Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady_Dior wrote:Mi burza nie daje spać.Normalnie lubię burzę ale chyba jednak nie tak długą i nie w nocy 🙄 i nie nad moim domem 😝 Kurdę to chyba jednak nie lubię burzy,skoro tyle na nie 😂
Nie jesteś sama. U mnie też burza 🙄🙄 Jeszcze obudziły mnie tak mocne skurcze że spędziłam godzinę pod prysznicem. ☹️Teraz przez burze i ta ulewe spac się nie da 🙄🙄 -
No i cała nocka z głowy. Zalalo nam cały salon...
Niemoglam spać i zeszłam po 3 na dół a tam pelnoooo wooody. By to ****** strzelił. Skurcze przeszły to trzeba było się wziąść za podłogę. I tak zapewne całe panele spuchna 😱😱😱😱😱😱😱😱☹️☹️☹️☹️☹️☹️ Jak nie jedno to drugie... Jeszcze mąż na mnie naskoczyl jakbym była czemukolwiek winna. Oczywiście już przeprosił. -
Oj współczuję Kamsza
No ulewa była okropna aż się boję jak w moim nowym (starym ) domu,bo po ostatnim deszczu z sufitu nam kapało 🙄 Remont,sufit obniżony a tu takie coś 🙄 Okazało się,że w dachu 2 dziury 🙄 Zrobili nam ten dach ale nie powiem-po tej ulewie trzęsę portkami i mała jak normalnie śpi w nocy,tak przez ten stres dała mi popalić.Dziś będę zombie ehhh
Kamsza dobrze,że choć skurcze przeszły-mi prysznic też bardzo pomaga wyciszyć twardnienia. -
Lady oby u ciebie nic się niewydarzylo. Ja dzisiaj też zombie będę. Nawet nie mam jak iść spać bo na paczki dzisiaj czekam 🙄🙄🙄 Nie ma to jak zacząć ferelny dzień
Co jeszcze dzisiaj dzień przyniesie?? -
Ja odstawiłam corke na wyjazd na szkolna wycieczke. Mam spokoj do jutra.
Teraz do lab,okropnie meczy mnie znowu to podbrzusze,moze faktycznie to zapalenie pęcherza bo w nocy sikalam tylko raz,i do tego szczypało. Ja zawsze mialam bezobjawowe zapalenia woec bolu nie znam -
Hejka dziewczyny😁
Ale mialyscie noc! Kamsza może z tymi panelami nie będzie tak źle, może wytrzymają 😁
Lady_Dior ja też lubię burze ale też nie nad swoją głową.
A mój Maluszek tak się rozciąga dziś ze masakra - coś wypina z lewej strony przy pachwinie i w tym samym momencie z prawej stronie przy żebrach - przeciąga się? - mam nadzieję że nie obrócił.
Te straszaki już bolą tak? Ja czuję ino jak czasami mi stwardnieje brzuch a za chwilę przechodzi.
Kurde ze skórą głowy coś mi się stało, jakieś strupki malutkie mi się zrobiły 😑
No nic wstaje lecę zdjąć hybrydy a potem na ćwiczenia dla ciężarnych 😁 i cichland muszę odwiedzić za jakąś kiecka na mini sesje 😂
Mikaja trzymaj się jeszcze troszkę i nie strasz 😁
Miłego dnia! 😘 -
Sylka135 wrote:Tez was boli krocze? Coraz trudniej mi się chodzi. Poruszam się jak Godzilla
-
Mnie boli też od miesiąca albo i lepiej. I jest coraz gorzej.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Hiszpaneczka wrote:A od kiedy można podawać jakieś kropelki by brzuszek lepiej trawil pokarm i jakie najlepiej?
-
mikka86 wrote:Ale gorączka 🔥🔥a ja zaraz idę do labo,a na 18 wzięłam sobie dodatkową wizytę u innego gin, jakoś cała ciążę byłam spokojna a teraz włącza mi się sranie po gaciach.
A co chcesz kontrolować ? Z doświadczenia wiem, ze lepiej zaufać swojemu lekarzowi. Ja jak przechodziłam od jednego do drugiego to bolączki dostałam, bo wszystko inaczej. -
Messy sama nie wiem, ja do swojego chodzę na NFZ i mam wrażenie , że nie przykłada się bardzo do tego co robi, nie zawsze sprawdza pomiary małego, nigdy nie mierzyła mi szyjki ani przepływów,nie mierzy afi,tylko wpisuje np poziom wód prawidłowy, a jak byłam prywatnie na połówkowych to zupełnie inaczej,wszystko wypisane na 2 strony a4 , więc stwierdziłam,że pójdę jeszcze raz do tego lekarza co robił mi połówkowe niech wszystko posprawdzaurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Mikaja, nieeeźle 👍
Kamsza, ja pierdzieje... jak nie urok, to sraczka... ja miałam taką akcję 2 lata temu, wiem o czym mowisz. Kuźwa, wszędzie miałam miski bo dach przeciakał, masakra jakaś! Współczuję.
Karola, odpoczywaj i napawaj sie ciszą domową 😁
A mnie męczą bóle miesiączkowe 😱 (takie fest)... już nie pamiętałam, co to za dziadostwo 😂 przez to nie mam najmniejszej ochoty wygramolić się z łóżka.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Hiszpaneczka maly jest za maly na podawanie mu kropel. Powod placzu jest gdzie indziej. Muszisz pomyśleć czego mu moze brakowac albo czego ma za duzo. Po kolei.
Odebralam gbs i mam czysto😁Mam nadzieje ze jak odbiore jutro mocz to tez bedzie spoko....
Szkoda ze Mloda jedzie tylko na 2 dni. Jakby sie dalo to bym dopłacila na kolejne dwa😂
W sumie tak dziwnie bo cala chata dla mnie do 23.
Mikaja a Ty pamietasz te pierwsze skurcze przedporodowe? Bo kojarze ze mialas chyba na zimno wywoływany wiec moze tez to byc Twoj pierwszy raz,ta ekscytacja -
mikka86 wrote:Messy sama nie wiem, ja do swojego chodzę na NFZ i mam wrażenie , że nie przykłada się bardzo do tego co robi, nie zawsze sprawdza pomiary małego, nigdy nie mierzyła mi szyjki ani przepływów,nie mierzy afi,tylko wpisuje np poziom wód prawidłowy, a jak byłam prywatnie na połówkowych to zupełnie inaczej,wszystko wypisane na 2 strony a4 , więc stwierdziłam,że pójdę jeszcze raz do tego lekarza co robił mi połówkowe niech wszystko posprawdza
Wiesz, połówkowe a zwykła kontrola bardzi się różni. Szyjkę widocznie masz dobra bo na pewno sprawdza na fotelujeśli by uznał lekarz,że za krótka to wtedy mierzy przez USG
ale jak Ci to poprawi humor to idz