jestem i tak ;p

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja chyba tylko ją i pannę rozkminilam. Panna to wiadomo. Nic trudnego 😉 A Polis wrzucila te same zdjęcia usg tu i tam 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 12:30

    Adria lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
‹‹ 1075 1076 1077 1078 1079 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ